Marcus Browne (21-0, 16 KO) był obowiązkowym pretendentem do pasa IBF wagi półciężkiej, ale wczoraj informowaliśmy Was o tym, że Amerykanin zaatakuje ostatecznie tron WBO i zasiadającego na nim Siergieja Kowaliowa (32-2-1, 28 KO). Walka ma się odbyć latem w Nowym Jorku. W związku z tym władze International Boxing Federation szybko zareagowały i wyznaczyły nowego challengera.
Szefowa promującej Siergieja Kowaliowa (31-2-1, 27 KO) stajni Main Events poinformowała, że Artur Beterbijew (12-0, 12 KO) nie przyjął opiewającej na pół miliona dolarów oferty walki z "Krusherem".
Artur Beterbijew (12-0, 12 KO) w połowie listopada sięgnął po wakujący tytuł mistrza świata wagi półciężkiej federacji IBF. Teraz natomiast zmienia promotora.
Artur Beterbijew (12-0, 10 KO) lub Dmitrij Biwoł (12-0, 10 KO) może być kolejnym rywalem Siergieja Kowaliowa (31-2-1, 27 KO), jeśli "Krusher" odniesie zwycięstwo w najbliższym pojedynku.
- Jestem gotów na każdego - mówi Artur Beterbijew (12-0, 12 KO), który w zeszłym tygodniu sięgnął po tytuł mistrza świata wagi półciężkiej federacji IBF, a teraz chce unifikować pozostałe pasy.
Zgodnie z oczekiwaniami Artur Beterbijew (12-0, 12 KO) wygrał dziś w Kalifornii i zdobył wakujący po Andre Wardzie tytuł mistrza świata wagi półciężkiej federacji IBF.
To kolejna ważna noc dla polskiego boksu. Dziś wieczorem kibice mają wolne, ale w nocy nastawiamy budziki. Co, gdzie i o której oglądać? Oto ściąga kibica!
Artur Beterbijew (11-0, 11 KO) zarobi trzy razy więcej niż jego rywal Enrico Koelling (23-1, 6 KO) za walkę o wakujący pas IBF w kategorii półciężkiej.
Co prawda pisaliśmy już o tym trzy dni temu, ale teraz przyszło oficjalne potwierdzenie. Wakujący po Andre Wardzie pas mistrza świata federacji IBF w wadze półciężkiej będzie stawką zaplanowanej na 11 listopada walki Artura Beterbijewa (11-0, 11 KO) z Enrico Koellingiem (23-1, 6 KO).
Artur Beterbijew (11-0, 11 KO) i Enrico Koelling (23-1, 6 KO) zaboksują najprawdopodobniej o pas IBF w wadze półciężkiej, który stał się wakujący po tym, jak na emeryturę przeszedł Andre Ward (32-0, 16 KO).
Zaraz po przegranym rewanżu z Andre Wardem drogi Siergieja Kowaliowa (30-2-1, 26 KO) i trenera Johna Davida Jacksona rozeszły się. Długo obaj nie zabierali głosu, lecz teraz znany szkoleniowiec potwierdził to, co mówili inni w jego fachu - Ciężko się z nim współpracuje!
Pojedynek Artura Beterbijewa (11-0, 11 KO) z Enrico Koellingiem (23-1, 6 KO), który miał się odbyć pod koniec lipca, ostatecznie zostanie rozegrany 31 października na gali w Las Vegas.
Nie dojdzie do skutku walka eliminacyjna do pasa IBF w kategorii półciężkiej pomiędzy Arturem Beterbijewem (11-0, 11 KO) a Enrico Koellingiem (23-1, 6 KO), która miała się odbyć 29 lipca na gali Broner-Garcia na Brooklynie.
Co dwa lata publikujemy na BOKSER.ORG ranking dwunastu najbardziej niebezpiecznych pięściarzy świata. Nie obowiązuje w nim podział na kategorie wagowe, kryteria stanowią siła oraz technika pojedynczego ciosu, umiejętność kończenia walk i stopień zagrożenia dla rywali ze swojego limitu. Oto parszywa dwunastka Anno Domini 2017.
Finałowy eliminator IBF w kategorii półciężkiej pomiędzy Arturem Beterbijewem (11-0, 11 KO) a Enrico Koellingiem (23-1, 6 KO) odbędzie się 29 lipca w Quebecu.
Jeden z pretendentów do tytułu mistrza świata wagi półciężkiej Artur Beterbijew (11-0, 11 KO) chce się rozstać z kanadyjskim promotorem Yvonem Michelem i jego stajnią GYM.
Artur Beterbijew (11-0, 11 KO) najprawdopodobniej nie będzie musiał walczyć w eliminatorze do tytułu IBF w kategorii półciężkiej. Już w czwartek może zyskać status oficjalnego pretendenta, upoważniający go do potyczki z dzierżącym ten pas Andre Wardem (31-0, 15 KO).
Obóz Sullivana Barrery (18-1, 13 KO) obwinia Artura Beterbijewa (11-0, 11 KO) i jego promotora o to, że nie dojdzie do walki eliminacyjnej do tytułu IBF w wadze półciężkiej.
Yvon Michel - promotor Artura Beterbijewa (11-0, 11 KO), wygrał przetarg na organizację pojedynku z Sullivanem Barrerą (18-1, 13 KO). Zwycięzca tej konfrontacji zostanie ogłoszony oficjalnym pretendentem do tytułu mistrza wiata wagi półciężkiej federacji IBF.
Artur Beterbijew (11-0, 11 KO) pochwalił Sullivana Barrerę (18-1, 13 KO) za to, że Kubańczyk podjął wyzwanie i zgodził się z nim walczyć w eliminatorze IBF w kategorii półciężkiej.
Kubańczyk Sullivan Barrera (18-1, 13 KO) wyraził zgodę na walkę z Rosjaninem Arturem Beterbijewem (11-0, 11 KO), która wyłoni oficjalnego pretendenta do tytułu IBF w kategorii półciężkiej. Pas dzierży Amerykanin Andre Ward (31-0, 15 KO).
Informowaliśmy już Was o planach, by Artur Beterbijew (11-0, 11 KO) spotkał się z Igorem Michalkinem (18-1, 9 KO) w ostatecznym eliminatorze do tronu federacji IBF wagi półciężkiej. Dziś już wiemy, że Michalkin nie podejmie rękawicy i ma inne plany na swoją karierę.
Dzień przed Wigilią groźny Artur Beterbijew (11-0, 11 KO) zdemolował kolejnego wartościowego przeciwnika i już zaczął mówić o chęci spotkania ze zwycięzcą rewanżu Kowaliow vs Ward. Zanim jednak dostanie swoją mistrzowską szansę, raczej sam będzie musiał sobie na nią zapracować.
Startujący w wadze półciężkiej Rosjanin Artur Beterbijew (11-0, 11 KO) zanotował kolejne szybkie zwycięstwo. Na gali w Kanadzie już w pierwszej rundzie pokonał Isidro Ranoniego Prieto (26-2-3, 22 KO).
Ceniony amerykański trener John Scully, który współpracuje z Arturem Beterbijewem (10-0, 10 KO), wątpi, czy w kategorii półciężkiej jest pięściarz mogący wytrzymać z 31-letnim Rosjaninem pełny dystans.
Czekający na swoją mistrzowską szansę Artur Beterbijew (10-0, 10 KO) stoczy walkę dla podtrzymania aktywności 23 grudnia na ringu w Lac Leamy Casino w kanadyjskim Gatineau. Być może będzie to ostatni występ przed atakiem na tron jednej z czterech liczących się w świecie boksu organizacji.
Blisko pół roku temu Sullivan Barrera (17-1, 12 KO) dał niezłą, choć przegraną walkę Andre Wardowi. Po krótkim odpoczynku zaczął domagać się kolejnych wyzwań. Dotąd bezskutecznie, ale na horyzoncie pojawiła się ciekawa oferta.
Być może nie Aleksander Gwozdyk (11-0, 9 KO), a Artur Beterbijew (10-0, 10 KO) będzie rywalem Joe Smitha Jr (22-1, 18 KO) w eliminatorze do tytułu WBC w wadze półciężkiej.
Artur Beterbijew (10-0, 10 KO) porzucił już marzenia o złocie olimpijskim, wrócił po długiej przerwie na początku miesiąca kolejnym efektownym zwycięstwem i szykuje się już powoli do ataku na tytuł mistrza świata wagi półciężkiej.
Tego można było się spodziewać, bo chyba nikt rozsądny nie brał tych zapowiedzi na poważnie... Wielkie nazwiska, które wcześniej deklarowały chęć startu na igrzyskach, nie przyjęły zaproszenia na turniej kwalifikacyjny na początku lipca.
Artur Beterbijew (10-0, 10 KO) był wielką gwiazdą ringów olimpijskich. Zdobywał złote medale mistrzostw Europy i świata, lecz oba starty na igrzyskach kończyły się dla niego niepowodzeniem, przy czym za drugim razem startował w wyższej, nienaturalnej dla siebie wadze ciężkiej, przegrywając z późniejszym mistrzem, Aleksandrem Usykiem. Dziś jest o krok od walki o tytuł kategorii półciężkiej w gronie zawodowców, ale poważnie rozważa powrót na ring olimpijski.
Już rano informowaliśmy Was o zwycięstwie Artura Beterbijewa (10-0, 10 KO). Teraz prezentujemy skrót walki z Ezequielem Osvaldo Maderną (23-3, 15 KO) przygotowany przez oficjalny kanał PBC.
Niemal dokładnie rok musiał czekać trapiony kontuzjami Artur Beterbijew (10-0, 10 KO) na powrót. Ale długi rozbrat z ringiem wcale nie odbił się na nim niekorzystnie.
- Cieszę się z samego faktu, że w końcu po tej przerwie będę znów mógł wyjść i zaboksować - mówi Artur Beterbijew (9-0, 9 KO), który po problemach zdrowotnych pokaże się w końcu kibicom w najbliższą sobotę starciem z niewygodnym i groźnym Ezequielem Osvaldo Maderną (23-2, 15 KO).
Jeszcze w tym, a jeśli nie, to na początku przyszłego roku może dojść do walki Siergieja Kowaliowa (29-0-1, 26 KO) z Arturem Beterbijewem (9-0, 9 KO), twierdzi obóz tego drugiego.
Już tydzień temu informowaliśmy Was o powrocie po kontuzji barku i długiej rehabilitacji Artura Beterbijewa (9-0, 9 KO). Jeden z ciekawszych zawodników wagi półciężkiej poznał właśnie nazwisko rywala.
Dwaj znani zawodnicy po dłuższej przerwie w końcu zameldują się między linami. Przerwy mieli długie, choć z zupełnie różnych powodów. Chodzi o Artura Beterbijewa (9-0, 9 KO) oraz Raymundo Beltrana (29-7-1, 17 KO).
Artur Beterbijew (9-0, 9 KO) miał już zaplanowany eliminator do tronu IBF wagi półciężkiej, ale kontuzja wykluczyła go z walki z Karo Muratem. Rosyjski niszczyciel powróci na ring na przełomie marca i kwietnia.
Wobec kontuzji Artura Beterbijewa (9-0, 9 KO) w eliminatorze IBF w wadze półciężkiej zmierzą się prawdopodobnie Kubańczyk Sullivan Barrera (16-0, 11 KO) i Rosjanin Igor Michalkin (17-1, 9 KO).
Bardzo długo trwały poszukiwania rywala dla Artura Beterbijewa (9-0, 9 KO) w ostatecznym eliminatorze federacji IBF wagi półciężkiej. I gdy w końcu jego obóz doszedł do porozumienia z aktualnym mistrzem Europy - Igorem Michalkinem (17-1, 9 KO), rosyjski niszczyciel nabawił się kontuzji i nie wystąpi 28 listopada podczas gali w Quebec City.
To już robi się powoli "telenowela", ale jak widać ciosy Artura Beterbijewa (9-0, 9 KO) robią na potencjalnych rywalach spore wrażenie. To już kolejna zmiana przeciwnika w eliminatorze do tronu federacji IBF wagi półciężkiej. Która? Trudno już zliczyć.
Yuneseki Gonzalez też nie. Promotorzy Artura Beterbijewa (9-0, 9 KO) i władze federacji IBF szukali więc kolejnego rywala dla Rosjanina do ostatecznego eliminatora w wadze półciężkiej. I w końcu znaleźli.
Artur Beterbijew (9-0, 9 KO) nie może się doczekać konkretnego rywala w walce eliminacyjnej do tronu federacji IBF w wadze półciężkiej. Być może jednak skończy się na Yunesekim Gonzalezie (16-1, 12 KO), który w ostatnim występie po mocno kontrowersyjnym werdykcie przegrał nieznacznie z Jeanem Pascalem.
Najwyżej notowany w rankingu federacji WBC wagi półciężkiej Isaac Chilemba (24-2-2, 10 KO) i notowany tuż za nim w tym zestawieniu Eleider Alvarez (18-0, 10 KO) spotkają się w ostatecznym eliminatorze w listopadzie. Konkretna data ma zostać podana w przyszłym tygodniu.
W listopadzie na jednej gali może dojść do dwóch ciekawych potyczek w wadze półciężkiej. Eleider Alvarez (18-0, 10 KO) ma się zmierzyć w eliminatorze WBC z Isaaciem Chilembą (24-2-2, 10 KO), z kolei utalentowany Artur Beterbijew (9-0, 9 KO) może stanąć naprzeciw Sullivana Barrery (16-0, 11 KO).
Z różnych powodów najpierw Bernard Hopkins, a potem kolejno Isaac Chilemba, Andrzej Fonfara, Seanie Monaghan i teraz Jean Pascal odmówili walki z Arturem Beterbijewem (9-0, 9 KO). Następny w kolejce jest więc Sullivan Barrera (16-0, 11 KO).