WOKÓŁ WAGI CIĘŻKIEJ (29 PAŹDZIERNIKA 2024)
Kolejna dawka informacji z samej wagi ciężkiej. Tylko o tych największych i najmocniej bijących.
Kolejna dawka informacji z samej wagi ciężkiej. Tylko o tych największych i najmocniej bijących.
Hughie Fury (28-3, 16 KO) ma obiecaną dużą walkę pod koniec roku. Wcześniej jednak wystąpi 27 września podczas gali w Sheffield.
Martin Bakole (20-1, 15 KO) zaryzykuje i wystawi na szalę pierwsze miejsce w rankingu federacji WBA, gdy 3 sierpnia spotka się ze wschodzącą gwiazdą wagi ciężkiej, Jaredem Andersonem (17-0, 15 KO).
Wychodzimy Wam naprzeciw. Oto kolejna dawka informacji z samej tylko królewskiej kategorii.
Aż trzydzieści miesięcy pauzował Hughie Fury (28-3, 16 KO), więc teraz narzuca duże tempo i wygrał drugą na przestrzeni trzech tygodni walkę.
Przed nami długi wieczór, zakończony dopiero nad ranem. Co, gdzie i o której oglądać? Oto nasza ściągawka Kibica!
Po licznych problemach zdrowotnych i trzydziestu miesiącach przerwy dwa tygodnie temu udanie na ring powrócił Hughie Fury (27-3, 15 KO). Pora więc podkręcić tempo.
Bardzo dużo ciekawych walk odbyło się w sobotnią noc. Nie o wszystkim napisaliśmy szerzej, więc teraz nadrabiamy zaległości.
Konstantin Dowbiszczenko (10-15-1, 7 KO) - jeden z lepszych europejskich journeymanów wagi ciężkiej, przetestuje za jedenaście dni Hughie Fury'ego (26-3, 15 KO).
Hughie Fury (26-3, 15 KO) pauzował dwa i pół roku, teraz więc chce nadrobić stracony czas.
Dwa i pół roku po poprzedniej walce między linami w końcu zamelduje się wciąż mocny, ale tak naprawdę trochę już zapomniany Hughie Fury (26-3, 15 KO).
Hughie Fury (26-3, 15 KO) miał osiągać sukcesy na miarę kuzyna Tysona, ale powtarzające się problemy zdrowotne mocno wyhamowały jego karierę. Ta przerwa trwa już ponad dwa lata, lecz Hughie z optymizmem patrzy na nowy rok.
Anthony Joshua (25-3, 22 KO) pokonał każdego z trzech zawodników, którzy zadali porażkę Hughie Fury'emu (26-3, 15 KO). Mimo tego kuzyn Tysona jest przekonany, że w bezpośredniej konfrontacji pokonałby AJ-a.
- Koniec z gierkami i zabawami. Znokautuję Wildera i Joshuę! - odgraża się Fury, ale nie Tyson, tylko Hughie Fury (26-3, 15 KO).
Jesteś tak dobry, jak twoja ostatnia walka. Albo tak słaby... Anthony Joshua (25-3, 22 KO) pewnie wypunktował Jermaine'a Franklina, ale nie wszystkich porwał. A już na pewno nie Hughie Fury'ego (26-3, 15 KO).
Hughie Fury (26-3, 15 KO) po raz drugi wycofał się z powodów zdrowotnych z walki z Michaelem Hunterem (20-1-2, 14 KO). A stawka miała być wysoka.
Michael Hunter (20-1-2, 14 KO) ma jasno sprecyzowany plan na najbliższe kilkanaście miesięcy. Na pierwszy rzut idzie oczywiście walka z Hughie Furym (26-3, 15 KO).
29 października w Wielkiej Brytanii Hughie Fury (26-3, 15 KO) zmierzy się ostatecznie z Michaelem Hunterem (20-1-2, 14 KO) w eliminatorze do pasa WBA Regular wagi ciężkiej. Pierwotnie do tego pojedynku miało dojść 2 lipca, jednak Brytyjczyk się rozchorował i walkę przełożono, a dziś wyznaczono ww. termin październikowy.
Michael Hunter (20-1-2, 14 KO) z nadzieją patrzy na najbliższą przyszłość. Za dwie walki może mieć jeden z pasów wagi ciężkiej.
Siedemnaście dni przed terminem odwołano walkę Hughie Fury'ego (26-3, 15 KO) z Michaelem Hunterem (20-1-2, 14 KO). Panowie mają zmierzyć się w innym terminie.
2 lipca w Manchesterze Hughie Fury (26-3, 15 KO) zmierzy się z Michaelem Hunterem (20-1-2, 14 KO) w eliminatorze do pasa WBA Regular wagi ciężkiej. Ojciec i trener Fury'ego, Peter Fury zdaje sobie sprawę ze skali wyzwania, przed jakim stoi jego syn.
Michael Hunter (20-1-2, 14 KO) ma chrapkę nie na jednego Fury'ego, ale również tego drugiego. Najpierw jednak musi uporać się z Hughie Furym (26-3, 15 KO) w eliminatorze do pasa WBA Regular wagi ciężkiej.
Piszemy o tej ważnej walce w wadze ciężkiej już od kilku tygodni, a dziś została oficjalnie ogłoszona - 2 lipca w Manchesterze Hughie Fury (26-3, 15 KO) zmierzy się z Michaelem Hunterem (20-1-2, 14 KO).
Dwa tygodnie temu informowaliśmy Was o walce Hughie Fury'ego (26-3, 15 KO) z Michaelem Hunterem (20-1-2, 14 KO). Wtedy tylko wiedzieliśmy, że obie strony doszły do porozumienia. Teraz poznajemy kolejne fakty.
Ben Shalom, szef współpracującej ze Sky Sports grupy BOXXER, poinformował o kolejnej czekającej nas świetnej walce w wadze ciężkiej.
Ben Shalom, młody promotor współpracujący ze Sky Sports, kreśli plany dla Hughie Fury'ego (26-3, 15 KO). Młodszy kuzyn Tysona ma spotkać się z jednym z dwóch rywali - Robertem Heleniusem (31-3, 20 KO) bądź Michaelem Hunterem (20-1-2, 14 KO).
Dziś w nocy federacja World Boxing Association opublikowała najnowszy ranking. A przy okazji ogłoszono ważne postanowienia odnośnie wagi ciężkiej.
Hughie Fury (26-3, 15 KO) - młodszy kuzyn Tysona - pokonał w październiku zeszłego roku Christiana Hammera, a teraz promotor Fury'ego Ben Shalom planuje konfrontację 27-letniego Brytyjczyka z jego rodakiem, 38-letnim weteranem wagi ciężkiej Dereckiem Chisorą (32-12, 23 KO). Pomysł tego pojedynku pojawił się kilka miesięcy temu i staje się coraz bliższy realizacji.
Za nami ciekawa gala wagi ciężkiej w Hollywood, sprawdźmy więc sytuację w krainie olbrzymów po ważnych dla układu sił imprezie.
Już tydzień temu informowaliśmy Was o planach naprawdę mocnej walki dla Hughie Fury'ego (26-3, 15 KO). W jego kontekście pada teraz nazwisko Chrisa Arreoli (38-7-1, 33 KO).
Peter Fury - ojciec i trener Hughie Fury'ego (26-3, 15 KO), zapowiedział rywala dużego kalibru dla syna na najbliższą walkę. Były pretendent do pasa WBO wagi ciężkiej notuje serię trzech zwycięstw, w tym nad naszym Mariuszem Wachem.
Hughie Fury (26-3, 15 KO) - młodszy kuzyn Tysona - pokonał w ostatnią sobotę Christiana Hammera (26-8, 16 KO), a teraz promotor Fury'ego Ben Shalom planuje konfrontację 27-letniego Brytyjczyka z jego rodakiem, 37-letnim weteranem wagi ciężkiej Dereckiem Chisorą (32-11, 23 KO).
- Chcę walki o tytuł, ale nie z Tysonem - mówi Hughie Fury (26-3, 15 KO), młodszy kuzyn Tysona, który należy od lat do szerokiej czołówki wagi ciężkiej. W tych najważniejszych walkach jednak zawodził.
Już dziś kolejna gala z cyklu SkySports BOXXER - głównymi bohaterami ringu w Newcastle będą Hughie Fury (25-3, 14 KO) i Chris Eubank Jr (30-2, 22 KO). Naprzeciw kuzyna Tysona stanie twardy Niemiec rumuńskiego pochodzenia Christian Hammer (26-7, 16 KO), rywalem młodego Eubanka będzie zaś Wanik Awdijan (28-1, 11 KO). Niżej prezentujemy wypowiedzi głównych bohaterów przed dzisiejszą imprezą.
Hughie Fury (25-3, 14 KO) zmierzy się pojutrze w Newcastle z pochodzącym z Rumunii Niemcem Christianem Hammerem (26-7, 16 KO). Brytyjczyk jest dodatkowo zmotywowany sobotnim zwycięstwem swojego kuzyna, mistrza świata WBC wagi ciężkiej Tysona Fury'ego, który pokonał zresztą Hammera przed czasem w 2015 roku.
Dwie wielkie walki na szczycie wagi ciężkiej w przeciągu dwóch tygodni, plus kilka na zapleczu. Jak prezentuje się po tych kilkunastu dniach czołówka królewskiej kategorii?
Hughie Fury (25-3, 14 KO) kolejnymi zwycięstwami chce dobić się do drugiej mistrzowskiej szansy. - Zawalczę z każdym kto ma pas - zadeklarował. Czy to znaczy, że możliwe jest jego starcie z kuzynem Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO)?
Hughie Fury (25-3, 14 KO) w ostatnim występie pokonał Mariusza Wacha. W pierwszym tegorocznym występie spotka się z Christianem Hammerem (26-7, 16 KO).
Kolejna dawka informacji z krainy olbrzymów, czyli tylko o tych największych i najmocniej bijących.
To co lubicie najbardziej, czyli o tych największych i najmocniej bijących. Prezentujemy Wam skrót wiadomości z samej tylko wagi ciężkiej.
W grudniu Hughie Fury (25-3, 14 KO) wygrał z Mariuszem Wachem na gali, której walką wieczoru było starcie czempiona IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej Anthony'ego Joshuy (24-1, 22 KO) z Kubratem Pulewem. 25 września Joshua będzie walczył z Aleksandrem Usykiem (18-0, 13 KO) na gali w Londynie, podczas której wystąpić może również Hughie. Twierdzi on, że walka z Ukraińcem jest najtrudniejszym dotychczas testem dla AJ'a.
Hughie Fury (25-3, 14 KO) już ostatnio wystąpił na rozpisce gali Anthony'ego Joshuy, gdy ten pokonywał Kubrata Pulewa. Hughie wypunktował wtedy Mariusza Wacha. Teraz kuzyn Tysona znów zaboksuje przed AJ-em.
Hughie Fury (25-3, 14 KO) pod koniec zeszłego roku zgasił nasze nadzieje wysokim punktowym zwycięstwem nad Mariuszem Wachem. Kolejnym rywalem pięściarza z Manchesteru będzie jeszcze większy olbrzym.
Mariusz Wach (36-7, 19 KO) przegrał dwa tygodnie temu z Hughie'em Furym (25-3, 14 KO) na gali Joshua vs Pulew w Londynie. Ojciec i trener 26-letniego Fury'ego - Peter Fury - docenia klasę Polaka i chwali występ swojego syna, zapowiadając jego przyszłe sukcesy.
I znów o tych największych i najmocniej bijących. Oto kolejna dawka informacji z samej wagi ciężkiej.
Hughie Fury (25-3, 14 KO) wysoko wypunktował wczoraj Mariusza Wacha (36-7, 19 KO) i ma nadzieję wkrótce zrewanżować się tym, którzy popsuli jego rekord.
Nikodem Jeżewski wczorajszego wieczoru w londyńskiej Wembley Arena zderzył się ze ścianą. Do tego stopnia, że jeden z komentatorów DAZN dziękował sędziemu ringowemu, że przerwał egzekucję. Pięściarz z Kościerzyny wziął walkę w trybie last minute. Nikt się nie spodziewał cudów, ale ostatecznie był to niezwykle smutny widok.
Początek był obiecujący, ale Mariusz Wach (36-7, 19 KO) został wypunktowany przez Hughie Fury'ego (25-3, 14 KO) podczas trwającej gali Joshua vs Pulew w Londynie.
Gala już trwa! Dziś w Londynie walką wieczoru będzie walka Anthony'ego Joshuy (23-1, 21 KO) z Kubratem Pulewem (28-1, 14 KO) o pasy IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej, ale my czekamy być może jeszcze bardziej na występy naszych rodaków. A to jest temat dla Was - kibiców.
- Mam takie przeczucie, że jutro moze odpalić ten 41-letni człowiek z Krakowa, Mariusz Wach. Nie podobał mi się na ważeniu Fury. Wygląda jakby wyszedł bez ikry, bez wiary, jakby trochę za karę. Natomiast też Mariusz zdaje sobie z tego sprawę, że realnie wiadomo, człowiek zawsze musi marzyć o pasie mistrzowskim, ale realnie dobra postawa Mariusza, a daj Bóg zwycięstwo, to jest znowu otwarcie następnych drzwi z napisem na drzwiach: big payment, big cash. Bo jeśli uda mu się taki pojedynek z Furym wygrać, to myślę, że wujek Eddie zaproponuje mu kolejny pojedynek za trzy razy tyle pieniędzy - mówił po wczorajszej gali Gromdy Mateusz Borek. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z komentatorem sportowym oraz promotorem