KUBRAT PULEW: WALKA Z WHYTE'EM NA 95% W SIERPNIU W SOFII

- Na dziewięćdziesiąt pięć procent ta walka odbędzie się w sierpniu na ringu w Sofii - zapowiada Kubrat Pulew (25-1, 13 KO) o potencjalnej potyczce Dillianem Whyte'em (23-1, 17 KO).
- Na dziewięćdziesiąt pięć procent ta walka odbędzie się w sierpniu na ringu w Sofii - zapowiada Kubrat Pulew (25-1, 13 KO) o potencjalnej potyczce Dillianem Whyte'em (23-1, 17 KO).
Niespodzianka w przetargu na walkę o miano oficjalnego pretendenta do tronu International Boxing Federation wagi ciężkiej. Wszechmogący wydawałoby się Eddie Hearn poniósł porażkę.
Jakiś czas temu Dillian Whyte (23-1, 17 KO) i Kubrat Pulew (25-1, 13 KO) zostali wyznaczeni przez federację IBF do walki w finałowym eliminatorze wagi ciężkiej. Przetarg na ten pojedynek ma się odbyć 24 maja, ale zdaniem "The Body Snatchera" pięściarz z Bułgarii wcale nie ma ochoty z nim walczyć.
- Chcę tej walki, bo Whyte to dla mnie wręcz stworzony rywal - przekonuje Kubrat Pulew (25-1, 13 KO). On i Dillian Whyte (23-1, 17 KO) zostali wyznaczeni przez federację IBF do walki w ostatecznym eliminatorze wagi ciężkiej.
Kubrat Pulew (25-1, 13 KO) i Dillian Whyte (23-1, 17 KO) zostali jakiś czas temu wyznaczeni przez federację IBF do walki w ostatecznym eliminatorze wagi ciężkiej. Jutro miał odbyć się ten przetarg, ale przesunięto go o tydzień.
Dillian Whyte (23-1, 17 KO) jest pewny wygranej nad Luisem Ortizem (28-1, 24 KO) w pojedynku, który ma wyłonić obowiązkowego pretendenta dla Deontaya Wilder (40-0, 39 KO). Pięściarzy do walki eliminacyjnej wyznaczyła niedawno federacja WBC.
Dillian Whyte (23-1, 17 KO) przekonuje, że zniszczyłby Josepha Joyce'a (4-0, 4 KO), gdyby spotkał się w ringu z wicemistrzem olimpijskim z Rio de Janeiro.
Dillian Whyte (23-1, 17 KO) zarzuca Dereckowi Chisorze (28-8, 20 KO), że schował się za ochroną, kiedy chciał z nim odbyć męską rozmowę podczas sobotniej gali Bellew-Haye 2 w Londynie.
Podczas sobotniej gali Bellew-Haye 2 w Londynie spotkali się przy ringu Dillian Whyte (23-1, 17 KO) i Dereck Chisora (28-8, 20 KO). Ochroniarze pilnowali, żeby nie doszło do rękoczynów.
Dillian Whyte (23-1, 17 KO) odwoła się od decyzji World Boxing Council, zgodnie z którą Anglik ma się zmierzyć z Luisem Ortizem (28-1, 24 KO) w pojedynku o status drugiego pretendenta do tytułu mistrzowskiego w wadze ciężkiej.
Dillian Whyte (23-1, 17 KO) stwierdził, że będzie kibicować Tony'emu Bellew (29-2-1, 19 KO) w sobotniej walce rewanżowej z Davidem Haye'em (28-3, 26 KO). Pojedynek odbędzie się w londyńskiej hali O2 Arena.
Dillian Whyte (23-1, 17 KO) został wyznaczony przez władze federacji WBC do walki z Luisem Ortizem, ale również przez IBF do starcia z Kubratem Pulewem (25-1, 13 KO). W obu przypadkach miałyby to być potyczki w ostatecznym eliminatorze do tronu wagi ciężkiej. Póki co obozowi Anglika i Bułgara minął czas na negocjacje.
Obóz Luisa Ortiza (28-1, 24 KO) cieszy się na walkę z Dillianem Whyte'em (23-1, 17 KO) i podkreśla, że zwycięstwo zaprowadzi Kubańczyka prosto do rewanżu z Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO).
Dillian Whyte (23-1, 17 KO) nie kryje złości na federację World Boxing Council, która nie wyznaczyła go na obowiązkowego pretendenta do tytułu, mimo że jest pierwszy w rankingu wagi ciężkiej i posiada pas WBC Silver.
Federacja WBC zarządziła w tym tygodniu eliminator Whyte-Ortiz, ale zwycięzca będzie musiał poczekać na walkę o pas, gdyż władze organizacji wyznaczyły już innego pretendenta dla Deontaya Wildera (40-0, 39 KO).
Luis Ortiz (28-1, 24 KO) przegrał przed czasem z Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO), ale zanim poległ, sam sprawił mistrzowi świata masę kłopotów. W uznaniu jego postawy władze federacji WBC wyznaczyły go do walki w eliminatorze do tronu wagi ciężkiej.
Po porażce z Anthonym Joshuą i utracie tytułu WBO w wadze ciężkiej Joseph Parker (24-1, 18 KO) postanowił skierować wzrok w stronę rodaka swojego ostatniego rywala, Dilliana Whyte'a (23-1, 17 KO). Nowozelandczyk jest skłonny ponownie zaboksować w Wielkiej Brytanii.
Promotor Eddie Hearn poinformował, że trwają negocjacje w sprawie eliminatora do tytułu IBF w wadze ciężkiej pomiędzy Dillianem Whyte'em (23-1, 17 KO) a Kubratem Pulewem (25-1, 13 KO). Zwycięzca miałby zaboksować o mistrzostwo świata z Anthonym Joshuą (21-0, 20 KO).
Posiadacz pasa WBC Silver w wadze ciężkiej Dillian Whyte (23-1 17 KO), wróci na ring 21 lipca na gali w Londynie.
Dillian Whyte (23-1, 17 KO) podkreśla, że jest gotowy walczyć z Kubratem Pulewem (25-1, 13 KO), ale nie widzi sensu, by organizować ten pojedynek w Bułgarii, ojczyźnie jego przeciwnika.
Obowiązkowy pretendent WBA w wadze ciężkiej Aleksander Powietkin (34-1, 24 KO) dał do zrozumienia, że nie interesuje go pojedynek z Dillianem Whyte'em (23-1, 17 KO), o którym się od jakiegoś czasu spekuluje. Rosjanin chce walczyć tylko i wyłącznie z mistrzem świata Anthonym Joshuą (21-0, 20 KO).
Kubrat Pulew (25-1, 13 KO) przyjął zaproszenie od władz federacji IBF do eliminatora wagi ciężkiej. Teraz obóz Bułgara czeka, czy na taki pojedynek zgodzi się również Dillian Whyte (23-1, 17 KO).
Jeszcze w marcu informowaliśmy Was o tym, że federacja International Boxing Federation wyznaczyła do walki o status oficjalnego pretendenta do mistrzostwa świata w wadze ciężkiej Kubrata Pulewa (25-1, 13 KO) oraz Dominica Breazeale'a (19-1, 17 KO). Minął tydzień i już się sporo pozmieniało.
Szkoleniowiec Aleksandra Powietkina (34-1, 24 KO) nie widzi sensu w walce Rosjanina z Dillianem Whyte'em (23-1, 17 KO). Promotor Anglika stwierdził już, że pojedynek może się odbyć latem.
Aleksander Powietkin (34-1, 24 KO) ciężko nokautując Davida Price'a utrzymał statu oficjalnego pretendenta do tronu WBA i zasiadającego na nim Anthony'ego Joshuy (21-0, 20 KO). Być może jednak znów odwiedzi Wielką Brytanię na walkę z kimś innym za duże pieniądze.
Dillian Whyte (23-1, 17 KO) w zeszłym tygodniu brutalnie rozprawił się z niepokonanym wcześniej Lucasem Browne'em. Anglik ściga Deontaya Wildera, czeka na rewanż z Anthonym Joshuą, ale teraz wyraził chęć spotkania z Aleksandrem Powietkinem (34-1, 24 KO).
Nie będzie przy ringu Deontaya Wildera (40-0, 39 KO), ale będzie Dillian Whyte (23-1, 17 KO). Anglik nie wyklucza, że skorzysta z okazji i rzuci Anthony'emu Joshui (20-0, 20 KO) wyzwanie, jeśli jego rodak odniesie w sobotę zwycięstwo.
Mistrz WBC w wadze ciężkiej Deontay Wilder (40-0, 39 KO) zapowiedział, że zgodzi się na walkę z Dillianem Whyte'em (23-1, 17 KO), ale tylko pod warunkiem otrzymania obietnicy, że jego następnym rywalem będzie Anthony Joshua (20-0, 20 KO).
Powtórka sobotniej walki pomiędzy Dillianem Whyte'em (23-1, 17 KO) a Lucasem Browne'em (25-1, 22 KO) osiągnęła w USA lepszą oglądalność niż transmisja na żywo.
- Usiądę na spokojnie z Wilderem i porozmawiam z nim o naszej walce. To ma przecież sens. Dam mu wypłatę życia i dobre widowisko - mówi Dillian Whyte (23-1, 17 KO) kilkanaście godzin po brutalnym nokaucie jaki zafundował Lucasowi Browne'owi (25-1, 22 KO).
Dillian Whyte (23-1, 17 KO) nie widzi możliwości, aby Joseph Parker (24-0, 18 KO) pokonał Anthony'ego Joshuę (20-0, 20 KO) w zbliżającym się pojedynku unifikacyjnym w wadze ciężkiej.
David Haye (28-3, 26 KO) jest pod wrażeniem nokautu, jaki Dillian Whyte (23-1, 17 KO) zaserwował wczoraj wieczorem Lucasowi Browne'owi (25-1, 22 KO). Anglik ciężko znokautował Australijczyka w szóstej rundzie.
- Chcę walki z Joshuą albo Wilderem, nieważne, który to będzie - mówi Dillian Whyte (23-1, 17 KO), który w sobotę wieczorem na ringu w Londynie efektownie znokautował Lucasa Browne'a (25-1, 22 KO).
W pojedynku wieczoru gali w Londynie Dillian Whyte (23-1, 17 KO) skrzyżował rękawice z niepokonanym Lucasem Brownem (25-1, 22 KO) o pas WBC Silver wagi ciężkiej. Obaj panowie zapowiadali wielkie grzmoty - skończyło się na teatrze jednego aktora i brutalnym nokaucie w jego wykonaniu.
Przed nami kolejne emocje bokserskie. W takim dniu jak ten nie mogło zabraknąć tematu 'Waszym Zdaniem'. To jest miejsce dla Was - kibiców.
Obóz Deontaya Wildera (40-0, 39 KO) ciągle jest niechętny walce z Dillianem Whyte'em (22-1, 16 KO), który dziś wieczorem wróci na ring i może się umocnić na pozycji pretendenta dla mistrza WBC w wadze ciężkiej.
Dillian Whyte (22-1, 16 KO) i Lucas Browne (25-0, 22 KO) nie należą może do TOP 5 wagi ciężkiej, ale zawsze gwarantują spore emocje. I nie powinno zabraknąć ich jutro w Londynie. Dziś obaj stanęli oko w oko podczas ceremonii ważenia.
Promotor Eddie Hearn przekonuje, że nie ma możliwości, by zwycięzca walki pomiędzy Dillianem Whyte'em (22-1, 16 KO) a Lucasem Browne'em (25-0, 22 KO) nie zaboksował o pas WBC w wadze ciężkiej, który dzierży Deontay Wilder (40-0, 39 KO).
W najbliższą sobotę na ringu w Londynie dojdzie do ciekawej potyczki w wadze ciężkiej pomiędzy wysoko notowanymi pięściarzami - Dillianem Whyte'em (22-1, 16 KO) oraz Lucasem Browne'em (25-0, 22 KO). Obaj należą do ścisłej czołówki, a dodatkowo podgrzewają atmosferę swoimi wypowiedziami od kilku tygodni. Kibice powinni więc dostać niezłą bitkę.
Dillian Whyte (22-1, 16 KO) zapowiada, że w efektownym stylu rozprawi się z Lucasem Browne'em (25-0, 22 KO), z którym zaboksuje w sobotę podczas gali w O2 Arena w Londynie.
Promotor Eddie Hearn wierzy, że prędzej czy później dojdzie do kolejnej walki pomiędzy Anthonym Joshuą (20-0, 20 KO) a Dillianem Whyte'em (22-1, 16 KO).
Dillian Whyte (22-1, 16 KO) stwierdził, że porażka z Anthonym Joshuą (20-0, 20 KO) dała mu do myślenia i pozwoliła się rozwinąć.
Dereck Chisora (27-8, 19 KO) i Dillian Whyte (22-1, 16 KO) delikatnie mówiąc nie przepadają za sobą. 'Del Boy' nie dostał rewanżu za pamiętną wojnę przegraną stosunkiem głosów dwa do jednego, więc próbuje się zemścić w inny sposób.
Lucas Browne (25-0, 22 KO) twierdzi, że Dillian Whyte (22-1, 16 KO) popełnił wielki błąd, kiedy zdecydował się z nim zmierzyć. Australijczyk i Anglik skrzyżują rękawice 24 marca na gali w Londynie.
Dillian Whyte (22-1, 16 KO) nie ukrywa, że wstrząsnęła nim śmierć angielskiego boksera, który przed kilkoma dniami zmarł po wygranej walce.
Dillian Whyte (22-1, 16 KO) wyjawił, że był świadkiem, jak mistrz WBC w wadze ciężkiej Deontay Wilder (39-0, 38 KO) został znokautowany podczas jednego ze sparingów.
Dillian Whyte (22-1, 16 KO) nie daje Josephowi Parkerowi (24-0, 18 KO) większych szans w walce z Anthonym Joshuą (20-0, 20 KO), która 31 marca odbędzie się na Principality Stadium w Cardiff.
Carlos Takam (35-4-1, 27 KO) chce wrócić do Wielkiej Brytanii i zmierzyć się z Dillianem Whyte'em (22-1, 16 KO). Pochodzący z Kamerunu Francuz zadebiutował na Wyspach w październiku ubiegłego roku, kiedy w Cardiff przegrał w dziesiątej rundzie z Anthonym Joshuą (20-0, 20 KO).
Promotor Eddie Hearn przekonuje, że Deontay Wilder (39-0, 38 KO) nie będzie mógł dłużej unikać Dilliana Whyte'a (22-1, 16 KO), jeśli Anglik odniesie zwycięstwo w najbliższym pojedynku.
Tak jak Lucas Browne (25-0, 22 KO), tak i Dillian Whyte (22-1, 16 KO) zapowiada, że znokautuje rywala, z którym spotka się 24 marca na ringu w Londynie.