LOPEZ POTWIERDZA - WALKA Z KAMBOSOSEM 5 CZERWCA W MIAMI
Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) zdradził, że do jego obowiązkowej obrony z George'em Kambososem Jnr (19-0, 10 KO) dojdzie dopiero 5 czerwca podczas gali w Miami.
Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) zdradził, że do jego obowiązkowej obrony z George'em Kambososem Jnr (19-0, 10 KO) dojdzie dopiero 5 czerwca podczas gali w Miami.
Prezentujemy Wam kolejną skondensowaną dawkę wiadomości ze świata boksu w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
Ryan Kavanaugh - szef platformy Triller, która pokazała walkę Mike'a Tysona z Royem Jonesem Jr, wygrał przetarg na organizację pojedynku Teofimo Lopeza (16-0, 12 KO) z George'em Kambososem Jr (19-0, 10 KO).
Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) nie może doprosić się o wielkie pojedynki w kategorii lekkiej, więc jego promotor Bob Arum planuje zestawienie go ze zwycięzcą pojedynku Josh Taylor (17-0, 13 KO) vs Jose Carlos Ramirez (26-0, 17 KO).
Dwie gwiazdy wagi lekkiej nie ustają w słownych przepychankach. Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) zarzucił Devinowi Haneyowi (25-0, 15 KO), że ten pieprzy za dużo głupot. "The Dream" nie pozostał dłużny, nazywając Lopeza kłamcą.
Kiedy tylko ogłoszono, że kolejnym rywalem Teofimo Lopeza (16-0, 12 KO) ma być obowiązkowy pretendent - George Kambosos Jr (19-0, 10 KO), Bob Arum chciał przenieść walkę do Australii, skąd pochodzi challenger. Kiedy ten pomysł upadł, promotorowi mistrza wagi lekkiej już przestało tak bardzo zależeć na tej potyczce.
Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) stworzył swoją własną, prywatną listę najlepszych pięściarzy świata wagi lekkiej. Siebie oczywiście umieścił na samym szczycie, a jak to wygląda dalej?
To jeszcze nie są oficjalne informacje, ale można już śmiało szykować się na ich potwierdzenie. Wypływają bowiem z dobrego źródła. Chodzi o dwie walki o cztery pasy mistrzowskie.
Najpierw walka z Loganem Paulem, potem inny youtuber Jake Paul, a na końcu raper 50 Cent - te trzy walki w roku 2021 ma stoczyć Floyd Mayweather Jr (50-0, 27 KO). Niektórzy są zachwyceni, inni są mocno zawiedzeni. Do tej drugiej grupy zalicza się Teofimo Lopez (16-0, 12 KO), aktualny król wagi lekkiej.
Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) zmierza w kierunku walki z Devinem Haneyem (25-0, 15 KO) i skoku do kategorii junior półśredniej, ale najpierw chce wypełnić zobowiązania wobec federacji IBF. Czas zatem na walkę z George'em Kambososem Juniorem (19-0, 10 KO).
Co z kwalifikacjami olimpijskimi? Jakie ciekawe walki przed nami? Prezentujemy Wam skrót wiadomości w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) stawia sobie za cel demolkę na Devinie Haneyu (25-0, 15 KO), najpierw chce jednak odbębnić obowiązki i wejść do ringu z obowiązkowym pretendentem z ramienia IBF Georgem Kambososem Juniorem (19-0, 10 KO).
Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) zaskoczył świat punktowym zwycięstwem nad Wasylem Łomaczenką (14-2, 10 KO). I choć waga lekka jest dziś obsadzona kilkoma gwiazdami dużego formatu, bombardier z Brooklynu przekonuje, że jego niedawny rywal poradziłby sobie z całą resztą.
Mimo że Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) nie jest chętnie wspominany przez resztę młodych talentów z kategorii lekkiej, nadal ma sporo opcji. Jedną z nich jest obowiązkowa obrona pasa IBF z Georgem Kambososem Juniorem (19-0, 10 KO).
Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) nie ustaje w poszukiwaniu wyzwań. Rozważał już pojedynek z Devinem Haneyem (25-0, 15 KO), myśli też o skoku do kategorii junior półśredniej w celu walki z Joshem Taylorem (17-0, 13 KO).
Wasyl Łomaczenko (14-2, 10 KO) okazał trochę za dużo szacunku sile Teofimo Lopeza (16-0, 12 KO). Druga połowa walki należała do niego, jednak finisz okazał się spóźniony. Jednogłośną decyzją sędziów wygrał Amerykanin i to on został bezdyskusyjnym królem wagi lekkiej.
Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) pokonując Wasyla Łomaczenkę został bezdyskusyjnym mistrzem świata wagi lekkiej, jednak idiotyczne zarządzenia federacji WBC sprawiły, że teraz pas tej organizacji należy w zasadzie do Devina Haneya (25-0, 15 KO). Czy dojdzie do ich bezpośredniej potyczki?
Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) posiada tytuły IBF, WBA, WBO i WBC Franchise wagi lekkiej, natomiast Devin Haney (25-0, 15 KO) również jest mistrzem WBC, ale nie jest uznawany za pełnoprawnego czempiona z uwagi na coraz bardziej zawiłą politykę federacji. Sprawę może ostatecznie rozstrzygnąć chyba jedynie walka Lopeza z Haneyem i niekwestionowany czempion o honduraskich korzeniach właśnie do niej dąży.
Federacja International Boxing Federation oficjalnie wyznaczyła George'a Kambososa (19-0, 10 KO) do walki z bezdyskusyjnym mistrzem świata wagi lekkiej, Teofimo Lopezem (16-0, 12 KO).
Ring Telegram to nasza stała rubryka. Tym razem bardzo długa lista krótkich newsów, bo w świecie boksu dzieje się naprawdę dużo. Zapraszamy!
Król wagi lekkiej Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) i Wasyl Łomaczenko (14-2, 10 KO) stoczyli w październiku fascynującą walkę, która zakończyła się niespodziewanym zwycięstwem Lopeza na punkty. Wciąż jednak trwają przepychanki medialne dotyczące rewanżu. Lopez wyklucza taką możliwość, a Ukrainiec oskarża go o manipulację.
Teofimo Lopez Senior, ojciec i trener Teofimo Lopeza Juniora (16-0, 12 KO) nie jest oczarowany zwycięstwem Ryana Garcii (21-0, 18 KO) nad Lukiem Campbellem (20-4, 16 KO) twierdząc, że Campbell najlepsze lata ma już za sobą.
Tryskający energią Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) opowiada o swoich planach na 2021 rok, chęciach walki z młodymi mistrzami kategorii lekkiej i o słabej opozycji Gervonty Davisa (24-0, 23 KO).
Magazyn The Ring uaktualnił swoje listy dziesięciu najlepszych pięściarzy w każdej kategorii z osobna. Doszukamy się tylko dwóch polskich nazwisk.
Wasyl Łomaczenko (14-2, 10 KO) dochodzi do siebie po operacji barku, zbierając siły po październikowej porażce z Teofimo Lopezem (16-0, 12 KO) w wielkim unifikacyjnym pojedynku wagi lekkiej. Ukrainiec przedstawia swoje poglądy na temat planów Lopeza, wyraża chęć walki z Gervontą Davisem (24-0, 23 KO) i stawia na Luke'a Campbella (20-3, 16 KO) w jutrzejszej walce z Ryanem Garcią (20-0, 17 KO).
Stowarzyszenie amerykańskich dziennikarzy zajmujących się boksem (BWAA) ogłosiło nominacje do corocznych nagród - tym razem za mocno okrojony sezon 2020.
Na szczęście na koniec roku boks nabrał rozpędu i znów zaczęło dziać się dużo ciekawego. Prezentujemy Wam skrót wiadomości w naszym cyklicznym Ring Telegramie - zapraszamy.
Wasyl Łomaczenko (14-2, 10 KO) stwierdził kilka dni temu, że sędziowie jego przegranej październikowej walki z Teofimo Lopezem (16-0, 12 KO) byli zapewne skorumpowani. Teraz pojawiają się informacje o powrocie Ukraińca do ringu, a Lopez komentuje jego ostatnią wypowiedź.
Prezentujemy Wam skrót wiadomości ze świata boksu w naszym cyklicznym Ring Telegramie. Zapraszamy!
Mistrz świata WBC wagi ciężkiej Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) i mistrz IBF, WBA, WBO i WBC wagi lekkiej Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) zostali laureatami nagrody dla boksera roku według magazynu The Ring. To pierwszy taki przypadek od 1985 roku, gdy nagrodą podzielili się Donald Curry i Marvin Hagler. Fury jest również pierwszym w historii Brytyjczykiem, który zdobył nagrodę dwukrotnie (po raz pierwszy w 2015 roku).
Wasyl Łomaczenko (14-2, 10 KO) czuje się oszukany i twierdzi, że sędziowie mogli być przekupieni. Ukrainiec zamierza naciskać na rewanż z Teofimo Lopezem (16-0, 12 KO).
Teofimo Lopezem (16-0, 12 KO) zbiera plony wielkiego zwycięstwa nad geniuszem szermierki na pięści, Wasylem Łomaczenką. I wskazuje drogę innym zawodnikom.
Wasyl Łomaczenko (14-2, 10 KO) nie ma chyba co liczyć na rewanż z Teofimo Lopezem (16-0, 12 KO). Nowy bezdyskusyjny mistrz świata wagi lekkiej nie zamierza dawać Ukraińcowi szansy, co zresztą zapowiadał na długo przed walką.
Prezentujemy Wam weekendową wersję Ring Telegramu, czyli skrót wiadomości ze świata zawodowego boksu.
Mistrz świata WBC wagi lekkiej, Devin Haney (25-0, 15 KO) pokonał wczoraj na gali w Hollywood Yuriorkisa Gamboę (30-4, 18 KO), dominując i zwyciężając wysoko na punkty. Tuż po walce Amerykanin przedstawił swoje odczucia na temat pojedynku i ambitne plany na przyszły rok. Głównym celem Haneya ma być teraz starcie z mistrzem IBF, WBA i WBO, pogromcą Wasyla Łomaczenki Teofimo Lopezem (16-0, 12 KO).
Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) po wygranej nad Wasylem Łomaczenką jest królem wagi lekkiej. A stajnia Top Rank, która go promuje, dziś prezentuje kibicom zawodowy debiut bombardiera z Brooklynu i wygraną w drugiej rundzie nad Ishwarem Siqueirosem.
Kilku młodych, utalentowanych i wybuchowych pięściarzy nacisk na najlepszych w wadze lekkiej. Numerem jeden na ten moment jest Teofimo Lopez (16-0, 12 KO), który zdetronizował Wasyla Łomaczenkę, ale chętnie zmierzy się z nim Devin Haney (24-0, 15 KO).
Październikowy pogromca Wasyla Łomaczenki, świeżo upieczony król wagi lekkiej Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) dochodzi do siebie po zabiegu, któremu została poddana jego stopa i rozgląda się powoli za kolejnymi rywalami. W ich gronie może się znaleźć zwycięzca walki mistrza świata IBF i WBA wagi junior półśredniej Josha Taylora (17-0, 13 KO) z mistrzem WBC i WBO Jose Carlosem Ramirezem (26-0, 17 KO).
George Kambosos Jnr (19-0, 10 KO) zrobił ostatni krok do wymarzonej walki o mistrzostwo świata. Pokonał przed momentem Lee Selby'ego (28-3, 9 KO) i nabył status obowiązkowego challengera do tronu IBF wagi lekkiej.
Dziennikarze stacji ESPN uaktualnili swój ranking P4P, czyli bez podziału na kategorie. Nowym numerem jeden został Terence Crawford (36-0, 27 KO), panujący mistrz WBO wagi półśredniej, wcześniej champion dywizji lekkiej oraz junior półśredniej.
Miguel Angel Garcia (40-1, 30 KO) był jednym z tych, którzy zapowiadali wygraną Teofimo Lopeza (16-0, 12 KO) nad Wasylem Łomaczenką (14-2, 10 KO). Amerykanin przekonuje, że sławny Ukrainiec zbudował swoją pozycję dzięki zwycięstwom nad mniejszymi i słabszymi rywalami.
Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) zasiadł kilka dni temu na tronie wagi lekkiej, a jego ojciec - Teofimo Lopez Sr - może czuć wielką satysfakcję po wygranej syna nad genialnym Wasylem Łomaczenką (14-2, 10 KO) w Las Vegas. Pełen uznania dla pracy i osiągnięcia Lopezów jest promotor Amerykanina i Ukraińca - Bob Arum.
Wasyl Łomaczenko (14-2, 10 KO) bardzo chciałby rewanżu, ale Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) nie zostawia chyba wątpliwości. - Pieprzyć go!
- Teraz wszystko zależy od niego, jeśli jednak zechce mi dać rewanż, na pewno go wezmę - mówi Wasyl Łomaczenko (14-2, 10 KO), były już mistrz świata wagi lekkiej, który w sobotnią noc przegrał unifikację wszystkich czterech pasów z Teofimo Lopezem (16-0, 12 KO).
Jesienna, publicystyczna ofensywa portalu BOKSER.ORG trwa w najlepsze, a ja niezmiernie cieszę się, że mogę być jej częścią. Szkoda tylko, że muszę zaczynać od błądzenia w oparach absurdu. Pomysł WBC dotyczący utworzenia nowej kategorii wagowej, punktacja walki Łomaczenko vs Lopez, przekleństwo Demetriusa Andrade, ewentualny powrót Adamka. Absolutnie Bez Cenzury opowiem Wam dziś, jak bardzo w ostatnich dniach boks przekroczył granice przyzwoitości.
Czy rewanż Wasyla Łomaczenki (14-2, 10 KO) z jego sobotnim pogromcą - świeżo upieczonym królem wagi lekkiej Teofimo Lopezem (16-0, 12 KO) - jest możliwy? W kontrakcie na walkę nie znalazła się klauzula rewanżowa, ale wygląda na to, że ludzie Ukraińca będą zabiegać o drugą konfrontację z Amerykaninem. Co o tym sądzi dziennikarz stacji ESPN, która transmitowała walkę Łomaczenko vs Lopez? Oto głosy obu stron.
Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) szybko zareagował na wieści o operacji barku Wasyla Łomaczenki (14-2, 10 KO). Informacje te potraktował najwidoczniej jako próbę usprawiedliwienia sobotniej porażki w boju unifikującym wszystkie pasy wagi lekkiej.
Znany i ceniony trener Abel Sanchez jest pod wrażeniem dokonań Teofimo Lopeza (16-0, 12 KO) i przekonuje, że młody, zaledwie 23-letni bombardier z Brooklynu, zbliżył się najbardziej w ostatnich latach do bodaj największego mistrza wagi lekkiej w historii, wielkiego Roberto Durana.
Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) ma teraz dużo opcji, a jakie podejmie kroki? Czy zostanie na dłużej w wadze lekkiej? Na pewno ciekawe byłoby jego starcie z Devinem Haneyem (24-0, 15 KO), z którym od dawna wymienia 'uprzejmości'.
Wreszcie dobre informacje na temat oglądalności boksu, kluczowej dla kondycji dyscypliny. Sobotnia gala grupy Top Rank, której walką wieczoru był pojedynek o wszystkie pasy mistrzowskie wagi lekkiej między Teofimo Lopezem (16-0, 12 KO) i Wasylem Łomaczenką (14-2, 10 KO), osiągnęła w USA bardzo dobre wyniki.