WOKÓŁ WAGI CIĘŻKIEJ - 20 SIERPNIA 2019
Sporo dzieje się w świecie boksu, a że nie o wszystkim możemy napisać szerzej, zapraszamy Was na nasz Ring Telegram. Tym razem tylko o wadze ciężkiej.
Sporo dzieje się w świecie boksu, a że nie o wszystkim możemy napisać szerzej, zapraszamy Was na nasz Ring Telegram. Tym razem tylko o wadze ciężkiej.
Federacja World Boxing Organization opublikowała ranking na sierpień 2019. W najnowszym zestawieniu WBO doliczymy się czterech polskich pięściarzy, czyli o jednego więcej niż w ubiegłym miesiącu.
Opromieniony zwycięstwem nad Chrisem Arreolą Adam Kownacki (20-0, 15 KO) jest coraz bliżej walki o mistrzostwo świata. Zamierza jednak podejść do tematu mądrze i za wszelką cenę do niej nie dążyć. Polak chce odbyć przed takim starciem pełny obóz przygotowawczy. Zdaje sobie również sprawę, że jego styl walki jest niebezpieczny dla zdrowia. Ile zatem zamierza jeszcze stoczyć walk?
Jak poinformował dziennikarz ESPN Dan Rafael, federacja IBF nie pozbawi Andy'ego Ruiza Juniora (33-1, 22 KO) pasa mistrza świata wagi ciężkiej przed jego rewanżową walką z Anthonym Joshuą (22-1, 21 KO). Ruiz może poczekać z obroną tytułu - na walkę z Meksykaninem naciska obowiązkowy pretendent, Kubrat Pulew (27-1, 14 KO) - ale muszą zostać spełnione dwa warunki.
Tyson Fury (28-0-1, 20 KO) w drugiej połowie września spotka się z Otto Wallinem (20-0, 13 KO). Zanim jednak porozumiano się z Wallinem, wcześniej obóz Fury'ego starał się o pięciu innych rywali. Między innymi o starcie z Adamem Kownackim (20-0, 15 KO).
Federacja World Boxing Council uaktualniła swój ranking. Na uwagę zasługuje fakt, że Dillian Whyte (26-1, 18 KO) zachował pierwsze miejsce.
- Arreola był w życiowej formie, bo liczył na kolejną mistrzowską szansę. Wyszła z tego fajna walka i fajny egzamin, który zdałem. Potrzebowałem tych dwunastu rund, więc widzę same pozytywy po tym pojedynku - mówi Adam Kownacki (20-0, 15 KO), z którym porozmawialiśmy o zeszłotygodniowej wojnie z Chrisem Arreolą (38-6-1, 33 KO). - Wracam na przełomie stycznia i lutego - dodał najlepszy polski pięściarz wagi ciężkiej.
Joseph Parker podobno nie pali się do walki z Dereckiem Chisorą, do której ma dojść w październiku. Adam Abramowitz proponuje więc pewne rozwiązanie tej sytuacji. Do boju najchętniej wysłałby naszego Adama Kownackiego.
Raz jeszcze powracamy do walki Adama Kownackiego (20-0, 15 KO) z Chrisem Arreolą (38-6-1, 33 KO). Prezentowaliśmy Wam już jedną fotorelację. Teraz kolejne zdjęcia z tej potyczki.
Dziennikarze stacji ESPN uaktualnili ranking dziesięciu najlepszych pięściarzy w każdej kategorii. W tym zestawieniu wyróżniono czterech Polaków.
Pierwsza walka wieczoru, znane nazwisko rywala i otwarta stacja FOX zapewniły Adamowi Kownackiemu (20-0, 15 KO) rzeszę nowym kibiców. A tych przed telewizorami zasiadło naprawdę sporo.
- Jeszcze dwie takie walki - mówi Keith Connolly, menadżer Adama Kownackiego (20-0, 15 KO). Polak nie ukrywa, że liczy na przyszłoroczne starcie z mistrzem świata wagi ciężkiej federacji WBC, Deontayem Wilderem (41-0-1, 40 KO).
Sporą dyskusję wywołała waga Adama Kownackiego (20-0, 15 KO) w zwycięskiej walce z Chrisem Arreolą (38-6-1, 33 KO). Mniejsza niż zwykle dynamika Polaka, krok w tył jeśli chodzi o elementy techniczne i kryzys kondycyjny w drugiej połowie walki: to wszystko wzbudziło obawy, padły też słowa krytyki. Adam odniósł bardzo cenne i efektowne zwycięstwo, które ma jednak nieco gorzki smak. A jak ocenia swoją formę nasz pięściarz dwa dni po walce?
Federacja International Boxing Federation ogłosiła swój ranking obejmujący nawet weekendowe walki. Doszukamy się w nim trzech polskich pięściarzy.
Bolesna porażka Szpilki i jubileuszowe zwycięstwo Kownackiego. Jak więc to jest naprawdę z polską wagą ciężką?
Lennox Lewis z bliska przyglądał się walce Adama Kownackiego (20-0, 15 KO) z Chrisem Arreolą (38-6-1, 33 KO) podczas sobotniej gali w Barclays Center. Już po gali transmitowanej przez telewizję FOX, dla której Brytyjczyk komentował to starcie, Lennox znalazł kilka minut dla dziennikarzy. Oto, co miał im do powiedzenia.
- Wnioski z tej walki są bardzo proste. Przede wszystkim kwestia wagi. Adam nie może sobie pozwolić na to, by wchodząc do ringu ważyć 120 kg. Nie może sobie na to pozwolić nawet pomiędzy walkami, bo musi utrzymywać się w formie. Niekoniecznie między walkami musi boksować, ale być w formie i tę wagę trzymać stosunkowo nisko, po to, żeby w momencie, gdy zaczyna się obóz przygotowawczy do walki, mógł się skupić tylko na przygotowaniu do niej, a nie na zrzucaniu kilogramów. Tym bardziej, że te kilogramy mu nie służą - mówi o Adamie Kownackim były mistrz Europy wagi ciężkiej Przemysław Saleta w trzecim odcinku cotygodniowego podcastu 'Niedziela w ringu'. Nie zabrakło tematu porażki Artura Szpilki z Dereckiem Chisorą oraz wnikliwej analizy obecnej wagi ciężkiej. Serdecznie zapraszamy do sprawdzenia nowego odcinka 'Niedzieli w ringu' i posłuchania tego, co do powiedzenia ma Przemysław Saleta. Zaprasza redakcja BOKSER.ORG oraz autor cyklu, Cezary Kolasa.
Adam Kownacki (20-0, 15 KO) po dwunastu zaciętych rundach pokonał Chrisa Arreolę (38-6-1, 33 KO). Obaj panowie pobili rekord wszech czasów jeśli chodzi o ciosy wyprowadzone i celne w wadze ciężkiej. Było więc co oglądać. Teraz wracamy do tej potyczki za sprawą obszernej fotorelacji.
Kto nie widział, niech teraz koniecznie nadrobi zaległości! Blisko 20-minutowy skrót z walki Adama Kownackiego (20-0, 15 KO) z Chrisem Arreolą (38-6-1, 33 KO), która z racji ciosów zadanych i trafionych przeszła do historii boksu w wadze ciężkiej!
Związana z projektem PBC telewizja Fox zaprezentowała wczoraj grafikę przedstawiającą największe gwiazdy wagi ciężkiej. Oczywiście w całym zestawieniu jest trochę propagandy - jak zawsze w przypadku telewizyjnych i promotorskich interesów - ale warto podkreślić pozycję, jaką za Oceanem zajmuje już Adam Kownacki (20-0, 15 KO). Sami zresztą popatrzcie i oceńcie.
- To był świetny występ. Jak dajesz radę wyprowadzać tyle ciosów? - pytał z uznaniem Adama Kownackiego (20-0, 15 KO) panujący mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBC, Deontay Wilder (41-0-1, 40 KO).
- Adam jest nieugięty i nieustępliwy - chwalił swojego pogromcę Chris Arreola (38-6-1, 33 KO). Były trzykrotny pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej przegrał na punkty z Adamem Kownackim (20-0, 15 KO).
- Wygrałem, teraz trochę odpoczynku i wracam do pracy. Przede mną jeszcze sporo roboty. Na pewno było dziś kilka kilogramów za dużo, ale zgubię to i będzie dobrze - komentował na gorąco Adam Kownacki (20-0, 15 KO) po wygranej z Chrisem Arreolą (38-6-1, 33 KO).
- Takich walk można stoczyć co najwyżej kilka w karierze - mówi Przemysław Saleta, były mistrz Europy wagi ciężkiej, komentując zwycięstwo Adama Kownackiego (20-0, 15 KO) nad Chrisem Arreolą (38-6-1, 33 KO).
Adam Kownacki (20-0, 15 KO) wraz z Chrisem Arreolą (38-6-1, 33 KO) dali kibicom ostrą bitkę, a jednocześnie wykręcili niesamowite, rekordowe liczby.
Adam Kownacki (20-0, 15 KO) pokonał po dwunastu zażartych rundach jednogłośnie na punkty Chrisa Arreolę (38-6-1, 33 KO). Oto skrót tego pojedynku.
W pierwszej walce wieczoru w karierze Adam Kownacki (20-0, 15 KO) pokonał po trudnej bitce Chrisa Arreolę (38-6-1, 33 KO) i zdobył wakujący, interkontynentalny pas IBF wagi ciężkiej.
Ruszamy! Jak przy każdej dużej walce zapraszamy Was do wspólnej zabawy. Bo to jest temat kibiców.
Już tylko godziny dzielą nas od starcia Adama Kownackiego (19-0, 15 KO) z Chrisem Arreolą (38-5-1, 33 KO). Zapraszamy Was do wspólnej zabawy - redaktorzy BOKSER.ORG typują wynik tej potyczki.
- Do siedmiu razy sztuka. To będzie szczęśliwa siódemka - mówi Adam Kownacki (19-0, 15 KO), który dąży z całych sił do zrealizowania swoich marzeń o zdobyciu jako pierwszy Polak tytułu mistrza świata wagi ciężkiej.
- Kiedy byłem mały, oglądałem w telewizji walki Andrzeja Gołoty, a potem nie opuściłem żadnej walki Tomka Adamka - wspomina Adam Kownacki (19-0, 15 KO), który zapowiada, że dokona to, co nie udało się właśnie jego idolom i zostanie pierwszym w historii polskim mistrzem świata wagi ciężkiej.
- Spełniają się moje marzenia. Od kiedy zacząłem boksować amatorsko chciałem wystąpić kiedyś w Barclays Center. A teraz wystąpię w tej hali w walce wieczoru - mówi Adam Kownacki (19-0, 15 KO) na godziny przed walką z Chrisem Arreolą (38-5-1, 33 KO).
Adam Kownacki (19-0, 15 KO) i Chris Arreola (38-5-1, 33 KO) są już po ceremonii ważenia. Prezentujemy Wam fotorelację z tego wydarzenia.
O dokładnie 10 kilogramów Adam Kownacki (19-0, 15 KO) okazał się dziś cięższy niż Chris Arreola (38-5-1, 33 KO). Zobaczcie obu wojowników podczas ceremonii ważenia.
Adam Kownacki (19-0, 15 KO) waży najwięcej w karierze - aż 120,65 kilograma. Jego rywal - Chris Arreola (38-5-1, 33 KO), okazał się sporo lżejszy, wnosząc na skalę dokładnie dziesięć kilogramów mniej - 110,65 kg. Po wszystkim panowie popatrzyli sobie po raz ostatni przed walką z bliska w oczy.
Najlepszy obecnie polski bokser wagi ciężkiej, Adam Kownacki (19-0, 15 KO) wniósł na wagę 266,4 funtów (120,8 kg) przed jutrzejszą walką z Chrisem Arreolą (38-5-1, 33 KO) w brooklyńskiej hali Barclays Center. Amerykanin zanotował natomiast 244 funty (110,7 kg). Za chwilę przedstawimy wideo z ceremonii ważenia.
Przed nami kolejne wielkie emocje i nieprzespany weekend. Trudne życie kibica sportów walki. Co, gdzie i o której oglądać? Wychodzimy Wam naprzeciw i prezentujemy ściągawkę kibica!
Mateusz Borek opowiada o swoim punkcie widzenia na walkę Adam Kownacki - Chris Arreola. Szef MB Promotions spodziewa się zakończenia walki na korzyść Polaka do 6. rundy.
- Adam to niepokonany zawodnik, nic więc dziwnego, że uchodzi za faworyta. Do tego boksuje na swoim terenie, ale na koniec dnia to nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Wyjdę do ringu i po prostu dam z siebie wszystko - zapowiada Chris Arreola (38-5-1, 33 KO), sobotni rywal Adama Kownackiego (19-0, 15 KO).
- To co teraz się dzieje to najlepszy przykład na amerykański sen - mówi Adam Kownacki (19-0, 15 KO) na kilkadziesiąt godzin przed pierwszą w karierze walką wieczoru.
Adam Kownacki (19-0, 15 KO) i Chris Arreola (38-5-1, 33 KO) spotkali się na ostatniej konferencji prasowej promującej ich sobotnie starcie. Prezentujemy Wam fotorelację z tego wydarzenia.
Rozpoznawalność Adama Kownackiego (19-0, 15 KO) rośnie z walki na walkę. W końcu doczekał się walki wieczoru na poważnej stacji, a jego występ skomentują były i obecny mistrz świata wszechwag.
Federacja World Boxing Association opublikowała najnowszy ranking. Na liście potencjalnych pretendentów - tak jak przed miesiącem, doszukamy się trzech polskich pięściarzy.
- Mało kto w wadze ciężkiej ma tak znane nazwisko jak Arreola. I pomimo wieku nie można go lekceważyć. On zawsze daje fajne walki. Dobrze przepracowałem jednak obóz przygotowawczy i ze spokojem czekam na nasz pojedynek - mówi Adam Kownacki (19-0, 15 KO), który w nocy z soboty na niedzielę skrzyżuje rękawice z trzykrotnym pretendentem do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej, Chrisem Arreolą (38-5-1, 33 KO).
- Za mną długi obóz przygotowawczy i jestem gotowy na sobotę - mówi Adam Kownacki (19-0, 15 KO). Za kilkadziesiąt godzin starcie z Chrisem Arreolą (38-5-1, 33 KO)!
Redaktor magazynu The Ring potwierdził informację o zdolnościach promocyjnych Adama Kownackiego (19-0, 15 KO), który sam sprzedał aż dwa tysiące biletów na sobotnią potyczkę z Chrisem Arreolą (38-5-1, 33 KO).
Adam Kownacki (19-0, 15 KO) i Chris Arreola (38-5-1, 33 KO) wzięli udział w treningu medialnym przed sobotnią walką na Brooklynie. Prezentujemy Wam fotorelację z tego treningu.
Adam Kownacki (19-0, 15 KO) bardzo wyraźnym faworytem bukmacherów do wygranej w sobotę nad Chrisem Arreolą (38-5-1, 33 KO)!
Nasza wielka nadzieja w królewskiej kategorii wagowej, Adam Kownacki (19-0, 15 KO) już w najbliższą sobotę stanie do walki z Chrisem Arreolą (38-5-1, 33 KO) w brooklyńskiej hali Barclays Center. W ostatniej rozmowie z amerykańskim portalem Fighthype pytano jednak Polaka o zdanie na kilka innych tematów.
Najlepszy obecnie polski bokser wagi ciężkiej, Adam Kownacki (19-0, 15 KO) w najbliższą sobotę zmierzy się na Brooklynie z Chrisem Arreolą (38-5-1, 33 KO). Faworyzowany Polak jak zwykle twardo stąpa po ziemi i nie zamierza lekceważyć rywala. Cieszy się natomiast, że polonijni kibice znów tłumnie pojawią się w Barclays Center.