JOSHUA ROZWAŻAŁ NA GRUDZIEŃ REWANŻ Z WHYTE'EM

Anthony Joshua (17-0, 17 KO) przyznał, że brał Dilliana Whyte'a (19-1, 15 KO) pod uwagę jako grudniowego rywala. Ostatecznie wybór jego sztabu padł na Erika Molinę (25-3, 19 KO).
Anthony Joshua (17-0, 17 KO) przyznał, że brał Dilliana Whyte'a (19-1, 15 KO) pod uwagę jako grudniowego rywala. Ostatecznie wybór jego sztabu padł na Erika Molinę (25-3, 19 KO).
Podczas oficjalnej konferencji prasowej obaj trzymali jeszcze ciśnienie i poza kilkoma utarczkami słownymi obyło się bez ekscesów. Ale kiedy Dillian Whyte (19-1, 15 KO) i Dereck Chisora (26-6, 18 KO) kręcili kilkadziesiąt minut później film reklamujący ich potyczkę dla stacji Sky Sports, emocje wzięły górę. Gdyby nie ochrona, panowie pobiliby się już dzisiaj.
Zaplanowana na 10 grudnia walka pomiędzy Dillianem Whyte'em (19-1, 15 KO) a Dereckiem Chisorą (26-6, 18 KO) nie będzie stanowić dla obu pięściarzy pierwszego spotkania. Brytyjczycy mieli już okazję ze sobą sparować i na tej podstawie młodszy z nich twierdzi, że konfrontacja na zawodowym ringu nie będzie żadnym wyzwaniem.
Oczywiście 10 grudnia w Manchesterze głównym bohaterem będzie Anthony Joshua (17-0, 17 KO), ale zanim wyjdzie on do drugiej obrony pasa IBF, tuż przed nim odbędzie się inna ciekawa i ważna dla układu sił w wadze ciężkiej potyczka.
Dillian Whyte (19-1, 15 KO) określił niedawno Lucasa Browne'a (24-0, 21 KO) mianem "dużego dziecka", które "ciągle tylko narzeka i płacze". Australijczyk nie pozostaje Anglikowi dłużny.
Czołowy brytyjski zawodnik wagi ciężkiej Dillian Whyte (19-1, 15 KO) wyraził chęć walki z Lucasem Browne'em (24-0, 21 KO), którego nazywa "dużym dzieckiem".
Przed nami kolejny wieczór z boksem zawodowym i ciekawa gala z Glasgow. A to jest temat dla Was - kibiców!
Nie brakuje chętnych, by zastąpić Tysona Fury'ego w walce z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO). Do Anthony'ego Joshuy i Luisa Ortiza dołączył Dillian Whyte (18-1, 14 KO).
Przed walką było gorąco, ale teraz Dillian Whyte (18-1, 14 KO) i David Allen (9-1-1, 6 KO) są dobrymi kolegami. Ten pierwszy zdradził, że wyciągnął do młodszego rodaka pomocną dłoń, kiedy dowiedział się, że 24-latek zmaga się z depresją.
Dillian Whyte (18-1, 14 KO) po raz drugi podejdzie do walki o tytuł mistrza Wielkiej Brytanii. Jego rywalem podczas gali w Glasgow 7 października będzie Ian Lewison (12-2-1, 8 KO).
Antonio Tarver (31-6-1, 22 KO) i Dillian Whyte (18-1, 14 KO) długo wymieniali "uprzejmości" na portalach społecznościowych. Doświadczony i mocno już wiekowy "Magik" z Florydy zapewnia, że jeśli tylko dostanie oficjalną propozycję z obozu Whyte'a, wsiądzie w samolot i przyleci walczyć do Anglii.
Na Wyspach dużo mówi się o walce Dilliana Whyte'a (18-1, 14 KO) z Dereckiem Chisorą (25-6, 17 KO), ale wciąż nie została ona oficjalnie potwierdzona. Według Whyte'a to wina jego rodaka, który nawet nie chce się z nim spotkać, aby omówić warunki kontraktowe.
W planach jest duża walka z Dereckiem Chisorą (25-6, 17 KO), ale Dillian Whyte (18-1, 14 KO) wcześniej stoczy jeszcze przynajmniej jeden pojedynek. Anglik ma już na oku potencjalnego rywala.
Realnych kształtów nabiera bardzo ciekawa gala 26 listopada z trzema świetnie zapowiadającymi się walkami w wadze ciężkiej. Przysłowiową wisienką na torcie ma być konfrontacja panującego mistrza świata federacji IBF - Anthony'ego Joshuy (17-0, 17 KO), z mistrzem Europy, Kubratem Pulewem (23-1, 12 KO).
Dillian Whyte (18-1, 14 KO) szykowany jest do starcia z Dereckiem Chisorą pod koniec roku, ale póki co chętnie spotkałby się z Garym Cornishem (23-1, 12 KO) 7 października na rozpisce gali w Glasgow, gdzie głównym daniem będzie starcie Ricky Burns vs Kiryl Relikh.
Promotor Dilliana Whyte'a (18-1, 14 KO) zapowiedział, że jeszcze przed końcem bieżącego roku zobaczymy walkę jego podopiecznego z Dereckiem Chisorą (25-6, 17 KO).
Być może już pod koniec roku Dillian Whyte (18-1, 14 KO) i Dereck Chisora (25-6, 17 KO) będą mieli okazję wyjaśnić sobie wszystkie nieporozumienia, jakie narosły między nimi w ostatnich miesiącach.
Dillian Whyte (18-1, 14 KO) pokonał w sobotę Davida Allena (9-1-1, 6 KO), ale nie zachwycił swojego promotora Eddie'ego Hearna.
Z dużej chmury mały deszcz. Czasem tak bywa, że pięściarze narobią swoimi wypowiedziami sporo hałasu, a między linami wieje potem nudą. I tak właśnie było w przypadku konfrontacji Dilliana Whyte'a (18-1, 14 KO) z Davidem Allenem (9-1-1, 6 KO).
Już dziś wieczorem na ring powróci Dillian Whyte (17-1, 14 KO). Anglik jest pewny swego i przekonuje, że za rok o tej porze będzie się znajdować na szczycie wagi ciężkiej.
Jutro czeka nas kilka ciekawych walk. Dziś więc zgodnie z tradycją odbyły się ceremonie ważenia. Więcej w rozwinięciu.
Już pojutrze Dillian Whyte (17-1, 14 KO) spotka się z Davidem Allenem (9-0-1, 6 KO) w starciu o wakujący pas WBC International wagi ciężkiej. Dotąd to "Łajdak z Brixton" górował w pyskówkach, ale na finiszu za promocję walki zabrał się również na poważnie jego niedoceniany trochę rywal.
W najbliższą sobotę Dillian Whyte (17-1, 14 KO) spotka się z Davidem Allenem (9-0-1, 6 KO), a lepszy z tej dwójki zagarnie wakujący pas WBC International wagi ciężkiej. Pomiędzy zawodnikami iskrzy już od dłuższego czasu, co zdają się potwierdzać ostatnie wypowiedzi "Łajdaka" z Brixton.
Dillian Whyte (17-1, 14 KO) wrócił dwa tygodnie temu po długiej przerwie, a już za trzy tygodnie stoczy kolejny bój. Teraz poznał nazwisko rywala.
Lata lecą, ale ambicje Antonio Tarvera (31-6-1, 22 KO) nie maleją. 47-letni Amerykanin planuje najpierw pokonać Dilliana Whyte'a (17-1, 14 KO), a potem mistrza świata IBF w wadze ciężkiej Anthony'ego Joshuę (17-0, 17 KO).
Czołowy brytyjski zawodnik wagi ciężkiej Dillian Whyte (17-1, 14 KO) odpowiedział na wyzwanie, które rzucił mu niedawno 47-letni weteran Antonio Tarver (31-6-1, 22 KO).
Dillian Whyte (17-1, 14 KO) nie ukrywa, że nie jest zbytnio zadowolony ze swojej postawy w walce z Ivicą Bacurinem (25-10-1, 15 KO), z którym w sobotę spotkał się na ringu w Londynie.
Długo czekał Dillian Whyte (17-1, 14 KO) na powrót na ring, a także ostateczne nazwisko rywala, gdyż kolejni zgłaszani zawodnicy odpadali. Skończyło się na doświadczonym Ivicy Bacurinie (25-10-1, 15 KO).
Za nami ceremonia ważenia przed jutrzejszą galą w Londynie. Broniący po raz pierwszy pasa IBF Anthony Joshua (16-0, 16 KO) zanotował 110,4 kg, zaś pretendujący do tego tytułu Dominic Breazeale (17-0, 15 KO) trochę więcej - dokładnie 115,6 kg. W rozwinięciu wideo z ważenia głównych bohaterów, ale również Chrisa Eubanka Jr, George'a Grovesa z Martinem Murrayem, a także Dilliana Whyte'a.
Najprężniej działający na Wyspach promotor bokserski Eddie Hearn podzielił się z kibicami listą pięciu najlepszych jego zdaniem Brytyjczyków startujących w kategorii ciężkiej.
Nie przestaje wrzeć na linii Joshua-Whyte. Pierwszy niczym raper zdissował ostatnio swojego rywala, ten zaś w odpowiedzi stwierdził, że AJ zachowuje się jak dziecko.
Po wielu perturbacjach Dillian Whyte (16-1, 13 KO) w końcu - miejmy nadzieję po raz ostatni, poznał nowe nazwisko sobotniego przeciwnika. Pojedynek odbędzie się podczas gali Joshua vs Breazeale w Londynie.
Dillian Whyte (16-1, 13 KO) ponownie został bez rywala. Dopiero co potwierdzono, że w sobotę w Londynie naprzeciw Anglika stanie Danny Batchelder (31-11-1, 15 KO), a już Amerykanin zdążył się wycofać.
Dillian Whyte (16-1, 13 KO) po wyleczeniu kontuzji pojawi się znów między linami w najbliższą sobotę podczas gali Joshua vs Breazeale w Londynie. Teraz zaś poznał w końcu nazwisko rywala.
Sam Sexton (22-3, 8 KO), który ma się jesienią zmierzyć z Dillianem Whyte'em (16-1, 13 KO), zapowiedział, że walkę z nim młodszy rodak skończy tak samo, jak z Anthonym Joshuą.
Wciąż nie wiadomo, z kim Dillian Whyte (16-1, 13 KO) skrzyżuje rękawice 25 czerwca podczas gali w Londynie. Nie będzie to zapowiadany ostatnio Francuz Cyril Leonet (10-8-2, 3 KO).
Już wcześniej informowaliśmy Was o tym, że mający swoje problemy zdrowotne Hughie Fury nie przyjął walki o wakujący pas mistrza Wielkiej Brytanii wagi ciężkiej. Dziś już wiemy, kto został dokooptowany do Dilliana Whyte'a (16-1, 13 KO).
Dillian Whyte (16-1, 13 KO) zapowiedział, że we wrześniu może dojść do jego wyczekiwanej w Wielkiej Brytanii potyczki z Dereckiem Chisorą (25-6, 17 KO).
Dillian Whyte (16-1, 13 KO) ostrzega, aby nie lekceważyć Shannona Briggsa (60-6-1, 53 KO). Zdaniem Anglika 44-latek nadal jest groźnym pięściarzem, którego stać na sprawienie niespodzianki i pokonanie Davida Haye'a (28-2, 26 KO).
Eddie Hearn, nowy promotor Dilliana Whyte'a (16-1, 13 KO), podkręca już atmosferę przed ewentualnym starciem z Dereckiem Chisorą (25-6, 17 KO), ale chętnie wystawiłby również swój nowy nabytek naprzeciw Davida Haye'a (28-2, 26 KO).
Eddie Hearn, nowy promotor Dilliana Whyte'a (16-1, 13 KO), zaproponował Dereckowi Chisorze (25-6, 17 KO), aby zwaśnieni Brytyjczycy we wrześniu skrzyżowali rękawice.
Na horyzoncie jawi się walka Derecka Chisory (25-6, 17 KO) z Dillianem Whyte'em (16-1, 13 KO). O mały włos panowie nie starli się już w hotelu przed konferencją prasową. Agresorem oczywiście okazał się "Del Boy".
Czołowy brytyjski zawodnik wagi ciężkiej Dillian Whyte (16-1, 13 KO) zdradził, że zakończył współpracę z Jonathonem Banksem - trenerem, który dba o formę m.in. Władimira Kliczki.
Dillian Whyte (16-1, 13 KO) nie był pod wrażeniem Josepha Parkera (19-0, 16 KO), którego bardzo trudną przeprawę z Carlosem Takamem (33-3-1, 25 KO) oglądał w sobotę na żywo w studiu brytyjskiej telewizji Sky Sports.
Dillian Whyte (16-1, 13 KO) będzie od teraz występować pod banderą Matchroom Boxing - tej samej stajni, którą reprezentuje jego wielki rywal Anthony Joshua (16-0, 16 KO).
Dillian Whyte (16-1, 13 KO) nie ukrywa, że nie ma dobrego zdania o Dominiku Breazeale'u (17-0, 15 KO), z którym pierwszą walkę w obronie pasa IBF w wadze ciężkiej stoczy Anthony Joshua (16-0, 16 KO).
Dave Allen (9-0-1, 8 KO) rzucił niedawno na jednym z portali społecznościowych rękawicę Dillianowi Whyte'owi (16-1, 13 KO), który ma wkrótce zaboksować o wakujący pas mistrza Wielkiej Brytanii wagi ciężkiej. Ten wydaje się wstępnie zainteresowany taką konfrontacją.
Nie dojdzie do zarządzonej przez brytyjską komisję bokserską walki o mistrzostwo Wielkiej Brytanii w wadze ciężkiej pomiędzy Dillianem Whyte'em (16-1, 13 KO) a Hughie'em Furym (20-0, 10 KO).
Anthony Joshua (16-0, 16 KO) dotąd nie dawał się wyprowadzić z równowagi nawet nielubianemu Dillianowi Whyte'owi (16-1, 13 KO), ale gdy dziś pozował do zdjęć z najbliższym rywalem, coś między nimi zaiskrzyło.
Przechodzący w ostatnich tygodniach rehabilitację kontuzjowanego barku Dillian Whyte (16-1, 13 KO) oświadczył na Twitterze, że niebawem wróci na ring.