JUBILEUSZOWA 30. PORAŻKA JACKIEWICZA - WYNIKI Z ŻYRARDOWA
Damian Kiwior (9-3-1, 1 KO) pokonał sprowadzonego w zastępstwie w ostatniej chwili Rafała Jackiewicza (51-30, 22 KO) podczas gali Babilon Boxing Show w Żyrardowie.
Damian Kiwior (9-3-1, 1 KO) pokonał sprowadzonego w zastępstwie w ostatniej chwili Rafała Jackiewicza (51-30, 22 KO) podczas gali Babilon Boxing Show w Żyrardowie.
Nie Jaroslaw Petryczenko (2-0-1, 1 KO), a Rafał Jackiewicz (51-29-3, 22 KO) będzie ostatecznie rywalem Damiana Kiwiora (8-3-1, 1 KO) podczas jutrzejszej gali Babilon Boxing Show w Żyrardowie. Były mistrz Europy wagi półśredniej w ostatniej chwili zastąpił ukraińskiego pięściarza.
Zapraszamy na kolejną edycję Obozu Bokserskiego, który odbędzie się w miejscowości Murzasichle (10 km od Zakopanego) w dniach 5-12 lutego. Zajęcia podczas obozu poprowadzą: Przemysław Saleta, Paweł Kłak, Rafał Jackiewicz i Mariusz Wach. Treningi odbywać się będą w grupach, z podziałem na poziom zaawansowania - zajęcia zarówno dla kompletnych laików, jak i osób boksujących od lat.
Smutny obrazek widzieliśmy na wczorajszej gali w Kościerzynie. Swego czasu jeden z najważniejszych pięściarzy polskiego boksu zawodowego, były mistrz EBU, pretendent do tytułu mistrza świata wagi półśredniej, Rafał Jackiewicz (51-29-3, 22 KO) zmierzył się w pojedynku W WADZE SUPER ŚREDNIEJ i przegrał przed czasem z Kevinem Gruchałą (8-0, 3 KO).
Przed nami fajna sobota z dobrym boksem (i nie tylko). Co, gdzie i o której oglądać? Oto nasza ściągawka kibica!
Rafał Jackiewicz (51-29-3, 22 KO) żegnał się już z ringiem, ale ciągnie wilka do lasu. Były mistrz Europy i pretendent do mistrzostwa świata wagi półśredniej przegrał wczoraj z debiutującym na zawodowym ringu Bartkiem Gołebiewskim. Słodko-gorzką rozmowę z Rafałem przeprowadziliśmy już po gali w Kielcach, w których padło kilka śmiałych i szczerych deklaracji. Zapraszamy.
W walce wieczoru gali Suzuki Boxing Night PRO 7 wielokrotny mistrz kraju w wadze średniej Bartłomiej Gołębiewski (1-0) udanie zadebiutował na ringu zawodowym, pokonując weterana - Rafała Jackiewicza (51-29-3, 22 KO).
To będzie świetny sobotni wieczór z boksem. Co, gdzie i o której oglądać? Oto nasza ściągawka kibica!
Utytułowani pięściarze z ringów olimpijskich Mateusz Polski, Daniel Adamiec i Bartosz Gołębiewski stoczą w sobotę (4 września) pierwsze zawodowe walki. Pojedynki z ich udziałem uświetnią galę Suzuki Boxing Night PRO 7 w Kielcach. Transmisja w TVP Sport.
Krystian Każyszka spiął kartę walk na 2 października w Kościerzynie i już zaczął pracę nad kolejną imprezą, zaplanowaną na 11 grudnia.
Polski Związek Bokserski i boks zawodowy? Ten pomysł narodził się w głowie prezesa Grzegorza Nowaczka już dawno temu, a pierwsze walki już 4 września.
- Po walce z Łukaszem Staniochem była załamka, ale wiem, że w Kościerzynie mogę i muszę zaboksować dużo lepiej z Kewinem Gruchałą mówi ringowy profesor Rafał Jackiewicz (51-28-3, 22 KO), były mistrz Europy i pretendent do tytułu IBF wagi półśredniej. Do walki dojdzie 2 października na gali Rocky Boxing Night organizowanej przez Krystiana Każyszkę. Transmisja w kanałach sportowych Polsatu.
W walce wieczoru gali Babilon Boxing Show w Warszawie Łukasz Stanioch (6-0, 1 KO) pokonał przed czasem niezwykle zasłużonego dla polskiego boksu weterana - Rafała Jackiewicza (51-28-3, 22 KO).
Za nami ceremonia ważenia przed studyjną galą Babilon Boxing Show. Przypomnijmy, że w walce wieczoru weteran, były mistrz Europy - Rafał Jackiewicz (51-28-3, 22 KO), skrzyżuje rękawice w umownym limicie z Łukaszem Staniochem (5-0, 1 KO).
Łukasz Stanioch (5-0, 1 KO) pokazał się ostatnio z dobrej strony na gali PBN, punktując po fajnej walce Przemka Gorgonia. Teraz wróci kolejnym polsko-polskim zestawieniem i chyba mimo wszystko jeszcze bardziej podniesie poprzeczkę.
Jedyny w swoim rodzaju Rafał Jackiewicz (51-27-3, 22 KO) został zapytany przez portal Fansportu.pl o ostatnie wydarzenia związane z Krzysztofem Włodarczykiem (58-4-1, 39 KO), który miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i go złaMał. W efekcie odbywa obecnie karę 5 miesięcy pozbawienia wolności. Wujek Jackiewicz w swoim stylu skomentował zachowanie byłego kolegi z grupy Knockout Promotions.
- To już się robi żenujące - podsumował przegrany rewanż Rafał Jackiewicz (51-28-3, 22 KO). Sędziowie wskazali na Bartłomieja Grafkę (23-38-4, 10 KO).
We wrześniu sędziowie orzekli szeroko dyskutowany remis, a walka weteranów była pełna emocji. Dziś w Gniewie doszło do rewanżu między Rafałem Jackiewiczem (51-28-3, 22 KO) i Bartłomiejem Grafką (23-38-4, 10 KO). Znów nie zabrakło ognia i pasji. Tym razem górą był Bartłomiej Grafka.
Rafał Jackiewicz (51-27-3, 22 KO) jak zwykle w dobrym nastroju wyjdzie do ringu, tym bardziej, że zdążył już najeść się po ceremonii ważenia. Dziś podczas 'Bitwy o Gniew', czyli pierwszej gali stajni Queensberry Polska, wyjdzie do rewanżu z Bartłomiejem Grafką (22-38-4, 10 KO) za remis w pierwszej potyczce. Na wywiady Rafała zapraszać nie trzeba, ale... Zapraszamy!
To będzie długa i bardzo atrakcyjna noc z boksem. Co, gdzie i o której oglądać? Oto nasza ściągawka kibica!
W pierwszej walce Rafał Jackiewicz (51-27-3, 22 KO) i Bartłomiej Grafka (22-38-4, 10 KO) zaboksowali na remis. Jutro rewanż. Zobaczcie obu panów podczas dzisiejszego ważenia.
Dziesięć walk - trzy w boksie olimpijskim i siedem zawodowych. Już w sobotę premierowa gala grupy Queensberry Polska. Prezentujemy Wam dokładny rozkład jazdy.
Już za dwa tygodnie debiut grupy Queensberry Poland na naszym pięściarskim podwórku. We współpracy z platformą Polsatu panowie Mariusz Krawczyński i Francis Warren rozpoczynają nowy, miejmy nadzieję udany projekt. Zresztą zaangażowało się w niego wielu innych ludzi boksu.
Grupa Queensberry Poland planuje minimum cztery pięściarskie gale rocznie. Pierwsza już 21 listopada na zamku w Gniewie. Wchodzi nowy mocny gracz na polski rynek.
- Doceniam siłę i charakter Bartosza Głowackiego, ale czekam na Rafała Jackiewicza - mówi niepokonany na zawodowych ringach Kewin Gruchała (6-0, 2 KO) przed walką z Bartoszem Głowackim (4-3, 3 KO) 2 października na gali Kaszubski Gryf Pomorski Rocky Boxing Night w hali widowiskowo-sportowej w Wielkim Klinczu koło Kościerzyny. Transmisja w kanałach sportowych Polsatu.
- Noż k...a! U jednego sędziego przegrałem wszystkie rundy, to żart. Moim zdaniem wygrałem w rundach cztery do dwóch, choć do zaakceptowania był remis. Ale wszystkie rundy w plecy? - irytuje się krzywdzony ostatnio przez sędziów Rafał Jackiewicz (51-27-3, 22 KO). W miniony weekend były mistrz Europy zremisował z twardym Bartłomiejem Grafką (22-38-4, 10 KO) w Rudzie Śląskiej.
Rafał Jackiewicz (51-27-3, 22 KO) zdecydowanie nie zgadza się z werdyktem jego wczorajszej walki z Bartłomiejem Grafką (22-38-4, 10 KO) podczas gali w Rudzie Śląskiej. Przypomnijmy, że "Wojownik" zdaniem sędziów tylko zremisował z pięściarzem Silesii Boxing. Jeden z arbitrów (Eugeniusz Tuszyński) wypunktował... wszystkie rundy dla Grafki.
Wczoraj podczas gali w Rudzie Śląskiej Rafał Jackiewicz (51-27-3, 22 KO) skrzyżował rękawice z Bartłomiejem Grafką (22-38-4, 10 KO). Walka zakończyła się remisem. Dziwi jednak punktacja sędziów. Jeden z nich, a dokładnie Eugeniusz Tuszyński, wypunktował 60-54 na korzyść Grafki, drugi punktowy odnotował 58-56 dla Jackiewicza, trzeciemu wyszedł remis. Maciej Miszkiń zupełnie nie zgadza się z tym werdyktem.
Rocznicowa gala grupy Irosława Butowicza - Silesia Boxing - dała nam sporo emocji. W walce wieczoru Tomasz Gromadzki (11-4-1, 3 KO) pokonał niejednogłośną decyzją sędziów Remigiusza Woza (12-5-1, 7 KO) i zdobył pas zawodowego mistrza Polski w wadze półciężkiej. Natomiast wojna dwóch weteranów wadze super średniej - Rafał Jackiewicz (51-27-3, 22 KO) vs Bartłomiej Grafka (22-38-3, 10 KO) zakończyła się remisem.
Bywały już ciekawsze soboty, ale kibic sportów walki nie zostanie na lodzie. Co, gdzie i o której oglądać? Oto nasza ściągawka kibica!
Rafał Jackiewicz (51-27-2, 22 KO) się nie poddaje, choć niemiecka komisja bokserska BDB oficjalnie zmieniła werdykt walki Polaka z Rico Muellerem (26-2-1, 17 KO) po rozpatrzeniu apelacji teamu Niemca. Walkę oceniono jeszcze raz i przyznano zwycięstwo Muellerowi. Zostało już ono wpisane do portalu Boxrec i wydawało się, że sprawa jest przegrana. Tymczasem okazuje się, że zajmie się nią kancelaria prawna.
Niemiecka komisja bokserska BDB oficjalnie zmieniła werdykt walki Rafała Jackiewicza (51-27-2, 22 KO) z Rico Muellerem (26-2-1, 17 KO) po rozpatrzeniu apelacji teamu Niemca. Walkę oceniono jeszcze raz i przyznano zwycięstwo Muellerowi. Zostało już on wpisane do portalu Boxrec i wygląda na to, że strona polska nie może niczego z tym zrobić. Tym samym skandal po gali w Braunlage (29 sierpnia) został dopełniony.
Ten tydzień to kilkukrotne podszczypywanie szefa Polskiego Wydziału Boksu Zawodowego Krzysztofa Kraśnickiego przez promotora Andrzeja Wasilewskiego. Najpierw szef Knockout Promotions zarzucił Kraśnickiemu brak kontaktów i obycia na arenie międzynarodowej, a teraz stwierdził, że ten... przeszkadzał w organizacji sobotniej gali Dariuszowi Snarskiemu.
Niemiecka komisja bokserska BDB zmienia werdykt sobotniej walki Rafała Jackiewicza (52-26-2, 22 KO) z Rico Muellerem (25-3-1, 17 KO) po rozpatrzeniu apelacji teamu Niemca. Wygląda na to, że Polak został pozbawiony niejednogłośnego zwycięstwa, gdyż walkę oceniono jeszcze raz i przyznano wygraną Muellerowi. Tymczasem były bokser (obecnie trener i ekspert telewizyjny) Maciej Miszkiń zarzuca Niemcom hitlerowską mentalność.
Niestety zanosi się na to, że Rafał Jackiewicz (52-26-2, 22 KO) został pozbawiony sobotniego zwycięstwa nad Rico Muellerem (25-3-1, 17 KO) na gali w Braunlage. Werdykt, czyli niejednogłośną wygraną Polaka na punkty odroczono, gdyż obóz Niemca złożył apelację, którą rozpatrzyła komisja nadzorująca galę (BDB - Bund Deutscher Berufsboxer). Niczego nie ogłoszono jeszcze oficjalnie, ale szykuje się skandal.
Stary lis Rafał Jackiewicz (52-26-2, 22 KO) pokonał w sobotę niejednogłośną decyzją sędziów Niemca Rico Muellera (25-4-1, 17 KO) na gali w Braunlage. Niestety Niemcy próbują pokonać Polaka poza ringiem - team przegranego złożył apelację i werdykt został odroczony do momentu, w którym komisja nadzorująca pojedynek dostarczy werdykt oficjalny i ostateczny.
Chwilo trwaj... Druga młodość Rafała Jackiewicza (52-26-2, 22 KO). Wczoraj zaskoczył pozytywnie i sprawił niespodziankę w Niemczech, a już dziś możemy ogłosić jego kolejną walkę.
Stary, dobry, a przede wszystkim niezniszczalny Rafał Jackiewicz (52-26-2, 22 KO). Polak dowiedział się o wszystkim na kilka dni przed terminem, pojechał na teren rywala, toczył jeszcze wojnę o swoją wypłatę w dniu gali, a na końcu pobił faworyta gospodarzy.
Wydawało się, że Rafał Jackiewicz (51-26-2, 22 KO) pokonując pod koniec zeszłego roku Sebastiana Skrzypczyńskiego na dobre pożegna się z boksem. Nic z tego.
Za nami pierwsza polska gala po okresie pandemii, w sobotę kolejna, a my prezentujemy Wam kolejne odsłony walk bokserskich na naszym podwórku.
- Będąc niegdyś chamem spod przysłowiowej remizy doszedłem bardzo daleko. Mógłbym osiągnąć jeszcze więcej, gdybym wcześniej zrozumiał pewne rzeczy - mówi po latach Rafał Jackiewicz (51-26-2, 22 KO), który jako kolejny utytułowany zawodnik wziął udział w naszej ankiecie z cyklu 'Moje 15 Rund'. Zapraszamy!
Zaplanowane na sobotę starcie Kewina Gruchały (6-0, 2 KO) z Rafałem Jackiewiczem (51-26-2, 22 KO) niestety przełożone na 15 maja w Kościerzynie. Wszystko przez kontuzję Kewina.
W ostatniej walce w karierze były mistrz Europy Rafał Jackiewicz (51-26-2, 22 KO) będzie boksował 29 lutego w Stężycy z Kewinem Gruchałą (6-0, 2 KO). - Nie przegram, bo stracę mnóstwo pieniędzy powiedział Jackiewicz, zaś Gruchała odpowiada. - Wygrana będzie trampoliną do poważnych wyzwań.
Grupa Rocky Boxing Night zaprezentowała pełną rozpiskę gali w Stężycy, zaplanowanej na ostatni dzień lutego. W walce wieczoru młodziutki Kewin Gruchała (6-0, 2 KO) skrzyżuje rękawice z weteranem ringów zawodowych, byłym mistrzem Europy wagi półśredniej i pretendentem do mistrzostwa świata, Rafałem Jackiewiczem (51-26-2, 22 KO).
Były mistrz Europy w boksie Rafał Jackiewicz, od dłuższego czasu wspominał, że na koniec kariery chciałby stoczyć trzy pojedynki w trzech formułach na jednej gali.
- Tym razem możecie na mnie postawić. Zamierzam to wygrać - mówi Rafał Jackiewicz (50-25-2, 22 KO), który na początku przyszłego roku ma na dobre zawiesić rękawice na kołku.
Kijowska wyprawa Rafała Jackiewicza (50-25-2, 22 KO) zakończyła się spodziewaną porażką. Były mistrz Europy i pretendent do tytułu mistrza świata nie ma już sportowych ambicji, ale zarabia całkiem niezłe pieniądze, walcząc na zagranicznych ringach z różnymi ciekawymi zawodnikami. Tym razem Rafał przegrał z olimpijczykiem z Rio, Ukraińcem Dymytro Mytrofanowem (6-0-1, 3 KO).
Rafał Jackiewicz od dłuższego czasu nie ukrywa, że traktuje boks przede wszystkim jako narzędzie do zasilania rodzinnego budżetu i nie ma już wielkiej motywacji do treningów i ponoszenia w ringu ryzyka, tak więc kolejna wyjazdowa porażka nikogo nie powinna dziwić.
Poza galą w Kościerzynie niestety nie wiodło się w miniony weekend polskim pięściarzom, choć pomimo porażek zostawili po sobie dobre wrażenie.
Wczorajszego wieczoru w Magdeburgu poznaliśmy nowego mistrza Europy w kategorii super średniej. Stefan Haertel (18-1, 2 KO), chyba jednak dość nieoczekiwanie, wypunktował Robina Krasniqi (49-6, 17 KO) i już w drugiej obronie pozbawił go tytułu EBU.