To nie był najmocniejszy weekend w historii boksu... Uzupełniamy wyniki walk, o których nie zdążyliśmy napisać szerzej.

Wydłużony weekend kończymy skrótem wiadomości ze świata boksu w naszym cyklicznym Ring Telegramie. A trochę się dzieje...

Uzupełniamy wyniki ciekawszych walk zawodowych, o których nie zdążyliśmy napisać szerzej.

Dużo działo się w ostatnich godzinach. Prezentujemy Wam wyniki walk, o których nie zdążyliśmy napisać szerzej.

Zaczynamy po południu, kończymy nad ranem unifikacją w wadze średniej. Co, gdzie i o której oglądać? Oto nasza ściągawka Kibica!

Miguel Berchelt (38-3, 34 KO) szedł na rekord udanych obron w limicie 59 kilogramów, ale w ostatnich dwóch walkach doznał porażek przed czasem. Były wielki mistrz wagi super piórkowej powróci do akcji 14 października na gali Golden Boy w Meksyku.

Miguel Berchelt (38-3, 34 KO) liczył już skuteczne obrony tytułu mistrzowskiego i szedł na rekord kategorii super piórkowej, w ostatnich dwóch walkach poniósł jednak dwie porażki przed czasem. Ile zostało jeszcze z meksykańskiego wojownika?

Miguel Berchelt (38-3, 34 KO) dostał po raz drugi z rzędu lanie i przegrał przed czasem. Kiedy pobił go Valdez, tłumaczył się zbijaniem wagi, ale w wyższym limicie marmoladę zrobił z niego również mało znany Jeremia Nakathila (23-2, 19 KO).

Miguel Berchelt (38-3, 34 KO) - wielki mistrz w limicie 59 kilogramów, ruszył na podbój wagi lekkiej. Ale... jego marsz już w pierwszym starcie w wyższej kategorii zatrzymał niespodziewanie Jeremia Nakathila (23-2, 19 KO).

Takiej soboty jeszcze w tym roku nie było. Startujemy w południe, kończymy nad ranem. Co, gdzie i o której oglądać? Oto nasza ściągawka Kibica!

Miguel Berchelt (38-2, 34 KO) zapowiedział, że potrzebuje dwóch walk zanim po przenosinach do wagi lekkiej zaatakuje panujących mistrzów świata. A jest to przecież jedna z najmocniejszych dywizji we współczesnym boksie.

Miguel Berchelt (38-2, 34 KO) przyznał, że zbyt długo dusił wagę do granicy 59 kilogramów, co miało go kosztować porażkę z Oscarem Valdezem. Teraz rusza na podbój wagi lekkiej.

Miguel Berchelt (38-2, 34 KO) celował w rekord obron w limicie 59 kilogramów, kiedy jednak dostał lanie od Oscara Valdeza, postanowił na stałe przejść do wagi lekkiej.

Bob Arum miał pomysł na czteroosobowy turniej na szczycie limitu 59 kilogramów, ale Miguel Berchelt (38-2, 34 KO) nie zamierza więcej dusić wagi i przenosi się do dywizji lekkiej.

Bob Arum nic sobie nie robi z próśb Shakura Stevensona (17-0, 9 KO). Nowy mistrz WBO kategorii super piórkowej musi wygrać jeszcze jedną walkę, by dostać tę, o którą prosi. Szef grupy Top Rank chce bowiem zorganizować mini turniej na granicy 59 kilogramów.

Trzy miesiące po utracie pasa WBC Miguel Berchelt (37-2, 33 KO) zapowiedział, że najbliższą walkę - dla odbudowania, stoczy w wadze lekkiej, by potem wrócić do super piórkowej i zapolować na rewanż z Oscarem Valdezem (29-0, 23 KO).

Miguel Berchelt (37-2, 33 KO) celował w rekord skutecznych obron w kategorii super piórkowej, lecz jego plan pokrzyżował Oscar Valdez. Były już champion na granicy 59 kilogramów prawdopodobnie przeniesie się teraz do wagi lekkiej.

Miguel Berchelt (37-2, 33 KO) został w niedzielę rano bardzo ciężko znokautowany. Były mistrz świata federacji WBC kategorii super piórkowej, czy też jak kto woli junior lekkiej, zapowiada jednak, że wróci silniejszy i jeszcze lepszy.

Oceniając walkę, nie można polegać w stu procentach na statystykach Compubox, ale często oddają one dobrze pewne elementy pojedynku. Tak było również w przypadku wczorajszej meksykańskiej wojny na światowym poziomie - mistrzowskiej walki Oscara Valdeza (29-0, 23 KO) z Miguelem Bercheltem (38-2, 34 KO), w której Valdez pokazał wspaniały, agresywny i techniczny boks.

To miała być wojna i była, choć dość jednostronna. W dodatku wygrał ten, który skazywany był przez bukmacherów na porażkę. Oscar Valdez (29-0, 23 KO) zafundował Miguelowi Bercheltowi (37-2, 33 KO) jeden z najbrutalniejszych nokautów ostatnich lat i został mistrzem świata kategorii super piórkowej federacji WBC!

Obaj znają się od lat. Wcześniej rywalizowali o miejsce w kadrze na igrzyska. Za kilkanaście godzin naprzeciw siebie w ringu staną znakomici Miguel Berchelt (37-1, 33 KO) i Oscar Valdez (28-0, 22 KO), a z okazji tej kapitalnej walki firma STS przygotowała ciekawą ofertę.

To będzie najciekawsza jak dotąd sobota pięściarska roku 2021. Co, gdzie i o której oglądać? Wychodzimy Wam naprzeciw i prezentujemy ściągawkę kibica!

Już jutro w Las Vegas wielka meksykańska wojna: mistrz świata WBC wagi super piórkowej Miguel Berchelt (37-1, 33 KO) skrzyżuje rękawice z byłym czempionem wagi piórkowej, Oscarem Valdezem (28-0, 22 KO). Oto typy utytułowanych bokserów i innych ludzi boksu, które zebrała redakcja brytyjskiego Boxing News, najstarszego wciąż ukazującego się magazynu bokserskiego.

To nie są nazwiska z pierwszych stron gazet, z pewnością jednak obaj są zawodnikami klasy światowej. Z samego szczytu. I nie zdziwcie się, jeśli Miguel Berchelt (37-1. 33 KO) i Oscar Valdez (28-0, 22 KO) dadzą w sobotę walkę roku. Pozycja obowiązkowa dla kibiców boksu!

Już za niemal miesiąc, 20 lutego w Las Vegas czeka nas meksykańska wojna światowej klasy. Mistrz świata WBC wagi super piórkowej Miguel Berchelt (37-1, 33 KO) zmierzy się z byłym czempionem wagi piórkowej, Oscarem Valdezem (28-0, 22 KO). Według faworyzowanego przez większość obserwatorów Berchelta rywal będzie szczególnie zmotywowany.

To będzie najciekawsze zestawienie w kategorii super piórkowej od czasu walki Łomaczenko vs Rigondeaux trzy lata temu. Miguel Berchelt (37-1, 33 KO) w siódmej obronie pasa WBC spotka się 20 lutego w Las Vegas z byłym championem niższego limitu, Oscarem Valdezem (28-0, 22 KO).

Wszystko było zaplanowane na 12 grudnia, ale na pięć tygodni przed walką okazało się, że Miguel Berchelt (37-1, 33 KO) ma pozytywny wynik badań na koronawirusa i przez chwilę źle to przechodził. Walkę odwołano, a teraz wyznaczono nowy termin.

Shakur Stevenson (14-0, 8 KO) uważa siebie za wschodzącą gwiazdę boksu zawodowego, ale trzeba mu przyznać, że nie unika wyzwań. I właśnie dał temu wyraz po raz kolejny.

Boks traci drugą dużą walkę na przestrzeni kilkunastu godzin z powodu koronawirusa. Najpierw Aleksander Powietkin, teraz wynik pozytywny miał znakomity Miguel Berchelt (37-1, 33 KO).

O starciu Miguela Berchelta (37-1, 33 KO) z Oscarem Valdezem (28-0, 22 KO) na szczycie kategorii super piórkowej mówiono od dawna. Panowie mocno zakończą rok 2020, bo fajerwerki będą na pewno.

Mistrz świata WBC w wadze super piórkowej, Miguel Berchelt (38-1, 34 KO) twierdzi, że wielka walka unifikacyjna w wadze lekkiej - Wasyl Łomaczenko vs Teofimo Lopez (17 października w Las Vegas) - to starcie, przed którym należy być ostrożnym w wyrażaniu sądów na temat prawdopodobnego wyniku.

O starciu Miguela Berchelta (37-1, 33 KO) z Oscarem Valdezem (28-0, 22 KO) mówiono i pisano od dawna. I wygląda na to, że w końcu ten pojedynek się zmaterializuje.

Miguel Berchelt celuje w rekord ilości udanych obron z rzędu w wadze super piórkowej, czy też jak kto woli junior lekkiej. Zapytany o najlepszego obecnie pięściarza w zestawieniu P4P, czyli bez podziału na kategorie, wytypował trzech zawodników.

Oscar Valdez (28-0, 22 KO) zrobił co do niego należało. Pokonał przed czasem Jaysona Veleza (29-7-1, 21 KO) i może już szykować się na mistrza WBC kategorii super piórkowej, Miguela Berchelta (37-1, 33 KO).

Oscar Valdez (27-0, 21 KO) bez problemu osiągnął limit kategorii super piórkowej przed dzisiejszą walką z Jaysonem Velezem (29-6-1, 21 KO). Jeśli wygra, kolejnym celem ma już być mistrz WBC Miguel Berchelt (37-1, 33 KO).

Mistrz świata WBC w wadze super piórkowej, Miguel Berchelt (38-1, 34 KO) zadebiutował wczoraj w wadze lekkiej na gali bez kibiców w studiu TV Azteca w Mexico City, pokonując przed czasem Eleazara Valenzuelę (21-14-4, 16 KO).

Miguel Berchelt (37-1, 33 KO) ma na horyzoncie walkę z Oscarem Valdezem (27-0, 21 KO), najpierw jednak musi w sobotę pokonać Eleazara Valenzuelę (21-13-4, 16 KO) w potyczce non-title.

W przyszłym tygodniu stajnia Top Rank zrobi już nie dwie, a trzy gale. Mają rozmach... Ogłoszono właśnie najciekawsze zestawienia tych imprez.

Trener mistrza świata WBC wagi super piórkowej Miguela Berchelta (37-1, 33 KO), Alfredo Caballero czeka na walkę swojego podopiecznego z obowiązkowym pretendentem - byłym czempionem wagi piórkowej Oscarem Valdezem (27-0, 21 KO) - i liczy na możliwość zmierzenia się w przyszłości z prawdziwym wirtuozem, mistrzem świata WBA, WBO i WBC Franchise wagi lekkiej Wasylem Łomaczenką (14-1, 10 KO).

Mistrz świata WBO wagi piórkowej, wicemistrz olimpijski Shakur Stevenson (13-0, 7 KO) zmierzy się 9 czerwca z Felixem Caraballo (13-1-2, 9 KO) w wadze super piórkowej. Tymczasem Amerykanina pyta się o jego możliwe pojedynki z czempionami: mistrzem WBC wagi piórkowej Gary Russellem Juniorem (31-1, 18 KO), mistrzem IBF Joshem Warringtonem (30-0, 7 KO) i mistrzem WBC wagi super piórkowej Miguelem Bercheltem (37-1, 33 KO).

Oscar Valdez (27-0, 21 KO) porzucił pas WBO wagi piórkowej i poszedł do wyższej kategorii, notując pierwsze zwycięstwo w limicie 59 kilogramów pod koniec zeszłego roku. Świetny Meksykanin ma wrócić na ring w drugiej połowie lipca.

Największa meksykańska grupa promotorska, Zanfer Promotions ogłosiła, że domyka kwestię organizacji czerwcowych gal bokserskich w Meksyku. Cztery czerwcowe gale odbędą się bez publiczności, nie znamy jeszcze szczegółów transmisji, informację o galach Zanfer podała stacja ESPN Mexico.

Miguel Berchelt (37-1, 33 KO) uchodzi za spadkobiercę po Wasylu Łomaczence i choć posiada tylko pas WBC, to powszechnie jest uważany za najlepszego obecnie pięściarza kategorii super piórkowej, czy też jak kto woli junior lekkiej. A on chce udowodnić, że należy mu się taki status, tocząc najmocniejsze dostępne walki.

W końcu zaczyna się dziać trochę więcej w świecie boksu zawodowego. Prezentujemy Wam skrót wiadomości w naszym cyklicznym Ring Telegramie.

Do legendarnego 'Cesarza' - Julio Cesara Chaveza, należy rekord obron tytuł w wadze super piórkowej (9), czy też jak kto woli junior lekkiej (59kg). I właśnie na ten rekord poluje Miguel Berchelt (37-1, 33 KO).

Przed tym pojedynkiem Miguel Berchelt (37-1, 33 KO) zapowiadał, że najpierw efektownie upora się z pretendentem, a potem dobierze się do skóry Wasyla Łomaczenki. Pierwsza część planu, ta znacznie łatwiejsza do wykonania, już za nim.

Przed Miguelem Bercheltem (36-1, 32 KO) szósta obrona tytułu mistrza świata kategorii super piórkowej federacji WBC. Już 2 listopada jego rywalem będzie Jason Sosa (23-3-4, 16 KO). Ale Meksykanin już robi sobie plany na kolejne walki.

Mistrz świata WBC wagi super piórkowej, Miguel Berchelt (36-1, 32 KO) 2 listopada zmierzy się w kalifornijskim Carson z byłym mistrzem tej kategorii, Jasonem Sosą (23-3-4, 16 KO). Plany Berchelta na przyszłość są pełne rozmachu i zakładają m.in. pojedynek z Wasylem Łomaczenką - uważanym przez wielu za najlepszego obecnie zawodnika bez podziału na kategorie ukraińskim wirtuozem.

Już jutro hitowa walka dwóch złotych medalistów olimpijskich na gali w Londynie: Wasyl Łomaczenko vs Luke Campbell o trzy pasy kategorii lekkiej (WBA i WBO są w posiadaniu Łomaczenki, a WBC jest wakujący). Promotor Ukraińca, legendarny Bob Arum snuje już jednak odważne plany na przyszłość. Jest mowa m.in. o starciu z jednym z rywali Łomaczenki do miana najlepszego zawodnika bez podziału na kategorie: Japończykiem Naoyą Inoue (18-0, 16 KO).