DZIŚ MOŻNA POTRENOWAĆ Z ANDRZEJEM FONFARĄ

Miła informacja dla kibiców Andrzeja Fonfary (27-3, 16 KO). Dziś o godzinie 20:00 jeden z najlepszych zawodników świata wagi półciężkiej przeprowadzi otwarty trening dla wszystkich chętnych.
Miła informacja dla kibiców Andrzeja Fonfary (27-3, 16 KO). Dziś o godzinie 20:00 jeden z najlepszych zawodników świata wagi półciężkiej przeprowadzi otwarty trening dla wszystkich chętnych.
Pochodzący z Malawi Isaac Chilemba (24-2-2, 10 KO), najwyżej notowany zawodnik w rankingu WBC w wadze półciężkiej, może być kolejnym rywalem Andrzeja Fonfary (27-3, 16 KO) - poinformował sam "Polski Książę" w poniedziałkowym programie "Puncher".
Andrzej Fonfara (27-3, 16 KO) nie zamierza długo próżnować i jeśli wszystko pójdzie po jego myśli, kolejny pojedynek stoczy już we wrześniu. Ale pokonany przez niego Julio Cesar Chavez Jr (48-2-1, 32 KO) również chce być teraz aktywny.
Andrzej Fonfara (27-3, 16 KO), który wolał przylecieć do Polski, aby wspierać Legię Warszawa, niż być w MGM Grand na walce stulecia, twierdzi, że Floyd Mayweather Jr (47-0, 26 KO) pozostanie niepokonany i być może nawet zastopuje Manny'ego Pacquiao (57-5-2, 38 KO).
Kalle Sauerland poinformował nas o tym, że Juergen Braehmer (46-2, 34 KO) powróci na ring 5 września z mocnym rywalem. Być może Nathanem Cleverly (28-2, 14 KO). Nie mogliśmy jednak nie zapytać niemieckiego promotora o naszego Andrzeja Fonfarę (27-3, 16 KO).
Andrzej Fonfara (27-3, 16 KO) tydzień temu odniósł wielkie zwycięstwo nad Julio Cesarem Chavezem Juniorem (48-2-1, 32 KO) i szybko został okrzyknięty trzecim - po Stevensonie i Kowaliowie - najlepszym obecnie pięściarzem wagi półciężkiej. W rozmowie z Marcinem Filipowskim polski bokser mieszkający w Chicago opowiedział o swojej wygranej i planach na przyszłość.
Gromkie "Andrzej Fonfara!" słychać było w niedzielę na stadionie Legii, na którym warszawscy kibice podziękowali 27-letniemu bokserowi za efektowne zwycięstwo nad Julio Cesarem Chavezem Jr (48-2-1, 32 KO) w odległej Kalifornii. "Polski Książę" ma nadzieję, że kiedyś będzie okazja, aby poczuć gorący doping legionistów na własnej skórze.
Zaledwie kilka dni minęło od walki Andrzeja Fonfary (27-3, 16 KO) z Julio Cesarem Chavezem Jr, a do kolejnego starcia z Polakiem przymierzana jest już spora ilość zawodników. Nasz rodak najchętniej zmierzyłby się w pojedynku rewanżowym z Adonisem Stevensonem, ale na horyzoncie pojawiają się też inne, równie ciekawe opcje.
Walkę Andrzeja Fonfary (27-3, 16 KO) z Julio Cesarem Chavezem Jr (48-2-1, 32 KO) oglądało w szczytowym momencie transmisji na antenie telewizji Showtime 836 tysięcy widzów. Średnia oglądalność wyniosła natomiast 618 tysięcy.
Jeszcze raz powróćmy do tak dla nas ważnej, zwycięskiej walki Andrzeja Fonfary (27-3, 16 KO) z Julio Cesarem Chavezem Jr (48-2-1, 32 KO). Jedną krótką fotorelację już Wam prezentowaliśmy. Teraz druga - znacznie obszerniejsza i ciekawsza. Zapraszamy!
- Chavez miał długą przerwę, a sport wyczynowy to nie jest zabawa. Jeśli pewnych rzeczy nie robi się naprawdę na poważnie, potem płaci się za to wysoką cenę w ringu - stwierdził Saul Alvarez (44-1-1, 31 KO), odnosząc się tym samym do sobotniej porażki swojego rodaka, Julio Cesara Chaveza Jr (48-2-1, 32 KO).
Tytuł tego krótkiego felietonu był popularnym okrzykiem kibiców, którzy dwadzieścia lat temu zagrzewali do boju polskiego pięściarza, rozpoczynającego podbój amerykańskich ringów. Ten pięściarz był bohaterem Polaków po obu stronach Oceanu, mieszkał w najbardziej polskim mieście w USA i miał na imię Andrzej. Po prawie dwudziestu latach polscy kibice znów mają idola z Chicago o tym samym imieniu, który bije się z najlepszymi na świecie pod flagą biało-czerwoną.
Andrzej Fonfara (27-3, 16 KO) sprawił nie tylko psikusa Julio Cesarowi Chavezowi Jr (48-2-1, 32 KO), stacji Showtime, ale również uważanemu za lidera kategorii super średniej Carlowi Frochowi (33-2, 24 KO).
Uskrzydlony triumfem nad Julio Cesarem Chavezem Jr, którego z kretesem pokonał na gali w Carson, Andrzej Fonfara (27-3, 16 KO) obiecuje, że jeżeli ponownie spotka się z mistrzem świata WBC w wadze półciężkiej Adonisem Stevensonem (26-1, 21 KO), tym razem po ostatnim gongu to jego ręka powędruje w górę.
Bob Arum, były promotor Julio Cesara Chaveza Jr (48-2-1, 32 KO) przyznał, że choć nie kipiał radością, kiedy Meksykanin był obijany przez Andrzeja Fonfarę (27-3, 16 KO), odnalazł w tym pewną satysfakcję. - Julio jest bardzo rozkapryszony i dostał to, na co zasłużył - stwierdził szef grupy Top Rank.
Telewizja Polska może się poszczycić bardzo dobrą oglądalnością walki Andrzeja Fonfary (27-3, 16 KO) z Julio Cesarem Chavezem Jr (48-2-1, 32 KO). W niedzielny poranek oglądał ją co trzeci Polak, który miał wtedy włączony telewizor.
Mistrz wagi średniej Giennadij Gołowkin (32-0, 29 KO) był jednym z tysięcy widzów, którzy obserwowali w StubHub Center w Carson walkę Chavez-Fonfara. Po ostatnim gongu udał się do szatni Polaka, gdzie pogratulował mu zwycięstwa. Jak sam ocenił, nie było ono zbyt zaskakujące.
Legendarny "Cesarz" - Julio Cesar Chavez, od początku był przeciwny spotkaniu syna Julio Juniora (48-2-1, 32 KO) po dłuższej przerwie i w wyższej wadze z kimś tak mocnym jak Andrzej Fonfara (27-3, 16 KO). Jego słowa okazały się niestety dla syna, a na szczęście dla nas, prorocze. Ale wielki champion sprzed lat widzi plusy takiej sytuacji.
Julio Cesar Chavez Jr (48-2-1, 32 KO) nie miał ochoty na kontynuowanie walki po dziewiątej rundzie, w której Andrzej Fonfara (27-3, 16 KO) lewym sierpem usadził go na macie, ale zapewnia, że nokdaun nie zrobił na nim tak dużego wrażenia, jak mogłoby się wydawać.
Andrzej Fonfara (27-3, 16 KO) wczorajszym zwycięstwem nad Julio Cesarem Chavezem Jr (48-2-1, 32 KO) zapracował sobie na wielkie nazwisko w boksie zawodowym. Ale o dotychczasowej dysproporcji w popularności między nim a wczorajszą ofiarą świadczą upublicznione zarobki.
Zwycięstwo Andrzeja Fonfary (27-3, 16 KO) z Julio Cesarem Chavezem Jr (48-2-1, 32 KO) - choć nie w walce o mistrzostwo świata, z pewnością przejdzie do historii polskiego boksu. Powróćmy więc raz jeszcze do tej walki za sprawą fotorelacji zaprzyjaźnionej witryny Boxingscene.
Trzy razy w życiu płakałem przez sport. Raz wiadomo walka Andrew z Lewisem. Drugi raz, gdy Wisła odpadła z Lazio. I choć nie jestem kibicem żadnej drużyny piłkarskiej, było mi żal Polaków. Trzeci raz płakałem dzisiaj z radości. Zostawiłem sobie jeszcze trochę łez na dzień, w którym Andrzej zdobędzie mistrzostwo świata.
Andrzej Fonfara zaskoczył (27-3, 16 KO) wiele osób sposobem, w jaki rozprawił się z Julio Cesarem Chavezem Jr (48-2-1, 32 KO). Jak reagował na wydarzenia w Carson świat? Zapraszamy do przeglądu Twittera.
Dzięki efektownej wygranej w Carson Andrzej Fonfara (27-3, 16 KO) awansował na trzecie miejsce w rankingu wagi półciężkiej portalu statystycznego boxrec.com. Przed Polakiem są tylko mistrzowie świata - Siergiej Kowaliow (27-0-1, 24 KO) i Adonis Stevenson (26-1, 21 KO).
Odniesionym nad ranem zwycięstwem Andrzej Fonfara (27-3, 16 KO) pokrzyżował plany wielu ludziom. Przede wszystkim Eddie'emu Hearnowi, który liczył, że uda się niebawem doprowadzić do bardzo intratnej walki pomiędzy Carlem Frochem (33-2, 24 KO) a Julio Cesarem Chavezem Jr (48-2-1, 32 KO).
Andrzej Fonfara (27-3, 16 KO) był odrobinę mniej skuteczny niż Julio Cesar Chavez Jr (48-2-1, 32 KO), ale znacznie bardziej aktywny. Polak wyprowadził o 260 ciosów więcej, w tym o 96 więcej celnych. W drugiej najciekawszej walce weekendu podobną przewagę nad rywalem miał Lucas Matthysse (37-3, 34 KO). W wielkiej wojnie w Veronie Argentyńczyk i Rusłan Prowodnikow (24-4, 17 KO) wyprowadzili łącznie aż 1789 uderzeń.
Andrzej Fonfara (27-3, 16 KO) podkreśla, że obóz Julio Cesara Chaveza Jr (48-2-1, 32 KO) podjął bardzo słuszną decyzję, nie wypuszczając Meksykanina do dziesiątej rundy walki w Carson. Gdyby to zrobił, pięściarz z Culiacan mógłby się znaleźć w jeszcze poważniejszych tarapatach niż wtedy, kiedy ściął go lewy sierp Polaka.
Dziesiątki otrzymanych ciosów od Andrzeja Fonfary (27-3, 16 KO) musiały odbić się na zdrowiu Julio Cesara Chaveza Jr (48-2-1, 32 KO). Były mistrz świata tuż po zakończonym pojedynku został przewieziony do szpitala na obserwację.
Przed pojedynkiem martwiliśmy się o ewentualną punktację. - Przystępując do tego pojedynku już na samym starcie będziemy jakieś dwie rundy w plecy - mówi trener Andrzeja Fonfary (27-3, 16 KO), Sam Colonna. Ale jak widać nie obawy okazały się bezpodstawne.
- Już po samym początku byłem pewien, że wygram. Zainkasowałem jakieś uderzenie i zrozumiałem wtedy, że ten facet nie ma wcale aż tak mocnego ciosu. A uderzył z całych sił, ciągnąc akcję z całego ciała, a ja tego nie poczułem - mówił tuż po zakończeniu potyczki zwycięski Andrzej Fonfara (27-3, 16 KO).
To był decydujący moment walki. Minuta do końca dziewiątej rundy i krótki, za to piekielnie mocny lewy sierp Andrzeja Fonfary (27-3, 16 KO) wysyła sławnego Julio Cesara Chaveza Jr (48-2-1, 32 KO) na deski. Po raz pierwszy w jego karierze! Meksykanin nie wyszedł do dziesiątego starcia.
To jeden z największych sukcesów w historii polskiego boksu! Andrzej Fonfara (27-3, 16 KO) pokonał przed czasem sławnego Julio Cesara Chaveza Jr (48-2-1, 32 KO)!
Jackiewicz czy Szeremeta? Głażewski czy Miszkiń? Crawford czy Dulorme? Matthysse czy Prowodnikow? Jabłoński do Rio 2016? I najważniejsze - Fonfara czy Chavez Jr? Rozpoczynamy wspaniałą noc z boksem! To jest temat dla Was - kibiców!
Nie mogło również zabraknąć naszych typów przed walką Andrzeja Fonfary (26-3, 15 KO) z Julio Cesarem Chavezem Jr (48-1-1, 32 KO). Oto co nam wyszło.
Joe Goossen, trener Julio Cesara Chaveza Jr (48-1-1, 32 KO), z którym zmierzy się nadchodzącej nocy Andrzej Fonfara (26-3, 15 KO), nie sądzi, aby Polak był w stanie zaskoczyć czymś Meksykanina. - On jest bardzo przewidywalny - twierdzi.
Kibice odliczają już godziny do walki Andrzeja Fonfary (26-3, 15 KO) z Julio Cesarem Chavezem Jr (48-1-1, 32 KO). Ale zanim "Polski Książę" wyjdzie do ringu, najpierw harował na treningach, by właśnie dziś wieczorem osiągnąć życiową formę. My przedstawiamy Wam jego obóz w Teksasie w krótkiej pigułce.
To już dziś! Na tę walkę sympatycy pięściarstwa nad Wisłą czekali z nie mniejszą cierpliwością niż na starcie Mayweather-Pacquiao. Na gali w Carson niedawny pretendent do tytułu mistrza świata wagi półciężkiej Andrzej Fonfara (26-3, 15 KO) zmierzy się z meksykańskim gwiazdorem Julio Cesarem Chavezem Juniorem (48-1-1, 32 KO) - synem legendarnego "Cesarza", czempiona trzech kategorii.
Jeśli Andrzej Fonfara (26-3, 15 KO) pokona za kilkanaście godzin sławnego Julio Cesara Chaveza Jr (48-1-1, 32 KO), poza wielką sławą, na jego konto przy okazji kolejnej walki wpłyną wielkie pieniądze. Na co je wydać? "Polski Książę" kocha szybkie i efektowne samochody. Nawet jeden już sobie upatrzył... Fonfara Team z przymrużeniem oka - na rozluźnienie przed nocnymi emocjami!
Zarówno Andrzej Fonfara (26-3, 15 KO) jak i Julio Cesar Chavez Jr (48-1-1, 32 KO) zmieścili się w umownym limicie 172 funtów. Obaj wojownicy wnieśli na skalę po 77,8 kg. Teraz prezentujemy Wam fotorelację z ceremonii ważenia.
Zapraszamy wszystkich kibiców do relacji LIVE z ceremonii ważenia przed walką Andrzeja Fonfary (26-3, 15 KO) z Julio Cesarem Chavezem Jr (48-1-1, 32 KO). Przypomnijmy, iż obie strony dogadały się na umowny limit 172 funtów, czyli 78 kilogramów.
Zarówno Andrzej Fonfara (26-3, 15 KO) jak i Julio Cesar Chavez Jr (48-1-1, 32 KO) zmieścili się w umownym limicie 172 funtów, czyli 78 kilogramów. Przed jutrzejszą potyczką "Polski Książę" zanotował 171,5 funta, tyle samo co były mistrz świata dywizji średniej.
Wczoraj odbyła się ostatnia konferencja prasowa przed walką Andrzeja Fonfary (26-3, 15 KO) z Julio Cesarem Chavezem Jr (48-1-1, 32 KO). Teraz prezentujemy Wam fotorelację z tego wydarzenia.
Punktualnie o godzinie 22:00 naszego zapraszamy wszystkich kibiców na ceremonię ważenia przed jutrzejszą walką Andrzeja Fonfary (26-3, 15 KO) z Julio Cesarem Chavezem Jr (48-1-1, 32 KO).
Andrzej Fonfara (26-3, 15 KO) i Julio Cesar Chavez Jr (48-1-1, 32 KO) nie będą walczyć w Carson o mistrzostwo świata, ale stawka ich pojedynku niewątpliwie jest ogromna. - Gdyby Fonfarze udało się wygrać, byłaby to dla niego wielka sprawa, coś w zasadzie na równi ze zdobyciem tytułu - mówi ceniony amerykański dziennikarz, redaktor magazynu "The Ring" Douglass Fischer.
Legendarny Julio Cesar Chavez Sr odradzał swojemu synowi walkę z Andrzejem Fonfarą (26-3, 15 KO), podkreślając, że to zbyt duże ryzyko jak na pierwszy występ po ponadrocznej przerwie. - I miał rację. Udowodnię to w ringu - mówi "Polski Książę".
Na kilkadziesiąt godzin przed walką Andrzej Fonfara (26-3, 15 KO) spotkał się z Julio Cesarem Chavezem Jr (48-1-1, 32 KO). Panowie po raz pierwszy mieli okazję popatrzeć sobie głęboko w oczy.
Trenujący Andrzeja Fonfarę (26-3, 15 KO) od początku jego amerykańskiej przygody Sam Colonna nie ma wątpliwości - w sobotnią noc jego podopieczny będzie musiał znokautować Julio Cesara Chaveza Jr (48-1-1, 32 KO).
Federacja WBO uaktualniła swój ranking najlepszych pięściarzy świata. W nowym, kwietniowym zestawieniu, znalazło się miejsce dla pięciu Polaków.
Federacja World Boxing Council z okazji sobotniej potyczki Andrzeja Fonfary (26-3, 15 KO) z Julio Cesarem Chavezem Jr (48-1-1, 32 KO) przygotowała specjalne trofeum.
Legendarny "Cesarz" - Julio Chavez po raz kolejny dał jasno do zrozumienia, że obawia się sobotniego starcia syna - Julio Cesara Chaveza Jr (48-1-1, 32 KO), z naszym Andrzejem Fonfarą (26-3, 15 KO). Pojedynek odbędzie się w limicie 78 kilogramów. Wszystko pokaże TVP!