Dziś 40 lat skończył najlepszy pięściarz zawodowy w historii polskiego boksu, były mistrz świata dwóch kategorii wagowych, Tomasz Adamek (50-5, 30 KO). Choć jego ringowa kariera powoli dobiega końca, w przyszłym roku zobaczymy kolejną walkę "Górala".
Tomasz Adamek (50-5, 30 KO) wróci w przyszłym roku na ring. Kto będzie rywalem "Górala"? Na razie nie wiadomo, ale można założyć, że nie będzie to jego rodak.
Trener Chrisa Arreoli (36-5-1, 31 KO) przyznał, że gdyby mógł wybrać spośród pogromców swojego podopiecznego jednego zawodnika, z którym chciałby ponownie widzieć 35-latka w ringu, wskazałby na Tomasza Adamka (50-5, 30 KO).
- Chcę się fajnie pożegnać z kibicami, ale jeśli się żegnać, to tylko z kimś mocnym - mówi Tomek Adamek (50-5, 30 KO), który rozważa powrót na ring w przyszłym roku z nowym trenerem w narożniku. Zapraszamy do wysłuchania długiej rozmowy z naszym "Góralem".
- Cały czas się ruszam i podtrzymuję formę. Są ciągle pewne propozycje, ale nie odpowiedziałem jeszcze na nie konkretnie. Mam już co prawda czterdziestkę na karku, lecz to nie jest tak, że nie mogę już dalej walczyć - mówi Tomasz Adamek (50-5, 30 KO). Były mistrz świata dwóch kategorii oraz pretendent w trzeciej miał już na dobre zawiesić rękawice na kołku, jednak wciąż się waha. A propozycji nie brakuje.
Tomaszowi Adamkowi (50-5, 30 KO) trudno jest pogodzić się z porażką z Erikiem Moliną (25-3, 19 KO). "Góral" przekonuje, że gdyby Leszek Jankowiak odesłał go do narożnika na minutę, bo przecież gdy padał, zabrzmiał gong, to doszedłby do siebie i kontynuował walkę.
Niewątpliwie Eric Molina (25-3, 19 KO) zwycięstwem nad Tomkiem Adamkiem otworzył sobie wiele furtek. On sam chciałby raz jeszcze powrócić do Polski, lecz myśli przede wszystkim o podboju Wielkiej Brytanii, gdzie opcji jest jeszcze więcej.
Legendarny "Tygrys", jeden z najwybitniejszych pięściarzy w historii wagi półciężkiej - Dariusz Michalczewski (48-2, 38 KO), po drugiej porażce postanowił na dobre zawiesić rękawice na kołku. Teraz podobny ruch powinien zrobić Tomasz Adamek (50-5, 30 KO), który poniósł w sobotę trzecią porażkę w czterech ostatnich startach.
Tomasz Adamek (50-5, 30 KO) przegrał, ale w walce z Erikiem Moliną (25-3, 19 KO) jak zwykle dał z siebie wszystko - pisze o występie "Górala" jeden z najbardziej cenionych amerykańskich dziennikarzy bokserskich Dan Rafael.
- Wiedziałem, że walka skończy się właśnie w ten sposób - powiedział po zejściu z ringu szczęśliwy Eric Molina (25-3, 19 KO), który pokonał Tomasza Adamka (50-5, 30 KO) przed czasem i niestety zakończył jego karierę. Posłuchajcie, co jeszcze powiedział Amerykanin.
Mateusz Borek poinformował za pośrednictwem Twittera, że Tomasz Adamek (50-5, 30 KO), który został w sobotę znokautowany przez Erika Molinę (25-3, 19 KO), nie pojawi się więcej w ringu.
Na swoim oficjalnym kanale na YouTube Artur Szpilka (20-2, 15 KO) podzielił się z kibicami spostrzeżeniami po sobotniej gali Polsat Boxing Night w Krakowie.
Tomasz Adamek (50-5, 30 KO) prowadził wysoko na punkty, lecz chwila nieuwagi kosztowała go porażkę z Ericem Moliną (25-3, 19 KO). Powróćmy do tej walki za sprawą obszernej fotorelacji.
- Podtrzymuję to co powiedziałem, przegrałem, więc kończę karierę. Czasem się wygrywa, czasem przegrywa. Dziękuję wszystkim za doping. Wygrywałem, ale taki jest boks - mówił tuż po ogłoszeniu werdyktu być może najwybitniejszy polski pięściarz w historii, a już na pewno najwybitniejszy obok Darka Michalczewskiego - Tomasz "Góral" Adamek (50-5, 30 KO), były mistrz świata dwóch kategorii i pretendent w trzeciej.
Świetna walka ze smutnym zakończeniem. Eric Molina (25-3, 19 KO) znokautował jak zwykle dzielnego i twardego Tomka Adamka (50-5, 30 KO) podczas gali Polsat Boxing Night w Krakowie.
Przed nami wielkie emocje związane z galą Polsat Boxing Night. Przy tej okazji zapraszamy Was jak zwykle do naszej wspólnej zabawy pod tytułem "Waszym Zdaniem". Tu możecie wymieniać swoje opinie o głównym daniu, ale również wcześniejszych potyczkach.
- Nigdy nie stresowałem się swoimi walkami. Wychodzę do ringu, walczę, a potem schodzę. Jestem już zbyt doświadczonym zawodnikiem, by przeżywać takie rzeczy - nie ukrywa Tomasz Adamek (50-4, 30 KO), który w głównej walce wieczoru gali Polsat Boxing Night spotka się dziś późnym wieczorem z Erikiem Moliną (24-3, 18 KO).
Wszyscy znamy atuty Tomasza Adamka (50-4, 30 KO). - Jak jestem szybki, wygram z każdym - zwykł mawiać "Góra". Z kolei atutem Erica Moliny (24-3, 18 KO) bez wątpienia będzie przewaga w sile fizycznej. Zresztą obaj zawodnicy zdają się potwierdzać te przekonania i opinie ekspertów.
Jeszcze podczas przygotowań w Osadzie Śnieżka mieliśmy okazję dłużej porozmawiać z Rogerem Bloodworthem, trenerem Tomasza Adamka (50-4, 30 KO). Dziś walka z Ericem Moliną (24-3, 18 KO). Na rozgrzewkę pierwsza część wywiadu ze szkoleniowcem "Górala".
Tomasz Adamek (50-4, 30 KO) okazał się lżejszy o blisko cztery kilogramy od swojego jutrzejszego rywala, Erica Moliny (24-3, 18 KO). "Góral" zanotował 101,4 kg, jego rywal 105,1 kg. Zobaczcie obu podczas ceremonii ważenia.
- Adamek jest wielkim wojownikiem, ale pokonam go i zostanę pierwszym mistrzem wagi ciężkiej meksykańskiego pochodzenia - odgraża się Eric Molina (24-3, 18 KO), który za niewiele ponad czterdzieści godzin zmierzy się z Tomaszem Adamkiem (50-4, 30 KO) w walce wieczoru gali Polsat Boxing Night.
- Moim zdaniem gdyby Tomek miał takie same przygotowania jak miał teraz, pokonałby Artura Szpilkę. Ja sam widzę różnicę pomiędzy tamtymi treningami, a teraźniejszymi - nie ukrywa Roger Bloodworth, pierwszy trener Tomasza Adamka (50-4, 30 KO), który jutro późnym wieczorem spotka się z Ericem Moliną (24-3, 18 KO).
- Pierwsze rundy będą decydujące i jeżeli Tomek nie da się zaskoczyć jakimś niepotrzebnym ciosem, to powinien wygrać tę walkę na punkty - uważa Mariusz Wach (31-2, 17 KO), komentując tym samym sobotnią konfrontację Tomasza Adamka (50-4, 30 KO) z Ericem Moliną (24-3, 18 KO).
- Tomek wydaje się pewny siebie i dobrze przygotowany. Mam nadzieję, że pokaże dobry boks. Czeka go trudne zadanie, ale to już jest taki poziom, gdzie nie ma łatwych walk - mówi na dwa dni przed walką Tomasza Adamka (50-4, 30 KO) z Ericem Moliną (24-3, 18 KO) znający doskonale obu zawodników Artur Szpilka (20-2, 15 KO).
Przedstawiamy Wam pracę drugiego z tryumfatorów naszego konkursu, który także wygrał podwójne zaproszenie na galę Polsat Boxing Night. W rozwinięciu jego typy.
Za nami ostatnia konferencja prasowa promująca sobotnią galę Polsat Boxing Night. Wszyscy pięściarze i pięściarki zgromadzeni w Krakowie tryskają energią i pewnością siebie.
Już pojutrze gala Polsat Boxing Night z walką wieczoru Adamek vs Molina. Zapraszamy Was do obejrzenia na żywo ostatniej konferencji prasowej promującej to wydarzenie!
21 maja 2005 roku cały bokserski świat dowiedział się o istnieniu Tomasza Adamka. Góral z Gilowic pokazał niezłomny charakter i po wyniszczającej, dramatycznej wojnie pokonał niebezpiecznego Paula Briggsa, zdobywając jako pierwszy Polak w historii tytuł mistrza świata federacji WBC w wadze półciężkiej.
Andrzej Gmitruk bardzo chwali sobie ponowną współpracę z Mateuszem Masternakiem (36-4, 26 KO), z którym wyjdzie do ringu już w najbliższą sobotę. Pan Andrzej związany jest również z Michałem Syrowatką (13-1, 4 KO) oraz Michałem Cieślakiem (11-0, 7 KO), a wcześniej doprowadził do największych sukcesów Tomasza Adamka (50-4, 30 KO). Każdy z nich wystąpi w najbliższą sobotę podczas gali Polsat Boxing Night w Krakowie. O tych walkach, ale również dwóch pozostałych gali PBN, porozmawialiśmy dzisiaj z legenda polskiej "trenerki". Zapraszamy!
Już tylko trzy dni zostały do gali Polsat Boxing Night. Każdy ma swoich faworytów, a jak typuje Dariusz Snarski? Niegdyś czołowy zawodnik, potem trener i promotor, o swoich faworytach na PBN.
W minioną sobotę - na tydzień przed terminem, najpierw lotem z Houston do Frankfurtu, a potem z Frankfurtu do Warszawy, na naszej ziemi zawitał Eric Molina (24-3, 18 KO), który nakręcił materiały dla Polsatu i już wieczorem zameldował się w Krakowie. Amerykanin z meksykańskimi korzeniami nie ukrywa, że do Polski przyleciał nie tylko po godziwą wypłatę, ale również sukces sportowy. Wszystkie plany spróbuje mu popsuć Tomasz Adamek (50-4, 30 KO).
Tomasz Adamek (50-4, 30 KO) znów - po niemal pięciu latach od starcia z Witalijem Kliczką we Wrocławiu - zmierzy się z bokserem, który ma młot w pięści. W sobotę w Krakowie walka z Erikiem Moliną.
- Chcę dać dobre widowisko, tak by żaden kibic nie był zawiedziony. Na pewno muszę bić kombinacjami i wywierać na nim pressing - mówi Tomasz Adamek (50-4, 30 KO), który już za pięć dni spotka się z Ericem Moliną (24-3, 18 KO) w głównej walce wieczoru Polsat Boxing Night! Kwadrans z "Góralem" na podgrzanie atmosfery na ostatniej prostej. Zapraszamy!
W studiu Polsatu debatowano dziś o karcie gali Polsat Boxing Night. Swoje typy podali Janusz Pindera, Andrzej Kostyra, Przemysław Saleta oraz Albert Sosnowski.
- To wciąż ten sam pięściarz z niezwykłą inteligencją ringową i wielkim sercem do walki - mówił na zakończeniu obozu Tomasza Adamka (50-4, 30 KO) jego sparingpartner, a niegdyś wielki rywal, Travis Walker (39-14-1, 31 KO).
- Znalazłem się w takim punkcie swojej kariery, gdy stoję już oparty o ścianę. A marzenia wciąż mam te same. Chcę zostać pierwszym mistrzem świata wagi ciężkiej z meksykańskimi korzeniami, a kontynuacją tych marzeń będzie właśnie walka 2 kwietnia - mówi Eric Molina (24-3, 18 KO), który w najbliższą sobotę spotka się z naszym Tomaszem Adamkiem (50-4, 30 KO).
Już tylko sześć dni pozostało do wyczekiwanej gali Polsat Boxing Night z walką wieczoru Tomasza Adamka (50-4, 30 KO) z Ericem Moliną (24-3, 18 KO). Przy tej okazji porozmawialiśmy długo z panem Januszem Pinderą o samej walce wieczoru i ewentualnej przyszłości "Górala". Adamek czy Molina? A jeśli Tomek, to co potem? Zapraszamy - blisko dwadzieścia minut rozmowy.
Tomasz Adamek (50-4, 30 KO) prezentuje się bardzo dobrze na dziesięć dni przed pojedynkiem z Ericem Moliną (24-3, 18 KO) podczas gali Polsat Boxing Night. Zresztą oceńcie sami - poniżej urywki treningu i walka z cieniem w wykonaniu "Górala".
Na jedenaście dni przed galą Polsat Boxing Night odwiedziliśmy Tomasza Adamka (50-4, 30 KO), który 2 kwietnia w Krakowie skrzyżuje rękawice z Ericem Moliną (24-3, 18 KO). Przedstawiamy Wam krótką fotorelację z Osady Śnieżka w Łomnicy, gdzie popularny "Góral" z Gilowic rozbił już po raz drugi z rzędu swój obóz przygotowawczy.
Jedenaście dni zostało do gali Polsat Boxing Night. Daniem głównym będzie starcie Erica Moliny (24-3, 18 KO) z Tomaszem Adamkiem (50-4, 30 KO). Zdania ekspertów co do faworyta są podzielone, ale Amerykanin wydaje się być bardzo pewny swego.
W Cyfrowym Polsacie oraz IPLI można już zamawiać dostęp do gali Polsat Boxing Night, która odbędzie się w sobotę 2 kwietnia w TAURON Arenie Kraków. W walce wieczoru zmierzą się dwie gwiazdy światowego boksu, były mistrz świata w wadze junior ciężkiej i półciężkiej, medalista mistrzostw Europy Tomasz "Góral" Adamek (50-4, 30 KO) oraz znany z bardzo silnych ciosów, były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej, Amerykanin Eric Molina (24-3, 18 KO). Widzowie obejrzą galę w jakości HD, dostęp do niej kosztuje 40 zł.
Przed nami największa impreza bokserska tej wiosny w Polsce. Już 2 kwietnia kolejna gala z cyklu Polsat Boxing Night, tym razem w Krakowie. To będzie chyba najlepszy wieczór z dotychczasowej serii. Gdzie kupić bilety, jak obejrzeć walkę? Wszystkiego dowiecie się właśnie tutaj.
Za Tomaszem Adamkiem (50-4, 30 KO) seria sparingów z rodakami. Nadeszła więc pora na zagranicznych pięściarzy, którzy mają pomóc "Góralowi" na ostatnim etapie przygotowań do walki z Ericem Moliną (24-3, 18 KO).
Tomasz Adamek (50-4, 30 KO) ciężko pracuje na obozie w Łomnicy przed walką z Ericem Moliną (24-3, 18 KO). Prezentowaliśmy już Wam jakiś czas temu jego tarczę z trenerem Bloodworthem, teraz jednak trochę dłuższy materiał. Zapraszamy.
Informowaliśmy Was wcześniej o sparingpartnerach Tomka Adamka (50-4, 30 KO). Na obozie w Łomnicy spotkała się polska czołówka wagi ciężkiej oraz cruiser.
Artur Szpilka (20-2, 15 KO) bardzo dobrze zna zarówno Tomasza Adamka (50-4, 30 KO), jak i Erica Molinę (24-3, 18 KO), czyli głównych bohaterów gali Polsat Boxing Night w Krakowie. Na kogo stawia "Szpila" w tej konfrontacji?