CZERKASZYN PEWNIE WYPUNKTOWAŁ GRAFKĘ
Fiodor Czerkaszyn (11-0, 7 KO) pokazał, że nie tylko potrafi szybko nokautować, ale również zaboksować na pełnym dystansie. Dziś pokonał pewnie jak zwykle twardego Bartłomieja Grafkę (21-32-3, 10 KO).
Fiodor Czerkaszyn (11-0, 7 KO) pokazał, że nie tylko potrafi szybko nokautować, ale również zaboksować na pełnym dystansie. Dziś pokonał pewnie jak zwykle twardego Bartłomieja Grafkę (21-32-3, 10 KO).
Fiodor Czerkaszyn (10-0, 7 KO) ma być nową gwiazdą na naszym podwórku. Póki co przetestuje go bardzo twardy Bartłomiej Grafka. - Rywal rwie się do walki. To dobrze - mówi Czerkaszyn.
Jutro wieczorem w Nosalowym Dworze w Zakopanem Fiodor Czerkaszyn (10-0, 7 KO) i Bartłomiej Grafka (21-31-3, 10 KO) skrzyżują pomiędzy sobą rękawice. Dla tego pierwszego będzie to najcięższy test spośród wszystkich jego walk w zawodowym boksie, za to dla pięściarza Silesii Boxing powrót po kontrowersyjnym werdykcie rewanżowej walki z Aleksem Streckim, którą - jak uważa wielu ekspertów - wygrał właśnie Grafka. Obaj panowie mogą jutrzejszego wieczoru skraść show.
- Media są u mnie oczywiście na drugim planie, bo przede wszystkim trzeba pokazywać dobry boks, dobre walki, żeby nie być napompowanym, a pokazywać umiejętności. Lecz jeśli do tego umiesz porozmawiać, promować siebie, warto to robić. Promocja jest ważna - mówi w dłuższej rozmowie Fiodor Czerkaszyn (10-0, 7 KO), tegoroczny nabytek Knockout Promotions, który w najbliższą sobotę zawalczy na gali w Zakopanem z Bartłomiejem Grafką (21-31-3, 10 KO).
W najbliższą sobotę podczas gali Nosalowy Dwór Knockout Boxing Night w Zakopanem kolejny pojedynek stoczy Fiodor Czerkaszyn (10-0, 7 KO). Urodzony na Ukrainie, a mieszkający od roku w Polsce pięściarz, szybko podbił serca kibiców nad Wisłą.
6 października w Nosalowym Dworze w Zakopanem odbędzie się kolejna gala grupy Knockout Promotions. Od jakiegoś czasu już wiemy, że w głównej atrakcji wieczoru zobaczymy Krzysztofa Włodarczyka (55-4-1, 38 KO), który podejmie Amerykanina Ala Sandsa (20-3, 18 KO), zaś teraz poznaliśmy kolejne zestawienia tej imprezy.
Szykowana na 6 października gala Knockout Boxing Night w Zakopanem została wzbogacona o dwa ciekawe nazwiska naszego podwórka. Między linami zameldują się Patryk Szymański (19-0, 10 KO) oraz Fiodor Czerkaszyn (10-0, 7 KO).
- Nie jestem zadowolony z tej walki, ale zawsze miałem problemy z takimi technikami - powiedział po wczorajszej wygranej w Międzyzdrojach Robert Talarek (21-13-2, 13 KO). Kolejny pojedynek stoczy 27 października w Wieliczce, ale na brak ofert już teraz nie może narzekać.
W poniedziałek w Zakopanem rozpoczął się kolejny letni obóz największej polskiej grupy boksu zawodowego KnockOut Promotions.
W warszawskim KnockOut Gymie spotkać można aktualnego mistrza Europy wagi średniej - Kamila Szeremetę (17-0, 3 KO), a od niedawna również dużego prospekta w tym limicie, Fiodora Czerkaszyna (10-0, 7 KO). Zdrowa rywalizacja powinna więc wyjść na dobre obu tym pięściarzom.
- Ciężko trenuję i wierzę, że osiągnę ten sukces, za jakim przyjechałem do Polski. Muszę wrócić na parę dni na Ukrainę na studia, ale za dwa tygodnie znów będę na sali treningowej - mówi perspektywiczny Fiodor Czerkaszyn (10-0, 7 KO), który błyskawicznie odprawia ostatnio rywali. Wczoraj o jego sporym talencie na własnej skórze przekonał się Ayoub Nefzi (26-11-2, 5 KO).
Fiodor Czerkaszyn (10-0, 7 KO) efektownie rozprawia się z kolejnymi zawodnikami, ale też nie ukrywa, że coraz trudniej przez to znaleźć dla niego odpowiedniego rywala. I choć sam przyznaje, że nie zna jeszcze wnikliwie polskiego podwórka, to upatrzył sobie kogoś, z kim chętnie by się zmierzył. I ten ktoś powinien mu raczej wysoko podnieść poprzeczkę.
Fiodor Czerkaszyn (10-0, 7 KO) jak sam kiedyś przyznał lubi wątróbki" i zawsze ich szuka w ringu. Powoli staje się to jego znakiem firmowym, o czym właśnie boleśnie przekonał się Ayoub Nefzi (26-11-2, 5 KO).
Fiodor Czerkaszyn (9-0, 6 KO) stoczy jutro w Rzeszowie jubileuszową, dziesiątą walkę. Jego rywalem będzie Ayoub Nefzi (26-10-2, 5 KO), który dziś spóźnił się na ceremonię ważenia. Zważono więc tylko Czerkaszyna.
W imieniu organizatora Kongresu Sportów Walki, którego częścią jest sobotnia gala KnockOut Boxing Night 2 w Rzeszowie, zapraszamy Państwa na trening medialny głównych bohaterów tej imprezy.
Mieszkający w Belgii Tunezyjczyk Ayoub Nefzi (26-10-2, 5 KO) będzie rywalem Fiodora Czerkaszyna (9-0, 6 KO) 2 czerwca na gali KnockOut Boxing Night 2 w Rzeszowie.
Już 2 czerwca na gali KnockOut Boxing Night #2 w Rzeszowie kolejną walkę stoczy utalentowany Fiodor Czerkaszyn (9-0, 6 KO). 22-letni Ukrainiec z polskimi korzeniami w swoim debiucie w barwach grupy KnockOut Promotions na gali w Wałczu potrzebował zaledwie 17 sekund, by znokautować doświadczonego Daniela Urbańskiego.
Fiodor Czerkaszyn (9-0, 6 KO) oraz Paweł Stępień (9-0, 8 KO) efektownie i bez większych problemów rozstrzygnęli swoje walki w sobotni wieczór w Wałczu. Ale długo nie odpoczną, bo już za kilkanaście dni - konkretnie 2 czerwca w Rzeszowie, znów zaboksują.
- Kolejni rywale będą lepsi. Lubię wątróbkę i tym razem też ją znalazłem. To kolejny mały kroczek w mojej karierze i zrobię wszystko, by osiągnąć swój cel - mówi bardzo ciekawy Fiodor Czerkaszyn (9-0, 6 KO), który wczoraj lewym hakiem na korpus błyskawicznie znokautował twardego przecież Daniela Urbańskiego.
Sporo ciepłych słów słyszeliśmy ostatnio o Fiodorze Czerkaszynie (9-0, 6 KO), ale kiedy chwali promotor zawodnika, zazwyczaj należy to traktować z lekkim przymrużeniem oka. Czekaliśmy więc na jego potyczkę z twardym i niewygodnym Danielem Urbańskim (21-23-3, 5 KO). Tylko... za długo Fiodora nie naoglądaliśmy się w akcji.
Fiodor Czerkaszyn (8-0, 5 KO) był ostatnio chwalony przez Andrzeja Wasilewskiego i trenera Fiodora Łapina. Od lat takich prospektów sprawdza i testuje twardy Daniel Urbański (21-23-3, 5 KO). Zobaczymy więc, na co naprawdę stać podobno utalentowanego Ukraińca mieszkającego od jakiegoś czasu w Polsce. Póki co zaiskrzyło między zawodnikami podczas ceremonii ważenia. Oby jutro, już między linami, było równie zaciekle i ciekawie.