CANELO W 2024 NAJPIERW Z MUNGUIĄ, POTEM BENAVIDEZEM?
Kto majowym rywalem Saula Alvareza (60-2-2, 39 KO)? Bardzo możliwe, że przymierzany już od jakiegoś czasu do takiej potyczki Jaime Munguia (42-0, 33 KO).
Kto majowym rywalem Saula Alvareza (60-2-2, 39 KO)? Bardzo możliwe, że przymierzany już od jakiegoś czasu do takiej potyczki Jaime Munguia (42-0, 33 KO).
Choć minęły dopiero dwa tygodnie od ostatniego występu Saula Alvareza (60-2-2, 39 KO), pojawiają się pierwsze pogłoski dotyczące następnego rywala Meksykanina.
Zapraszamy Was na kolejny skrót wiadomości ze świata boksu zawodowego w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
Dużo dzieje się w świecie boksu. Oto skrót wiadomości w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
- Najbardziej chciałbym teraz walki z Munguią. Ciekawych opcji jest kilka, ale to właśnie najciekawsza z nich - mówi Edgar Berlanga (21-0, 16 KO), który w niedzielny poranek pokonał wysoko na punkty Jasona Quigleya.
John Ryder (32-6, 18 KO) dał w maju niezłe dwanaście rund Saulowi Alvarezowi (59-2-2, 39 KO), a teraz celuje w inne duże nazwiska. Na czele listy Giennadij Gołowkin (42-2-1, 37 KO).
Jaime Munguia kreśli wielkie plany, tymczasem Siergiej Derewianczenko (14-5, 10 KO) - już po raz kolejny w karierze, czuje się pokrzywdzony decyzją sędziów przyznającą nieznaczne zwycięstwo jego rywala.
Jaime Munguia (42-0, 33 KO) przeskoczył do wagi super średniej, po twardym boju wyszarpał zwycięstwo nad Siergiejem Derewianczenką i teraz chętnie skrzyżuje rękawice z Saulem Alvarezem (59-2-2, 39 KO).
Bardzo dobrą walkę dali Jaime Munguia (42-0, 33 KO) i Siergiej Derewianczenko (14-5, 10 KO). Losy wygranej ważyły się do ostatniej sekundy. Oto obszerny skrót pojedynku.
Rzutem na taśmę Jaime Munguia (42-0, 33 KO) pokonał cenionego Siergieja Derewianczenkę (14-5, 10 KO) w swoim debiucie w wadze super średniej.
Dziś każdy znajdzie coś dla siebie. Co, gdzie i o której oglądać? Oto nasza ściągawka Kibica!
Jacobs, Gołowkin, Charlo, Adames - Siergiej Derewianczenko (14-4, 10 KO) przegrał czterokrotnie, ale za każdym razem miał pretensje do sędziów. Tym razem zamierza wziąć sprawy w swoje ręce.
- To naprawdę mocny rywal i dobry test dla mojej kariery - mówi Jaime Munguia (41-0, 33 KO), który 10 czerwca spotka się z Siergiejem Derewianczenką (14-4, 10 KO).
Jaime Munguia (41-0, 33 KO) ma już zaplanowany na 18 czerwca bój z Siergiejem Derewianczenką (14-4, 10 KO), a Oscar De La Hoya opowiada o planach Meksykanina i o tym, jak próbował doprowadzić do jego walki z Jermallem Charlo (32-0, 22 KO).
Jaime Munguia (41-0, 33 KO) po zawakowaniu pasa WBO w niższym limicie i przeprowadzce do wagi średniej wygrał już siedem walk, w tym sześć przed czasem. Pora na najpoważniejszy test w tym limicie.
Jaime Munguia (41-0, 33 KO) był mistrzem świata wagi junior średniej, potem przeniósł się do średniej i wygrał siedem walk. Być może w kolejnej zaatakuje tytuł mistrza świata, ale już... w dywizji półciężkiej.
- Moja wymarzona walka dla niego? Starcie z Gołowkinem - mówi Oscar De La Hoya, promotor Jaime Munguiy (41-0, 33 KO).
Oscar De La Hoya usilnie poszukuje rywala dla Jaime Mungui (41-0, 31 KO) - po raz kolejny do tańca został zaproszony Giennadij Gołowkin (42-2-1, 37 KO), poruszono także temat długiej przerwy Jermalla Charlo (32-0, 22 KO).
Ogłoszono powrót Mayweathera, ale za moment pojawiły się problemy. Co z rywalem Joshuy? Munguia gdzieś po drodze stracił cohones. Oto skrót wiadomości ze świata boksu w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
Mistrz świata WBA wagi półciężkiej Dmitrij Biwoł (21-0, 11 KO) kontra były mistrz świata wagi junior średniej Jaime Munguia (41-0, 33 KO)? Tej walki chce w tym roku Meksykanin i jego ludzie.
Jermall Charlo (32-0, 22 KO) zapomniał już na dobre o Maćku Sulęckim, zapowiedział natomiast przyszłoroczny powrót. Amerykanin pauzuje od czerwca 2021, ale federacja WBC wciąż nie odebrała mu tytułu wagi średniej.
Żanibek Alimchanuli (13-0, 8 KO) przestraszył Jaime Munguię (41-0, 33 KO)? Trudno powiedzieć, ale Meksykanin z pewnością nie wyrywa się do takiej walki.
Co prawdaz Żanibek Alimchanuli (13-0, 8 KO) zarzeka się, że interesują go mocniejsi rywale, ale federacja WBO, na tronie której zasiada, nakazuje swojemu mistrzowi świata wagi średniej obowiązkową obronę z Jaime Munguią (41-0, 33 KO).
Tydzień temu Żanibek Alimchanuli (13-0, 8 KO) po raz pierwszy obronił pas WBO wagi średniej. Teraz chętnie poszuka unifikacji pozostałych tytułów.
Wysoko notowany w wadze średniej (WBO #1, WBC #2, WBA #3, IBF #3) Jaime Munguia (41-0, 33 KO) dopisał do swojego rekordu kolejne zwycięstwo przed czasem i wyzwał do walki Giennadija Gołowkina (42-2-1, 37 KO).
To będzie długa, sobotnia noc. Co, gdzie i o której oglądać? Oto nasza ściągawka Kibica!
Były mistrz świata wagi junior średniej, obecnie rywalizujący w dywizji średniej Meksykanin Jaime Munguia (40-0, 32 KO) zmierzy się 19 listopada w Meksyku z Argentyńczykiem Gonzalo Gastonem Corią (21-5, 8 KO).
Kazach Żanibek Alimchanuli (12-0, 8 KO) został w lipcu mianowany mistrzem świata WBO wagi średniej po tym, jak Demetrius Andrade oddał pas i przeszedł do wagi super średniej. 12 listopada w Las Vegas zobaczymy pierwszą walkę Kazacha w obronie tytułu. Jeżeli wygra, czeka go prawdopodobnie naprawdę duży pojedynek.
Jaime Munguia (40-0, 32 KO) był mało znanym zawodnikiem, kiedy Canelo wypadł z walki z Giennadijem Gołowkinem (42-2-1, 37 KO) z powodu wpadki dopingowej. Promotorzy Kazacha wybrali właśnie młodego Meksykanina na zastępcę, ale jego kandydaturę odrzuciła Komisja Sportowa Stanu Nevada. Teraz, po blisko pięciu latach, ta walka może się zmaterializować.
Jaime Munguia (40-0, 32 KO) wciąż bez mistrzowskiej szarży na tytuł wagi średniej. A kolejna walka już 29 października w San Diego.
Jeśli zastanawiacie się, czemu Jaime Munguia (40-0, 32 KO) przyjmuje takie walki jak ta z Jimmym Kellym (26-3, 10 KO), wystarczy spojrzeć na raport Komisji Sportowej Stanu Kalifornia z zarobkami pięściarzy.
Jaime Munguia (40-0, 32 KO) podąża śladami wielkich rodaków. Boksuje często, ma imponujący rekord, choć wciąż czekamy na poważny test w wadze średniej byłego championa WBO w junior średniej.
To był ostry piątek. A dziś dzieje się jeszcze więcej. Co, gdzie i o której oglądać? Oto nasza ściągawka Kibica!
Golden Boy Promotions współpracuje z platformą DAZN od 2018 roku. I choć po drodze straciła Saula Alvareza, to ten przecież wciąż walczy na antenie DAZN. Stajnia kierowana przez Oscara De La Hoyę przedłużyła właśnie kontrakt z tą platformą.
Jaime Munguia (39-0, 31 KO) po oddaniu pasa WBO wagi junior średniej i przenosinach do średniej stoczył już pięć walk. Mierzy się z solidnymi rywalami, ale nie tymi najlepszymi. I taki też będzie jego kolejny pojedynek.
- Załatwione - ogłosił legendarny wojownik Erik Morales, dziś trener i mentor Jaime Munguji (39-0, 31 KO). Chodzi o jego walkę z Danielem Jacobsem (37-4, 30 KO).
Jaime Munguia (39-0, 31 KO) i Daniel Jacobs (37-4, 30 KO) dogadani na walkę. Kontrakty nie zostały jeszcze podpisane, ale wszystkie najważniejsze szczegóły ustalono.
Jaime Munguia (39-0, 31 KO) był już dogadany na wielką walkę z Jermallem Charlo, uzgodnił wszystkie warunki kontraktu indywidualnego, niestety sprawa rozbiła się o prawa telewizyjne. Ale Meksykanin szuka innego dużego nazwiska.
To nie tak, że zawodnicy nie chcą, boją się, to niestety najczęściej sprzeczne interesy nadawców. I tak właśnie chyba skończy się niestety historia Jermalla Charlo (32-0, 22 KO) z Jaime Munguią (39-0, 31 KO).
Porozumienie jest na wyciągnięcie ręki. Czeka nas świetnie zapowiadająca się walka Jermalla Charlo (32-0, 22 KO) - mistrza świata wagi średniej WBC, z Jaime Munguią (39-0, 31 KO), dawnym championem wagi junior średniej.
Były mistrz świata wagi junior średniej, numer jeden rankingów WBC i WBO wagi średniej Jaime Munguia (39-0, 31 KO) otrzymał od szefa projektu PBC Ala Haymona ofertę walki z mistrzem świata WBC wagi średniej Jermallem Charlo (32-0, 22 KO). Do tego pojedynku miałoby dojść w czerwcu lub lipcu.
Jaime Munguia (39-0, 31 KO) wrócił z przytupem do Tijuany, gdzie się urodził i wychował. Sprawił swoim kibicom dużo radości pokonując przed czasem niezwyciężonego dotąd D'Mitriusa Ballarda (21-1-1, 13 KO).
To najlepsza bokserska sobota od bardzo długiego czasu. Co, gdzie i o której oglądać? Oto nasza ściągawka Kibica!
Jaime Munguia (38-0, 30 KO) przez cztery lata tylko raz boksował w ojczyźnie. W sobotę wraca na stare śmieci, by zmierzyć się z D'Mitriusem Ballardem (21-0-1, 13 KO).
Jaime Munguia (38-0, 30 KO) coraz mocniej naciska na walkę z Giennadijem Gołowkinem (41-1-1, 36 KO), choć obaj na najbliższe tygodnie mają już swoje plany.
Co się odwlecze... Jaime Munguia (38-0, 30 KO) i D'Mitrius Ballard (21-0-1, 13 KO) mieli spotkać się już w zeszłym roku. Teraz podpisano kontrakty na ich walkę 19 lutego.
Wczorajsza demolka Demetriusa Andrade (31-0, 19 KO) na Jasonie Quigleyu (19-2, 14 KO) skłoniła Eddiego Hearna do ponownego poszukiwania wyzwania dla swojego podopiecznego. Na celowniku gwiazdy wagi średniej - Giennadij Gołowkin (41-1-1, 36 KO), Jermall Charlo (32-0, 22 KO) i Jaime Munguia (38-0, 30 KO).
Po zwycięstwie w sobotniej walce z Gabrielem Rosado Meksykanin Jaime Munguia (38-0, 30 KO) zbliża się do walki o mistrzostwo świata. Najwięcej mówi się o jego starciu z legendarnym Kazachem Giennadijem Gołowkinem (41-1-1, 36 KO). Rodak Mungui, były mistrz świata wagi super średniej Gilberto Ramirez (42-0, 28 KO) twierdzi, że przyszedł czas na ten hitowy pojedynek.
Jaime Munguia (38-0, 30 KO) pokonał Gabriela Rosado i szuka wielkich nazwisk wagi średniej. Celem nadrzędnym jest Giennadij Gołowkin (41-1-1, 36 KO), ale przystankiem do niego może okazać się Siergiej Derewianczenko (13-3, 10 KO).
- To była moja najtrudniejsza walka w karierze - powiedział Jaime Munguia (38-0, 30 KO) po wygranej nad twardym journeymanem Gabrielem Rosado (26-14-1, 15 KO).