WIDEO: WAŻENIE PRZED WALKĄ MARIUSZA WACHA. TYLKO Z KIM?!?
Niespełna 121 kilogramów (120,8) wniósł dziś na skalę Mariusz Wach (33-3, 17 KO). Nie zważono natomiast jego przeciwnika, ponieważ... wciąż nie wiadomo, kto nim tak naprawdę będzie.
Niespełna 121 kilogramów (120,8) wniósł dziś na skalę Mariusz Wach (33-3, 17 KO). Nie zważono natomiast jego przeciwnika, ponieważ... wciąż nie wiadomo, kto nim tak naprawdę będzie.
Zwroty akcji jak w dobrym filmie sensacyjnym, choć powoli robi się z tego bardziej komedia... Być może Eric Molina (26-5, 19 KO) zjawi się jednak rano w Polsce samolotem z Nowego Jorku i zmierzy się z Mariuszem Wachem (33-3, 17 KO) dzień później. Amerykanin podobno ma zaraz wejść na pokład samolotu.
Mariusz Wach (33-3, 17 KO) nie po raz pierwszy ma pod górkę. Tym razem wyjątkowo, bo na czterdzieści kilka godzin przed terminem wciąż nie wie, kto i czy w ogóle ktoś stanie naprzeciw niego. Padają w każdym razie dwa nazwiska potencjalnych zastępców Erica Moliny.
Jutro odbędzie się ceremonia ważenia, a za około czterdzieści osiem godzin Mariusz Wach (33-3, 17 KO) powinien zameldować się między linami. Wciąż jednak nie wiadomo, czy wystąpi w Warszawie, a jeśli zaboksuje, to z kim?
Wszystko wskazuje na to, że w związku z ostatnimi wydarzeniami Eric Molina (26-5, 19 KO) nie będzie ostatecznie piątkowym rywalem Mariusza Wacha (33-3, 17 KO). Sam 'Wiking' zdołał odnieść się już do tej sytuacji za pomocą portali społecznościowych. I wiemy tyle, że nie wiemy nic.
Eric Molina (26-5, 19 KO) odniósł się do oskarżeń o stosowanie dopingu. Niestety ani słowa nie powiedział o planowanej na piątek, jak już wiemy nieaktualnej walce z Mariuszem Wachem (33-3, 17 KO).
Eric Molina (26-5, 19 KO) ma dziś przylecieć do Polski na piątkową walkę z Mariuszem Wachem (33-3, 17 KO). - Jeśli nie wylecę w ciągu dziesięciu godzin, to walka się nie odbędzie - pisał jeszcze niedawno. Chodziło o przebukowanie biletu. Okazuje się jednak, że Amerykanin półtora roku temu zaliczył wpadkę dopingową, o czym mało kto dotąd wiedział.
Federacja World Boxing Council uaktualniła swój ranking na maj 2018. Na listach doszukamy się jedenastu polskich pięściarzy. Większość z nich poprawiło swoje pozycje, a debiut zanotował Adam Balski (12-0, 8 KO).
Za nami dwie bardzo ważne gale dla układu się w polskim boksie zawodowym - PBN w Częstochowie i poranna na Brooklynie. Rankingi różnych federacji mają to do siebie, że nie są policzalne. Co innego ranking BoxRec. Tu są jasno określone zasady i punktacja, nie można więc zarzucić temu zestawieniu brak obiektywizmu.
Mariusz Wach (33-3, 17 KO) jest od lat ceniony w świecie boksu i najlepsi na świecie w wadze ciężkiej zapraszali go już na sparingi. Ale po raz pierwszy 'Waszka' sparuje z szykującym się do powrotu Tysonem Furym (25-0, 18 KO)!
Federacja World Boxing Council uaktualniła swój ranking na kwiecień 2018. Na listach znajduje się jedenaście nazwisk polskich pięściarzy.
Eric Molina (26-5, 19 KO) będzie rywalem Mariusza Wacha (33-3, 17 KO) podczas zaplanowanej na 25 maja Narodowej Gali Boksu na PGE Narodowym w Warszawie. Nazwisko swojego przeciwnika poznał też Artur Szpilka (20-3, 15 KO).
Mariusz Wach (33-3, 17 KO) ma być jedną z gwiazd gali organizowanej 25 maja na stadionie PGE Narodowy. W niedzielę porozmawialiśmy z byłym pretendentem do trzech pasów wagi ciężkiej o jego przygotowaniach oraz planach na przyszłość. Zapraszamy.
Mariusz Wach (33-3, 17 KO) powróci do gry 25 maja podczas gali na stadionie PGE Narodowy. Tam czekać na niego będzie prawdopodobnie dwukrotny pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej i pogromca Tomka Adamka, Eric Molina (26-5, 19 KO). Mariusz docenia klasę rywala, ale wydaje się bardzo zmotywowany i pewny swego.
Już za trzy tygodnie dojdzie do unifikacji trzech pasów wagi ciężkiej, gdy naprzeciw siebie staną Anthony Joshua (20-0, 20 KO) oraz Joseph Parker (24-0, 18 KO). Na kogo stawia Mariusz Wach (33-3, 17 KO)? Jak wspomina sparingi z Joshuą? Zapraszamy!
Federacja World Boxing Council uaktualniła swój ranking na luty 2018. Na listach znajduje się tuzin nazwisk polskich pięściarzy.
Federacja World Boxing Council uaktualniła swój ranking na luty 2018. Doszukamy się w nim dwunastu polskich pięściarzy.
Wielu kibiców, ale i ludzi ze środowiska bokserskiego powątpiewa w sukces zaplanowanej na 25 maja "Narodowej Gali Boksu". Jeden z głównych bohaterów tego wydarzenia Mariusz Wach (33-3, 17 KO) jest jednak pełen optymizmu.
Federacja World Boxing Council uaktualniła swój ranking, pierwszy w roku 2018. Doszukamy się w nim trzynastu polskich pięściarzy, czyli jednego więcej niż przed miesiącem.
25 maja na stadionie Narodowym w Warszawie Marcin Najman organizuje galę boksu zawodowego, która nosi dumny tytuł "narodowej". Wielu powątpiewa w sukces tego przedsięwzięcia, zarzucając pomysłodawcy utopijne koncepcje i ograniczone możliwości. A może to wszystko jednak się uda i Najman wkroczy na dość ubogi ostatnio polski rynek niczym rycerz na białym koniu? Wszak wiara w sukces to pierwszy krok do jego odniesienia.
Federacja World Boxing Council uaktualniła swój ranking. Doszukamy się w nim dwunastu polskich pięściarzy.
Adamek, Szpilka, Kownacki, Wach, a może Ugonoh? Który z naszych pięściarzy wagi ciężkiej jest liderem na naszym podwórku? Jak zwykle rzeczowej analizy dokonał Przemysław Saleta, były mistrz Europy królewskiej kategorii.
Tomasz Adamek (52-5, 30 KO) pomimo czterdziestu jeden lat na karku utrzymuje wysoką formę. Wczoraj Pokonał Freda Kassiego. Tydzień temu Mariusz Wach toczył inną ważną walkę. Jak więc przedstawia się nasza krajowa czołówka w królewskiej kategorii?
Pojedynek Mariusza Wacha (33-3, 17 KO) z Jarrellem Millerem (20-0-1, 18 KO) zgromadził przed telewizorami średnią liczbę 673 tysięcy kibiców. W szczytowym momencie stację HBO podczas trwania tej walki włączyło 739 tysięcy fanów boksu zawodowego.
Promotor Eddie Hearn, który od niedawna współpracuje z Jarrellem Millerem (20-0-1, 18 KO), chwali Amerykanina po zwycięstwie przez techniczny nokaut w dziewiątej rundzie z Mariuszem Wachem (33-3, 17 KO).
Jarrell Miller (20-0-1, 18 KO) pokonał Mariusza Wacha (33-3, 17 KO) na gali w Uniondale w Nowym Jorku przez techniczny nokaut w dziewiątej rundzie. W trakcie pojedynku Polak nabawił się kontuzji ręki - to właśnie z jej powodu, na polecenie lekarza, walkę przerwał sędzia.
Zwycięski Jarrell Miller (20-0-1, 18 KO) przyznał, że z Mariuszem Wachem (33-3, 17 KO) nie boksowało się łatwo. Na gali w Uniondale w Nowym Jorku Amerykanin pokonał Polaka, który w trakcie walki doznał kontuzji prawej ręki, przez techniczny nokaut w dziewiątej rundzie. Pojedynek na polecenie lekarza przerwał sędzia.
Kontuzja prawej ręki sprawiła, że Mariusz Wach (33-3, 17 KO) - pomimo udanego początku, nie mógł w pełni pokazać swoich możliwości i przegrał w dziewiątej rundzie z Jarrellem Millerem (20-0-1, 18 KO). Oto jak wyglądały statystyki ciosów.
Niestety Mariusz Wach (33-3, 17 KO) nie sprostał podczas dzisiejszej gali boksu zawodowego w Uniondale Jarrellowi Millerowi (20-0-1, 18 KO). "Wiking" walczył bardzo dobrze, ale złapał kontuzję prawej ręki, która ostatecznie przesądziła o losach pojedynku.
Nastawiamy budziki i wstajemy przed trzecią w nocy. Przed nami dwie ciekawe gale, a to jest temat dla Was - kibiców!
Budzi się miasto, kręcą się ludzie. Łopoczą brudne flagi na dachach kamienic. Święto Niepodległości na Brooklynie, zwierzęta w drodze do rzeźni, rytualny ubój. Niggas bleed just like us, ćwierć tony bokserskiego mięsa; brutalna, chamska siła.
To kolejna ważna noc dla polskiego boksu. Dziś wieczorem kibice mają wolne, ale w nocy nastawiamy budziki. Co, gdzie i o której oglądać? Oto ściąga kibica!
Jarrell Miller (19-0-1, 17 KO), wciąż bez wielkiego sukcesu, a już medialnie mocno rozpoznawalny za oceanem. Dziś skrzyżuje rękawice z naszym Mariuszem Wachem (33-2, 17 KO). - Zanim Miller pomyśli o kolejnych walkach o mistrzostwo świata, najpierw musi wygrać dzisiaj - tonuje nastroje znany dziennikarz Dan Rafael, od lat współpracujący ze stacją ESPN.
Po długiej przerwie Mariusz Wach (33-2, 17 KO) został odświeżony na galach Mariusza Grabowskiego. Dziś Polak skrzyżuje rękawice z groźnym Jarrellem Millerem (19-0-1, 17 KO). Jak będzie wyglądał ten pojedynek? Dziś, na kilkanaście godzin przed wyjściem zawodników do ringu, porozmawialiśmy właśnie z promotorem grupy Tymex Boxing Promotion.
Jarrell Miller (19-0-1, 17 KO) jest przekonany, że walka z Mariuszem Wachem (33-2, 17 KO) nie potrwa pełnego dystansu dziesięciu rund.
Już tylko godziny dzielą nas od walki Mariusza Wacha (33-2, 17 KO) z Jarrellem Millerem (19-0-1, 17 KO). Wysłuchajcie rozmowę, jaką z Mariuszem przeprowadził nasz polonijny korespondent, Marcin Filipowski. Zapraszamy.
Starcie Mariusza Wacha (33-2, 17 KO) z Jarrellem Millerem (19-0-1, 17 KO) oraz Daniela Jacobsa (32-2, 29 KO) z Luisem Ariasem (18-0, 9 KO) to główne dania gali w Nassau Coliseum w Uniondale. Oto skrót ceremonia ważenia.
Za nami ceremonia ważenia przed jutrzejszą galą na obrzeżach Brooklynu. Nas oczywiście najbardziej interesować będzie potyczka Mariusza Wacha (33-2, 17 KO) z Jarrellem Millerem (19-0-1, 17 KO).
W poprzedniej walce Jarrell Miller (19-0-1, 17 KO) zanotował aż 135 kilogramów. Kiedy ogłoszono jego walkę z Mariuszem Wachem (33-2, 17 KO), Amerykanin zapowiedział, iż wniesie do ringu około 125 kilogramów. Ale tuż przed ceremonią ważenia stwierdził, że na dobrą sprawę to, ile będzie ważył, nie będzie miało kluczowego znaczenia.
Promotor Eddie Hearn myśli o walce Jarrella Millera (19-0-1, 17 KO) z Anthonym Joshuą (20-0, 20 KO), ale podkreśla, że wcześniej Amerykanin musi się rozprawić z Mariuszem Wachem (33-2, 17 KO), co jego zdaniem wcale nie będzie łatwe.
- To będzie krwawa walka - zapowiada Mariusz Wach (33-2, 17 KO), który za kilkadziesiąt godzin zmierzy się z Jarrellem Millerem (19-0-1, 17 KO). Oto ich spotkanie oko w oko!
Federacja World Boxing Council uaktualniła swój ranking. I miłe informacje dla polskich kibiców - w dwóch limitach najwyższą pozycję zajmują nasi rodacy!
- Pokonując tego rywala na pewno otworzę sobie drzwi do dużych walk - mówi Mariusz Wach (33-2, 17 KO), który za kilkadziesiąt godzin skrzyżuje rękawice z Jarrellem Millerem (19-0-1, 17 KO).
Promotor Eddie Hearn twierdzi, że zwycięzca weekendowej walki pomiędzy Mariuszem Wachem (33-2, 17 KO) a Jarrellem Millerem (19-0-1, 17 KO) zaboksuje później o mistrzostwo świata wagi ciężkiej.
Mariusz Wach (33-2, 17 KO) spotka się w sobotnią noc z niepokonanym Jarrellem Millerem (19-0-1, 17 KO). Wczoraj Polak odbył trening medialny - oto krótka fotorelacja.
Mariusz Wach (33-2, 17 KO) zapowiada, że sprawi niespodziankę i pokona w nocy z soboty na niedzielę Jarrella Millera (19-0-1, 17 KO), z którym zmierzy się na gali w Uniondale w Nowym Jorku.
Eddie Hearn to prawdopodobnie najmocniejszy obecnie promotor i po zdominowaniu rynku brytyjskiego, teraz podbija również Amerykę. Już w sobotę bardzo ciekawa gala transmitowana przez stację HBO, na której zobaczymy między innymi Mariusza Wacha (33-2, 17 KO).
- Podążam śladami swoich poprzedników z Brooklynu jak Mike Tyson, Riddick Bowe czy Shannon Briggs. Stąd wywodzą się najlepsi bokserzy świata - mówi Jarrell Miller (19-0-1, 17 KO), który już w sobotę spotka się z Mariuszem Wachem (33-2, 17 KO). Dziesięciorundowy pojedynek zostanie pokazany za oceanem przez stację HBO.
Organizacja International Boxing Federation zaktualizowała swój ranking. Na listach zobaczymy te same pięć nazwisk, które widzieliśmy miesiąc temu, choć niektórzy zmienili swoje notowania.
Wczoraj Mariusz Wach (33-2, 17 KO) zakończył sparingi w Polsce, a dziś wyleciał za ocean. Już 11 listopada spotka się w ważnej dla układu sił w wadze ciężkiej walce z ważącym ponad 130 kilogramów Jarrellem Millerem (19-0-1, 17 KO).