ALI GRYZŁ JAK TYSON CZY GOŁOTA, ALE NA PRICE'A BYŁ ZA SŁABY
Podczas trwającej gali w Liverpoolu David Price (24-6, 19 KO) pokonał po dziwnej walce przez dyskwalifikację niezwyciężonego dotąd Kasha Alego (15-1, 7 KO).
Podczas trwającej gali w Liverpoolu David Price (24-6, 19 KO) pokonał po dziwnej walce przez dyskwalifikację niezwyciężonego dotąd Kasha Alego (15-1, 7 KO).
Co, gdzie i o której oglądać przez ten weekend? Wychodzimy Wam naprzeciw i prezentujemy ściągawkę kibica.
Już w sobotę David Price (23-6, 19 KO) powróci do gry walką z niepokonanym Kashem Alim (15-0, 7 KO). Dla pięściarza z Liverpoolu będzie to kolejny pojedynek z cyklu 'być albo nie być', a dziś miała miejsce ostatnia konferencja prasowa mająca na celu jego promocję. Zapraszamy Was do króciutkiej fotorelacji.
Wydawało się, że marzenia Davida Price'a (23-6, 19 KO) o walce mistrzowskiej legły w gruzach, ale angielski ''ciężki'' wciąż jest dobrej myśli. W najbliższą sobotę zmierzy się w swoim rodzinnym mieście z niepokonanym Kashem Alim (15-0, 7 KO), lecz dziś opowiadał przede wszystkim o walce z Dominicem Breazeale'em.
Kash Ali (14-0, 6 KO) miał wyjść do rewanżu z Kamilem Sokołowskim, ale ostatecznie skrzyżuje rękawice z Davidem Price'em (23-6, 19 KO).
Pod koniec roku David Price (23-6, 19 KO) odbudował się wygraną przed czasem nad Tomem Little'em. Kolejny pojedynek rozegra 30 marca w swoim ukochanym Liverpoolu podczas gali Smith vs Eggington.
Lucas Browne (27-1, 24 KO) prowadzi zaawansowane rozmowy w sprawie kolejnej walki w Wielkiej Brytanii. Tym razem jego rywalem miałby być David Allen (16-4, 13 KO).
30 marca w Liverpoolu grupa Matchroom Boxing zorganizuje swoją kolejną galę boksu zawodowego. Jej głównym daniem ma być pojedynek Liama Smitha (26-2-1, 14 KO) z Samem Eggingtonem (23-5, 15 KO), a wcześniej w ringu pojawią także między innymi David Price (23-6, 19 KO) czy Robbie Davies Jr (17-1, 12 KO).
W Anglii działo się dziś dużo więcej. Swoją walkę stoczył tam na przykład Rafał Jackiewicz (50-21-2, 22 KO), który niestety rozmienia się na drobne.
David Price (22-6, 18 KO) nie lekceważy Toma Little (10-6, 3 KO), ale podkreśla, że myśli już o rewanżu z Siergiejem Kuzmienm (14-0, 11 KO). We wrześniu wycofał się po czterech rundach z walki z Rosjaninem z powodu kontuzji bicepsa.
Zgodnie z niedawnymi zapowiedziami David Price (22-6, 18 KO) wróci na ring 22 grudnia na gali Whyte-Chisora w Londynie. Jego rywalem w hali O2 Arena będzie Tom Little (10-6, 3 KO).
David Price (22-6, 18 KO) wróci na ring najprawdopodobniej 22 grudnia na gali Whyte-Chisora w Londynie. Jest już kandydat do walki z 35-latkiem.
David Price (22-6, 18 KO) nie składa broni i choć wielu mu radzi, by zawiesił rękawice na kołku, on zamierza kontynuować karierę. I nie boi się poważnych wyzwań z trudnymi przeciwnikami.
Siergiej Kuzmin (13-0, 10 KO) zdobył interkontynentalny pas WBA wagi ciężkiej, pokonując przed momentem podczas gali Joshua vs Powietkin w Londynie Davida Price'a (22-6, 18 KO).
35-letni David Price (22-5, 18 KO) wierzy, że najlepsze lata ma dopiero przed sobą. W sobotę na Wembley Anglik zaboksuje z Siergiejem Kuzminem (12-0, 9 KO).
Szybko wyjaśniło się, dlaczego David Price (22-5, 18 KO) postanowił wycofać się z gali w Belfaście. Miał po prostu inną ofertę i znów zaboksuje tuż przed Anthonym Joshuą (21-0, 20 KO).
David Price (22-5, 18 KO) postanowił wycofać się z gali organizowanej 5 października w Belfaście.
Menedżer Erika Moliny (26-5, 19 KO) pracuje nad tym, by jego zawodnik otrzymał możliwość boksowania przed upływem dwuletniej dyskwalifikacji. Amerykanin chciałby się zmierzyć w Wielkiej Brytanii z Davidem Price'em (22-5, 18 KO).
David Price (22-5, 18 KO) nie ukrywa, że woli się odbudować łatwiejszymi walkami, zanim przystąpi do większych wyzwań. Dlatego nie przyjął oferty pojedynku z Siergiejem Kuzminem (12-0, 9 KO).
Nie 13 października w Newcastle, jak pierwotnie zakładano, a 5 października w Belfaście między linami zamelduje się David Price (22-5, 18 KO). I wie już nawet z kim.
David Allen (14-4-2, 11 KO) pod koniec lipca efektownie znokautował chwalonego Nicka Webba. Angielski 'ciężki' kolejny pojedynek stoczy 13 października podczas gali w Newcastle.
To była noc wagi półciężkiej, ale kibice najbardziej kochają tych największych i najmocniej bijących. Prezentujemy Wam skrót wiadomości - tylko z królewskiej kategorii.
David Price (22-5, 18 KO) nie zaboksuje ostatecznie dzisiaj, choć liczył, iż wygrana doprowadzi go do kolejnej poważnej szansy.
Pomimo dwóch porażek w trzech ostatnich walkach David Price (22-5, 18 KO) nie traci nadziei na pojedynek o mistrzostwo świata w wadze ciężkiej.
David Price (22-5, 18 KO) twierdzi, że Anthony Joshua (21-0, 20 KO) może mieć z Aleksandrem Powietkinem (34-1, 24 KO) trudniejszą przeprawę niż z Josephem Parkerem (24-1, 18 KO).
Okres wakacyjny sprawia, że ciekawych walk jest nieco mniej, ale miniony weekend przyniósł kilka ciekawych ruchów w wadze ciężkiej. I teraz właśnie o tych największych i najmocniej bijących.
David Price na własnej skórze przekonał się o umiejętnościach Aleksandra Powietkina (34-1, 24 KO), choć w pewnym momencie bardzo zranił Rosjanina. Jak więc wyobraża sobie starcie niedawnego rywala z mistrzem IBF, WBA, WBO wagi ciężkiej, Anthonym Joshuą (21-0, 20 KO)?
Davidowi Price'owi (22-5, 18 KO) nie wiedzie się ostatnio najlepiej, ale brązowy medalista olimpijski z Pekinu nie załamuje rąk i powróci między liny 27 lipca w Boltonie walką ze słabszym rywalem. 34-latkowi wciąż marzą się jednak jeszcze wielkie pojedynki i nie wyklucza on w przyszłości skrzyżować rękawic z powracającym do gry Tysonem Furym (26-0, 19 KO).
David Price (22-5, 18 KO) ostrzegł Anthony'ego Joshuę (21-0, 20 KO), by nie lekceważył Aleksandra Powietkina (34-1, 24 KO), jeśli to Rosjanin będzie kolejnym rywalem zunifikowanego mistrza wagi ciężkiej.
Frank Warren, promotor Tysona Fury'ego (26-0, 19 KO), który w sobotni wieczór pokonał Sefera Seferiego (23-2, 21 KO), nie wykluczył, że kolejnym rywalem byłego mistrza wagi ciężkiej będzie David Price (22-5, 18 KO).
W ostatni dzień marca David Price (22-5, 18 KO) padł ciężko znokautowany, ale zanim to nastąpiło, wcześniej sam posłał Aleksandra Powietkina na deski. Dlatego też pomimo bolesnej porażki dostał wiatru w żagle i ani myśli kończyć karierę.
Pomimo kolejnej porażki przed czasem, i to bardzo brutalnej, David Price (22-5, 18 KO) ani myśli kończyć z boksem. 34-latek nie może się doczekać, kiedy stoczy kolejną walkę.
W zeszłą sobotę na gali w Cardiff, w co-main evencie doszło do pojedynku Aleksandra Powietkina (34-1, 24 KO) z Davidem Price'em (22-5, 18 KO) zakończonego cięzkim nokautem.
- Wszystko ze mną OK. Gdybym mógł to znów zrobić, zrobiłbym ponownie - uspokaja swoich kibiców David Price (22-5, 18 KO). Olbrzym z Liverpoolu był o krok od sprawienia sensacji, ale w trakcie liczenia Aleksandra Powietkina (34-1, 24 KO) zabrzmiał zbawienny gong na przerwę.
Aleksander Powietkin (34-1, 24 KO) stał już nad przepaścią, ale przetrwał kryzys i brutalnie znokautował Davida Price'a (22-5, 18 KO). Tym samym zachował status challengera do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBA.
Zaczynamy! Dziś w Wielkiej Brytanii dwie niezwykle interesujące gale. W Liverpoolu bardzo ważną walkę stoczy Michał Syrowatka (19-1, 7 KO), a w Cardiff Anthony Joshua (20-0, 20 KO) i Joseph Parker (24-0, 18 KO) będą unifikować trzy z czterech liczących się pasów wagi ciężkiej. A to jest temat dla Was - kibiców.
David Price (22-4, 18 KO) na pewno nie jest dziś faworytem w konfrontacji z Aleksandrem Powietkinem (33-1, 23 KO). Mocno za swojego rodaka kciuki ściska były mistrz świata wagi ciężkiej, szykujący się do powrotu Tyson Fury (25-0, 18 KO).
Pojedynek Aleksandra Powietkina (33-1, 23 KO) z Davidem Price'em (22-4, 18 KO) - pomimo niepowodzeń kolosa z Liverpoolu, federacja WBA uznaje za eliminator do tronu mistrza świata wagi ciężkiej. Wszystko oczywiście dlatego, że wcześniej Rosjanin nabył status obowiązkowego challengera w ringu. Teraz będzie po prostu bronił tej pozycji. Dziś obaj panowie spotkali się podczas ceremonii ważenia.
- Będę po prostu sobą. Nie wiem, czy wygram, wiem natomiast, że z pewnością mogę pokonać każdego na świecie. Jego również - mówi zmotywowany David Price (22-4, 18 KO), który już pojutrze skrzyżuje rękawice z oficjalnym pretendentem do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej, Aleksandrem Powietkinem (33-1, 23 KO).
David Price (22-4, 18 KO) zdaje sobie sprawę z tego, że sobotnie starcie z Aleksandrem Powietkinem (33-1, 23 KO) to dla niego jedna z ostatnich, o ile nie ostatnia szansa na zaistnienie ponownie w rankingach wagi ciężkiej. Czy kolos z Liverpoolu wypełni w końcu pokładane w nim przed kilkoma laty nadzieje?
Choć według kibiców i ekspertów David Price (22-4, 18 KO) jest bez większych szans w zaplanowanym na 31 marca starciu z Aleksandrem Powietkinem (33-1, 23 KO), to dawny zunifikowany czempion królewskiej dywizji Lennox Lewis wcale nie stawia swojego rodaka na straconej pozycji.
Menedżer Aleksandra Powietkina (33-1, 23 KO) poinformował, że wszystkie wyniki kontroli antydopingowych przeprowadzonych u Rosjanina przed walką z Davidem Price'em (22-4, 18 KO) były negatywne.
Aleksander Powietkin (33-1, 23 KO) za dwanaście dni wyjdzie do ringu na stadionie w Cardiff, gdzie czekać na niego będzie wielki i bardzo mocno bijący David Price (22-4, 18 KO). Jak przygotować się na takiego olbrzyma?
David Price (22-4, 18 KO) wyraził nadzieję, że łapany w przeszłości na dopingu Aleksander Powietkin (33-1, 23 KO) przystąpi czysty do walki, która odbędzie się na gali Joshua-Parker.
Aleksander Powietkin (33-1, 23 KO) już 31 marca skrzyżuje rękawice z niespełnionym na zawodowych ringach, ale wciąż jednym z najmocniej bijących na świecie Davidem Price'em (22-4, 18 KO). Niby faworyt jest jeden, lecz Rosjanin bardzo poważnie podchodzi do tego starcia i zatrudnił znakomitych sparingpartnerów.
- Każdy ma swój dzień konia, a wtedy można pokonać każdego. Wierzę, że będę miał ten dzień i sprawię niespodziankę - mówi David Price (22-4, 18 KO), który 31 marca podczas gali Joshua vs Parker w Cardiff skrzyżuje rękawice z Aleksandrem Powietkinem (33-1, 23 KO).
Organizatorzy gali Joshua-Parker, która 31 marca odbędzie się na Principality Stadium w Cardiff, potwierdzili, że przed walką wieczoru dojdzie do konfrontacji Aleksandra Powietkina (33-1, 23 KO) z Davidem Price'em (22-4, 18 KO).
Eddie Hearn złożył obozowi Aleksandra Powietkina (33-1, 23 KO) propozycję występu na zaplanowanej na 31 marca wielkiej gali Joshua vs Parker w Cardiff. Zaznaczył jednak, że rywalem "Saszy" musiałby być Brytyjczyk. David Price (22-4, 18 KO) bez chwili zawahania przyjął propozycję takiego starcia.
Tyson Fury (25-0, 18 KO) ma wrócić na przełomie kwietnia i maja. A kto stanie naprzeciw niego? Zazwyczaj dobrze poinformowani brytyjscy bukmacherzy typują dwa nazwiska.
David Price (22-4, 18 KO) udanie powrócił w sobotę na ring, wygrywając po sześciu rundach na punkty z Kamilem Sokołowskim (4-12-2, 1 KO). - Potrzebowałem tych rund - powiedział po zwycięstwie Anglik.