MARGULES: NIE MA MOWY O HAYE'U, BROWNE POWALCZY Z OQUENDO
Leon Margules to współpromotor kilku Polaków, ale w środowisku bokserskim znany jest również jako znany adwokat. I właśnie on reprezentuje interesy Lucasa Browne'a (24-0, 21 KO).
Leon Margules to współpromotor kilku Polaków, ale w środowisku bokserskim znany jest również jako znany adwokat. I właśnie on reprezentuje interesy Lucasa Browne'a (24-0, 21 KO).
Nie o wszystkim piszemy szerzej, a sporo dzieje się w świecie boksu zawodowego. Teraz w telegraficznym skrócie przedstawiamy Wam informacje z samej tylko wagi ciężkiej.
Już wczoraj informowaliśmy Was o tym, że Rusłan Czagajew (34-3-1, 21 KO) został pozbawiony pasa WBA Regular wagi ciężkiej, ponieważ nie kwapił się do starcia z Fresem Oquendo (37-8, 24 KO) i nie odpowiadał na żadne pisma ze strony federacji. Natychmiast tę sytuację spróbował wykorzystać David Haye (28-2, 26 KO) aranżując spotkanie z Lucasem Browne'em (24-0, 21 KO).
Gilberto Mendoza - prezydent federacji World Boxing Association poinformował, że wynik walki Lucasa Browne'a z Rusłanem Czagajewem zostanie unieważniony, a pas WBA Regular wagi ciężkiej powróci w ręce "Białego Tysona".
Zawieszony za stosowanie dopingu Lucas Browne (24-0, 21 KO) zapowiedział, że na przełomie lata i jesieni powróci na ring z zamiarem ponownego zdobycia pasa mistrzowskiego w wadze ciężkiej.
Próbka B otworzona przez Voluntary Anti-Doping Association (VADA) również dała wynik pozytywny. Efekt? Lucas Browne (24-0, 21 KO) zostanie pozbawiony tytułu mistrza świata federacji WBA wagi ciężkiej w wersji Regular. Czeka go też półroczna dyskwalifikacja!
Promująca Lucasa Browne'a (24-0, 21 KO) grupa Hatton Promotions poinformowała, że australijski bokser pomyślnie przeszedł badanie wariograficzne, co ma stanowić dowód na to, że nie brał świadomie dopingu przed walką z Rusłanem Czagajewem (34-3-1, 21 KO).
Przyłapany na stosowaniu dopingu regularny mistrz WBA w wadze ciężkiej Lucas Browne (24-0, 21 KO) twierdzi, że ma dowód na swoją niewinność.
Lucas Browne (24-0, 21 KO) stanowczo odrzuca oskarżenia o stosowanie dopingu, jaki rzekomo miał zostać wykryty w jego organizmie podczas badań organizacji VADA przed i po wygranej walce z Rusłanem Czagajewem (34-3-1, 21 KO). Australijczyk od 5 marca posiada pas wagi ciężkiej federacji WBA w wersji regularnej.
Światowa agencja The Voluntary Anti-Doping Association - w skrócie VADA, nie potwierdziła jeszcze doniesień sławnego Dana Rafaela, który kilka godzin wcześniej poinformował o pozytywnym wyniku badania antydopingowego w przypadku Lucasa Browne'a (24-0, 21 KO).
Czy to już nie było przypadkiem grane? Lucas Browne (24-0, 21 KO), który szesnaście dni temu wygrywając przed czasem z Rusłanem Czagajewem (34-3-1, 21 KO) i odebrał mu pas WBA Regular wagi ciężkiej, został złapany na dopingu. Przypomnijmy, że pojedynek odbył się w Groznym.
Lucas Browne (24-0, 21 KO) oświadczył już, że nie jest zainteresowany walką z Davidem Haye'em (27-2, 25 KO), ale Brytyjczyk nie rezygnuje z dążeń, aby przekonać Australijczyka do spotkania w ringu. Jeszcze w tym tygodniu ma mu przedstawić intratną propozycję.
Bobby Hitz, promotor Fresa Oquendo (37-8, 24 KO), nie zamierza wysyłać swojego podopiecznego na walkę z Lucasem Browne'em (24-0, 21 KO) na teren rywala. Australijczyk dokładnie dziesięć dni temu zdobył pas WBA Regular wagi ciężkiej, a w myśl postanowień władz federacji pierwszym i obowiązkowym challengerem ma być właśnie "Big O".
Lucas Browne (24-0, 21 KO), który na początku marca zdobył regularny pas WBA w wadze ciężkiej, zaprzeczył pogłoskom, jakoby miał skrzyżować rękawice z Davidem Haye'em (27-2, 25 KO).
Regularny mistrz WBA w wadze ciężkiej Lucas Browne (24-0, 21 KO) potwierdził, że jego następnym przeciwnikiem będzie Fres Oquendo (37-8, 24 KO). Walka będzie częścią ustanowionego przed kilkoma tygodniami turnieju, który ma zredukować do jednego liczbę czempionów tej federacji w królewskiej kategorii.
Przed chwilą na jednym z portali społecznościowych David Haye (27-2, 25 KO) poinformował, że jego najbliższym rywalem może być nowy "regularny" mistrz świata federacji WBA, Lucas Browne (24-0, 21 KO). Do pojedynku miałoby dojść 21 maja w hali O2 Arena w Londynie.
Obóz Josepha Parkera (18-0, 16 KO) nie ukrywa, że chętnie już teraz zestawiłby Nowozelandczyka z regularnym mistrzem świata WBA w wadze ciężkiej Lucasem Browne'em (24-0, 21 KO), ale wątpi, aby Australijczyk był równie chętny do walki.
Ricky Hatton, promotor regularnego mistrza WBA w wadze ciężkiej Lucasa Browne'a, przyznał (24-0, 21 KO), że nie jest przesądzone, iż w kolejnym pojedynku Australijczyk zmierzy się z Fresem Oquendo (37-8, 24 KO).
Jeszcze przed sobotnią walką Lucas Browne (24-0, 21 KO) wiedział, że w razie wygranej nad Rusłanem Czagajewem, w pierwszej obronie pasa WBA Regular wagi ciężkiej będzie musiał spotkać się z Fresem Oquendo (37-8, 24 KO). Menadżer nowego championa - Matt Clarke, chciałby doprowadzić do takiego spotkania w Australii.
Rusłan Czagajew (34-3-1, 21 KO) zapowiedział, że wraz ze swoim sztabem złoży protest w sprawie rezultatu walki z Lucasem Browne'em (24-0, 21 KO). W sobotę na gali w Groznym Uzbek przegrał z Australijczykiem przez techniczny nokaut w dziesiątej rundzie.
Po niemrawym początku, a potem dramatycznej końcówce, Lucas Browne (24-0, 21 KO) pokonał przed czasem Rusłana Czagajewa (34-3-1, 21 KO) i odebrał mu pas WBA Regular wagi ciężkiej!
Przed dzisiejszym starciem Rusłana Czagajewa (34-2-1, 21 KO) z Lucasem Browne'em (23-0, 20 KO) niemal wszyscy podkreślają, że będzie to rywalizacja doświadczenia Uzbeka z brutalną siłą Australijczyka, ale znany trener Pedro Diaz, który stoi w narożnika "Białego Tysona", wcale nie jest pod jakimkolwiek wrażeniem wyczynów pretendenta do pasa WBA Regular wagi ciężkiej.
Ricky Hatton, który po zakończeniu kariery bokserskiej został promotorem, ma ambitne plany wobec Lucasa Browne'a (23-0, 20 KO). Australijczyk już za kilka godzin zmierzy się z Rusłanem Czagajewem (34-2-1, 21 KO) w walce o pas regularnego mistrza świata federacji WBA wagi ciężkiej.
Wydawało się, że Rusłan Czagajew (34-2-1, 21 KO) będzie chciał bazować na szybkości i wniesie na skalę mniej niż ostatnio, tymczasem podczas dzisiejszej ceremonii ważenia w Groznym zanotował aż 112,7 kilograma.
Ricky Hatton pięściarzem był wielkim, natomiast jako promotor wciąż czeka jeszcze na wielkie sukcesy. Taki może jednak osiągnąć już w sobotni wieczór, o ile Lucas Browne (23-0, 20 KO) zdoła zdetronizować Rusłana Czagajewa (34-2-1, 21 KO) i odebrać mu pas wagi ciężkiej organizacji WBA w wersji regularnej.
Już w sobotni wieczór Lucas Browne (23-0, 20 KO) przystąpi do walki o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBA w wersji Regular z broniącym tego trofeum Rusłanem Czagajewem (34-2-1, 21 KO). Pretendent wierzy, że uda się mu zdetronizować "Białego Tysona" na ringu w Groznym.
Nadchodzący weekend przyniesie sporo ciekawych wydarzeń w wadze ciężkiej, a jako że nic nie interesuje kibica tak jak królewska kategoria, prezentujemy Wam skrót tych najważniejszych informacji.
Doświadczony arbiter Guillermo Perez Pineda będzie 5 marca w Groznym trzecią osobą w ringu podczas walki Rusłana Czagajewa (34-2-1, 21 KO) z Lucasem Browne'em (23-0, 20 KO). Dla Uzbeka będzie to druga obrona pasa WBA wagi ciężkiej w wersji Regular.
Lucas Browne (23-0, 20 KO) jest przekonany, że 5 marca zostanie nowym regularnym mistrzem świata WBA w wadze ciężkiej. Niepokonany Australijczyk zamierza w efektownym stylu odebrać pas Rusłanowi Czagajewowi (34-2-1, 21 KO), z którym skrzyżuje rękawice na ringu w Groznym.
Wczoraj na różnych portalach społecznościowych pojawiły się informacje, że planowany na 5 marca pojedynek Rusłana Czagajewa (34-2-1, 21 KO) w obronie pasa WBA Regular wagi ciężkiej z Lucasem Browne'em (23-0, 20 KO) nie dojdzie do skutku. Obóz pretendenta nie zajmuje się jednak tymi spekulacjami i dalej robi swoje.
Sporo dzieje się w świecie boksu. Nie o wszystkim zdążymy napisać szerzej, dlatego raz na jakiś czas prezentujemy Wam nasz Ring Telegram. Dziś kolejna odsłona.
Nieaktywny od półtora roku Hasim Rahman, dawny dwukrotny mistrz wszechwag, namaścił Lucasa Browne'a (23-0, 20 KO) na przyszłego championa. Australijczyk już 5 marca zaatakuje w Groznym posiadacza tytułu WBA Regular, Rusłana Czagajewa (34-2-1, 21 KO).
Lucas Browne (23-0, 20 KO) doczeka się w końcu swojej szansy i 5 marca spotka się z posiadaczem pasa WBA Regular wagi ciężkiej, Rusłanem Czagajewem (34-2-1, 21 KO). - Tego dnia będę w życiowej formie - zapowiada Australijczyk.
Zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami Rusłan Czagajew (34-2-1, 21 KO) spotka się w obowiązkowej obronie tytułu WBA Regular wagi ciężkiej z Lucasem Browne'em (23-0, 20 KO) już 5 marca. I tak jak pisaliśmy tydzień temu, pojedynek zostanie rozegrany w Groznym.
Posiadający pas WBA Regular wagi ciężkiej Rusłan Czagajew (34-2-1, 21 KO) jest zobligowany do obowiązkowej obrony tytułu z Lucasem Browne'em (23-0, 20 KO). Obaj poznali datę potyczki.
Nie znamy jeszcze dokładnej daty, ale do starcia Rusłana Czagajewa (34-2-1, 21 KO) z Lucasem Browne'em (23-0, 20 KO) ma dojść na przełomie lutego i marca przyszłego roku.
Władze World Boxing Association oficjalnie zarządziły zapowiadaną już od jakiegoś czasu walkę pomiędzy regularnym czempionem kategorii ciężkiej Rusłanem Czagajewem (34-2-1, 21 KO) a Lucasem Browne (23-0, 20 KO).
Timur Dugazajew, menadżer byłego czempiona wagi ciężkiej Rusłana Czagajewa (34-2-1, 21 KO), a obecnie posiadacza regularnego pasa w tej kategorii, poinformował w rosyjskich mediach, że najbliższym rywalem w kolejnej obronie "tytułu" Uzbeka będzie niepokonany Lucas Browne (23-0, 20 KO).
Lucas "Big Daddy" Browne (23-0, 20 KO) zastopował wielkiego Juliusa Longa (16-19, 14 KO) w oczekiwaniu na potyczkę o pas WBA Regular wagi ciężkiej.
W najbliższy piątek, 14 sierpnia, na gali w Australii niepokonany Lucas Browne (22-0, 19 KO) skrzyżuje rękawice z dobrze znanym polskim kibicom Juliusem Longiem (16-18, 14 KO). Pojedynek zakontraktowano na dziesięć rund.
Chris Arreola (36-4-1, 31 KO) wydawał się pewniakiem do walki z Deontay Wilderem (34-0, 33 KO) w jego drugiej obronie pasa WBC wagi ciężkiej, lecz wobec remisu z Fredem Kassim w sobotnią noc ta potyczka stanęła pod znakiem zapytania. - Teraz ich walka byłaby zła dla boksu - przekonuje Lucas Browne (22-0, 19 KO), wysoko klasyfikowany w wadze ciężkiej Australijczyk czekający na swoją szansę.
Lucas Browne (22-0, 19 KO) ma zagwarantowany pojedynek o pas organizacji WBA w wadze ciężkiej w wersji Regular na początku przyszłego roku ze zwycięzcą potyczki Czagajew vs Oquendo. Dla podtrzymania aktywności wystąpi 14 sierpnia na ringu w Melbourne. Jak można się domyśleć, nazwisko rywala nie rzuca na kolana.
Lucas Browne (22-0, 19 KO) - pierwszy od 122 lat Australijczyk, który zdobył tytuł Wspólnoty Brytyjskiej w wadze ciężkiej, zrzekł się tego pasa.
Lucas Browne (22-0 19 KO) poszedł w ostatnich tygodniach w ślady Tysona Fury'ego (24-0, 18 KO) i podobnie jak on nie daje o sobie zapomnieć nawet na jeden dzień. Dużo gada, niekoniecznie z sensem, ale robi się o nim coraz głośniej.
Deontay Wilder (34-0, 33 KO) do drugiej obrony tytułu mistrza świata wagi ciężkiej według federacji WBC podejdzie 26 września, a wszystko pokaże stacja NBC. Wcześniej zdradził, że jego rywalem może być Lucas Browne (22-0, 19 KO). Teraz z kalifornijskiej prasy dowiadujemy się, iż kandydatem na pretendenta jest również Wiaczesław Głazkow (20-0-1, 12 KO).
Lucas Browne (22-0, 19 KO) szybko odniósł się do wczorajszej wypowiedzi Deontay Wildera (34-0, 33 KO). Panujący na tronie federacji WBC wagi ciężkiej Amerykanin przyznał, że to właśnie Australijczyk może być jego rywalem we wrześniu.
Lucas Browne (22-0, 19 KO) znalazł się ostatnio na celowniku Artura Szpilki (19-1, 14 KO). Ale być może wkrótce potężny Australijczyk dostanie jeszcze ciekawszą walkę - z Deontay Wilderem (34-0, 33 KO) o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej według federacji WBC.
Jak wiadomo Artur Szpilka (19-1, 14 KO) kolejną walkę ma stoczyć 14 sierpnia. Przeciwnik znów może być przeciętny, choć lepszy niż dwaj poprzedni, ale już na koniec roku promotorzy szykują dla pięściarza z Wieliczki naprawdę trudniejszą przeprawę. Sam Artur bardzo chciałby spotkać się wtedy z Lucasem Browne'em (22-0, 19 KO).
Deontay Wilder (34-0, 33 KO) poza krótkim momentem w trzeciej rundzie nie był zagrożony w sobotniej walce z Ericem Moliną, ale generalnie zaboksował trochę poniżej oczekiwań. Dał tym samym pole do popisu potencjalnym rywalom, którzy chętnie komentują jego występ.
Dziś rano informowaliśmy Was o zażegnaniu konfliktu na linii Czagajew-Pianeta-Oquendo. Wszystko rozwścieczyło jednak Lucasa Browne'a (22-0, 19 KO), który w takim układzie najgorzej wyszedł na tym porozumieniu i jeszcze dłużej będzie musiał czekać na swoją mistrzowską szansę.