RZADKOSZ WYPUNKTOWAŁ RUNOWSKIEGO
W pierwszej walce kaliskiej gali Mateusz Rzadkosz (4-0-1, 1 KO) wypunktował na dystansie sześciu rund Mariusza Runowskiego (4-2, 2 KO).
W pierwszej walce kaliskiej gali Mateusz Rzadkosz (4-0-1, 1 KO) wypunktował na dystansie sześciu rund Mariusza Runowskiego (4-2, 2 KO).
Mariusz Runowski (4-1, 2 KO) zanotował 76,5 kg. Na wagę spóźnił się trochę Mateusz Rzadkosz (3-0-1, 1 KO), notując w dodatku 78 kilogramów. Teraz zbija nadwyżkę.
- Sportowym marzeniem na najbliższy czas jest walka z Bartkiem Grafką, na dziś najlepszym polskim bokserem wagi super średniej - mówi Mateusz Rzadkosz (3-0-1, 1 KO), zawodnik stajni Tymex Boxing Promotion, który już w sobotę zmierzy się z Mariuszem Runowskim (4-1, 2 KO) podczas gali "Windoor Boxing Night" w Kaliszu.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Mariusz Grabowski - promotor gali w Kaliszu 24 września, odsłonił wszystkie karty. Swoich przeciwników poznali między Mateusz Rzadkosz (3-0-1, 1 KO), Robert Parzęczewski (12-1, 6 KO), Michał Zeromiński (10-2-1, 1 KO), debiutujący Tomasz Sarara oraz miejscowy pięściarz, Sebastian Skrzypczyński (11-13-2, 5 KO).
Informowaliśmy już Was o gali w Tczewie, gdzie między innymi Mateusz Rzadkosz (3-0-1, 1 KO) zanotował efektowną wygraną przed czasem. Poniżej ostatnia akcja tego pojedynku.
Trzech znanych zawodników zaprezentowało się podczas gali w Tczewie organizowanej przez Krystiana Cieśnika. Szybkie zwycięstwa przed czasem zanotowali Mateusz Rzadkosz (3-0-1, 1 KO), Łukasz Rusiewicz (22-24, 13 KO) oraz debiutujący Michał Olaś (1-0, 1 KO).
Mateusz Rzadkosz (2-0-1) wierzył w zwycięstwo nad Tomaszem Gromadzkim (1-0-1, 1 KO), skończyło się jednak na remisie po sześciu rundach. - Nie ma co się tłumaczyć, od wtorku wracam do pracy. Tylko walki z tak mocnymi rywalami jak właśnie Gromadzki sprawią, że będę mógł korygować błędy i robić postępy - powiedział po gali w Radomiu Rzadkosz.
Mateusz Rzadkosz (2-0-1) i Tomasz Gromadzki (1-0-1, 1 KO) w czasach amatorskich mieli bilans remisowy. Dziś spotkali się już jako zawodowcy i nadal nie rozstrzygnęli, który z nich jest lepszy.
Mateusz Rzadkosz (2-0) i Tomasz Gromadzki (1-0, 1 KO) mają bilans remisowy bezpośrednich spotkań w boksie olimpijskim, a jutro rozstrzygną sprawy już jako zawodowcy. Gromadzki wykręcił bez problemu umowny limit, ale Rzadkosz musiał zbijać 0,6 kg. Udało się mu i jutro zobaczymy ciekawe sześć rund.
- Trenowałem zupełnie inaczej niż przed walkami z białoruskimi rywalami, ale o szczegółach opowiem dopiero po pojedynku z Tomkiem - mówi Mateusz Rzadkosz (2-0) przed sobotnią walką na gali "BudWeld Boxing Night" w Radomiu.
- Czeka mnie ciężka przeprawa. Bardziej od mojego rywala obawiam się jednak jego narożnika, ponieważ każdy wie, jak uznanym szkoleniowcem jest Piotr Wilczewski. Jeżeli Mateusz będzie konsekwentnie realizował plan taktyczny wcześniej założony przez trenera, to ja będę miał trudny orzech do zgryzienia - nie ukrywa Tomasz Gromadzki (1-0, 1 KO), który już w ostatni weekend lutego podczas gali w Radomiu skrzyżuje rękawice z Mateuszem Rzadzkoszem (2-0). Obaj zawodnicy są promowani przez Mariusza Grabowskiego.
Kamil Szeremeta (12-0, 1 KO) najbliższy pojedynek stoczy 20 lutego w Legionowie. Z kolei Mateusz Rzadkosz (2-0) tydzień później zaboksuje w Radomiu. Wkrótce obaj stoczą z sobą sparingi w ramach przygotowań do swoich potyczek.
- Boksowaliśmy z sobą dwukrotnie na ringach olimpijskich i mamy bilans remisowy. Za pierwszym razem to ja wygrałem, potem on mi się zrewanżował, tak więc szykuje się chyba dobra walka - mówi Mateusz Rzadkosz (2-0), który 27 lutego w Radomiu skrzyżuje rękawice z Tomaszem Gromadzkim (1-0, 1 KO). Obaj zawodnicy są promowani przez Mariusza Grabowskiego.
Już 27 lutego podczas gali w Radomiu dojdzie do spotkania Mateusza Rzadkosza (2-0) z Tomaszem Gromadzkim (1-0, 1 KO). W czasach amatorskich spotykali się dwa razy i wyszli na remis. Za niespełna sześć tygodni udowodnią sobie, który z nich jest lepszy. Póki co prezentujemy Wam urywki treningu Rzadkosza.
- Od początku powtarzam, że słowem determinującym moją pracę w boksie jest weryfikacja - mówi po wczorajszej gali w Białymstoku Mariusz Grabowski. W walce wieczoru boksujący dla jego grupy Michał Gerlecki (11-1, 6 KO) przegrał w ostatnich sekundach przed czasem z cenionym Geardem Ajetoviciem (27-14-1, 12 KO).
Mateusz Rzadkosz (2-0) wraz z Iwanem Muraszkinem (2-1-1, 1 KO) stworzyli wspólnie naprawdę dobre widowisko. Ostatecznie po sześciu zaciętych rundach dwóch sędziów wskazało na Polaka, zaś trzeci na Białorusina. Po wszystkim porozmawialiśmy z tryumfatorem - zapraszamy.
Mateusz Rzadkosz (2-0) pokazał wielką ambicję i determinację w walce z niewygodnym Iwanem Muraszkinem (2-1-1, 1 KO), jednak dał sobie w ringu narzucić warunki rywala. Mimo słabszej postawy sędziowie niejednogłośnie wskazali na Polaka.
To być może będzie najciekawsza konfrontacja jutrzejszej gali w Białymstoku. Naprzeciw siebie staną Mateusz Rzadkosz (1-0) oraz Iwan Muraszkin (2-0-1, 1 KO), który podczas swojej krótkiej kariery sprawił już nam dwie przykre niespodzianki. Czy jego pochód zatrzyma podopieczny Piotra Wilczewskiego? Przekonamy się już jutro, a póki co obejrzyjcie obu zawodników podczas ceremonii ważenia.
Pisaliśmy już o tym, że Mateusz Rzadkosz (1-0) zakończył dziś obóz przygotowawczy przed walką z Iwanem Muraszkinem (2-0-1, 1 KO). Po wszystkim porozmawialiśmy z zawodnikiem stajni Tymex Boxing Promotion o piątkowej potyczce. Zapraszamy!
Mateusz Rzadkosz (1-0) zakończył dziś obóz ostatnim porannym treningiem i udał się do Białegostoku, gdzie już w najbliższy piątek skrzyżuje rękawice z Iwanem Muraszkinem (2-0-1, 1 KO).
Do drugiego występu Mateusza Rzadkosza (1-0) zostały tylko cztery tygodnie. On nie próżnuje i ma już tydzień sparingów za sobą. A zadanie czeka go trudne.
Mateusz Rzadkosz (1-0) już w drugiej walce zostanie rzucony na głęboką wodę. Jego rywalem 23 października w Białymstoku będzie Ivan Muraszkin (2-0-1, 1 KO), który na koncie ma już remis ze Świerzbińskim i wygraną nad Dąbrowskim. Posłuchajcie naszej rozmowy z Mateuszem, który przebywa w tej chwili w Łomnicy i tam przygotowuje się do najbliższego startu.
Mateusz Rzadkosz (1-0) ma szansę w już drugiej walce potwierdzić swoją przynależność do krajowej czołówki kategorii super średniej. Podopieczny Piotra Wilczewskiego, a promowany przez Mariusza Grabowskiego zawodnik 23 października w Białymstoku spotka się z Iwanem Muraszkinem (2-0-1, 1 KO), który najpierw zremisował z Robertem Świerzbińskim, a potem pokonał Norberta Dąbrowskiego. Rzadkosz poważnych wyzwań się jednak nie obawia i ostro zasuwa przed tym pojedynkiem. Efekty tej pracy zobaczymy za kilka tygodni.
Najbliższa grupy Wschodzący Białystok Boxing Team, przy współpracy stajni Tymex Boxing Promotion Mariusza Grabowskiego - BudWeld Białystok Boxing Night, odbędzie się 23 października w hali Szkoły Podstawowej nr 50 przy ul.Pułaskiego 96. Początek od godź. 19.30. Impreza została objęta Honorowym Patronatem Prezydenta Miasta Białegostoku, Tadeusza Truskolaskiego.
Cztery tygodnie temu Mateusz Rzadkosz (1-0) udanie zadebiutował na ringu zawodowym, pokonując w Ostrowcu Świętokrzyskim doświadczonego Dzianisa Makara. Kibice nie mieli okazji obejrzeć tej walki, ale nowy nabytek stajni Tymex Boxing Promotion z każdą minutą zyskiwał coraz wyraźniejszą przewagę, posyłając w końcówce rywala na deski. Skończyło się wygraną na punkty.
Mateusz Rzadkosz (1-0) udanie zadebiutował wczoraj w Ostrowcu Świętokrzyskim na ringu zawodowym. Bardzo wysoko wypunktował Dzianisa Makara (5-29-2, 4 KO), w ostatnich sekundach miał go już liczonego i prawdopodobnie zabrakło mu minuty na "czasówkę". Nowy nabytek grupy Tymex był zadowolony ze swojego startu, choć pewne niedociągnięcia wciąż widzi w swoim boksie.
W inauguracyjnym pojedynku trwającej gali Budweld Boxing Night w Ostrowcu Świętokrzyskim Mateusz Rzadkosz (1-0) udanie zadebiutował na zawodowych ringach pokonując jednogłośnie na punkty Dzianisa Makara (5-29-2, 4 KO).
Mateusz Rzadkosz zadebiutuje potyczką z Dzianisem Makarem (5-28-2, 4 KO) na ringu zawodowym. Wczoraj obaj spotkali się podczas ceremonii ważenia.
Jak już doskonale wiecie wczoraj odbył się trening medialny przed jutrzejszą galą "BudWeld Boxing Night" w Ostrowcu Świętokrzyskim. Głównym bohaterem był oczywiście Mariusz Wach, ale publiczności zaprezentowali się również Robert Parzęczewski (8-0, 3 KO), Michał Leśniak (2-0, 1 KO) i debiutujący na zawodowym ringu Mateusz Rzadkosz. Prezentujemy Wam teraz fragmenty tego treningu pod kątem tych trzech zawodników.
Potyczką z Dzianisem Makarem (5-28-2, 4 KO) swoją zawodową karierę rozpocznie Mateusz Rzadkosz. Początkowo ma występować w kategorii super średniej, choć docelowo w półciężkiej. Posłuchajcie co na kilka dni przed debiutem powiedział nam nowy nabytek stajni Tymex Mariusza Grabowskiego.
Za dziesięć dni na ringu zawodowym zadebiutuje Mateusz Rzadkosz. Obecnie zawodnik występujący w kategorii super średniej trenuje pod okiem Piotra Wilczewskiego w Dzierżoniowie. Zobaczcie debiutanta w akcji i jego walkę z cieniem.
- Mam wspaniałego trenera Piotra Wilczewskiego, a to był dla mnie priorytet w wyborze drogi sportowej - mówi 22-letni Mateusz Rzadkosz, który 19 czerwca zadebiutuje w grupie Tymex Boxing Promotion na gali "BudWeld Boxing Night" w Ostrowcu Św.
Należący przez lata do czołówki krajowej wagi średniej Mateusz Rzadkosz podpisał kontrakt z grupą Tymex Boxing Promotion.