Nie dojdzie do zarządzonej przez brytyjską komisję bokserską walki o mistrzostwo Wielkiej Brytanii w wadze ciężkiej pomiędzy Dillianem Whyte'em (16-1, 13 KO) a Hughie'em Furym (20-0, 10 KO).

Klan Furych potwierdził, że pomimo kontuzji i pęknięcia lewej powieki Hughie Fury (20-0, 10 KO) zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami zaboksuje 9 lipca w Manchesterze podczas gali, w której jego starszy kuzyn Tyson (25-0, 18 KO) da rewanż Władimirowi Kliczce (64-4, 53 KO)

Peter Fury, ojciec i trener Hughie'ego Fury'ego (20-0, 10 KO), nie ukrywa, że czuje niedosyt po sobotnim występie syna. 21-latek wygrał wprawdzie z Fredem Kassim (18-5-1, 10 KO), ale nie błyszczał, a do tego walkę trzeba było przerwać w siódmej rundzie z powodu jego kontuzji.

W głównej walce wieczoru w Londynie Hughie Fury (20-0, 10 KO) pokonał przez techniczną decyzję Freda Kassiego (18-5-1, 10 KO), zdobywając przy okazji wakujący, interkontynentalny pas organizacji WBO wagi ciężkiej.

104,7 kg zanotował Hughie Fury (19-0, 10 KO) przed jutrzejszym występem w Londynie. Jego rywal - Fred Kassi (18-4-1, 10 KO), okazał się o kilogram cięższy.

21-letni Hughie Fury (19-0, 10 KO), kuzyn zunifikowanego mistrza świata wagi ciężkiej, zapewnił, że już teraz jest gotowy na walkę z czempionem IBF, robiącym zawrotną karierę Anthonym Joshuą (16-0, 16 KO).

Billy Joe Saunders kontuzjowany! Nie dojdzie do jego walki z Maksem Bursakiem, ale dzięki temu 30 kwietnia z mocnym i groźnym rywalem spotka się Hughie Fury (19-0, 10 KO). Naprzeciw młodszego kuzyna króla wszechwag stanie Fred Kassi (18-4-1, 10 KO).

Hughie Fury (19-0, 10 KO) zaboksuje w tym miesiącu o pierwszy pas mistrzowski w zawodowej karierze - poinformował Peter Fury, ojciec i trener 21-latka.

Chyba każdy spodziewał się właśnie takiego obrazu pojedynku i takiego zakończenia. Po jednostronnych dziesięciu rundach Hughie Fury (19-0, 10 KO) pewnie pokonał Dominicka Guinna (35-11-1, 24 KO).

Trwa piękny wieczór bokserski w Wielkiej Brytanii. Dwie znakomite gale, a to jest temat dla Was - kibiców. Tu możecie wymieniać swoje opinie.

- Wciąż nic nie jest ani podpisane, ani dogadane, ale ciężko pracujemy nad starciem w lipcu - mówi Peter Fury, wujek i trener Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO), o wyczekiwanym rewanżu z Władimirem Kliczką (64-3, 53 KO). To jego komentarz na temat dzisiejszych rewelacji, jakoby ogłoszenie wszystkich szczegółów miało nastąpić lada dzień.

Zarówno broniący pasa IBF kategorii półśredniej Kell Brook (35-0, 24 KO) jak i pretendujący do niego Kevin Bizier (25-2, 17 KO) osiągnęli wymagany limit przed jutrzejszą galą w Sheffield.

Po erze Kliczków czas na erę Furych? Tyson jest już mistrzem, jego 21-letni kuzyn Hughie Fury (18-0, 10 KO) nie ma wątpliwości, że niebawem do niego dołączy.

Nagy Aguilera (20-9, 14 KO) wycofał się z zaplanowanego za pięć dni startu na Wembley Arena w Londynie, gdzie miał zmierzyć się z Hughie Furym (18-0, 10 KO). Dla Anglika ściągnięto jednak szybko innego zawodnika ze znanym nazwiskiem.

Hughie Fury (18-0, 10 KO) ma podobno jeszcze więcej talentu niż jego sławny kuzyn Tyson, ma jednak również problemy ze znalezieniem prawdziwych wyzwań. Wszystko to ma zmienić podpisany właśnie kontrakt ze sławnym promotorem Frankiem Warrenem.

Jak już wiecie od dwóch dni, kolejnym rywalem Hughie Fury'ego (18-0, 10 KO) będzie dobrze znany polskiej publiczności Nagy Aguilera (20-9, 14 KO). Peter Fury - ojciec i zarazem trener młodego angielskiego prospekta przyznał, że trudno było znaleźć rywala odpowiedniej klasy dla jego syna.

Opromieniony zwycięstwem na poprzedniej edycji PBN Nagy Aguilera (20-9, 14 KO) będzie kolejnym rywalem uważanego za gorącego prospekta wagi ciężkiej Hughie Fury'ego (18-0, 10 KO). Ich pojedynek odbędzie się 26 marca w Londynie.

Rosyjski promotor Władimir Hriunow zdradził, że otrzymał z Wielkiej Brytanii propozycję zestawienia Aleksandra Ustinowa (33-1, 24 KO) z Hughie'em Furym (18-0, 10 KO), utalentowanym kuzynem mistrza świata wagi ciężkiej.

Eddie Chambers (42-4, 23 KO) przez rok przebywał z rodziną Furych, trenował z nimi, ale postanowił powrócić do Ameryki i kontynuować karierę w swoich stronach przy jednoczesnej pomocy Ala Haymona. Wciąż jednak ciepło wspomina tamten okres.

Grupa Hennessy Sports ostro pracuje nad tym, by Hughie Fury (18-0, 10 KO) już w lutym spotkał się z cenionym i wysoko notowanym pięściarzem wagi ciężkiej. Peter Fury - jego ojciec i trener jest przekonany, że syna stać już na rywalizację z najlepszymi zawodnikami i chce kogoś z czołówki rankingu.

W przyszłym roku waga ciężka będzie najciekawsza od lat. Czekam zwłaszcza na walki pewnego młodego zawodnika, którego umiejętności bokserskie są unikalne. I nie jest to ani Anthony Joshua, ani Joseph Parker, ani Artur Szpilka...

Do niedawna waga ciężka była kompletnie zdominowana przez braci Kliczko. Być może już wkrótce nastąpi taka sytuacja, że wszystkie pasy będą w posiadaniu klanu Furych.

W pewnym momencie zbudowany niczym gladiator Larry Olubamiwo (11-19, 9 KO) zapowiadał się na groźnego bombardiera. Teraz jednak te ponad 120 kilogramów mięśni służy trochę jako "mięso armatnie" dla młodych i zdolnych zawodników. Przed momentem szybkie i efektowne zwycięstwo kosztem londyńczyka zanotował Hughie Fury (18-0, 10 KO), młodszy kuzyn nowego mistrza wszechwag.

Hughie Fury (17-0, 9 KO) do samego końca nie mógł być pewien występu na dzisiejszej gali swojego kuzyna Tysona (24-0, 18 KO), który późnym wieczorem zaatakuje Władimira Kliczkę (64-3, 53 KO) i jego pasy WBA/WBO/IBF wagi ciężkiej.

Hughie Fury (17-0, 9 KO) pozostanie na rozpisce gali swojego kuzyna, który w sobotę powalczy w Dusseldorfie o trzy pasy wagi ciężkiej. Młodszy z przedstawicieli tego klanu poznał jednak nazwisko nowego rywala.

Hughie Fury (17-0, 9 KO) zrobił szybko co do niego należało i może zgodnie z planem zaboksować za dwa tygodnie na gali swojego kuzyna, który zaatakuje w Dusseldorfie trzy pasy mistrzowskie wagi ciężkiej.

Hughie Fury (16-0, 8 KO) ma napięty grafik. Obiecujący "ciężki" ma zaboksować na gali swojego kuzyna Kliczko-Fury 28 listopada, ale najpierw za trzy dni wystąpi na gali w City Academy Sports Centre w Bristol. Teraz poznał nazwisko rywala.