WOKÓŁ WAGI CIĘŻKIEJ (21 PAŹDZIERNIKA 2024)
To co lubicie najbardziej, czyli wyłącznie o największych i najmocniej bijących. Prezentujemy Wam skrót wiadomości z samej tylko wagi ciężkiej.
To co lubicie najbardziej, czyli wyłącznie o największych i najmocniej bijących. Prezentujemy Wam skrót wiadomości z samej tylko wagi ciężkiej.
Frazer Clarke (8-1-1, 6 KO) dziś rano, nieco później niż zakładano, wrócił do domu z Arabii Saudyjskiej. Brązowy medalista olimpijski wagi super ciężkiej (2021) musiał przejść na miejscu, w Rijadzie, operację.
Być może są braki techniczne, ale Fabio Wardley (18-0-1, 17 KO) na pewno potrafi bardzo mocno uderzyć. Na własnej skórze przekonał się o tym Frazer Clarke (8-1-1, 6 KO).
Blisko siedem miesięcy temu panowie dali prawdopodobnie walkę roku w wadze ciężkiej. W rewanżu Fabio Wardley (18-0-1, 17 KO) szybko i brutalnie rozprawił się z medalistą olimpijskim Frazerem Clarke'em (8-1-1, 6 KO).
Od godziny 18:00 wielka gala w Rijadzie. Walka wieczoru - starcie Artura Beterbijewa (20-0, 20 KO) z Dmitrijem Biwołem (23-0, 12 KO), około godziny 0:15 czasu polskiego.
Startujemy po południu, kończymy w południe, ale dnia następnego. Co, gdzie i o której oglądać? Oto nasza ściągawka Kibica!
Już jutro wielka gala w Rijadzie, a my zapraszamy Was na relację na żywo z dzisiejszej ceremonii ważenia.
- Wszystko mi się tutaj podoba. Analizowałem dokładnie pięć ostatnich walk Eubanka, ale teraz skupiam się już tylko na sobie - powiedział Kamil Szeremeta (25-2-2, 8 KO) podczas trwającego treningu medialnego przed galą w Rijadzie.
To co lubicie najbardziej, czy tylko o tych największych i najmocniej bijących. Prezentujemy skrót wiadomości z samej tylko wagi ciężkiej.
Rewanż za walkę roku w wadze ciężkiej, potyczka o wszystkie cztery pasy wagi półciężkiej i duża szansa Polaka. Już w sobotę wyczekiwana gala w Rijadzie!
Unifikacja wszystkich czterech pasów wagi półciężkiej, wielcy mistrzowie cięższych i lżejszych kategorii, wyczekiwany rewanż za potencjalną walkę roku, a w tym wszystkim polski wątek. Poznaliśmy pełną rozpiskę gali 12 października w Rijadzie, stolicy Arabii Saudyjskiej.
Frazer Clarke (8-0-1, 6 KO) dobrze zna obu panów, bo sparował z jednym i drugim. I choć to Daniel Dubois (21-2, 20 KO) położył go na deski, on stawia na Anthony'ego Joshuę (28-3, 25 KO).
Żadna walka nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona, ale rysuje się powoli obraz gali Saudyjczyków, którzy zorganizują ją 21 września - tym razem na Stadionie Wembley w Londynie.
Pogłoski o tym słychać było już od kilku dni, a teraz prace nad taką walką potwierdza Ben Shalom, czyli promotor, który zorganizował pierwsze starcie.
To co tygrysy lubią najbardziej, czyli skrót wiadomości z samej tylko wagi ciężkiej.
Frazer Clarke (8-0-1, 6 KO) - medalista olimpijski wagi super ciężkiej sprzed trzech lat, podjął się niewdzięcznej roli wskazania faworyta walki Tysona Fury'ego (34-0-1, 24 KO) z Aleksandrem Usykiem (21-0, 14 KO).
Pierwszy pojedynek był znakomity i zakończył się remisem. A Fabio Wardley (17-0-1, 16 KO) chętnie wyjdzie do rewanżu z Frazerem Clarke'em (8-0-1, 6 KO).
Fabio Wardley (17-0-1, 16 KO) i Frazer Clarke (8-0-1, 6 KO) dali w niedzielny wieczór kapitalne show i twardą walkę zakończoną remisem po dwunastu rundach. Kibice chętnie zobaczyliby drugą odsłonę tej rywalizacji.
To była walka roku 2024 w wadze ciężkiej. Frazer Clarke (8-0-1, 6 KO) i Fabio Wardley (17-0-1, 16 KO) wciąż niepokonani.
W walce o tytuł mistrza Wielkiej Brytanii oraz Wspólnoty Brytyjskiej jutro rękawice skrzyżują Frazer Clarke (8-0, 6 KO) oraz Fabio Wardley (17-0, 16 KO).
Święta świętami, ale Kibic nie ma wolnego. Co, gdzie i o której oglądać? Oto nasza ściągawka Kibica!
Fabio Wardley (17-0, 16 KO) ma już dużą walkę w Arabii Saudyjskiej za sobą. Podobnym torem chce iść Frazer Clarke (8-0, 6 KO). Ale najpierw musi pobić wspomnianego Wardleya.
Kolejny ciekawy pojedynek w kategorii ciężkiej. 31 marca w londyńskiej O2 dojdzie do starcia Fabio Wardleya (17-0, 16 KO) i Frazera Clarke'a (8-0, 6 KO).
Frazer Clarke (8-0, 6 KO) - brązowy medalista olimpijski wagi super ciężkiej, ma swoją wizję na galę Warren vs Hearn - pięciu na pięciu, zaproponowaną przez Księcia Turki Alalshikha.
Na weekend to, co tygrysy lubią najbardziej, czyli skrót wiadomości z samej tylko wagi ciężkiej.
Na dobry początek niedzieli prezentujemy Wam skrót wiadomości z samej tylko wagi ciężkiej.
Oto kolejna dawka informacji ze świata boksu zawodowego w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
Już 2 września rewanż Liama Smitha z Chrisem Eubankiem Jr. Do rozpiski gali w Manchesterze włączono właśnie bardzo interesującą potyczkę w wadze ciężkiej.
Jeden cios może zmienić wszystko? Frazer Clarke (7-0, 5 KO), medalista olimpijski wagi super ciężkiej, ostrzega Aleksandra Usyka (20-0, 13 KO) przed Danielem Dubois (19-1, 18 KO) i jego ciężkimi rękoma.
Nie wszystkim podobają się ostatnie wybory Tysona Fury'ego (33-0-1, 24 KO). Jednym z nich jest Frazer Clarke (7-0, 5 KO), medalista olimpijski wagi super ciężkiej i nowy prospekt w krainie olbrzymów.
Mariusz Wach (37-10, 20 KO) miał kilka niezłych zrywów, ale przegrał z kolejną nadzieją Brytyjczyków na podbój wagi ciężkiej, Frazerem Clarke'em (7-0, 5 KO).
Trudne zadanie przed Mariuszem Wachem (37-9, 20 KO). Jutro jego rywalem będzie medalista olimpijski Frazer Clarke (6-0, 5 KO). Dziś obaj panowie spojrzeli sobie z bliska w oczy podczas ceremonii ważenia.
- Wiem, że czeka mnie trudne zadanie, przybyłem tu jednak po zwycięstwo - mówi Mariusz Wach (37-9, 20 KO). Jutro wieczorem w Londynie naprzeciw niego stanie medalista olimpijski wagi super ciężkiej z Tokio sprzed dwóch lat, Frazer Clarke (6-0, 5 KO).
- Wach widział już większych i lepszych niż ja, wierzę jednak, że wygram - mówi Frazer Clarke (6-0, 5 KO), piątkowy przeciwnik Mariusza Wacha (37-9, 20 KO).
- Właśnie takich wyzwań szukam i na taką walkę czekałem - mówi Frazer Clarke (6-0, 5 KO), który 16 czerwca w Londynie sprawdzi formę z naszym Mariuszem Wachem (36-9, 19 KO).
Zmiany planów Mariusza Wacha (36-9, 19 KO). I znów trzeba będzie testować młodego byczka, który nokautuje innych i potrzebuje rund.
Tytuł mistrza Wielkiej Brytanii tam znaczy naprawdę dużo. Funkcjonują więc obowiązkowe obrony, co wymusza świetne zestawienia. Oto kolejne z nich.
Dużo działo się tej nocy na ringach całego świata. Oto wyniki w naszym Ring Telegramie.
Anonsowany wcześniej Rydell Booker wycofał się z sobotniej walki z powodów zdrowotnych, na szczęście organizatorzy gali w Manchesterze szybko znaleźli zastępcę dla Frazera Clarke'a (5-0, 4 KO).
Dwa tygodnie później niż zakładano - konkretnie 25 marca, zasiadający na tronie WBO wagi junior ciężkiej Lawrence Okolie (18-0, 14 KO) przystąpi do obowiązkowej obrony tytułu. A jednocześnie zadebiutuje u nowego promotora i z nowym trenerem w narożniku.
Frazer Clarke (5-0, 4 KO) - medalista olimpijski wagi super ciężkiej z Tokio (2021), pokonał przed czasem twardego journeymana Kevina Nicolasa Espindolę (7-7, 2 KO).
Frazer Clarke (4-0, 3 KO) za dwa tygodnie spotka się z twardym Kevinem Espindolą (7-6, 2 KO), który nie przegrywa przed czasem nawet z takimi mocarzami jak Iwan Dyczko. Potem chętnie pomoże Aleksandrowi Usykowi (20-0, 13 KO) pokonać Tysona Fury'ego (33-0-1, 24 KO).
Frazer Clarke (4-0, 3 KO) - medalista olimpijski wagi super ciężkiej, ma już trzydzieści jeden lat na karku i musi podkręcić tempo, jeśli chce osiągnąć sukcesy w gronie zawodowców. Wiedzą to również jego opiekunowie.
Kamil Sokołowski (11-27-3, 4 KO) znany jest z tego, że potrafi postawić się niemalże każdemu ciężkiemu na świecie. Nie inaczej było dzisiaj, ale to Frazer Clarke (4-0, 3 KO) wyszedł z ringu jako zwycięzca.
To będzie długa noc i nawet ci najbardziej wybredni znajdą coś dla siebie. Co, gdzie i o której oglądać? Oto nasza ściągawka Kibica!
Jeden z najlepszych polskich zawodników wagi ciężkiej, Kamil Sokołowski (11-26-3, 4 KO) zremisował we wrześniu w Częstochowie z Marcinem Siwym, a jutro zmierzy się w Manchesterze z brązowym medalistą olimpijskim Frazerem Clarke'em (3-0, 3 KO). Brytyjczyk chwali dziś Polaka, zachowując przy tym niezbędną pewność siebie.
Trzy tygodnie temu pisaliśmy o krytyce zespołu Frazera Clarke'a (3-0, 3 KO) przez telewizję Sky Sports. Chodziło o matchmaking i dobór rywali. Na ratunek został więc wezwany niezawodny Kamil Sokołowski (11-26-3, 4).
Kamil Sokołowski (11-26-3, 4) lekiem na całe zło? Jeden z najbardziej cenionych journeymanów wagi ciężkiej dostał kolejną ciekawą propozycję.
Dziwna to była walka. Występujący w swoim Liverpoolu Liam Smith (32-3-1, 19 KO) pokonał przez TKO w czwartej rundzie Hassana Mwakinyo (20-3, 14 KO).
To będzie szalony weekend. Startujemy w piątek, kończymy w poniedziałek rano! Co, gdzie i o której oglądać? Oto nasza ściągawka Kibica!