RANKING WBO: DEBIUT UGONOHA I SULĘCKIEGO!

Federacja WBO jako ostatnia z czterech najważniejszych opublikowała swój ranking, a w nim znalazło się kilka nazwisk polskich pięściarzy. Dla dwójki z nich to absolutny debiut na światowych listach!
Federacja WBO jako ostatnia z czterech najważniejszych opublikowała swój ranking, a w nim znalazło się kilka nazwisk polskich pięściarzy. Dla dwójki z nich to absolutny debiut na światowych listach!
Nathan Cleverly (29-3, 15 KO) w zeszłym miesiącu przegrał co prawda z Andrzejem Fonfarą (28-3, 16 KO), lecz pokazał się z bardzo dobrej strony i już wkrótce zamierza powrócić za ocean, by po raz kolejny spróbować podbić rynek amerykański.
Artur Szpilka (20-1, 15 KO) nie ukrywa, że miałby dylemat, komu kibicować, gdyby doszło do walki Andrzeja Fonfary (28-3, 16 KO) z Edwinem Rodriguezem (28-1, 19 KO). Jeden to rodak i przyjaciel pięściarza z Wieliczki, drugi - dobry kolega, z którym wspólnie trenuje pod okiem Ronnie'ego Shieldsa.
- Stevenson na pewno trochę obawia się rewanżu. Półtora roku temu miałem go na deskach, a dziś jestem lepszy niż wtedy. W dodatku on robi się coraz starszy - mówi Andrzej Fonfara w rozmowie z BOKSER.ORG. Zapraszamy do przeczytania wywiadu z najlepszym polskim pięściarzem wagi półciężkiej.
Informowaliśmy już Was o rankingach IBF i WBC, teraz swoją listę pretendentów przedstawiła organizacja WBA. Doszukamy się na niej trzech polskich nazwisk.
Władze federacji WBC opublikowały listopadowy ranking, a w nim znalazło się sporo nazwisk polskich pięściarzy. Ale po kolei.
Po raz drugi w tym roku Andrzej Fonfara (28-3, 16 KO) przyjechał do Polski. Spotkaliśmy się z nim w Warszawie i zapytaliśmy, kiedy możemy spodziewać się jego wyczekiwanego występu na stadionie Legii przy ul. Łazienkowskiej 3. - Myślę, że to będzie w końcówce 2016 roku lub na początku 2017 - powiedział "Polski Książę", który wkrótce ma ponownie zaboksować o tytuł mistrza świata wagi półciężkiej.
- Taki luźny termin mojej kolejnej walki to przełom marca i kwietnia - zdradził w magazynie Puncher przebywający od wczoraj w ojczyźnie Andrzej Fonfara (28-3, 16 KO). "Polski Książę" wciąż ma nadzieję, że w kolejnym starcie dostanie wyczekiwany rewanż z zasiadającym na tronie federacji WBC wagi półciężkiej Adonisem Stevensonem (27-1, 22 KO).
Federacja IBF opublikowała najnowszy ranking, który obejmuje październikowe walki. A w nim znalazło się kilka nazwisk polskich pięściarzy.
Jutro będziemy się ekscytować potyczką Wach vs Powietkin, ale środa to również ważny dzień dla innego zawodnika. Tego dnia Andrzej Fonfara (28-3, 16 KO), nasz najlepszy "półciężki" i jeden z najlepszych pięściarzy na świecie, będzie obchodzić dwudzieste ósme urodziny.
Nathan Cleverly (29-3, 15 KO) raz jeszcze podkreślił, że chce rewanżu z Andrzejem Fonfarą (28-3, 16 KO). - Kto chciałby to zobaczyć ponownie? Nathan chce, więc wszystko zależy od Fonfary... #CleverlyFonfara2 - pisze Team Clev na Twitterze.
Nathan Cleverly (29-3, 15 KO) chce się zrewanżować Andrzejowi Fonfarze (28-3, 16 KO). - Nasza walka była dobra dla kibiców, szczególnie w Stanach, gdzie lubią agresywny styl. Mam nadzieję, że ponownie mnie zaproszą i zrobimy sobie z Fonfarą kolejne ding-dong - mówi.
Andrzej Fonfara (28-3, 16 KO) wspólnie z Nathanem Cleverlym (29-3, 15 KO) stworzyli jedno z lepszych, o ile nie najlepsze widowisko w tym roku. Nie docenili ich jednak amerykańscy kibice, a przynajmniej nie docenili przed walką.
Federacja WBO opublikowała najnowszy ranking za październik. Doszukamy się tam czterech nazwisk polskich pięściarzy.
Wielka wojna 'Polskiego Księcia' - Andrzej Fonfara (28-3, 16 KO) vs Nathan Cleverly (29-3, 15 KO) - niesamowite widowisko zatrzymane w kadrze. Zapraszamy do obejrzenia zdjęciowej relacji.
Artur Szpilka (20-1, 15 KO) jest zachwycony bojem, jaki stoczyli Andrzej Fonfara (28-3, 16 KO) i Nathan Cleverly (29-3, 15 KO). Pięściarz z Wieliczki podkreśla, że "Polski Książę" oraz jego walijski rywal dali w Chicago świetne show, choć zaznacza, że dostrzega u swojego dobrego kolegi również słabe strony.
- Rywal z pewnością pokazał, że przyjechał tu, by boksować i zwyciężać. Ciosów rzeczywiście padało dużo, ale nie odczuwałem ich wcale. Nie bił mocno, za to uderzał szybko i kombinacjami. Na szczęście udało mi się przełamać go w drugiej połowie walki. No i cieszę się, że zaboksowałem dwanaście rund w dobrym tempie - powiedział kilkanaście godzin po wyczerpującej batalii z Nathanem Cleverlym (29-3, 15 KO) już zrelaksowany Andrzej Fonfara (28-3, 16 KO).
Nathan Cleverly (29-3, 15 KO) pomimo porażki z Andrzejem Fonfarą (28-3, 16 KO) na pewno zyskał wielu nowych zwolenników i fanów. Obaj panowie pobili aż trzy rekordy wszech czasów jeśli chodzi o ilość zadanych ciosów, nic więc dziwnego, że kibice chętnie obejrzeliby ich rewanż. A takiej walki domaga się również sam Walijczyk.
Andrzeja Fonfarę (28-3, 16 KO) czeka zasłużony odpoczynek po wojnie z Nathanem Cleverlym (29-3, 15 KO). Polak zapowiedział, że w tym roku nie będzie już intensywnych treningów, ale w przyszłym wraca do ciężkiej pracy i szuka kolejnych wyzwań.
To już niemal tradycja. Po każdej walce Andrzeja Fonfary (28-3, 16 KO) amerykańskie media opiewają czy to rzemiosło, czy charakter "Polskiego Księcia". Po wojnie z Nathanem Cleverlym (29-3, 15 KO), wygranej przez 27-latka po dwunastu morderczych rundach, nie mogło być inaczej.
Andrzej Fonfara (28-3, 16 KO) przyznał, że zaskoczyła go odporność na ciosy Nathana Cleverly'ego (29-3, 15 KO). Według statystyk CompuBox "Polski Książę" trafił rywala 474 uderzeniami, w tym 395 mocnymi. Walijczyk dotrwał jednak do ostatniego gongu i co więcej - cały czas się odgryzał.
Po zażartej wojnie Nathan Cleverly (29-3, 15 KO) w samych superlatywach wypowiadał się o Andrzeju Fonfarze (28-3, 16 KO). - On naprawdę mocno bije. Pod względem siły nie ustępuje za bardzo Kowaliowowi - stwierdził Walijczyk.
Czasem statystyki zadają kłam, ale bywa też tak, że świetnie oddają daną sytuację. A o tym, jak fantastyczną walką było starcie Andrzeja Fonfary (28-3, 16 KO) z Nathanem Cleverlym (29-3, 15 KO) najlepiej świadczą właśnie liczby. Obaj panowie pobili rekord wszech czasów jeśli chodzi o wagę półciężką!
Andrzej Fonfara (28-3, 16 KO) dał kolejną fantastyczną wojnę i choć stracił sporo zdrowia, zebrał wiele mocnych bomb, to w ostatecznym rozrachunku pokonał dzielnego Nathana Cleverly'ego (29-3, 15 KO). To co dziś zobaczyliśmy w UIC Pavilion w Chicago to murowany kandydat do miana walki roku!
Redakcja Boxingscene, zdecydowanego lidera światowego Internetu jeśli chodzi o tematykę bokserską, spytała ośmiu specjalistów o wynik dzisiejszej konfrontacji Andrzeja Fonfary (27-3, 16 KO) z Nathanem Cleverlym (29-2, 15 KO). Siedmiu z nich postawiło na "Polskiego Księcia". Jeden zapowiada klęskę naszego rodaka.
- Tak samo pracowaliśmy nad siłą oraz kondycją jak ostatnio, z tą tylko różnicą, że tym razem o tydzień dłużej trenowałem w Houston - mówi Andrzej Fonfara (27-3, 16 KO), który za kilka godzin skrzyżuje rękawice z Nathanem Cleverlym (29-2, 15 KO).
Już dziś w nocy Andrzej Fonfara (27-3, 16 KO) zmierzy się z Nathanem Cleverlym (29-2, 15 KO) podczas gali w UIC Pavilion w Chicago. Polak będzie bronił pasa WBC International wagi półciężkiej. Pomimo dużej stawki pojedynku "Polski Książę" jest w doskonałym nastroju.
Glenn McCrory, były mistrz wagi junior ciężkiej, a dzisiaj ekspert telewizji Sky Sports, szczerze przyznał, że wątpi, aby Nathan Cleverly (29-2, 15 KO) sprostał nadchodzącej nocy w Chicago Andrzejowi Fonfarze (27-3, 16 KO).
Informowaliśmy już Was o tym, że Andrzej Fonfara (27-3, 16 KO) oraz Nathan Cleverly (29-2, 15 KO) zmieścili się w wymaganym limicie wagi półciężkiej. Teraz prezentujemy nagranie wideo z tej ceremonii.
Zarówno Andrzej Fonfara (27-3, 16 KO) jak i Nathan Cleverly (29-2, 15 KO) osiągnęli wymagany limit kategorii półciężkiej wynoszący 175 funtów, czyli 79,3 kg. "Polski Książę" zanotował 79,2 kg, natomiast rywal 79,1 kg.
Wiele się zmieniło w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy w karierze Andrzeja Fonfary (27-3, 16 KO). Polak, który kiedyś walczył za symbolicznego dolara, w piątek wystąpi w walce wieczoru na gali Premier Boxing Champions w Chicago.
Nathan Cleverly (29-2, 15 KO) zdaje sobie sprawę, że ewentualna wygrana nad Andrzejem Fonfarą (27-3, 16 KO) w piątkową noc otworzy przed nim drzwi do wielkich potyczek za jeszcze większe pieniądze. To wystarczająca motywacja dla dawnego championa wagi półciężkiej federacji WBO.
Już w piątek na gali w UIC Pavilion w Chicago zmierzą się Andrzej Fonfara (27-3, 16 KO) i Nathan Cleverly (29-2, 15 KO). Na kilkadziesiąt godzin przed pojedynkiem, którego stawką będzie pas WBC International w wadze półciężkiej, obaj pięściarze są bardzo pewni swego.
Już w piątkową noc Andrzej Fonfara (27-3, 16 KO) podejmie w swoim Chicago Nathana Cleverly'ego (29-2, 15 KO). Za "Polskim Księciem" trening medialny promujący ich walkę. Zapraszamy!
Federacja IBF opublikowała najnowszy ranking, a w nim tradycyjnie doszukamy się kilku nazwisk polskich pięściarzy.
Już tylko cztery dni dzielą nas od konfrontacji Andrzeja Fonfary (27-3, 16 KO) z Nathanem Cleverlym (29-2, 15 KO). Faworytem jest "Polski Książę", lecz są i tacy, którzy stawiają na Walijczyka. Ten natomiast zapewnia, że w boksie naszego rodaka widzi pewne luki.
- Jestem typem zawodnika, który zawsze szuka największych wyzwań. Nigdy nikomu nie odmówię - nie ukrywa Andrzej Fonfara (27-3, 16 KO), który za sześć dni skrzyżuje rękawice z dawnym championem wagi półciężkiej, Nathanem Cleverlym (29-2, 15 KO).
Andrzej Fonfara (27-3, 16 KO) nie zamierza zwalniać. "Polski Książę" za tydzień zmierzy się w Chicago z Nathanem Cleverlym (29-2, 15 KO), a potem chce podjąć kolejne, znacznie większe wyzwania.
Tak jak w zeszłym miesiącu, również i w tym zaledwie dwa nazwiska polskich pięściarzy zawitały w rankingu federacji WBA.
- Zdajemy sobie doskonale sprawę z tego, że Cleverly wie jak boksować - mówi na tydzień walką Andrzeja Fonfary (27-3, 16 KO) trenujący go od samego początku amerykańskiej przygody Sam Colonna. Rywalem "Polskiego Księcia" będzie dawny champion wagi półciężkiej według WBO, Nathan Cleverly (29-2, 15 KO).
Już tylko osiem dni zostało do walki Andrzeja Fonfary (27-3, 16 KO) z Nathanem Cleverlym (29-2, 15 KO). Co słychać u "Polskiego Księcia"? Przekonajcie się sami.
Federacja WBC opublikowała najnowszy ranking, a w nim znalazło się jak zwykle sporo nazwisk polskich bokserów. Warto odnotować jednak powrót "Górala".
W przyszły piątek TVP Sport pokaże na żywo pojedynek Andrzeja Fonfary (27-3, 16 KO) z Nathanem Cleverlym (29-2, 15 KO). Zobaczcie póki co jak ich walkę promuje za oceanem stacja Spike TV.
Nathan Cleverly (29-2, 15 KO) zapowiada, że jego zbliżająca się wielkimi krokami potyczka z Andrzejem Fonfarą (27-3, 16 KO) dostarczy kibicom wielu emocji.
Już tylko trzy tygodnie zostały do starcia Andrzeja Fonfary (27-3, 16 KO) z Nathanem Cleverlym (29-2, 15 KO). Zobaczcie krótki urywek pracy "Polskiego Księcia" na roku bokserskim.
Federacja WBO (World Boxing Organization) jako ostatnia z czterech liczących się w świecie boksu zawodowego opublikowała swój nowy ranking. A w nim dojrzymy cztery polskie nazwiska.
Andrzej Fonfara (27-3, 16 KO) na pewno nie popełni błędu i nie zlekceważy Nathana Cleverly'ego (29-2, 15 KO). Co prawda jego poprzedni rywal - Julio Cesar Chavez Jr, ma za oceanem większą sławę, ale "Polski Książę" bardziej ceni sobie Walijczyka.
W zeszłym miesiącu w rankingu federacji WBA reprezentował nas tylko Andrzej Fonfara (27-3, 16 KO). W najnowszym zestawieniu dołączył do niego Mateusz Masternak (36-3, 26 KO).
Federacja WBC udostępniła swój ranking za wrzesień 2015. Jak zwykle widnieje tam sporo nazwisk polskich pięściarzy, ale po kolei.
Mariusz Wach (31-1, 17 KO) trenuje ciężko przed czekającą go 4 listopada potyczką z Aleksandrem Powietkinem, a tymczasem federacja IBF umieszczając go w swojej czołowej piętnastce nadała mu tym samym prawa do ewentualnej walki o mistrzostwo świata. Władze IBF opublikowały właśnie swój nowy ranking.