ZAPOWIEDŹ GALI W GLIWICACH
Nie trzeba chyba nikomu przypominać, że na nudę w boksie ostatnio nie możemy narzekać, a wiadomo też, że niebawem będzie jeszcze lepiej. Na tym tle trochę jakby niezauważona pojawia się gala w Gliwicach.
Nie trzeba chyba nikomu przypominać, że na nudę w boksie ostatnio nie możemy narzekać, a wiadomo też, że niebawem będzie jeszcze lepiej. Na tym tle trochę jakby niezauważona pojawia się gala w Gliwicach.
Już 10 kwietnia kolejna gala z cyklu Wojak Boxing Night. Tym razem boks zawodowy zawita do Gliwic. W jednym z głównych pojedynków kibice będą mieli okazję zobaczyć w walce zakontraktowanej na dziesięć rund Ewę Piątkowską (6-0, 4 KO). Stawką tej potyczki będzie pas WBC Silver.
Trwa medialna rywalizacja pomiędzy Ewami - Brodnicką (7-0, 2 KO) oraz Piątkowską (6-0, 4 KO). Ta pierwsza po sobotnim zwycięstwie przeskoczyła swoją imienniczkę w komputerowym zestawieniu BOXREC.
Bardzo możliwe, że już 11 kwietnia podczas gali w Rzeszowie zawodniczka stajni Sferis Knockout Promotions - Ewa Piątkowska (6-0, 4 KO), stanie przed swoją życiowa szansą wywalczenia tytułu mistrzowskiego prestiżowej federacji.
Ewa Piątkowska (6-0, 4 KO) pokonała wczoraj na punkty Sabrinę Giuliani (12-4, 1 KO), zdając najpoważniejszy test w dotychczasowej karierze. Zapraszamy do rozmowy z uroczą "Tygrysicą" tuż po zejściu z ringu w Toruniu.
Ewa Piątkowska (5-0, 4 KO) przejdzie jutro w Toruniu najpoważniejszy test w swojej karierze, mierząc się z byłą mistrzynią Europy - Sabriną Giuliani (12-3, 1 KO). Zobaczcie jak obie panie prezentowały się dziś podczas ceremonii ważenia.
Za nami ceremonia ważenia przed jutrzejszą galą w Toruniu. Główni bohaterowie - Krzysztof Głowacki (23-0, 15 KO) i Nuri Seferi (36-6, 20 KO) bez problemu osiągnęli wymagany limit kategorii cruiser.
Już jutro Ewa Piątkowska (5-0, 4 KO) stanie przed najtrudniejszym testem w swojej krótkiej zawodowej karierze, krzyżując rękawice z byłą mistrzynią Europy i pretendentką do mistrzostwa świata, Sabriną Giuliani (12-3, 1 KO). Zapraszamy na urywki treningu medialnego naszej "Tygrysicy" oraz krótką rozmowę z reprezentantką Polski.
Boksująca w grupie Sferis Knockout Promotions Ewa Piątkowska (5-0, 4 KO) zanotowała przed chwilą kolejne zwycięstwo przed czasem. Tym razem "Tygrysica" rozprawiła się w trzeciej rundzie z pasywną Zsofią Bedo (12-31-1, 2 KO). Polka rozbijała Węgierkę od samego początku, a kiedy poczuła krew i uznała, że należy zakończyć walkę, potrzebowała tylko kilkunastu sekund na egzekucję.
18 października na gali z cyklu "Wojak Boxing Night" w Nowym Dworze Mazowieckim Karina Kopińska (4-8, 1 KO) miała zmierzyć się z faworyzowaną Ewą Piątkowską (4-0, 3 KO), jednak do tej walki nie dojdzie. Jak poinformowała nas zawodniczka teamu Silesia Boxing, Piątkowska zdecydowała się na wybór słabszej rywalki.
Karina Kopińska (4-8, 1 KO) po raz kolejny w swojej karierze stanie do walki z bardzo wymagającą rywalką, jaką tym razem będzie Ewa Piątkowska (4-0, 3 KO). Jednak zawodniczka z grupy Silesia Boxing ma za sobą duże doświadczenie wyniesione z wyjazdowych walk w Europie i z pewnością podyktuje faworyzowanej rywalce trudne warunki w ringu. Kopińska w rozmowie z naszym serwisem zapowiada dobry boks.
Do niedawna zanosiło się na bardzo ciekawą konfrontację w boksie kobiecym w Polsce, pomiędzy Ewą Piątkowską (4-0, 3 KO) i Ewą Brodnicką (4-0, 1 KO). Obie panie miały zmierzyć się na gali Polsat Boxing Night w Krakowie, jednak do tej walki ostatecznie niestety nie dojdzie, przynajmniej w listopadzie. Pięściarki jednak nie próżnują i za trzy tygodnie zobaczymy je w ringu, jednak na osobnych imprezach.
Wczoraj Andrzej Wasilewski ogłosił, że podczas listopadowej gali Polsat Boxing Night nie dojdzie do potyczki naszych urodziwych pięściarek - Ewy Brodnickiej (4-0, 1 KO) oraz Ewy Piątkowskiej (4-0, 3 KO), ponieważ ta pierwsza nie wyraziła na to ochoty. Wszak obie zawodniczki dobrze się znają i podobno ten element miał być decydujący. Ale jak widać ta wersja jest już nieaktualna.