'JOSHUA MA PROBLEM Z SOBĄ, A NIE Z TRENEREM'

- Problemem Joshuy nie jest trener, tylko on sam - mówi Dillian Whyte (28-2, 19 KO), komentując poszukiwania Anthony'ego Joshuy (24-2, 22 KO) i jego tour po amerykańskich gymach.
- Problemem Joshuy nie jest trener, tylko on sam - mówi Dillian Whyte (28-2, 19 KO), komentując poszukiwania Anthony'ego Joshuy (24-2, 22 KO) i jego tour po amerykańskich gymach.
Tyson Fury (31-0-1, 22 KO) zwycięsko wyszedł z trylogii z Deontayem Wilderem - raz zremisował i dwa razy wygrał przed czasem. Ale po drodze cztery razy leżał na deskach i zdaniem Dilliana Whyte'a (28-2, 19 KO), to wkrótce wyjdzie.
Tyson Fury (31-0-1, 22 KO) może wrócić do akcji już w marcu. W rolę pretendenta do pasa WBC wagi ciężkiej wcieli się Dillian Whyte (28-2, 19 KO) bądź Joe Joyce (13-0, 12 KO).
30 października w Londynie miało dojść do walki tymczasowego mistrza świata WBC wagi ciężkiej Dilliana Whyte'a (28-2, 19 KO) z Otto Wallinem, jednak Whyte - będący u progu walki z pełnoprawnym mistrzem Tysonem Furym (31-0-1, 22 KO) - zgłosił kontuzję barku. Wielu podejrzewało, że to zagranie taktyczne. Promotor urodzonego na Jamajce Brytyjczyka - Eddie Hearn - podsumowuje sytuację w dość jednoznaczny sposób.
30 października w Londynie miało dojść do walki tymczasowego mistrza świata WBC wagi ciężkiej Dilliana Whyte'a (28-2, 19 KO) z Otto Wallinem (22-1, 14 KO), jednak Whyte - będący u progu walki z pełnoprawnym mistrzem WBC Tysonem Furym - zgłosił kontuzję barku. Promotor Wallina, były brooklyński bokser Dmitrij Salita obawia się teraz, że Szweda ominie pojedynek z Whyte'em.
A to 'niespodzianka'... Dillian Whyte (28-2, 19 KO) ma przed sobą potencjalną walkę z Tysonem Furym (31-0-1, 22 KO) o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC, najpierw jednak musiał pokonać twardego i niewygodnego Otto Wallina (22-1, 14 KO). Ale tej walki już nie ma.
Już 30 października w Londynie zobaczymy bardzo ciekawy pojedynek wagi ciężkiej: tymczasowy mistrz WBC, będący o krok od walki o pełnoprawny tytuł Dillian Whyte (28-2, 19 KO) zmierzy się z mocnym Szwedem Otto Wallinem (22-1, 14 KO). Promotor Szweda, były brooklyński bokser Dimitrij Salita jest przekonany o tym, że zwycięstwo nad Whyte'em pozwoli Wallinowi na rewanż z czempionem - Tysonem Furym (31-0-1, 22 KO).
- Fury musi być w tym momencie uważany za najlepszego, wciąż jednak wierzę, że AJ go pokona w bezpośredniej potyczce - mówi Eddie Hearn, promotor Anthony'ego Joshuy (24-2, 22 KO) i Dilliana Whyte'a (28-2, 19 KO), być może dwóch najbliższych rywali Tysona Fury'ego (31-0-1, 22 KO).
W ciągu dwóch tygodni kibice dostali dwie kapitalne walki w wadze ciężkiej - Usyk vs Joshua i dopełnienie trylogii Fury vs Wilder. Wygląda na to, że na początek wiosny znów będzie gorąco w królewskiej kategorii.
Po wielkim zwycięstwie Tysona Fury'ego (31-0-1, 22 KO) nad Deontayem Wilderem (42-2-1, 41 KO) bez zmian w rankingu magazynu The Ring najlepszych pięściarzy królewskiej kategorii. My niestety możemy tylko pomarzyć o kimś w TOP 10.
Dillian Whyte (28-2, 19 KO) jest już tylko o jedną wygraną od walki o mistrzostwo świata wagi ciężkiej. Ale Otto Wallin (22-1, 14 KO) na pewno nie ułatwi mu sprawy.
Nie milkną echa sobotniego zwycięstwa Tysona Fury'ego (31-0-1, 22 KO) nad Deontayem Wilderem (42-2-1, 41 KO). Coraz głośniej spekuluje się też o jego walce z Aleksandrem Usykiem (19-0, 13 KO) o pełną dominację w królewskiej kategorii.
Dillian Whyte (28-2, 19 KO) musi pokonać 30 października Otto Wallina (22-1, 14 KO), a wtedy w końcu dostanie upragnioną walkę o mistrzostwo świata wagi ciężkiej. Bo nawet jeśli Tyson Fury (31-0-1, 22 KO) go pominie w swoich planach, ten zawalczy o wakujący pas WBC.
Współpromotor mistrza świata WBC wagi ciężkiej Tysona Fury'ego (31-0-1, 22 KO) - Frank Warren - kreśli perspektywy kolejnych walk 'Króla Cyganów' po jego wielkim sobotnim zwycięstwie w trzeciej konfrontacji z Deontayem Wilderem (42-2-1, 41 KO).
John Fury niby stoi z boku, ale ma duży wpływ na syna i jego decyzje. Namawiał go na zamianę Bena Davisona na bardziej ofensywnego trenera i dopiął swego. A teraz namawia Tysona Fury'ego (31-0-1, 22 KO), by dał sobie spokój z Dillianem Whyte'em (28-2, 19 KO) i od razu zwrócił się w stronę Aleksandra Usyka (19-0, 13 KO). Nawet kosztem utraty pasa WBC wagi ciężkiej.
- Przez ostatni pół roku byłem dwa tygodnie w domu, gdy rodziła się moja córka i walczyła o życie. To nie były najlepsze przygotowania, ale nigdy nie szukam wymówek - przyznaje Tyson Fury (31-0-1, 22 KO), niewątpliwie jeden z najwybitniejszych mistrzów w historii wagi ciężkiej.
Dwie wielkie walki na szczycie wagi ciężkiej w przeciągu dwóch tygodni, plus kilka na zapleczu. Jak prezentuje się po tych kilkunastu dniach czołówka królewskiej kategorii?
Potwierdziło się to, o czym pisaliśmy w południe. Dillian Whyte (28-2, 19 KO) w końcu doczeka się walki o mistrzostwo świata wagi ciężkiej. Musi tylko... pokonać Otto Wallina (22-1, 14 KO).
Tymczasowy mistrz WBC wagi ciężkiej, będący o krok od walki o pełnoprawny tytuł Dillian Whyte (28-2, 19 KO) nie ustaje w atakach na swojego rodaka, mistrza świata WBC Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO), który w najbliższą sobotę stoczy trzecią walkę z Deontayem Wilderem.
Już w sobotę walka Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO) o pas WBC wagi ciężkiej. A trzy tygodnie później starcie Dilliana Whyte'a (28-2, 19 KO) z Otto Wallinem (22-1, 14 KO). Niemal na pewno federacja WBC zarządzi potem obowiązkową walkę pomiędzy zwycięzcami.
Otto Wallin (22-1, 14 KO) szykując się na Diliana Whyte'a (28-2, 19 KO) sparuje między innymi z ciężkim, idącym do przodu i mocno bijącym Adamem Kownackim. Na pewno będzie gotowy na 30 października, ale Brytyjczyk zapewnia, że nie powtórzy się scenariusz z soboty i niewygodny mańkut nie zaszachuje go w ringu.
Magazyn The Ring, nazywany 'Biblią boksu zawodowego', po sobotnich wydarzeniach uaktualnił swój ranking wagi ciężkiej.
Czy Dillian Whyte (28-2, 19 KO) może skorzystać na porażce Anthony'ego Joshuy (24-2, 22 KO)? Może - tak przynajmniej twierdzi Eddie Hearn, który promuje ich obu.
- Jeśli Joshua pójdzie na niego ostro od początku, bez zbytniego szacunku, to wygra przed czasem. Jeśli jednak zacznie boksować z Usykiem, sam sobie strzeli w stopę - mówił przed walką Dillian Whyte (28-2, 19 KO). I miał rację!
Dillian Whyte (28-2, 19 KO) nie ma wątpliwości - Anthony Joshua (24-1, 22 KO) pokona za trzy dni Aleksandra Usyka (18-0, 13 KO) i pewnie obroni pasy IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej.
30 października w Londynie zobaczymy bardzo ciekawy pojedynek wagi ciężkiej: tymczasowy mistrz WBC, będący o krok od walki o pełnoprawny tytuł Dillian Whyte (28-2, 19 KO) zmierzy się z mocnym Szwedem Otto Wallinem (22-1, 14 KO), który z pewnością nie stoi na straconej pozycji. Wallin twierdzi, że jest lepszym zawodnikiem niż Brytyjczyk i przedstawia swoje argumenty.
Dzieje się! Dillian Whyte (28-2, 19 KO) naprawdę nie unika nikogo i choć jest o krok od walki o mistrzostwo świata, mocno, już nie pierwszy raz, zaryzykuje.
Nic tak nie pobudza Waszej wyobraźni jak informacje o tych największych i najmocniej bijących. Prezentujemy Wam skrót wiadomości z samej tylko wagi ciężkiej.
Mistrz świata WBC wagi ciężkiej Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) niespodziewanie oświadczył, że w grudniu chce stoczyć walkę w Wielkiej Brytanii z tymczasowym mistrzem WBC, swoim rodakiem Dillianem Whyte'em (28-2, 19 KO).
Eddie Hearn - promotor Anthony'ego Joshuy i Dilliana Whyte'a (28-2, 19 KO), lobbuje w federacji WBC, by pozbawiła Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) tytułu mistrzowskiego wagi ciężkiej, jeśli z jego powodu nie dojdzie do walki 9 października.
Tony Yoka (10-0, 8 KO) - mistrz olimpijski z Rio w wadze super ciężkiej, nie toczy póki co tych największych walk, pomimo iż na najwyższym stopniu podium turnieju olimpijskiego stanął pięć lat temu. On sam jednak przekonuje, że inni go unikają.
Dillian Whyte (28-2, 19 KO) na pewno walczy 30 października, tylko z kim? Promujący go Eddie Hearn poinformował, że na ten moment najpoważniejszym kandydatem do takiej potyczki jest Chris Arreola (38-7-1, 33 KO).
Pisaliśmy już o tym od dłuższego czasu, ale dziś ogłoszono to oficjalnie: tymczasowy mistrz świata WBC wagi ciężkiej Dillian Whyte (28-2, 19 KO) wróci na ring 30 października. Brytyjczyk stoczy walkę wieczoru na transmitowanej przez platformę DAZN gali grupy Matchroom w Londynie.
Charles Martin (28-2-1, 25 KO) jest wymieniany jako jeden z trzech potencjalnych rywali na powrót Dilliana Whyte'a (28-2, 19 KO), który ma mieć miejsce 30 października. Potwierdził to nawet sam Eddie Hearn.
Prezentujemy Wam kolejną dawkę informacji ze świata olbrzymów. Ring Telegram z samej tylko wagi ciężkiej.
Dillian Whyte (28-2, 19 KO) zadeklarował wczoraj, że chętnie zajmie miejsce mistrza świata WBC wagi ciężkiej Tysona Fury'ego, jeżeli Fury nie przystąpi do przełożonej kilka tygodni temu z 24 lipca na 9 października trzeciej walki z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO). Trener Wildera, Malik Scott twierdzi, że walka z Whyte'em byłaby bardzo trudnym wyzwaniem.
Dillian Whyte (28-2, 19 KO) od wielu miesięcy dobijał się do walk z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO) i szczególnie Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO). I zapewnia, że chętnie wskoczy w miejsce jednego z nich, czytaj Fury'ego, jeśli znów walka numer trzy się 'wywali'.
Magazyn The Ring uaktualnił swoją listę Top 10 zawodników wagi ciężkiej. Najwyżej stoją akcje mistrza świata federacji WBC, Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO).
Michael Hunter (20-1-1, 14 KO) bijąc przed czasem Mike'a Wilsona nabył status challengera do pasa WBA wagi ciężkiej. Ale zamiast czekać miesiącami na swoją szansę, Amerykanin szuka nowych wyzwań.
Zmieniają się plany Dilliana Whyte'a (28-2, 19 KO). Zamiast walki w USA ostatecznie posiadacz tymczasowego pasa WBC wagi ciężkiej wystąpi znów w Wielkiej Brytanii.
Dillian Whyte (28-2, 19 KO) wymienił cztery nazwiska potencjalnych rywali, a promujący go Eddie Hearn nie ukrywa, iż poluje właśnie na walkę z Chrisem Arreolą (38-7-1, 33 KO).
Dillian Whyte (28-2, 19 KO) był przymierzany najpierw do walki pod koniec sierpnia, lecz potem uznano, że lepiej będzie wstawić go na galę z udziałem Canelo 18 września. Sławny Meksykanin ostatecznie zaboksuje dopiero w listopadzie, jednak mistrz WBC wagi ciężkiej w wersji tymczasowej nie chce tracić czasu i zapewne wystąpi znacznie wcześniej.
Wciąż uważany za jednego z najlepszych brytyjskich prospektów wagi ciężkiej Daniel Dubois (16-1, 15 KO) wystąpi 29 sierpnia podczas gali w Cleveland, gdzie walką wieczoru będzie pojedynek Jake Paul vs Tyron Woodley. Rywalem Brytyjczyka będzie Amerykanin Joe Cusumano (19-3, 17 KO), a potem na Daniela mają czekać dużo większe wyzwania.
Promotor Dilliana Whyte'a (28-2, 19 KO), Eddie Hearn poinfromował, że jego podopieczny stoczy kolejną walkę najprawdopodobniej 11 września w USA. Rywalem ma być Jermaine Franklin (20-0, 13 KO). Szef grupy Matchroom ujawnił przy tym, że Whyte wdał się w spór prawny z federacją WBC.
Po zwycięstwie w marcowym rewanżu z Aleksandrem Powietkinem Dillian Whyte (28-2, 19 KO) wraca na ring w sierpniu lub wrześniu w USA. Możliwe, że wystąpi na gali Saul Alvarez vs Caleb Plant.
Andy Ruiz Jr (34-2, 22 KO) powtarza, że spotka się z Dillianem Whyte'em (28-2, 19 KO) bądź Luisem Ortizem. Anglik przyznaje, że teraz wystąpi w USA, ale nie z Ruizem po drugiej stronie.
Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) z racji dodatniego wyniku na Covid-19 musiał odwołać zaplanowaną na przyszły tydzień walkę z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO), ale chwilę potem był widziany i sfotografowany z kibicami, co wzbudziło podejrzenia i wściekłość Dilliana Whyte'a (28-2, 19 KO), który od dawna czeka na swoją mistrzowską szansę.
To co lubicie najbardziej, czyli o tych największych i najmocniej bijących. Bo w wadze ciężkiej dzieje się dużo ciekawego.
Wiemy już, że Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) ma wynik pozytywny na COVID-19 i nie zawalczy za piętnaście dni z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO). Ale na ochotnika do zmiany zgłasza się Dillian Whyte (28-2, 19 KO)!
To co lubicie najbardziej, czyli o tych największych i najmocniej bijących. Prezentujemy Wam skrót wiadomości z samej tylko wagi ciężkiej.