HUGHIE FURY POSZUKA TERAZ REWANŻÓW

Hughie Fury (25-3, 14 KO) wysoko wypunktował wczoraj Mariusza Wacha (36-7, 19 KO) i ma nadzieję wkrótce zrewanżować się tym, którzy popsuli jego rekord.
Hughie Fury (25-3, 14 KO) wysoko wypunktował wczoraj Mariusza Wacha (36-7, 19 KO) i ma nadzieję wkrótce zrewanżować się tym, którzy popsuli jego rekord.
Nikodem Jeżewski wczorajszego wieczoru w londyńskiej Wembley Arena zderzył się ze ścianą. Do tego stopnia, że jeden z komentatorów DAZN dziękował sędziemu ringowemu, że przerwał egzekucję. Pięściarz z Kościerzyny wziął walkę w trybie last minute. Nikt się nie spodziewał cudów, ale ostatecznie był to niezwykle smutny widok.
Początek był obiecujący, ale Mariusz Wach (36-7, 19 KO) został wypunktowany przez Hughie Fury'ego (25-3, 14 KO) podczas trwającej gali Joshua vs Pulew w Londynie.
Gala już trwa! Dziś w Londynie walką wieczoru będzie walka Anthony'ego Joshuy (23-1, 21 KO) z Kubratem Pulewem (28-1, 14 KO) o pasy IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej, ale my czekamy być może jeszcze bardziej na występy naszych rodaków. A to jest temat dla Was - kibiców.
- Mam takie przeczucie, że jutro moze odpalić ten 41-letni człowiek z Krakowa, Mariusz Wach. Nie podobał mi się na ważeniu Fury. Wygląda jakby wyszedł bez ikry, bez wiary, jakby trochę za karę. Natomiast też Mariusz zdaje sobie z tego sprawę, że realnie wiadomo, człowiek zawsze musi marzyć o pasie mistrzowskim, ale realnie dobra postawa Mariusza, a daj Bóg zwycięstwo, to jest znowu otwarcie następnych drzwi z napisem na drzwiach: big payment, big cash. Bo jeśli uda mu się taki pojedynek z Furym wygrać, to myślę, że wujek Eddie zaproponuje mu kolejny pojedynek za trzy razy tyle pieniędzy - mówił po wczorajszej gali Gromdy Mateusz Borek. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z komentatorem sportowym oraz promotorem
- Mają czas do końca marca, żeby zorganizować mi moją ostatnią walkę. Potem idę swoją drogą - mówi w rozmowie z BOKSER.ORG o negocjacjach z obozem Łukasza Różańskiego (13-0, 12 KO) i Andrzejem Wasilewskim Artur Szpilka (24-4, 16 KO). Pięściarz z Wieliczki wypowiedział się także o dzisiejszym pojedynku Hughie Fury'ego (24-3, 14 KO) z Mariuszem Wachem (36-6, 19 KO).
Mariusz Wach (36-6, 19 KO) zmierzy się dziś z Hughie'em Furym (24-3, 14 KO) na gali Joshua vs Pulew w Londynie. Przed tą ważną i ciekawą walką głos zabrał ojciec i trener Fury'ego - Peter Fury, który uznaje klasę Polaka, zapowiadając przy tym przełomowy występ swojego syna.
Już na ważeniu ostro zaiskrzyło pomiędzy Kubratem Pulewem (28-1, 14 KO) a Anthonym Joshuą (23-1, 21 KO). Prezentujemy Wam wyniki ważenia przed jutrzejszymi walkami w Londynie.
Mariusz Wach (36-6, 19 KO) cięższy niż Hughie Fury (24-3, 14 KO) o ponad 12 kilogramów. Zobaczcie ich ostatnie spotkanie przed jutrzejszą walką!
Na żywo! Zapraszamy Was na transmisję z ceremonii ważenia przed jutrzejszymi walkami Wach vs Fury, Jeżewski vs Okolie, a w daniu głównym Joshua vs Pulew o pasy IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej.
Andrzej Pastuszek nie zwalnia tempa. W sobotę w Londynie odbędzie duża gala Eddiego Hearna z udziałem dwóch polskich zawodników - Nikodema Jeżewskiego (skrzyżuje rękawice z Lawrencem Okoliem) oraz Mariusza Wacha (zmierzy się z Hughie Furym). W pojedynku wieczoru Anthony Joshua skonfrontuje się z Kubratem Pulewem w pojedynku o mistrzostwo świata wagi ciężkiej. Najnowszy odcinkek Vloga RSC w całości poświęcony został imprezie Matchroom Boxing. Serdecznie zapraszamy!
- On chce dobić się do walk mistrzowskich, a ja postaram się pokrzyżować jego plany - mówił dziś na konferencji prasowej Mariusz Wach (36-6, 19 KO). Już w sobotę bardzo ważna dla jego kariery potyczka z Hughie Furym (24-3, 14 KO).
Faworyt jest niby jeden - Anthony Joshua (23-1, 21 KO). Trzeba jednak pamiętać, że Kubrat Pulew (28-1, 14 KO) przegrał tylko z legendarnym już teraz Władimirem Kliczką. Czy to naprawdę będzie taki spacerem dla mistrza IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej?
Mariusz Wach (36-6, 19 KO) skazywany przez bukmacherów na porażkę z Hughie Furym (24-3, 14 KO). Za ewentualną sobotnią wygraną Polaka firma STS dobrze płaci.
Trwa wymiana zdań i jeśli walka będzie choćby w połowie tak ciekawa jak zapowiedzi, to Mariusz Wach (36-6, 19 KO) i Hughie Fury (24-3, 14 KO) dadzą w sobotę naprawdę dobre widowisko.
Już w najbliższą sobotę na gali Joshua vs Pulew w Londynie Mariusz Wach (36-6, 19 KO) zmierzy się Hughie'em Furym (24-3, 14 KO). Chroniony przez organizatorów przed koronawirusem Polak odpowiedział kilkanaście godzin temu na pytania brytyjskich dziennikarzy podczas krótkiej wideokonferencji.
- Należę do światowej elity - przekonuje Hughie Fury (24-3, 14 KO), młodszy kuzyn Tysona i były pretendent do pasa WBO wagi ciężkiej, który w sobotni wieczór skrzyżuje rękawice z Mariuszem Wachem (36-6, 19 KO).
Już sześć dni temu informowaliśmy Was o tym, że zaplanowana na 12 grudnia gala Joshua vs Pulew w Londynie, z ważnymi walkami polskich pięściarzy, odbędzie się przy udziale ograniczonej liczbie kibiców. W piątek rusza sprzedaż biletów.
Zaplanowana na 12 grudnia walka o mistrzowskie pasy IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej pomiędzy Anthonym Joshuą (23-1, 21 KO) a Kubratem Pulewem (28-1, 14 KO) odbędzie się przy udziale publiczności. Ograniczonej, ale to i tak lepsze niż nic.
Środowy wieczór, a więc czas na kolejny odcinek cyklu Bez Cenzury. O czym przeczytacie dziś? Po pierwsze: wielka gala Joshua vs Pulew i szanse Polaków na powrót do kraju w glorii i chwale, po drugie, Canelo Alvarez vs Callum Smith, czy aby na pewno to walka na szczycie kategorii super średniej? Do tego kilka słów o Alenie Babiciu oraz Aresenie Goulamirianie, a zatem mistrzu świata, który nikogo nie interesuje. Jedziemy!
Już 12 grudnia na gali, której walką wieczoru będzie starcie mistrzowskie Anthony Joshua vs Kubrat Pulew, zobaczymy dwa bardzo ważne dla polskiego boksu pojedynki, w tym walkę Mariusza Wacha (36-6, 19 KO) z Hughie'em Furym (24-3, 14 KO). Oto, jak Brytyjczyk odniósł się do wczorajszego, oficjalnego ogłoszenia starcia z Polakiem.
Za niecały miesiąc, 12 grudnia na gali, której walką wieczoru będzie starcie mistrzowskie Anthony Joshua vs Kubrat Pulew, czeka nas bardzo ważna noc dla polskiego boksu. Wiedzieliśmy już, że Krzysztof Głowacki zmierzy się wtedy z Lawrence'em Okolie o pas WBO wagi cruiser, a przed chwilą potwierdzono, że w Londynie dojdzie również do walki Mariusza Wacha (36-6, 19 KO) z Hughie'em Furym (24-3, 14 KO)!
To może być polska noc, wszak 12 grudnia dwóch polskich pięściarzy stoczy bardzo ważne walki. Jedna jest już zaklepana, druga powinna zostać wkrótce ogłoszona.
To póki co tylko pomysł, ale Eddie Hearn ma to do siebie, że jak już coś wymyśli, to dąży do realizacji tego celu. Szef grupy Matchroom chce dobrze sprzedać PPV przy okazji rewanżu Aleksndra Powietkina (36-2-1, 25 KO) z Dillianem Whyte'em (27-2, 18 KO), a żeby to zrobić, potrzebuje poza walką wieczoru mocnej rozpiski.
Do rewanżu Dilliana Whyte'a (27-2, 18 KO) z Aleksandrem Powietkinem (36-2-1, 25 KO) dojdzie 14 lub 21 listopada. Potwierdza to promujący jednego i współpracujący z drugim Eddie Hearn.
Sobotnim zwycięstwem nad Dillianem Whyte'em znakomity weteran Aleksander Powietkin (36-2-1, 25 KO) zapewnił sobie - przynajmniej w teorii - prawo do walki o tytuł WBC wagi ciężkiej, który należy do Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO). Kuzyn Brytyjczyka, Hughie Fury (24-3, 14 KO) walczył z Powietkinem w sierpniu zeszłego roku i przegrał na punkty, a teraz chce rewanżu.
Nic tak nie pobudza wyobraźni kibiców jak ci najwięksi i najmocniej bijący. Oto skrót wiadomości z samej tylko krainy olbrzymów - zapraszamy!
Niejaki Martin Carefoot, który cztery miesiące temu rzucił poważne oskarżenia pod adresem Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO), rozmyślił się jak widać i wycofuje się teraz z tej afery.
To co tygrysy lubią najbardziej. Prezentujemy Wam skrót wiadomości z samej tylko wagi ciężkiej.
Hughie Fury (24-3, 14 KO) wciąż jest bardzo młody, zwłaszcza jak na wagę ciężką, a ma już za sobą walki na najwyższym poziomie. Nadal jednak czegoś brakuje w jego boksie i Brytyjczyk obiecuje, że dokonuje potrzebnych zmian i robi postępy, które mamy już wkrótce dostrzec. Oto ostatnia analiza Fury'ego, który wypowiada się m.in. na temat przegranych starć z Kubratem Pulewem i Aleksandrem Powietkinem.
Dziś wieczorem w Polsce walki ciężkich panów na gołe pięści, ale w świecie boksu dzieje się coraz więcej. Zostajemy więc w tych klimatach i prezentujemy Wam skrót wiadomości z samej tylko królewskiej kategorii.
Wyobraźnię kibiców najbardziej poruszają walki tych największych i najmocniej bijących. Prezentujemy Wam skrót wiadomości z samej tylko wagi ciężkiej.
Na gali w Manchesterze ważne i przekonujące zwycięstwa odnieśli wczoraj Jono Carroll (18-1-1, 4 KO), Hughie Fury (24-3, 14 KO) i Zach Parker (19-0, 13 KO).
Na gali Carroll vs Quigg w Manchesterze Hughie Fury (23-3, 13 KO) powróci dziś po sierpniowej porażce z Aleksandrem Powietkinem, krzyżując rękawice z Pavlem Sourem (11-2, 6 KO). Brytyjczyk wciąż obiecuje zawojowanie wagi ciężkiej, w czym wspiera go jego ojciec i trener - Peter.
Waga ciężka, to i ciężka praca. Kuzyni - Hughie i Tyson Fury, oczywiście już na oddzielnych obozach, trenują do kolejnych walk.
Pragnący odbudować się po sierpniowej porażce z Aleksandrem Powietkinem Hughie Fury (23-3, 13 KO) wróci 7 marca podczas gali w Manchesterze. Rywal Brytyjczyka nie jest jeszcze znany. Hughie miał wrócić już w listopadzie na gali w Monako, ale jego choroba sprawiła, że pojedynek z Pavlem Sourem nie doszedł do skutku. Ojciec i trener 25-letniego Fury'ego, Peter Fury zdradził również szczegóły powrotu Savanny Marshall (8-0, 6 KO).
Hughie Fury (23-3, 13 KO) w ostatni dzień listopada miał skrzyżować rękawice z Pavlem Sourem w Monte Carlo, lecz w dniu walki rozłożyła go temperatura. Zawodnik chciał wrócić jak najszybciej i ma pokazać się między linami za dwa miesiące.
Na godziny przed walką ogłoszono, że Hughie Fury (23-3, 13 KO) wycofał się z gali w Monte Carlo. Dla Anglika miał to być powrót po punktowej porażce z Aleksandrem Powietkinem.
Jutro podczas gali w Monako na ring powróci były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Hughie Fury (23-3, 13 KO). Brytyjczyk, który w ostatnim pojedynku przegrał na punkty z Aleksandrem Powietkinem, skrzyżuje rękawice z Czechem Pavlem Sourem (11-2, 6 KO). Obaj pięściarze zostali zważeni przed jutrzejszym starciem.
Przed nami weekend ze sportami walki. I będzie tego sporo. Co, gdzie i o której oglądać? Wychodzimy Wam naprzeciw i prezentujemy ściągawkę kibica!
Peter Fury uważa, że kolejna mistrzowska walka jego syna, Hughiego Fury'ego, jest możliwa w przyszłym roku. Brytyjczyk ma już być odpowiednio doświadczony, a do dużych zwycięstw, według trenera, brakuje mu tylko kilku poprawek.
Hughie Fury (23-3, 13 KO) po dobrej, choć przegranej walce w sierpniu z Aleksandrem Powietkinem, powróci na ring 30 listopada w Monte Carlo. Dziś ogłoszono nazwisko jego rywala.
Zhang Zhilei (20-0, 16 KO) w kwietniu związał się z Eddie Hearnem i jego grupą Matchroom, lecz do tej pory pozostawał nieaktywny. Srebrny medalista olimpijski wagi super ciężkiej z Pekinu w końcu może szykować się do powrotu.
Ojciec i trener Hughie Fury'ego (23-3, 13 KO), Peter Fury nie ustaje w przekonywaniu świata boksu, że jego syna wciąż stać na zwycięstwa z czołowymi zawodnikami wagi ciężkiej. Po niedawnej porażce z Aleksandrem Powietkinem (35-2, 24 KO) Hughie ma się przegrupować, wzbogacić bokserski arsenał i stoczyć w tym roku kolejną walkę.
Ciekawi Kubańczycy, rewanże i kontrakty promotorskie, czyli wszystko to, co ważne w wadze ciężkiej, ale napisane w telegraficznym skrócie. Zapraszamy!
Ojciec i trener Hughie Fury'ego (23-3, 13 KO), Peter Fury wciąż twierdzi, że jego syna stać na dużo więcej niż pokazał w wyrównanej, choć jednogłośnie przegranej walce z Aleksandrem Powietkinem (35-2, 24 KO) w ostatni weekend na gali w Londynie. Hughie ma dopiero 24 lata, był już bardzo blisko zdobycia tytułu mistrza świata i dysponuje dużym potencjałem, o którym mogliśmy po raz kolejny usłyszeć z ust Petera.
Nic tak nie porusza wyobraźni kibiców jak ci najwięksi i najmocniej bijący. Dlatego prezentujemy Wam kolejną sporą dawkę wiadomości z samej tylko wagi ciężkiej!
Lepszy z tej dwójki miał wrócić na poważnie do gry w wadze ciężkiej. Przegrany zrobiłby spory krok w tył, stawka była więc bardzo duża. Po trzydziestu sześciu minutach Aleksander Powietkin (35-2, 24 KO) pokonał Hughie Fury'ego (23-3, 13 KO).
Ruszamy z bokserskim wieczorem. Bierzemy na tapetę galę w Kałuszynie oraz Londynie. Dobrego boksu na pewno nie zabraknie, a my zapraszamy Was do wspólnej zabawy. Bo to temat dla kibiców.
Na koniec wakacji spore atrakcje związane ze sportami walki. Co, gdzie i o której oglądać? Wychodzimy Wam naprzeciw i prezentujemy ściągawkę kibica!