MARCIN REKOWSKI WRÓCIŁ I ZOSTAŁ ZNOKAUTOWANY
Walka przeszła bez echa, dlatego informujemy o niej z lekkim opóźnieniem. I informujemy ze smutkiem, bo tej walki nie powinno w ogóle być...
Walka przeszła bez echa, dlatego informujemy o niej z lekkim opóźnieniem. I informujemy ze smutkiem, bo tej walki nie powinno w ogóle być...
28 maja w Hamburgu ma dojść do walki dwukrotnego mistrza Europy w boksie olimpijskim - Wiktora Wychrysta (9-0, 7 KO) - z Marcinem Rekowskim (19-5, 16 KO), który wraca po czteroletniej przerwie.
Rankingi federacji bywają nieobiektywne, dlatego najbliższe prawdzie wydaje się zestawienie statystycznej witryny BoxRec. Czysta matematyka i zero układów. A na liście wagi ciężkiej do światowej dziesiątki wrócił właśnie Adam Kownacki (19-0, 15 KO) dzięki demolce w niespełna dwie rundy nad Geraldem Washingtonem.
Artur Szpilka (22-3, 15 KO) i Mariusz Wach (33-4, 17 KO) dali kibicom naprawdę sporo emocji. Niektórzy dyskutują o punktacji sędziów, ale warto przedstawić Wam obecną sytuację w polskiej wadze ciężkiej po tym weekendzie. Oto najlepsza dziesiątka na naszym podwórku według statystycznego portalu BoxRec. Rankingi bywają nieobiektywne, a to zestawienie to czysta matematyka.
Rankingi federacji to często polityka, wydaje się więc, że najbardziej obiektywnym zestawieniem jest ranking BoxRec, gdzie klasyfikacja to po prostu czysta matematyka i jasne, przejrzyste reguły. Jeszcze przed sobotnim wieczorem Adam Kownacki (18-0, 14 KO) był najwyżej notowanym polskim pięściarzem wagi ciężkiej, a wygrana nad byłym mistrzem świata tylko umocniła jego pozycję.
Dziennikarze Boxing News, najstarszego tygodnika bokserskiego na świecie, wydawanego od 1909 roku, wytypowali dwudziestu pięciu zawodników, którzy mogliby stanąć naprzeciw Tysona Fury'ego (26-0, 19 KO) w jego drugiej powrotnej walce. W tym gronie wymyślono sobie aż trzech Polaków.
W sobotnie wieczór miało zaboksować trzech czołowych polskich pięściarzy wagi ciężkiej. Ostatecznie na PGE Narodowym wystąpiło tylko dwóch. Ale to dobra okazja, by przedstawić Wam ranking najlepszych Polaków w królewskiej kategorii w notowaniu BoxRec.
Efektownie swoją fajną karierę zakończył dziś Marcin Rekowski (19-5, 16 KO). Podczas gali w swojej Kościerzynie popularny 'Reksio' zdemolował Andrasa Csomora (18-20-2, 14 KO).
Trwa korespondencyjny pojedynek pomiędzy Adamem Balskim (11-0, 8 KO) a Nikodemem Jeżewskim (13-0-1, 8 KO). Ten drugi znów zawalczy z pięściarzem, którego wcześniej odprawił pięściarz z Kalisza.
Tomasz Adamek (52-5, 30 KO) pomimo czterdziestu jeden lat na karku utrzymuje wysoką formę. Wczoraj Pokonał Freda Kassiego. Tydzień temu Mariusz Wach toczył inną ważną walkę. Jak więc przedstawia się nasza krajowa czołówka w królewskiej kategorii?
Dziesięć miesięcy po bolesnej porażce z rąk silnego jak tur Carlosa Takama udanie do akcji powrócił Marcin Rekowski (18-5, 15 KO).
Marcin Rekowski (17-5, 14 KO) dopiero co zawiesił karierę, a znów ją wznowił. Jeden z najmocniej bijących polskich 'ciężkich' jeszcze w tym roku przypomni się kibicom.
Sobotni wieczór w Radomiu wywrócił do góry nogami układ sceny polskiej wagi ciężkiej. Z dobrej strony pokazał się Siergiej Werwejko i Łukasz Różański, zawiedli natomiast Albert Sosnowski oraz Krzysztof Zimnoch. Jak więc wygląda lista najlepszych według statystycznej witryny BoxRec?
Niestety skończy się na zapowiedziach... Marcin Rekowski (17-5, 14 KO) nie zawalczy 9 września w Radomiu z Siergiejem Werwejko (6-1, 4 KO). Szkoda, bo szykowała się fajna walka. Zmęczony utarczkami z promotorami "Reks" postanowił ogłosić zakończenie długiej, ładnej kariery.
Poprzedniej nocy nastąpiło małe trzęsienie ziemi na scenie polskiej wagi ciężkiej. Ale już 9 września w Radomiu odbędą się kolejne ciekawe potyczki naszych najcięższych i najmocniej bijących pięściarzy.
Poranna walka za oceanem pomiędzy Adamem Kownackim (16-0, 13 KO) a Arturem Szpilką (20-3, 15 KO) przyniosła spore zmiany - jak więc teraz wygląda lista najlepszych polskich pięściarzy wagi ciężkiej? Prezentujemy Wam ranking TOP 15.
Do rozpiski gali MGębski Boxing Night włączono bardzo ciekawą walkę w wadze ciężkiej. To będzie noc królewskiej kategorii. A wszystko już 9 września na Stadionie Miejskim w Radomiu.
Marcin Rekowski (17-5, 14 KO) odniósł się do zamieszania wokół jego osoby. Na jednym z portali społecznościowych skomentował zatrzymanie za rzekome czerpanie korzyści z prostytucji.
Piątkowa porażka wyrzuciła Siergieja Werwejkę (5-1, 3 KO) poza pierwszą dziesiątkę dywizji ciężkiej na naszym podwórku. Z kolei Mariusz Wach (33-2, 17 KO) sobotnim zwycięstwem punktowym na wyjeździe nad Erkanem Teperem wspiął się na szczyt polskiej wagi ciężkiej.
Marcin Rekowski (17-5, 14 KO), który w ostatnią niedzielę został brutalnie znokautowany w czwartej rundzie na ringu w Makau przez Carlosa Takama (34-3-1, 26 KO) uspokaja kibiców, że z jego zdrowiem wszystko jest w porządku.
Przykro skończył się pojedynek Marcina Rekowskiego (17-5, 14 KO), który na ringu w Makao został brutalnie znokautowany przez należącego do światowej elity wagi ciężkiej Carlosa Takama (34-3-1, 26 KO).
Marcin Rekowski (17-4, 14 KO) okazał się o pięć kilogramów lżejszy od Carlosa Takama (33-3-1, 25 KO) podczas ceremonii ważenia przed pojedynkiem w Chinach.
- Styl boksowania Kameruńczyka powinien mi pasować. Ten facet lubi iść do przodu, wywierać presję, a ja lubię takich zawodników. Jest przy tym jednak obdarzony piekielnie mocnym ciosem - analizuje Marcin Rekowski (18-4, 15 KO), który 28 stycznia ma zmierzyć się w Chinach z Carlosem Takanem (33-3-1, 25 KO).
W niedzielę wieczorem Marcin Rekowski (18-4, 15 KO), jeden z najmocniej bijących polskich pięściarzy wagi ciężkiej, zanotował zwycięstwo przed czasem, stopując w drugiej rundzie Artsioma Hurbo. Wygląda na to, że wkrótce czeka go już jednak dużo trudniejsze zadanie.
Prezentujemy Wam skrót wiadomości ze świata boksu zawodowego. Skupiamy się jednak wyłącznie na wadze ciężkiej.
Kiedy powtarza się pewną rzecz, staje się to zwyczajem, kiedy zaś powtórzy się zwyczaj - staje się to tradycją. Dlatego też zgodnie tradycją ubiegłych lat, w świątecznym klimacie pozwolę sobie na zestawienie listy naszych pięściarek i pięściarzy, dla których mijający rok był udany (choćby częściowo) bądź poniżej oczekiwań.
Krzysztof Zimnoch (20-1-1, 13 KO) wypunktował po ciekawej walce Marcina Rekowskiego (17-4, 14 KO), czym prawdopodobnie zapewnił sobie rewanż z Mike'em Mollo (21-6-1, 13 KO) za niespodziewaną porażkę sprzed ośmiu miesięcy.
Przed nami kolejna sobotnia noc z boksem. Do obejrzenia trzy gale, ale my skupimy się przede wszystkim na wieczorze w Wieliczce. To jest temat dla Was - kibiców!
Za nami ceremonia ważenia przed jutrzejszą galą w Wieliczce. Marcin Rekowski (17-3, 14 KO) okazał się sporo cięższy od Krzysztofa Zimnocha (19-1-1, 13 KO). Obaj wystąpią w głównej walce wieczoru.
- Wszystko przebiegło zgodnie z planem. Wyjdę do ringu naprawdę dobrze przygotowany i zamierzam pokazać to wszystko w sobotni wieczór - mówi Marcin Rekowski (17-3, 14 KO), który już za cztery dni w Wieliczce skrzyżuje rękawice z Krzysztofem Zimnochem (19-1-1, 13 KO). Starcie polskich ciężkich będzie główną atrakcją tej imprezy.
Krzysztof Zimnoch (19-1-1, 13 KO) ma obiecane od promotora, że jeśli rozprawi się w sobotę z Marcinem Rekowskim (17-3, 14 KO), dostanie rewanż z Mike'em Mollo. Ale póki co nie wybiega za bardzo w przyszłość i koncentruje się wyłącznie na najbliższej przeszkodzie.
Za niespełna dwa tygodnie Krzysztof Zimnoch (19-1-1, 13 KO) w walce wieczoru gali w Wieliczce skrzyżuje rękawice z Marcinem Rekowskim (17-3, 14 KO). Przed lepszym z tej dwójki otworzy się szansa zaboksowania z Mike'em Mollo (21-6-1, 13 KO).
Za niewiele ponad dwa tygodnie Krzysztof Zimnoch (19-1-1, 13 KO) w walce wieczoru gali w Wieliczce skrzyżuje rękawice z Marcinem Rekowskim (17-3, 14 KO). I właśnie o tym pojedynku porozmawialiśmy z Tomaszem Babilońskim, szefem Babilon Promotion, który promuje tę galę. Zapraszamy.
- Na pewno czeka mnie bardzo ważny i trudny pojedynek, jestem jednak w formie i zamierzam pokazać dobry boks w walce z Krzyśkiem - zapowiada Marcin Rekowski (17-3, 14 KO), który 22 października w Wieliczce skrzyżuje rękawice z Krzysztofem Zimnochem (19-1-1, 13 KO).
Dla kibiców będzie to bardzo ciekawe zestawienie, a dla samych zawodników walka o być albo nie być na scenie polskiej wagi ciężkiej. Za pięć tygodni starcie Krzysztof Zimnoch (19-1-1, 13 KO) kontra Marcin Rekowski (17-3, 14 KO).
- Jestem zadowolony ze wspólnych sparingów. Mamy za sobą pięć mocnych treningów, a przed nami kolejne. Jeżeli Andrzej będzie prezentował taką formę jak w chwili obecnej, to według mnie pokona bez większych problemów Alberta - mówi Marcin Rekowski (17-3, 14 KO), dawny pogromca Alberta Sosnowskiego (49-7-2, 30 KO), ale i przegrany w konfrontacji z Andrzejem Wawrzykiem (32-1, 18 KO).
Jak zapewne dobrze wiecie, w drugim tegorocznym starcie Andrzej Wawrzyk (32-1, 18 KO) skrzyżuje rękawice z Albertem Sosnowskim (49-7-2, 30 KO). Temu pierwszemu w sparingach pomaga Marcin Rekowski (17-3, 14 KO), czyli... ostatnia ofiara Wawrzyka.
W sobotni wieczór podczas kolejnej edycji Polsat Boxing Night porażkę z rąk Andrzeja Wawrzyka (32-1, 18 KO) zanotował Marcin Rekowski (17-3, 14 KO). I to porażkę przed czasem. Jeden z najmocniej bijących polskich "ciężkich" przyznaje, że miał dobry pomysł na tę walkę, ale mądrze boksujący młodszy kolega po fachu skutecznie mu ten plan wytrącił z głowy i rękawic.
Na swoim oficjalnym kanale na YouTube Artur Szpilka (20-2, 15 KO) podzielił się z kibicami spostrzeżeniami po sobotniej gali Polsat Boxing Night w Krakowie.
Andrzej Wawrzyk (32-1, 18 KO) zdecydowanie za szybko pokonuje ringowego przyjaciela Marcina Rekowskiego (17-3, 14 KO). Powróćmy do tych ciężkich ciosów w obszernej fotorelacji.
W ciekawej konfrontacji na szczycie polskiej wagi ciężkiej Andrzej Wawrzyk (32-1, 18 KO) pokonał przed czasem Marcina Rekowskiego (17-3, 14 KO).
- Ta walka pokaże, czy mogę jeszcze myśleć o poważnej karierze, przy czym wydaje mi się, że stać mnie jeszcze na sporo - mówi Marcin Rekowski (17-2, 14 KO), który późnym wieczorem skrzyżuje rękawice z Andrzejem Wawrzykiem (31-1, 17 KO).
Zapraszamy Was do naszej obszernej fotorelacji z ceremonii ważenia przed galą Polsat Boxing Night.
Znakomicie prezentowali się podczas ceremonii ważenia Andrzej Wawrzyk (31-1, 17 KO) oraz Marcin Rekowski (17-2, 14 KO). Ten pierwszy zanotował 107,4 kg, natomiast "Reks" 103,3 kg. Zobaczcie ich obu na wadze.
Zarówno Andrzej Wawrzyk (31-1, 17 KO) jak i Marcin Rekowski (17-2, 14 KO) mieli małe wątpliwości, bo przecież na co dzień są dobrymi kumplami, ale ostatecznie obaj przyjęli tę walkę. Jeszcze jest sporo słów sympatii między nimi, ale czym bliżej potyczki, tym obaj wydają się być nastawieni bardziej bojowo.
Przedstawiamy Wam pracę drugiego z tryumfatorów naszego konkursu, który także wygrał podwójne zaproszenie na galę Polsat Boxing Night. W rozwinięciu jego typy.
Za nami ostatnia konferencja prasowa promująca sobotnią galę Polsat Boxing Night. Wszyscy pięściarze i pięściarki zgromadzeni w Krakowie tryskają energią i pewnością siebie.
Już pojutrze gala Polsat Boxing Night z walką wieczoru Adamek vs Molina. Zapraszamy Was do obejrzenia na żywo ostatniej konferencji prasowej promującej to wydarzenie!
Andrzej Gmitruk bardzo chwali sobie ponowną współpracę z Mateuszem Masternakiem (36-4, 26 KO), z którym wyjdzie do ringu już w najbliższą sobotę. Pan Andrzej związany jest również z Michałem Syrowatką (13-1, 4 KO) oraz Michałem Cieślakiem (11-0, 7 KO), a wcześniej doprowadził do największych sukcesów Tomasza Adamka (50-4, 30 KO). Każdy z nich wystąpi w najbliższą sobotę podczas gali Polsat Boxing Night w Krakowie. O tych walkach, ale również dwóch pozostałych gali PBN, porozmawialiśmy dzisiaj z legenda polskiej "trenerki". Zapraszamy!
Już tylko trzy dni zostały do gali Polsat Boxing Night. Każdy ma swoich faworytów, a jak typuje Dariusz Snarski? Niegdyś czołowy zawodnik, potem trener i promotor, o swoich faworytach na PBN.