Khalil Coe (9-1-1, 7 KO) miał być nową gwiazdą wagi półciężkiej. Bukmacherzy stawiali na jego wygraną w stosunku 24 do 1! Ale Manuel Gallegos (21-2-1, 18 KO) sprawił jedną z większych niespodzianek tego roku, rozbijając przed czasem murowanego faworyta. Oto obszerny skrót z tej walki.
Od 2018 roku piszemy szerzej o tym prospekcie wagi półciężkiej, wtedy jeszcze zawodniku boksu olimpijskiego. Khalil Coe (9-0-1, 7 KO) wraca 9 listopada w Filadelfii.
Khalil Coe (9-0-1, 7 KO) przewracał największe gwiazdy w boksie olimpijskim, nic więc dziwnego, że w gronie zawodowców słynie z nokautowania innych. Rośnie nowa siła wagi półciężkiej.
Khalil Coe (8-0-1, 6 KO) jest Wam przedstawiany na naszych łamach od 2018 roku, gdy błysnął na turnieju w Halle, nokautując swoich rywali, w tym wspaniałego Julio Cesara la Cruza (KO 1).
Khalil Coe (8-0-1, 6 KO) gości na łamach BOKSER.ORG od blisko sześciu lat, gdy w wielkim stylu wygrał turniej w Niemczech, nokautując po drodze wielkiego Julio Cesara la Cruza. Dziś robi się o nim coraz głośniej również w innych mediach branżowych.
Khalil Coe (8-0-1, 6 KO) - amerykańska nadzieja na podbój wagi półciężkiej, udowodnił dziś w nocy, iż nie są to opinie na wyrost. O wszystkim na własnej skórze przekonał się Juan Gerardo Osuna (20-1, 18 KO). Oto wideo z tej krótkiej walki.
Khalil Coe (7-0-1, 5 KO) - gorący prospekt wagi półciężkiej, zostanie mocno przetestowany. Amerykanin wystąpi 3 lutego na gali z walką wieczoru Conor Benn vs Peter Dobson w Las Vegas.
Prezentujemy Wam kolejną dawkę wiadomości ze świata boksu zawodowego w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
To była intensywna noc, a nie o wszystkim napisaliśmy szerzej. Oto wyniki tych ciekawszych potyczek.
Khalil Coe (6-0-1, 4 KO) to pięściarz wagi półciężkiej z olbrzymim potencjałem. Kolejny pojedynek stoczy 23 września w Orlando na rozpisce gali Hitchins vs Zepeda.
Khalil Coe (6-0-1, 4 KO) to nadzieja Amerykanów na podbój wagi półciężkiej. Dziś w nocy ten 26-latek pokonał przed czasem Buneeta Bislę (7-1, 3 KO). Oto nagranie walki.
Dwóch niezwykle utalentowanych amerykańskich pięściarzy - Khalil Coe (5-0-1, 3 KO) i Marc Castro (10-0, 7 KO), wygrali przed czasem swoje walki podczas trwającej gali w San Antonio.
Dużo, naprawdę dużo dzieje się w świecie boksu zawodowego. Oto nasz skrót wiadomości w cyklicznym Ring Telegramie.
Khalil Coe (4-0-1, 2 KO) zwrócił na siebie uwagę bokserskiego świata wygrywając cztery lata temu turniej w Halle. Rywale padali, między innymi wspaniały Julio Cesar la Cruz (KO 1) w finale. Dziś 26-letni Amerykanin przebija się przez ringi zawodowe i właśnie zanotował czwarte zwycięstwo, pokonując pewnie po sześciu rundach (3x 60:53) Bradleya Olmedę (5-1, 3 KO). Portorykańczyk był liczony w piątej rundzie.
Dużo działo się w tę noc za oceanem. Prezentujemy Wam wyniki walk, o których nie zdążyliśmy napisać szerzej.
Khalil Coe (2-0-1, 2 KO) podpisywał kontrakt zawodowy jako ten, który jednym ciosem ciężko znokautował legendarnego i wybitnego Julio Cesara La Cruza. Po niespodziewanym remisie w listopadzie Amerykanin dziś w nocy odprawił przed czasem Dylana O'Sullivana (1-1). Oto zapis tego krótkiego pojedynku.
Uzupełniamy wyniki z minionego weekendu, bo działo się naprawdę sporo. Oto nasz Ring Telegram.
Uważany za jeden z największych talentów ostatnich lat na amerykańskiej scenie boksu olimpijskiego Khalil Coe (1-0, 1 KO) udanie zadebiutował w gronie zawodowców.
Khalil Coe - o tym chłopaku zrobiło się głośno w czerwcu 2018, gdy znokautował już w pierwszej rundzie znakomitego Julio Cesara La Cruza, mistrza olimpijskiego i świata w wadze półciężkiej. Od dwóch lat mało było o nim informacji - aż do teraz.
Czytaj więcej
Komentuj ( 11
)
