WASZYM ZDANIEM: LONDYN, EŁK, MOSKWA I KIJÓW (12/12/2015)
Rozpoczynamy piękną noc z boksem. Na początek skupimy się tylko na Europie, bo gal wartych uwagi jest przynajmniej kilka. To jest natomiast temat dla Was - kibiców!
Rozpoczynamy piękną noc z boksem. Na początek skupimy się tylko na Europie, bo gal wartych uwagi jest przynajmniej kilka. To jest natomiast temat dla Was - kibiców!
Anthony Joshua (14-0, 14 KO) zapowiada, że dzisiejsza walka z Dillianem Whyte'em (16-0, 13 KO) będzie krótka. - Nie chcę zbyt wielu rund. Jak uda się go znokautować w pierwszej, to będzie wspaniale. Będę nad nim stać i się śmiać za wszystkie te bzdury, które o mnie wygadywał - mówi mistrz olimpijski z Londynu.
Mateusz Masternak (36-3, 26 KO) i Tony Bellew (25-2-1, 16 KO) zmieścili się w limicie kategorii junior ciężkiej przed sobotnią walką w Londynie. Minimalnie cięższy był Anglik - ważył 90,3 kg, podczas gdy waga Polaka wyniosła 90 kg.
- To dobry zawodnik, więc walka może potrwać dłużej niż dwie-trzy rundy. Ale przecież na to szykuję się od wielu miesięcy - mówił dziś na konferencji prasowej Anthony Joshua (14-0, 14 KO), który pomimo różnych zaczepek Dilliana Whyte'a (16-0, 13 KO) zachował spokój i opanowanie. Stracił je natomiast rywal, gdy Joshua wspomniał o aferze dopingowej.
Już pojutrze Anthony Joshua (14-0, 14 KO) skrzyżuje rękawice z Dillianem Whyte'em (16-0, 13 KO). Będzie to rewanż za młodzieńcze czasy, gdy Whyte zwyciężył na punkty, posyłając nawet rywala na deski. Wśród kibiców wyraźnym faworytem wydaje się być wciąż aktualny mistrz olimpijski wagi super ciężkiej i podobnie sprawę typują brytyjscy bukmacherzy.
- Ten koleś jest do bani. Jest potwornie nudny, do tego stopnia, że jak o nim opowiadam, to już się nudzę - mówi Dillian Whyte (16-0, 13 KO) na pięć dni przed spotkaniem z Anthonym Joshuą (14-0, 14 KO).
Gorąco było w wyemitowanym przed kilkoma dniami przez Sky Sports programie "The Gloves Are Off" przed pojedynkiem Anthony'ego Joshuy (14-0, 14 KO) z Dillianem Whyte'em (16-0, 13 KO). Jeszcze goręcej jednak, zdradził AJ, było za kulisami.
Brytyjscy kibice boksu otrzymali już jeden, dość niespodziewany świąteczny prezent. Niedługo przyjdzie czas na drugi. Już 12 grudnia na ringu w Londynie dojdzie do hitowej walki pomiędzy Anthonym Joshuą (14-0, 14 KO) a Dillianem Whyte'em (16-0, 13 KO).
Tak jak Tyson Fury prowadził gierki psychologiczne z Władimirem Kliczką, tak samo Dillian Whyte (16-0, 13 KO) od kilku dobrych tygodni regularnie stara się wyprowadzić Anthony'ego Joshuę (14-0, 14 KO) z równowagi. Do ich wyczekiwanego rewanżu za czasy amatorskie dojdzie 12 grudnia w Londynie.
Anthony Joshua (14-0, 14 KO) i Dillian Whyte (16-0, 13 KO), zwaśnieni Brytyjczycy, którzy 12 grudnia rozstrzygną, kto jest przyszłością angielskiej wagi ciężkiej, zgodnie twierdzą, Władimir Kliczko (64-3, 53 KO) nie będzie miał łatwego zadania w starciu z Tysonem Furym (24-0, 18 KO). Ostatecznie jednak obaj skłaniają się ku triumfowi Ukraińca.
- Już raz go pokonałem, ale tym razem chcę go znokautować - mówi zmotywowany Dillian Whyte (16-0, 13 KO), który 12 grudnia podczas gali w Londynie spotka się z siejącym postrach Anthonym Joshuą (14-0, 14 KO), panującym mistrzem olimpijskim w wadze super ciężkiej.
Od czasu do czasu Lennox Lewis czynnie uczestniczy w treningach niektórych zawodników. Wspomagał wcześniej Davida Price'a, a teraz sporadycznie udziela wskazówek Anthony'emu Joshule (14-0, 14 KO). Mistrza olimpijskiego z Londynu czeka teraz wyczekiwany rewanż z Dillianem Whyte'em (16-0, 13 KO) za porażkę w czasach amatorskich w 2009 roku.
Anthony Joshua (14-0, 14 KO) i Dillian Whyte (16-0, 13 KO) skrzyżują rękawice 12 grudnia w O2 Arena w Londynie. Póki co spotkali się twarzą w twarz i promowali swój i tak wyczekiwany rewanż za czasy amatorskie.
Już 12 grudnia gala w Londynie i wyczekiwany pojedynek Anthony'ego Joshuy (14-0, 14 KO) i Dilliana Whyte'a (16-0, 13 KO). Angielscy kibice wciąż jednak nie wiedzą, czy transmisja będzie otwarta, czy też może w systemie pay-per-view.
Zaplanowane na 12 grudnia w Londynie spotkanie Dilliana Whyte'a (16-0, 13 KO) z Anthonym Joshuą (14-0, 14 KO) elektryzuje nie tylko brytyjskich kibiców. Bardzo pozytywnie o tej konfrontacji wypowiada się również Władimir Kliczko (64-3, 53 KO), niekwestionowany lider królewskiej kategorii i posiadacz pasów organizacji WBA/WBO/IBF.
Batalia Anthony'ego Joshuy (14-0, 14 KO) z Dillianem Whyte'em (16-0, 13 KO) rozpala Wielką Brytanię, lecz przybywa głosów, że okaże się mismatchem. Takiego zdania jest m.in. czołowy brytyjski promotor Frank Warren.
Nic tak nie porywa kibiców jak waga ciężka. Pora więc na garść informacji o najsilniejszych i największych.
O tym jak wielkim zainteresowaniem cieszy się walka Anthony'ego Joshuy (14-0, 14 KO) z Dillianem Whyte'em (16-0, 13 KO) niech świadczy ta informacja. W ciągu niespełna godziny na ich spotkanie wysprzedano aż dziesięć tysięcy biletów!
Dillian Whyte (16-0, 13 KO) zrobił swoje i pokonał przed momentem doświadczonego Briana Minto (41-10, 26 KO). Czeka teraz na Anthony'ego Joshuę i jeśli ten również zwycięży, to obaj spotkają się 12 grudnia.
Dillian Whyte (15-0, 12 KO) zaatakował Anthony'ego Joshuę (13-0, 13 KO) na ostatniej konferencji prasowej przed galą w Londynie, stwierdzając, że mistrz olimpijski jest podróbką i udaje przed kamerami kogoś, kim nie jest. AJ odpowiedział krótko: - Masz szczęście, że w ogóle boksujesz na mojej gali.
Dillian Whyte (15-0, 12 KO) nie kryje swej niechęci do Anthony'ego Joshuy (13-0, 13 KO) i vice versa. Panowie będą mogli wyjaśnić sobie wszelkie nieporozumienia pod koniec roku, ale pod jednym warunkiem - obaj muszą wygrać w sobotę!
Błyskawicznie znaleziono zastępcę Dominicka Guinna, który z powodu choroby wycofał się z walki z Dillianem Whyte'em (15-0, 12 KO). W miejsce 40-letniego Amerykanina pojawił się jego rodak i rówieśnik, dobrze znany polskim kibicom Brian Minto (41-9, 26 KO).
Potwierdziły się plotki krążące w środowisku i Dominick Guinn nie stanie 12 września naprzeciw Dilliana Whyte'a (15-0, 12 KO). Eddie Hearn prawdopodobnie szybko załata tę dziurę.
Dillian Whyte (15-0, 12 KO) i Anthony Joshua (13-0, 13 KO) zaboksują wspólnie 12 września w Londynie, by pod koniec roku zmierzyć się już między sobą. Joshua już od dawna wiedział, że jego rywalem w stolicy Anglii będzie Gary Cornish (21-0, 12 KO). Dziś natomiast podano nazwisko rywala Whyte'a.
Anthony Joshua (13-0, 13 KO) poczeka do walki w ringu na wyrównanie porachunków z Dillianem Whyte'em (15-0, 12 KO), jednak zaznacza, że jeżeli wcześniej - np. podczas konferencji prasowej - dojdzie do rękoczynów, na pewno nie nastawi drugiego policzka.
Szef Matchroom Boxing Eddie Hearn potwierdził, że jeżeli Anthony Joshua (13-0, 13 KO) i Dillian Whyte (15-0, 12 KO) wygrają zaplanowane na 12 września pojedynki, jeszcze w tym roku skrzyżują rękawice. Ich walka ma się odbyć 12 grudnia w londyńskiej O2 Arena. Stawką będą pasy mistrza Wielkiej Brytanii oraz Wspólnoty Brytyjskiej w wadze ciężkiej.
Nie wiadomo jeszcze, kto będzie rywalem Dilliana Whyte'a (15-0, 12 KO) podczas zaplanowanej na 12 września gali w Londynie, ale jest już co najmniej dwóch kandydatów. Obaj z pierwszej piętnastki rankingu najważniejszych federacji.
Nowy trener Dilliana Whyte'a (15-0, 12 KO) Jonathon Banks jest bardzo zadowolony z pierwszej wspólnej walki, w której "Łajdak" z Brixton na gali w Hull zastopował już w pierwszej rundzie Brazylijczyka Irineu Beato Costę Juniora (17-5, 15 KO). Pytany o to, jak dobry jest 27-letni Anglik, szkoleniowiec odpowiada: - Tak dobry, żeby nokautować w pierwszym starciu.
Efektownie rozpoczęła się współpraca na linii zawodnik-trener pomiędzy Dillianem Whyte'em (15-0, 12 KO) a Johnathonem Banksem. Anglik szybko rozprawił się z Irineu Beato Costą Juniorem (17-5, 15 KO).
Informowaliśmy już Was o tym, że dziś w narożniku Dilliana Whyte'a (14-0, 11 KO) stanie Johnathon Banks, na co dzień trener Władimira Kliczki (64-3, 53 KO). Za kilka godzin w Hull naprzeciw tej pary stanie Irineu Beato Costa Junior (17-4, 15 KO). Współpraca Banksa z Whyte'em była utrzymywana w tajemnicy do ostatnich godzin.
Dillian Whyte (14-0, 11 KO) swego czasu gościł na obozie Władimira Kliczki. Złapał wówczas tak dobry kontakt z trenującym go Johnathonem Banksem, że to właśnie on będzie go już prowadził nie tylko na sali, ale również w narożniku podczas walki.
Dillian Whyte (14-0, 11 KO) pod koniec roku ma stoczyć wyczekiwany rewanż z Anthonym Joshuą (13-0, 13 KO) za czasy amatorskie, lecz póki co w najbliższą sobotę skrzyżuje rękawice z Irineu Beato Costą Juniorem (17-4, 15 KO). - Jestem w dobrej formie i nie mogę się już doczekać by kogoś znokautować - nie ukrywa Anglik.
34-letni obieżyświat z Sao Paulo Irineu Beato Costa Junior (17-4, 15 KO) będzie kolejnym rywalem Dilliana Whyte'a (14-0, 11 KO) - poinformowały brazylijskie media. Pojedynek odbędzie się 1 sierpnia w Hull.
Dwunasty grudnia, londyńska O2 Arena - to prawdopodobny termin i lokalizacja wyczekiwanej na Wyspach walki Anthony'ego Joshuy (13-0, 13 KO) z Dillianem Whyte'em (14-0, 11 KO), zdradził promotor mistrza olimpijskiego Eddie Hearn.
Anthony Joshua po przejściu na zawodowstwo zastopował przed czasem każdego z trzynastu dotychczasowych rywali. - Przecież to właśnie powinienem robić - mówi wciąż aktualny mistrz olimpijski wagi super ciężkiej.
Nikt nie ma wątpliwości, że będzie iskrzyć, kiedy Dillian Whyte (14-0, 11 KO) i Anthony Joshua (13-0, 13 KO) w końcu ponownie spotkają się w ringu. - Chcę mu po prostu urwać łeb! - mówi "Łajdak" z Brixton.
Dillian Whyte (14-0, 11 KO) wierzy, że jego rodak Tyson Fury (24-0, 18 KO) może być tym, który zdetronizuje Władimira Kliczkę (64-3, 53 KO). - On jest nieprzewidywalny, a Kliczko nie lubi walczyć z nieprzewidywalnymi zawodnikami - mówi.
Już 12 września na gali w Londynie mogło dojść do wyczekiwanego na Wyspach rewanżu za czasy amatorskie - starcia mistrza olimpijskiego Anthony'ego Joshuy (13-0, 13 KO) z Dillianem Whyte'em (14-0, 11 KO). Ten pierwszy zdradził jednak, że starszy rodak nie jest jeszcze gotowy do podjęcia rękawic.
Anthony Joshua (13-0, 13 KO) wycofał się z gali zaplanowanej na 18 lipca w Manchesterze, a wszystko po to, by być w jak najlepszej formie 12 września w Londynie. Z kim spotka się w pięknej hali O2 Arena? Zdaniem promującego go Eddiego Hearna będzie to ktoś z dwójki Mariusz Wach (31-1, 17 KO) bądź Tony Thompson (40-5, 27 KO).
Niepokonany brytyjski pięściarz wagi ciężkiej Dillian Whyte (14-0, 11 KO), który za sprawą rywalizacji z mistrzem olimpijskim Anthonym Joshuą zdobywa coraz większy rozgłos na Wyspach, zdradził, że kilka miesięcy temu był bliski walki z Arturem Szpilką (19-1, 14 KO).
Prawdopodobnie w październiku dojdzie do długo oczekiwanej walki Anthony'ego Joshuy (13-0, 13 KO) z Dillianem Whyte'em (14-0, 11 KO). Wcześniej mówiło się, że pojedynek odbędzie się 12 września, ale wygląda na to, że "Łajdak" z Brixton będzie potrzebować nieco więcej czasu na wyleczenie kontuzji.
Dillian Whyte (14-0, 11 KO) jest gotowy podjąć rękawicę i zmierzyć się 12 września z Anthonym Joshuą (13-0, 13 KO). Pogromca AJ-a z czasów amatorskich chce powtórzyć swoje osiągnięcie z 2009 roku. - Raz go już upokorzyłem i zrobię to ponownie - grzmi 27-latek.
Anthony Joshua (13-0, 13 KO) zgłasza gotowość do walki ze swoim pogromcą z ringów amatorskich, Dillianem Whyte'em (14-0, 11 KO). - Przyglądamy się tej ofercie. Jeżeli Dillian będzie cierpliwy, na pewno dostanie swoją szansę - mówi mistrz olimpijski.
Dillian Whyte (14-0, 11 KO) co prawda pokonał w czasach boksu olimpijskiego Anthony'ego Joshuę (13-0, 13 KO), kiedy obaj byli na początku swojej drogi, ale to właśnie jemu bardziej zależy na rewanżu. I w sumie nie powinno to dziwić, ponieważ w grę wchodziłyby spore pieniądze.
Pomimo nikłego doświadczenia na ringach zawodowych Anthony Joshua (11-0, 11 KO) w najnowszym rankingu federacji WBC okupuje już siódmą pozycję w wadze ciężkiej. Dlatego właśnie promujący go Eddie Hearn z grupy Matchroom Sport chce konfrontować swojego pupila z jak najmocniejszymi rywalami. Plany są ambitne.
Dillian Whyte (14-0, 11 KO) początkowo zapewniał, że chce podążać swoją drogą, lecz widocznie przyjął inną strategię i coraz częściej powraca do zwycięstwa nad Anthonym Joshuą (10-0, 10 KO) jeszcze w czasach boksu olimpijskiego. Robi przy tym jednak również to co do niego należy, tak jak w minioną sobotę, gdy zastopował w czwartej rundzie niepokonanego dotąd Beka Lobjanidze.
Dillian Whyte (14-0, 11 KO) - pogromca Anthony'ego Joshuy jeszcze z czasów boksu olimpijskiego, zanotował kolejne pewne zwycięstwo. Tym razem jego ofiarą padł niepokonany dotąd Beka Lobjanidze (10-1, 8 KO).