CO, GDZIE I O KTÓREJ OGLĄDAĆ? ŚCIĄGAWKA KIBICA (11 MARCA)
Startujemy rano i kończymy również nad ranem. Co, gdzie i o której oglądać? Oto nasza ściągawka Kibica!
Startujemy rano i kończymy również nad ranem. Co, gdzie i o której oglądać? Oto nasza ściągawka Kibica!
Złoty medalista igrzysk w Londynie w wadze 56 kg, Brytyjczyk Luke Campbell ogłosił w lipcu zeszłego roku zakończenie kariery, ale wciąż pilnie śledzi bokserską scenę. Ostatnio skomentował zmianę trenera, na jaką zdecydował się Anthony Joshua (24-2, 22 KO), były zawodowy mistrz świata wagi ciężkiej, notabene również mistrz olimpijski z Londynu.
Podczas igrzysk olimpijskich w Londynie złoty medal w wadze -91kg zdobył Aleksander Usyk (18-0, 13 KO), a w +91kg Anthony Joshua (24-1, 22 KO). Już 25 września panowie skrzyżują rękawice w starciu o pasy IBF/WBA/WBO królewskiej kategorii, a piłkarski stadion Tottenhamu w Londynie został wyprzedany w przeciągu niespełna doby!
Złoty medalista igrzysk w Londynie w wadze 56 kg, 33-letni Brytyjczyk Luke Campbell (20-4, 16 KO) ogłosił zakończenie kariery. Po styczniowej porażce przed czasem z Ryanem Garcią znakomity zawodnik z Hull zdecydował się na zawieszenie rękawic na kołku.
Teofimo Lopez Senior, ojciec i trener Teofimo Lopeza Juniora (16-0, 12 KO) nie jest oczarowany zwycięstwem Ryana Garcii (21-0, 18 KO) nad Lukiem Campbellem (20-4, 16 KO) twierdząc, że Campbell najlepsze lata ma już za sobą.
Luke Campbell (20-4, 16 KO) nie ukrywa swojego zaskoczenia punktacją jego walki z Ryanem Garcią (21-0, 18 KO). Twierdzi, że do momentu przerwania pojedynek był wyrównany.
Ryan Garcia (21-0, 18 KO) po kapitalnej, dramatycznej walce znokautował Luke'a Campbella (20-4, 16 KO) w siódmej rundzie ciosem na korpus na gali w Dallas i potwierdził nie tylko swój gwiazdorski status, ale także sportową klasę. Oto najciekawsze reakcje po wczorajszym hicie wagi lekkiej.
Ryan Garcia (21-0, 18 KO) udowodnił, że poza ładną buzią ma też ogromne możliwości. Piekielny hak na wątrobę odciął w siódmej rundzie mistrza olimpijskiego, Luke'a Campbella (20-4, 16 KO). Wypowiedzi, punktacja, statystyki - tu znajdziecie wszystko co ważne.
Ryan Garcia (21-0, 18 KO) zdał poważny test, pokonał zaliczanego do światowej czołówki wagi lekkiej Luke'a Campbella (20-4, 16 KO) i nabył status obowiązkowego pretendenta do pasa federacji WBC.
Za kilka godzin przekonamy się, czy Ryan Garcia (20-0, 17 KO) jest tym, za kogo uważają go niektórzy, z promotorem Oscarem De La Hoyą na czele. Papierkiem lakmusowym będzie Luke Campbell (20-3, 16 KO).
Zaczynamy rok 2021 od mocnego uderzenia. Za kilkanaście godzin w eliminatorze do pasa WBC wagi lekkiej spotkają się Ryan Garcia (20-0, 17 KO) i Luke Campbell (20-3, 16 KO). Na kogo stawia STS?
Wczoraj pisaliśmy o typie Wasyla Łomaczenki na dzisiejszą hitową walkę w wadze lekkiej - Ryan Garcia vs Luke Campbell. Dziś typ Ukraińca umieszczamy w gronie innych typów gwiazd - m.in. opinii mistrzów świata i legend sportu. Przypomnijmy, że transmitowana przez DAZN gala w Dallas odbędzie się w dogodnym dla europejskiego kibica czasie. Garcia i Campbell powinni wejść do ringu około północy czasu polskiego.
Za niewiele ponad 24 godziny do ringu na gali w Dallas wejdą bohaterowie hitowej walki wieczoru - Ryan Garcia vs Luke Campbell. To niezwykle ważne starcie w wadze lekkiej może wyłonić kolejną wielką gwiazdę światowego boksu. Obaj zawodnicy wypowiadają się przed tym pojedynkiem coraz ostrzej.
Już tylko kilka dni pozostało do sobotniego hitu: starcia niezwykle popularnego 22-letniego Ryana Garcii (20-0, 17 KO) ze złotym medalistą olimpijskim, 33-letnim Luke'em Campbellem (20-3, 16 KO). Stawką walki dwóch pokoleń jest status pretendenta WBC. Bardzo pewny siebie Garcia już widzi siebie w roli zwycięzcy i planuje kolejne wyzwania.
Już w najbliższą sobotę, 2 stycznia na gali w Dallas czeka nas hitowy pojedynek w wadze lekkiej: starcie niezwykle popularnego 22-letniego Ryana Garcii (20-0, 17 KO) ze złotym medalistą olimpijskim, 33-letnim Luke'em Campbellem (20-3, 16 KO). Stawką starcia dwóch pokoleń jest status pretendenta WBC. Trener Campbella twierdzi na kilka dni przed walką, że jego podopieczny posiada kluczowe przewagi.
Bardzo ciekawa walka mistrza olimpijskiego z Londynu Luke'a Campbella (20-3, 16 KO) z popularnym i utalentowanym 21-letnim Ryanem Garcią (20-0, 17 KO), której stawką ma być status pretendenta WBC wagi lekkiej, odbędzie się ostatecznie 2 stycznia w USA.
Wczoraj informowaliśmy Was o tym, że Luke Campbell (20-3, 16 KO) miał pozytywny wynik badania na koronawirusa, przez co trzeba było odwołać jego elektryzującą walkę z Ryanem Garcią (20-0, 17 KO). Być może jednak potyczka przesunie się o zaledwie dwa tygodnie i odbędzie się jeszcze w tym roku.
Z powodu koronawirusa wysypała się kolejna ciekawa walka. Ryan Garcia (20-0, 17 KO) i Luke Campbell (20-3, 16 KO) nie spotkają się 5 grudnia, jak pierwotnie zakładano.
Ryan Garcia (20-0, 17 KO) i Luke Campbell (20-3, 16 KO) spotkają się 5 grudnia. Ogłoszono właśnie rozpiskę gali w Indio w stanie Kalifornia.
Jeden z najpopularniejszych pięściarzy w USA, prospekt wagi lekkiej Ryan Garcia (20-0, 17 KO) zmierzy się 5 grudnia ze złotym medalistą olimpijskim Luke'em Campbellem (20-3, 16 KO) na gali w Indio. Amerykanin twierdzi, że pogrzebie marzenia Brytyjczyka o mistrzowskim poziomie i wejdzie do ścisłej czołówki swojej kategorii.
Mistrz świata WBC, WBO i WBA wagi lekkiej, Wasyl Łomaczenko (14-1, 10 KO) zmierzy się z mistrzem IBF Teofimo Lopezem (15-0, 12 KO) już w tą sobotę w Las Vegas. Ciekawą analizę stylu genialnego Ukraińca - dwukrotnego mistrza olimpijskiego i zawodowego czempiona trzech kategorii - przedstawia Shane McGuigan, trener ostatniego rywala Łomaczenki, pokonanego na punkty w sierpniu zeszłego roku Luke'a Campbella.
Stało się - 5 grudnia klasyczne zestawienie uznanego weterana z wielką nadzieją. W rolę tego pierwszego wcieli się mistrz olimpijski i dwukrotny pretendent do mistrzostwa świata - Luke Campbell (20-3, 16 KO). Naprzeciw niego stanie młodziutki i bardzo utalentowany Ryan Garcia (20-0, 17 KO).
Bardzo dużo dzieje się w świecie boksu. Tak dużo, że nie o wszystkim zdążymy napisać szerzej. Ale nadrabiamy straty i prezentujemy Wam skrót wiadomości w naszym cyklicznym Ring Telegramie!
Dużo dzieje się w świecie boksu zawodowego. Prezentujemy Wam sporą dawkę wiadomości w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
Luke Campbell (20-3, 16 KO) i Ryan Garcia (20-0, 17 KO) rywalizować będą o status obowiązkowego challengera dla Devina Haneya (24-0, 15 KO), który po dziwnej decyzji WBC został mianowany nowym mistrzem świata wagi lekkiej. Zestawienie młodości Garcii z doświadczeniem Campbella porusza wyobraźnię kibiców, Haney jednak jest przekonany, że zna już kolejnego rywala.
- Zabiorę go do szkoły boksu - zapowiada Luke Campbell (20-3, 16 KO), który ma skrzyżować rękawice z Ryanem Garcią (20-0, 17 KO) w ostatecznym eliminatorze do pasa WBC wagi lekkiej.
Przed kolejnym ciekawym weekendem prezentujemy Wam skrót wiadomości ze świata boksu w naszym cyklicznym Ring Telegramie. Zapraszamy.
Waga lekka urosła w ostatnich miesiącach do jednej z najmocniejszych kategorii. A wszystko przez takie walki jak ta - młody i wybuchowy Ryan Garcia (20-0, 17 KO) kontra doświadczony i wciąż zaliczany do ścisłej czołówki Luke Campbell (20-3, 16 KO).
- Ten chłopak miał do tej pory nad sobą parasol ochronny i walka ze mną to dla niego duży przeskok jakościowy. Nigdy dotąd nie przeszedł prawdziwego testu. Trafię go czysto i bardzo mocno. Sprawdzimy, czy ta walka nie przychodzi dla niego zbyt wcześnie - mówi Luke Campbell (20-3, 16 KO). On i Ryan Garcia (20-0, 17 KO) mają spotkać się w eliminatorze do pasa WBC wagi lekkiej.
Obozy Luke'a Campbella (20-3, 16 KO) i Ryana Garcii (20-0, 17 KO) doszły do porozumienia w sprawie listopadowej walki na antenie platformy streamingowej DAZN. W stawce będzie pas WBC wagi lekkiej w wersji tymczasowej, ale również gwarancja walki z nowym mistrzem, Devinem Haneyem (24-0, 15 KO).
Luke Campbell (20-3, 16 KO) ma nadzieję, że już pod koniec września będzie miał okazję utrzeć nosa Ryanowi Garcii (20-0, 17 KO). Ta dwójka ma spotkać się w eliminatorze do pasa WBC wagi lekkiej.
Ryan Garcia (20-0, 17 KO) mając do wyboru eliminator do pasa WBO i walkę z Emmanuelem Tagoe, wybrał teoretycznie dużo trudniejszą drogę i starcie z Luke'em Campbellem (20-3, 16 KO) w eliminatorze do pasa WBC wagi lekkiej. Anglik natomiast zapewnia, że poniesie za to bolesną karę.
Ryan Garcia (20-0, 17 KO) ma do wyboru eliminator do pasa WBC i WBO wagi lekkiej. Teoretycznie łatwiejszą drogą byłaby walka o status challengera WBO z Emmanuelem Tagoe (31-1, 15 KO), jednak młody bombardier wybierze prawdopodobnie trudniejszą opcję i walkę o numer jeden w rankingu WBC z Luke'em Campbellem (20-3, 16 KO).
Obozy Luke'a Campbella (20-3, 16 KO) i Ryana Garcii (20-0, 17 KO) negocjują ewentualną walkę w eliminatorze do pasa WBC wagi lekkiej. Jeśli dojdzie do takiej potyczki, z uwagą obejrzy ją Gervonta Davis (23-0, 22 KO), dwukrotny mistrz świata niższej kategorii, który teraz również rywalizuje w limicie 61,2 kilograma.
Bardzo ciekawa walka mistrza olimpijskiego z Londynu Luke'a Campbella (20-3, 16 KO) z popularnym i utalentowanym 21-letnim Ryanem Garcią (20-0, 17 KO), której stawką ma być pas wagi lekkiej w wersji tymczasowej, jest coraz bliżej. Najpierw federacja wyznaczyła ww. zawodników do tego pojedynku, następnie obaj wyrazili zainteresowanie, a dziś oficjalnie potwierdzają udział w tym starciu. Negocjacje trwają.
Jak pisaliśmy wczoraj, mistrz olimpijski z Londynu Luke Campbell (20-3, 16 KO) może się zmierzyć z jednym z najciekawszych prospektów w światowym boksie, 21-letni Ryanem Garcią (20-0, 17 KO). Tej walki chce federacja WBC, a stawką miałby być pas wagi lekkiej w wersji tymczasowej. Brytyjczyk z radością podchodzi do tej bardzo ciekawej walki.
Luke Campbell (20-3, 16 KO) miał boksować z Javierem Fortuną (35-2-1, 24 KO), ten jednak poszedł w inną stronę i spotka się z Jorge Linaresem. Wobec tego władze federacji WBC wyznaczyły Campbellowi na nowego rywala Ryana Garcię (20-0, 17 KO). Lepszy z tej dwójki ma zagarnąć pas WBC wagi lekkiej w wersji tymczasowej.
Luke Campbell (20-3, 16 KO) ma trochę pecha. Na swojej drodze spotkał dwóch wielkich mistrzów - Jorge Linaresa i Wasyla Łomaczenkę (14-1, 10 KO), a teraz, gdy miał zawalczyć z teoretycznie słabszym Javierem Fortuną (35-2-1, 24 KO) o wakujący pas WBC wagi lekkiej, pandemia koronawirusa i długa przerwa sprawiły, że tytuł został przywrócony Devinowi Haneyowi. A droga Campbella po tytuł trochę się wydłuży.
Pisaliśmy o tym dwa tygodnie temu. Teraz federacja World Boxing Council oficjalnie potwierdziła, że Devin Haney (24-0, 15 KO) znów jest mistrzem świata wagi lekkiej.
Mający problemy zdrowotne Devin Haney (24-0, 15 KO) został uznany przez federację WBC 'mistrzem w zawieszeniu' w wadze lekkiej, a o wakujący pas mieli wczoraj boksować Javier Fortuna (35-2-1, 24 KO) oraz Luke Campbell (20-3, 16 KO). Ale przez pandemię koronawirusa galę odwołano. Campbell więc chętnie zmierzy się od razu z Haneyem.
Bardzo ciekawa gala szykuje się 17 kwietnia w Oxon Hill. Oficjalnie potwierdzono dwie główne walki tego wieczoru.
Sampson Lewkowicz z grupy Sampson Boxing oraz Eddie Hearn - szef Matchroom Boxing, doszli do porozumienia w sprawie walki o wakujący pas WBC wagi lekkiej i obeszli potrzebę przeprowadzenia przetargu.
Federacje mają swoje zasady i obowiązkowe obrony. IBF i WBC wyznaczyły konkretne daty przetargów na trzy ciekawie zapowiadające się potyczki mistrzowskie.
Federacja WBC wymyśliła głupie pasy i wpadła we własne sidła. Tak oto w wadze lekkiej zrobiło się ogromne zamieszanie.
Luke Campbell (20-3, 16 KO) przegrał co prawda do jednej bramki z Wasylem Łomaczenką, ale i tak godnie postawił się ukraińskiemu geniuszowi szermierki na pięści. Zyskał uznanie i z niecierpliwością czeka na kolejny start.
Luke Campbell (20-3, 16 KO) przegrał co prawda do wiwatu z genialnym Wasylem Łomaczenką, lecz po pełnym dystansie i kilku fajnych akcjach zebrał bardzo dobre recenzje. Mistrz olimpijski sprzed siedmiu lat teraz bardzo chętnie zaatakowałby nowego championa WBC wagi lekkiej, Devina Haneya (23-0, 15 KO).
Luke Campbell (20-3, 16 KO) w sobotę dał z siebie wszystko w walce z Wasylem Łomaczenką (14-1, 10 KO), ale ostatecznie to Ukrainiec wygrał pewnie na punkty. Oto wrażenia i wnioski Brytyjczyka po tej batalii.
Statystyki ciosów nie oddają skali geniuszu, jaki w każdej walce prezentuje mistrz WBC, WBA i WBO wagi lekkiej, Wasyl Łomaczenko (14-1, 10 KO), który pokonał wczoraj w spektakularnym stylu dzielnego i dobrze przygotowanego Luke'a Campbella (20-3, 16 KO). Mimo wszystko warto spojrzeć, jak ta walka wyglądała w liczbach i wyciągnąć pewne wnioski.
Genialny Wasyl Łomaczenko (14-1, 10 KO) pokonał w wielkim stylu innego mistrza olimpijskiego - Luke'a Campbella (20-3, 16 KO), i do pasów WBO oraz WBA wagi lekkiej dorzucił teraz również tytuł WBC.
Ruszamy z bokserskim wieczorem. Bierzemy na tapetę galę w Kałuszynie oraz Londynie. Dobrego boksu na pewno nie zabraknie, a my zapraszamy Was do wspólnej zabawy. Bo to temat dla kibiców.