CO, GDZIE I O KTÓREJ OGLĄDAĆ? ŚCIĄGAWKA KIBICA (18-19 PAŹDZIERNIKA)

Przed nami bardzo interesujący weekend ze sportami walki. Co, gdzie i o której oglądać? Wychodzimy Wam naprzeciw i prezentujemy ściągawkę kibica!
Przed nami bardzo interesujący weekend ze sportami walki. Co, gdzie i o której oglądać? Wychodzimy Wam naprzeciw i prezentujemy ściągawkę kibica!
Aleksander Gwozdyk (17-0, 14 KO) stawia na szali swój pas WBC, natomiast Artur Beterbijew (14-0, 14 KO) tytuł IBF. Obaj bez problemu osiągnęli limit wagi półciężkiej przed jutrzejszą unifikacją.
W nocy z piątku na sobotę dojdzie do ekscytującej unifikacji w wadze półciężkiej pomiędzy Aleksandrem Gwozdykiem (17-0, 14 KO) a Arturem Beterbijewem (14-0, 14 KO). Na Rosjanina stawiają np. redaktorzy Pindera i Kostyra, ale firma STS w swoich kursach typuje Ukraińca w roli faworyta i przedstawia szeroki wachlarz dla swoich graczy.
- Na pewno muszę boksować mądrze. Nie mogę sobie pozwolić na to, by stanąć i wymieniać z nim ciosy - mówi Aleksander Gwozdyk (17-0, 14 KO), który w piątkową noc spotka się z Arturem Beterbijewem (14-0, 14 KO) w unifikacji pasów WBC i IBF wagi półciężkiej.
Przed Dmitrijem Biwołem (16-0, 11 KO) już szósta obrona pasa WBA wagi półciężkiej. W sobotę jego rywalem ma być Lenin Castillo (20-2-1, 15 KO), a Rosjanin ma nadzieję, że w przyszłym roku doczeka się już starć z absolutną czołówką limitu 79,4 kg, bądź 76,2 kg, bo przekonuje, że dla dużych walk jest gotów zejść do kategorii super średniej.
Aleksander Gwozdyk (17-0, 14 KO) przegrał w czasach amatorskich z Arturem Beterbijewem (14-0, 14 KO). Już za dziewięć dni rewanż w gronie zawodowców z dwoma pasami wagi półciężkiej w stawce.
Współpracujący z Roc Nation Sports Fanlong Meng (16-0, 10 KO) pokonał w piątek na gali w Hockessin Gilberto Rubio (9-9, 6 KO) i pozostaje niepokonany na zawodowym ringu. 31-letni Chińczyk ma ambitne plany na przyszły rok.
Jedna z największych nadziei polskiego boksu, Paweł Stępień (12-0-1, 11 KO) we wrześniu uda się do Kanady, gdzie będzie sparował z mistrzem świata IBF wagi półciężkiej, Arturem Beterbijewem (14-0, 14 KO). Szczecinian ma pomóc Rosjaninowi w przygotowaniach do walki w obronie tytułu.
Pisaliśmy już o tej walce, ale dziś oficjalnie ją ogłoszono i przedstawiono plakat. Mowa o unifikacyjnym starciu w Filadelfii, gdzie 18 października mistrz WBC wagi półciężkiej Aleksander Gwozdyk (17-0, 14 KO) zmierzy się z mistrzem IBF Arturem Beterbijewem (14-0, 14 KO). Będzie to również swoisty rewanż za czasy amatorskie - w 2009 roku podczas Memoriału Ahmeta Comerta w Stambule Beterbijew pokonał Gwozdyka przed czasem.
- Znamy się bardzo dobrze z czasów amatorskich. Dziesięć lat temu pokonał mnie, więc mam podwójną motywację - mówi Aleksander Gwozdyk (17-0, 14 KO), który 18 października w Filadelfii spotka się z Arturem Beterbijewem (14-0, 14 KO) w unifikacji pasów WBC i IBF wagi półciężkiej.
Trzy dni temu informowaliśmy Was o unifikacji w wadze półciężkiej. Teraz Artur Beterbijew (14-0, 14 KO) - mistrz świata federacji IBF, potwierdził, że podpisał kontrakt na walkę z Aleksandrem Gwozdykiem (17-0, 14 KO), posiadaczem tytułu WBC.
Sprawa jest już praktycznie dogadana i na jesień powinniśmy zobaczyć walkę unifikującą dwa pasy mistrzowskie wagi półciężkiej pomiędzy dwoma niepokonanymi championami.
Siergiej Kowaliow (33-3-1, 28 KO), mistrz świata wagi półciężkiej WBO chciał jeszcze w kwietniu rewanżu z mistrzem IBF Arturem Beterbijewem (14-0, 14 KO), z którym dwukrotnie przegrał w czasach amatorskich. Teraz jednak plany Kowaliowa są zupełnie inne i to Beterbijew bardziej domaga się rewanżowego starcia. Kowaliow odpowiada mu w swoim charakterystycznym, pogardliwym stylu.
Mistrz świata WBO wagi półciężkiej, Siergiej Kowaliow ujawnił, że prowadzi negocjacje w sprawie dołączenia do turnieju WBSS w wadze półciężkiej. Przyszłoroczny turniej miałby wyłonić niekwestionowanego czempiona. Rywalizować mieliby w nim wszyscy obecni mistrzowie.
Artur Beterbijew (14-0, 14 KO) trochę w cieniu walki Canelo z Jacobsem po raz drugi obronił tytuł mistrza świata wagi półciężkiej federacji IBF, pokonując przed czasem Radivoje Kalajdzica (24-2, 17 KO). Kolejny krok? - Unifikacja!
Artur Beterbijew (14-0, 14 KO) bije tak mocno, że póki co nikt nie przetrwał z nim do ostatniego gongu. Nawet taki siłacz jak Radivoje Kalajdzic (24-2, 17 KO).
To będzie szalona noc z boksem. Zapraszamy Was do wspólnej zabawy. To jest temat dla Was - kibiców!
- Nokauty to dla mnie coś naturalnego, one przychodzą same - mówi Artur Beterbijew (13-0, 13 KO), mistrz świata wagi półciężkiej federacji IBF, który dziś w nocy w drugiej obronie tytułu spotka się z bardzo groźnym Radivoje Kalajdzicem (24-1, 17 KO).
Artur Beterbijew (13-0, 13 KO) na dzień przed walką z bardzo groźnym Radivoje Kalajdzicem (24-1, 17 KO) odniósł już jedno zwycięstwo. Przekonał Komisję Sportową Stanu Kalifornia, że jego broda jest przepisowa i nie musiał jej golić.
To będzie kolejny piękny i długi wieczór z boksem, który potrwa aż do rana. Co, gdzie i o której oglądać? Wychodzimy Wam naprzeciw i prezentujemy ściągawkę kibica!
- Priorytetem jest dla mnie w tej chwili walka unifikacyjna z Beterbijewem - mówi Siergiej Kowaliow (33-3-1, 28 KO), mistrz świata wagi półciężkiej federacji WBO. Artur Beterbijew (13-0, 13 KO) zasiada z kolei na tronie IBF.
Artur Beterbijew (13-0, 13 KO) doszedł w końcu do porozumienia z grupą GYM (Groupe Yvon Michel) i rozwiązał z nią kontrakt promotorski za porozumieniem stron.
Artur Beterbijew (13-0, 13 KO) jak na mistrza świata przystało nie unika trudnych wyzwań. W drugiej obronie pasa IBF wagi półciężkiej spotka się z zawodnikiem raczej unikanym przez innych.
Umar Kremliew, sekretarz generalny Rosyjskiej Federacji Bokserskiej, chce walki Artura Beterbijewa (13-0, 13 KO) 22 lipca w Moskwie, gdzie będzie wtedy obchodzony Dzień Boksu. Ale nowy promotor Rosjanina - Bob Arum, ma póki co inne plany wobec niego.
Nie dojdzie póki co do walki unifikacyjnej w wadze półciężkiej pomiędzy mistrzem WBO Siergiejem Kowaliowem (33-3-1, 28 KO) a czempionem IBF Arturem Beterbijewem (13-0, 13 KO).
Siergiej Kowaliow (33-3-1, 28 KO) odpowiedział na wyzwanie, jakie rzucił mu niedawno Artur Beterbijew (13-0, 13 KO). Starszy z Rosjan jest gotowy walczyć już w maju.
Artur Beterbijew (13-0, 13 KO) i Murat Gasijew (26-1, 19 KO) mają wystąpić 22 lipca w Moskwie, gdzie będzie wtedy obchodzony Dzień Boksu.
Artur Beterbijew (13-0, 13 KO) jest o krok od podpisania umowy z grupą Top Rank i majowej walki z Sullivanem Barrerą (22-2, 14 KO). Rosjanin chętnie również skrzyżuje rękawice z nowym/starym mistrzem WBO, swoim rodakiem Siergiejem Kowaliowem (33-3-1, 28 KO).
Artur Beterbijew (13-0, 13 KO), panujący mistrz świata wagi półciężkiej federacji IBF, dopiął szczegóły umowy z grupą Top Rank i wkrótce ma rozpocząć przygotowania do drugiej obrony tytułu.
Sullivan Barrera (22-2, 14 KO) poinformował, że zaakceptował ofertę walki o pas IBF w wadze półciężkiej z Arturem Beterbijewem (13-0, 13 KO).
Ostatecznie to Dmitrij Biwoł (15-0, 11 KO), a nie Artur Beterbijew (13-0, 13 KO) będzie walczyć z Joe Smithem Jr (24-2, 20 KO). Pojedynek ma się odbyć pod koniec lutego lub na początku marca.
Aleksander Usyk (16-0, 12 KO) wygrał w niemal każdym plebiscycie na boksera roku 2018. Teraz jednak waha się, jaki podjąć następny krok. Chce przejść do wagi ciężkiej, ale w junior ciężkiej ma przecież każdy z czterech liczących się pasów. Jaki będzie jego kolejny krok?
Pierwotnie Artur Beterbijew (13-0, 13 KO) i Joe Smith Jr (24-2, 20 KO) mieli spotkać się dziś w nocy, ale Rosjanin po trudnej, choć krótkiej wojnie z Callumem Johnsonem, poprosił o więcej czasu na odpoczynek i przygotowania. Obie strony dogadały się właśnie co do nowego terminu.
Ponad dwa tygodnie temu informowaliśmy Was o tym, że Joe Smith Jr (24-2, 20 KO) - pogromca Fonfary i Hopkinsa, będzie kolejnym rywalem Artura Beterbijewa (13-0, 13 KO), mistrza świata federacji IBF w wadze półciężkiej. Teraz poznaliśmy więcej szczegółów.
Joe Smith Jr (24-2, 20 KO), który wsławił się zwycięstwami nad Andrzejem Fonfarą i Bernardem Hopkinsem, będzie kolejnym rywalem mistrza IBF w wadze półciężkiej Artura Beterbijewa (13-0, 13 KO).
Artur Beterbijew (13-0, 13 KO) przeżył chwile grozy po ciosach Calluma Johnsona (17-1, 12 KO), ale przełamał Anglika i obronił tytuł mistrza świata federacji IBF. Teraz chciałby pozbierać trzy pozostałe pasy wagi półciężkiej.
Krótką, ale kapitalną walkę dali dwaj niepokonani dotąd mocarze wagi półciężkiej. Artur Beterbijew (13-0, 13 KO) przeżył chwilę grozy, ale to on złamał ostatecznie Calluma Johnsona (17-1, 12 KO), skutecznie broniąc tytuł mistrza świata federacji IBF.
Artur Beterbijew (12-0, 12 KO) związał się umową z Eddie Hearnem na trzy występy na platformie DAZN. Pierwszy zanotuje 6 października w Chicago, gdzie zmierzy się z oficjalnym pretendentem, Callumem Johnsonem (17-0, 12 KO). Dla Rosjanina będzie to pierwsza obrona tytułu mistrza świata wagi półciężkiej federacji IBF.
Callum Johnson (17-0, 12 KO) jako obowiązkowy pretendent do pasa IBF wagi półciężkiej ma zagwarantowany bój z Arturem Beterbijewem (12-0, 12 KO). Anglik docenia klasę rosyjskiego niszczyciela, ale na pewno nie odda łatwo pola i zapowiada ostrą bitkę.
Anglik Callum Johnson (17-0, 12 KO) będzie kolejnym przeciwnikiem mistrza IBF w wadze półciężkiej Artura Beterbijewa (12-0, 12 KO). Pojedynek odbędzie się 6 października w Stanach Zjednoczonych.
Jakiś czas temu informowaliśmy Was o tym, że Artur Beterbijew (12-0, 12 KO) związał się kontraktem z grupą Top Rank, ale kilkanaście godzin później do sądu wpłynęła skarga wcześniejszego promotora - Yvona Michela ze stajni GYM. I zawodnik przegrał sprawę.
Marcus Browne (21-0, 16 KO) był obowiązkowym pretendentem do pasa IBF wagi półciężkiej, ale wczoraj informowaliśmy Was o tym, że Amerykanin zaatakuje ostatecznie tron WBO i zasiadającego na nim Siergieja Kowaliowa (32-2-1, 28 KO). Walka ma się odbyć latem w Nowym Jorku. W związku z tym władze International Boxing Federation szybko zareagowały i wyznaczyły nowego challengera.
Szefowa promującej Siergieja Kowaliowa (31-2-1, 27 KO) stajni Main Events poinformowała, że Artur Beterbijew (12-0, 12 KO) nie przyjął opiewającej na pół miliona dolarów oferty walki z "Krusherem".
Artur Beterbijew (12-0, 12 KO) w połowie listopada sięgnął po wakujący tytuł mistrza świata wagi półciężkiej federacji IBF. Teraz natomiast zmienia promotora.
Artur Beterbijew (12-0, 10 KO) lub Dmitrij Biwoł (12-0, 10 KO) może być kolejnym rywalem Siergieja Kowaliowa (31-2-1, 27 KO), jeśli "Krusher" odniesie zwycięstwo w najbliższym pojedynku.
- Jestem gotów na każdego - mówi Artur Beterbijew (12-0, 12 KO), który w zeszłym tygodniu sięgnął po tytuł mistrza świata wagi półciężkiej federacji IBF, a teraz chce unifikować pozostałe pasy.
Zgodnie z oczekiwaniami Artur Beterbijew (12-0, 12 KO) wygrał dziś w Kalifornii i zdobył wakujący po Andre Wardzie tytuł mistrza świata wagi półciężkiej federacji IBF.
To kolejna ważna noc dla polskiego boksu. Dziś wieczorem kibice mają wolne, ale w nocy nastawiamy budziki. Co, gdzie i o której oglądać? Oto ściąga kibica!
Artur Beterbijew (11-0, 11 KO) zarobi trzy razy więcej niż jego rywal Enrico Koelling (23-1, 6 KO) za walkę o wakujący pas IBF w kategorii półciężkiej.
Co prawda pisaliśmy już o tym trzy dni temu, ale teraz przyszło oficjalne potwierdzenie. Wakujący po Andre Wardzie pas mistrza świata federacji IBF w wadze półciężkiej będzie stawką zaplanowanej na 11 listopada walki Artura Beterbijewa (11-0, 11 KO) z Enrico Koellingiem (23-1, 6 KO).