JEFF HORN KOŃCZY KARIERĘ
Dokładnie sześć lat temu Jeff Horn (20-3-1, 13 KO) był na samym szczycie po kontrowersyjnej wygranej nad Mannym Pacquiao. W rocznicę ogłosił zakończenie kariery.
Dokładnie sześć lat temu Jeff Horn (20-3-1, 13 KO) był na samym szczycie po kontrowersyjnej wygranej nad Mannym Pacquiao. W rocznicę ogłosił zakończenie kariery.
Boks coraz mocniej wraca do życia na wszystkich kontynentach. 26 sierpnia w Townsville dojdzie do największej od kilku lat walki w Australii: Tim Tszyu (15-0, 11 KO) kontra Jeff Horn (20-2-1, 13 KO). Panowie pierwotnie mieli się zmierzyć w kwietniu, ale z wiadomych powodów pojedynek przełożono. Teraz kibice mogą się cieszyć, nie tylko z powodu samego pojedynku.
Bardzo dużo dzieje się w świecie boksu i koronawirus nie odwołał jeszcze wszystkich imprez. Prezentujemy Wam skrót wiadomości w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
Dużo dzieje się w świecie boksu. Dopięta rozpiska gali Wilder vs Fury II, młodzi prospekci i ciekawe zestawienia. Zapraszamy na nasz Ring Telegram.
Ta walka nie sprawi, że świat na moment się zatrzyma, ale dla australijskich kibiców będzie to wielkie wydarzenie. Mowa o dogadywanym starciu Tima Tszyu (15-0, 11 KO) z Jeffem Hornem (20-2-1, 13 KO).
Dean Lonergan, promotor Jeffa Horna, jest całkowicie spokojny o szanse swojego podopiecznego w starciu ze wschodzącym Timem Tszyu. Do walki tej może dojść w ciągu kilku najbliższych miesięcy.
Michael Zerafa (27-4, 16 KO) i Jeff Horn (20-2-1, 13 KO) mają za sobą interesujący dwumecz, ale wcale nie jest powiedziane, że panowie nie staną naprzeciw siebie po raz trzeci. W sierpniu Zerafa sprawił niespodziankę i zastopował Horna podczas gali w Bendigo. Blisko dwa tygodnie temu byliśmy świadkami rewanżu tych pięściarzy. Po ciekawej walce zwycięzcą okazał się 31-letni 'Hornet'.
Okres przedświąteczny to bardzo napięty czas w świecie boksu. Dzieje się bardzo dużo, a my prezentujemy Wam skrót wiadomości w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
Mamy kolejnego, późnego kandydata do walki roku. Dziś w Brisbane doszło do rewanżowego pojedynku Jeffa Horna (20-2-1, 13 KO) z Michaelem Zerafą (27-4, 16 KO) w limicie wagi średniej i obaj dali z siebie absolutnie wszystko. Ostatecznie zwyciężył Horn i pomścił sierpniową porażkę, choć w dziewiątej rundzie był na skraju przepaści.
Jeff Horn (19-2-1, 13 KO) poniósł w ostatni dzień sierpnia niespodziewaną porażkę, ale jeszcze w tym roku stanie przed szansą zrewanżowania się Michaelowi Zerafie (27-3, 16 KO).
Michael Zerafa (27-3, 16 KO) kilka dni temu niespodziewanie znokautował Jeffa Horna (19-2-1, 13 KO) i zapewnił sobie przynajmniej jedną dużą walkę. Horn potrzebował wygranej nad Zerafą, gdyż zwycięstwo gwarantowało mu walkę o pas z Ryotą Muratą (15-2, 12 KO).
To miała być tylko formalność. Jeff Horn (19-2-1, 13 KO) miał odnieść dziś stosunkowo łatwe zwycięstwo i w grudniu spotkać się z Ryotą Muratą o pas WBA Regular wagi średniej. Ale w boksie nie można za bardzo wybiegać w przyszłość...
W sobotę na stadionie w Bendigo na ring wróci Jeff Horn (19-1-1, 13 KO), który zyskał popularność dzięki kontrowersyjnej wygranej nad Mannym Pacquiao. Australijczyk szuka teraz szczęścia w wadze średniej, a jeśli pokona jutro Michaela Zerafę (26-3, 15 KO), to czeka go potyczka o pas.
Jeff Horn (19-1-1, 13 KO) za osiem dni skrzyżuje rękawice z Michaelem Zerafą (26-3, 15 KO). Stawka właśnie mocno wzrosła, bo jeśli wygra ten pierwszy, jeszcze w tym roku dostanie walkę mistrzowską.
Tim Tszyu (14-0, 10 KO) nie jest nawet w połowie tak dobry jak jego sławny ojciec, ale i tak rysuje się jako ciekawy prospekt wagi junior średniej. Przed momentem pokonał po trudnej walce Dwighta Ritchie'ego (19-2, 2 KO).
Rob Brant (25-1, 17 KO) w zeszłym roku pokonując Ryotę Muratę (14-2, 11 KO) nie tylko zadał porażkę mistrzowi olimpijskiemu, ale również odebrał mu pas WBA Regular wagi średniej. Już w piątek rewanż, tym razem w Japonii na terenie Muraty.
Australijczycy uwielbiają walki między swoimi wojownikami, wystarczy choćby przypomnieć, jaką popularnością cieszyła się rywalizacja Danny'ego Greena z Anthonym Mundine'em. 31 sierpnia w Australii dojdzie do kolejnej bokserskiej wojny domowej, która powinna przyciągnąć uwagę rzeszy fanów. Najlepszy obecnie australijski bokser, Jeff Horn (19-1-1, 13 KO) zmierzy się na stadionie w Bendigo z Michaelem Zerafą (26-3, 15 KO).
Nie o wszystkim zdążymy napisać szerzej, ale sporo się dzieje. Dlatego prezentujemy Wam nas cykliczny Ring Telegram.
Jeff Horn (19-1-1, 13 KO) dostał bardzo poważną finansowo i sportowo ofertę, którą jednak odrzucił. Dlaczego nie dojdzie do jego walki z Ryotą Muratą (14-2, 11 KO)?
Posiadacz regularnego tytułu WBA w wadze średniej Rob Brant (25-1, 17 KO) może się zmierzyć w kolejnym pojedynku z Jeffem Hornem (19-1-1, 13 KO).
- Dostałem zapewnienie od włodarzy Premier Boxing Champions, że kolejną walkę stoczę w maju lub lipcu - mówi Manny Pacquiao (61-7-2, 39 KO), który przed kilkunastoma dniami w bardzo dobrym stylu rozprawił się z Adrienem Bronerem (33-4-1, 24 KO).
Jeff Horn (19-1-1, 13 KO) wyraził zainteresowanie stoczeniem pojedynku rewanżowego z Mannym Pacquiao (61-7-2, 39 KO), którego w lipcu 2017 roku pokonał kontrowersyjną decyzją sędziów.
Kell Brook (38-2, 26 KO) otrzymał propozycję walki z Jeffem Hornem (19-1-1, 13 KO). Pojedynek mógłby się odbyć w maju w Wielkiej Brytanii.
Jeff Horn (19-1-1, 13 KO) - były mistrz świata wagi półśredniej, po efektownej demolce nad Anthonym Mundine pod koniec listopada chyba na dłużej zagości w limicie kategorii średniej.
Jak zwykle wygadany Anthony Mundine (48-9, 28 KO) straszył na konferencjach prasowych, był agresywny podczas ważenia, ale Jeff Horn (19-1-1, 13 KO) wyszedł do ringu i szybko zrobił swoją robotę.
Gorąco było na ważeniu przed walką Anthony'ego Mundine (48-8, 28 KO) z Jeffem Hornem (18-1-1, 12 KO). Kiedy pięściarze stanęli twarzą w twarz, Mundine złapał rywala za gardło.
Anthony Mundine (48-8, 28 KO) zapłaci wysoką karę, jeśli przekroczy ustalony limit wagowy przed pojedynkiem z Jeffem Hornem (18-1-1, 12 KO).
Jeff Horn (18-1-1, 12 KO) przymierzany jest do starcia z Anthonym Mundine, ale po efektownym zwycięstwie Manny'ego Pacquiao (60-7-2, 39 KO) Australijczyk zaproponował 'Pac-Manowi' rewanż.
Swoim ostatnim występem Terence Crawford (33-0, 24 KO) nie zaimponował Errolowi Spence'owi Jr (23-0, 20 KO), z którym być może zmierzy się w przyszłości w walce unifikacyjnej w wadze półśredniej.
Szkoleniowiec Jeffa Horna (18-1-1, 12 KO) twierdzi, że Australijczyk nabawił się odcisków na stopach i między innymi z tego powodu przegrał w miniony weekend z Terence'em Crawfordem (33-0, 24 KO).
Terence Crawford (33-0, 24 KO) zdobył tytuł mistrza świata w już trzeciej kategorii - tym razem półśredniej. Oto fragmenty jego walki z dotychczasowym posiadaczem pasa WBO, Jeffem Hornem (18-1-1, 12 KO).
Lekarz założył Jeffowi Hornowi (18-1-1, 12 KO), byłemu już mistrzowi WBO w wadze półśredniej, 26 szwów po przegranej walce z Terence'em Crawfordem (33-0, 24 KO).
Promotor Bob Arum rozpływa się w pochwałach nad Terence'em Crawfordem (33-0, 24 KO). Amerykanin pokonał nad ranem Jeffa Horna (18-1-1, 12 KO) i zdobył pas WBO w wadze półśredniej.
Terence Crawford (33-0, 24 KO) to obok Wasyla Łomaczenki chyba największy artysta ringów zawodowych. Po zdobyciu mistrzostwa świata wagi lekkiej i zunifikowaniu czterech pasów w super lekkiej, przed momentem porozbijał on bezradnego Jeffa Horna (18-1-1, 12 KO), odbierając mu tytuł mistrza świata dywizji półśredniej federacji WBO.
Komisje sportowe stanów Nevada i Kalifornia podały oficjalne zarobki pięściarze za dzisiejsze występy. Chodzi o gale w Los Angeles oraz Las Vegas.
Mistrz WBO w wadze półśredniej Jeff Horn (18-0-1, 12 KO) zarzucił stajni Top Rank manipulowanie wagą podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed pojedynkiem z Terence'em Crawfordem (32-0, 23 KO).
Przed Wami kolejna długa noc z boksem zawodowym. Co, gdzie i o której oglądać? Wychodzimy Wam naprzeciw - oto ściągawka kibica!
Jeff Horn (18-0-1, 12 KO) na raty robił limit wagi półśredniej. Australijczyk podejdzie w nocy do drugiej obrony tytułu mistrza świata federacji WBO.
Jeff Horn (18-0-1, 12 KO), który już nocy z soboty na niedzielę wejdzie do ringu bronić pasa WBO wagi półśredniej przeciwko Terence'owi Crawfordowi (32-0, 23 KO), zdecydowanie nie będzie faworytem w tej walce.
Mistrz WBO w wadze półśredniej Jeff Horn (18-0-1, 12 KO) i pretendent Terence Crawford (32-0, 23 KO) spotkali się w czwartek na ostatniej konferencji prasowej przed walką, która w nocy z soboty na niedzielę odbędzie się w MGM Grand w Las Vegas.
Mistrz federacji WBO w wadze półśredniej, Jeff Horn (18-0-1, 12 KO) był sprawcą jednego z największych zaskoczeń w bokserskim świecie w 2017 roku, w Brisbane wypunktował wielkiego mistrza, Manny'ego Pacquiao (59-7-2, 38 KO) i uważa, że należy mu się większy szacunek za jego pokonanie.
Komisja Sportowa Stanu Nevada wyznaczyła sędziów, którzy będą oceniać zaplanowaną na 9 czerwca walkę o pas WBO w wadze półśredniej pomiędzy Jeffem Hornem (18-0-1, 12 KO) a Terence'em Crawfordem (32-0, 23 KO).
- On będzie zaskoczony i zszokowany moją siłą fizyczną - zapowiada Jeff Horn (18-0-1, 12 KO), który w następny weekend, 9 czerwca w MGM Grand w Las Vegas, spotka się w obronie pasa WBO wagi półśredniej z Terence'em Crawfordem (32-0, 23 KO).
Mistrz WBO w wadze półśredniej Jeff Horn (18-0-1, 12 KO) miał wypadek samochodowy, ale nie doznał obrażeń i przystąpi w terminie do walki z Terence'em Crawfordem (32-0, 23 KO).
Promotor Bob Arum poinformował, że w kontrakcie na walkę pomiędzy Jeffem Hornem (18-0-1, 12 KO) a Terence'em Crawfordem (32-0, 23 KO) nie ma klauzuli rewanżu.
Promotor Jeffa Horna (18-0-1, 12 KO) twierdzi, że grupa Top Rank zmyśliła kontuzję Terence'a Crawforda (32-0, 23 KO), aby walka odbyła się w innym terminie i została pokazana za pośrednictwem aplikacji telewizji ESPN.
Terence Crawford (32-0, 23 KO) poznał nową datę swojego debiutu w wadze półśredniej. Artysta szermierki na pięści z Omaha 9 czerwca na ringu w Las Vegas zaatakuje panującego mistrza świata federacji WBO, Jeffa Horna (18-0-1, 12 KO).
Terence Crawford (32-0, 23 KO) szybko zareagował na słowa Jeffa Horna (18-0-1, 12 KO) i jego trenera, który określił Amerykanina mianem 'księżniczki' po tym, jak z powodu kontuzji 30-latek postanowił się wycofać z planowanego na kwiecień pojedynku.
Obóz Jeffa Horna (18-0-1, 12 KO) skrytykował Terence'a Crawforda (32-0, 23 KO) za to, że Amerykanin postanowił przełożyć planowaną na 14 kwietnia walkę z powodu drobnej kontuzji dłoni.
Zaplanowane na 14 kwietnia starcie między Jeffem Hornem, a Terence'em Crawfordem musi zostać przełożone ze względu na kontuzję ręki, jakiej nabawił się na sparingach Amerykanin.