KELL BROOK NIE DAŁ ŻADNYCH SZANS
Kell Brook (34-0, 23 KO) w wielkim stylu obronił po raz pierwszy tytuł mistrza świata wagi półśredniej według federacji IBF, wygrywając przed czasem z oficjalnym pretendentem, Ionuten Danem Ionem (34-3, 18 KO).
Kell Brook (34-0, 23 KO) w wielkim stylu obronił po raz pierwszy tytuł mistrza świata wagi półśredniej według federacji IBF, wygrywając przed czasem z oficjalnym pretendentem, Ionuten Danem Ionem (34-3, 18 KO).
Kell Brook (33-0, 22 KO) i Ionut Dan Ion (34-2, 18 KO) bez problemów zmieścili się w wymaganym limicie wagi półśredniej przed jutrzejszą potyczką o tytuł mistrza świata federacji IBF.
Po tym, jak został ugodzony nożem, miał już nigdy nie walczyć, ale dzisiaj Kell Brook (33-0, 22 KO) zapewnia, że jest mocniejszy niż kiedykolwiek. Udowodnić to zamierza w sobotę na ringu w Sheffield, gdzie będzie bronić pasa IBF w wadze półśredniej w walce z Ionutem Danem Ionem (34-2, 18 KO).
Miła niespodzianka dla kibiców Kella Brooka (33-0, 22 KO). Jego pierwszą obronę tytułu mistrza świata federacji IBF wagi półśredniej, jak i całą galę z Sheffield, na żywo pokaże Canal+ Sport. Początek transmisji w sobotę od 20:30.
Kell Brook (33-0, 22 KO) w najbliższą sobotę podejdzie do pierwszej obrony tytułu mistrza świata federacji IBF wagi półśredniej. Jest jednak tak bardzo pewny zwycięstwa nad Ionutem Danem Ionem (34-2, 18 KO), oficjalnym pretendentem, że już zabukował wraz ze swoim promotorem Eddie Hearnem bilety na walkę Floyda Mayweathera Jr (47-0, 26 KO) z Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO), do jakiej dojdzie 2 maja w Las Vegas.
Brytyjczyk Kell Brook (33-0, 22 KO) odniósł w minionym roku wielki sukces, jakim było zwycięstwo z amerykańskim mistrzem w Stanach Zjednoczonych, ale najlepsze dopiero przed nim. Tak twierdzi Ricky Hatton, który jako jeden z nielicznych pięściarzy z Wysp zdołał się przebić za oceanem.
Promotor Kella Brooka (33-0, 22 KO) Eddie Hearn marzy o walce unifikacyjnej w wadze półśredniej pomiędzy swoim podopiecznym a triumfatorem pojedynku Mayweather-Pacquiao. - Po ich majowej potyczce zostaną tylko dwaj mistrzowie tej kategorii: zwycięzca oraz Kell. Unifikacja byłaby wspaniała - stwierdził.
Trwają rozmowy w sprawie walki Amira Khana (30-3, 19 KO) z Kellem Brookiem (33-0, 22 KO) o pas IBF w wadze półśredniej. Obóz czempiona jest gotowy, ale podkreśla, że Khan musi się pospieszyć, jeżeli chce otrzymać mistrzowską szansę.
Eddie Hearn ma nadzieję, że latem uda się doprowadzić do konfrontacji promowanego przez niego mistrza IBF w wadze półśredniej Kella Brooka (33-0, 22 KO) z Juanem Manuelem Marquezem (56-7-1, 40 KO). Negocjacje w sprawie tego pojedynku już trwają.
Kell Brook (33-0, 22 KO) chce się latem spotkać z Amirem Khanem (30-3, 19 KO), ale jego promotor Eddie Hearn jest realistą i przyznaje, iż szanse na tę konfrontację są małe. Postara się natomiast znaleźć swojemu podopiecznemu innego rywala ze światowej czołówki.
Juan Manuel Marquez (56-7-1, 40 KO) gości w tym tygodniu Wielkiej Brytanii, gdzie promowany przez niego Daniel Estrada zaboksuje w sobotę z Kevinem Mitchellem. To główny cel wizyty Meksykanina na Wyspach, ale jest też inny.
Po różnych spekulacjach w końcu poznaliśmy przeciwnika dla Kella Brooka (33-0, 22 KO) w jego pierwszej obronie pasa IBF wagi półśredniej, do jakiej dojdzie 28 marca w Motorpoint Arena w jego rodzinnym Sheffield. Ostatecznie naprzeciw niego stanie oficjalny pretendent z ramienia federacji IBF, Ionut "Jo Jo" Dan (34-2, 18 KO).
W poniedziałek poznamy nazwisko rywala mistrza IBF w wadze półśredniej Kella Brooka (33-0, 22 KO). Wiadomo już, że Brytyjczyk wróci na ringu w marcu na gali w swoim rodzinnym Sheffield.
Paul Malignaggi (33-6, 7 KO) ostatnio świetnie sprawdzał się w roli komentatora stacji Showtime. Ale popularny "Magik" wcale nie powiedział jeszcze ostatniego słowa jako czynny zawodnik.
Eddie Hearn twierdzi, że Amir Khan (30-3, 19 KO) oszukuje samego siebie, sądząc, że spotka się w maju z Floydem Mayweatherem Jr. Zdaniem szefa Matchroom Boxing kibice prędzej zobaczą starcie pięściarza z Boltonu z jego podopiecznym, Kellem Brookiem (33-0, 22 KO).
Wygląda na to, że Carl Froch (33-2, 24 KO) dopnie swego i uda mu się doprowadzić do starcia z Julio Cesarem Chavezem Jr (48-1-1, 32 KO).
Nazwisko Kella Brooka (33-0, 22 KO) najczęściej pada w kontekście rywala Amira Khana (30-3, 19 KO), gdyby "Królowi" nie udało się zakontraktować walki z Floydem Mayweatherem Jr. Pięściarz z Boltonu twierdzi jednak, że nie będzie boksować z rodakiem, dopóki ten nie zmieni swojego zachowania.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Dopiero co Oscar De La Hoya przekonywał, że jeśli Floyd Mayweather Jr (47-0, 26 KO) nie spotka się z Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO), to będzie musiał zmierzyć się z Amirem Khanem (30-3, 19 KO), tymczasem...
Kell Brook (33-0, 22 KO) twierdzi, że jest za wcześnie, aby Amir Khan (30-3, 19 KO) boksował z Floydem Mayweatherem Jr (47-0, 26 KO). - On próbuje ominąć kolejkę - powiedział mistrz IBF w wadze półśredniej.
Czynione są starania by Kell Brook (33-0, 22 KO) po wyleczeniu ran odniesionych po ataku nożownika powrócił między liny 7 marca. Z kolei promujący mistrza świata federacji IBF wagi półśredniej Eddie Hearn dąży do tego, by naprzeciw jego zawodnika stanął legendarny meksykański wojownik - Juan Manuel Marquez (56-7-1, 40 KO).
Mistrz IBF w wadze półśredniej Kell Brook (33-0, 22 KO), który na początku września podczas wakacji na Teneryfie został ugodzony nożem, po raz pierwszy opisał dramatyczny incydent. Okazuje się, że wszystko zaczęło się od niewinnej, wydawałoby się, dyskusji.
W kilka tygodni po tym, jak został ugodzony nożem podczas wakacji na Teneryfie, Kell Brook (33-0, 22 KO) wrócił na salę i wznowił bokserskie treningi. Mistrz IBF w wadze półśredniej podkreśla, że w lutym chce być już znowu w ringu.
Mimo niedawnego incydentu, który zatrzymał na pewien czas jego karierę, Kell Brook (33-0, 22 KO) wciąż ma nadzieję, że niebawem zmierzy się z Amirem Khanem (29-3, 19 KO). Pięściarz z Sheffield proponuje, aby brytyjski pojedynek wyłonił przeciwnika dla Floyda Mayweathera Jr (47-0, 26 KO).
Nacho Beristain - trener Juana Manuela Marqueza (56-7-1, 40 KO) zapowiedział, że jego podopieczny powróci między liny w przyszłym roku, koncentrując się na występach w kategorii półśredniej.
Kell Brook (33-0, 22 KO) od kilku lat domaga się walki z Amirem Khanem (29-3, 19 KO), a teraz, gdy sięgnął po pas federacji IBF wagi półśredniej, wytrącił rodakowi wcześniejsze argumenty. I teraz tylko jeszcze mocniej podgrzewa atmosferę.
Kell Brook (33-0, 22 KO) przez wiele miesięcy "ścigał" Amira Khana (29-3, 19 KO). Ten jednak wciąż liczy na spotkanie z Floydem Mayweatherem Jr (47-0, 26 KO), co ostro i dosadnie skomentował Eddie Hearn, promotor nowego championa wagi półśredniej federacji IBF.
Promotor Eddie Hearn zapewnił, że mistrz IBF w wadze półśredniej Kell Brook (33-0, 22 KO), który przed kilkoma dniami na Teneryfie został ugodzony nożem, odzyska pełną sprawność. Przyznał jednak, że początkowo nie był zbyt dobrej myśli.
Rodzina Kella Brooka (33-0, 22 KO) poinformowała, że stan boksera, który w czwartek na Teneryfie został ugodzony nożem, był poważniejszy, niż można było wywnioskować z medialnych doniesień. Istniało nawet zagrożenie życia.
Najważniejsze jest to, że Kell Brook (33-0, 22 KO) przeżył atak nożem, ale rana na lewym udzie okazała się na tyle poważna, iż nowy mistrz świata kategorii półśredniej według federacji IBF na pewno nie wróci już w tym roku między liny.
Szokujące informacje napłynęły z Teneryfy, gdzie Kell Brook (33-0, 22 KO) spędza wakacje po zdobyciu tytułu mistrza świata federacji IBF wagi półśredniej. W niewyjaśnionych jeszcze okolicznościach champion został ugodzony nożem w udo i przebywa obecnie w szpitalu.
Kell Brook (33-0, 22 KO) przystąpi 6 grudnia w swoim rodzinnym Sheffield do pierwszej obrony tytułu IBF w wadze półśredniej. Nie wiadomo jeszcze, kto będzie rywalem niepokonanego Brytyjczyka, ale jego promotor Eddie Hearn zapewnia, że kandydatów nie brakuje.
Eddie Hearn, promotor mistrza IBF w wadze półśredniej Kella Brooka (33-0, 22 KO), oznajmił, iż Keith Thurman (23-0, 21 KO) nie ma na razie co liczyć na walkę z Brytyjczykiem. - Poza hardkorowymi kibicami boksu nikt go nie zna - tłumaczy.
Eddie Hearn poinformował, że Amir Khan (29-3, 19 KO) i Kell Brook (33-0, 22 KO) prawdopodobnie wystąpią 6 grudnia na gali w Sheffield Arena. Jeżeli obaj wygrają swoje walki, w maju zmierzą się w bezpośrednim pojedynku.
Kell Brook (33-0, 22 KO) wierzy, że jego potencjalna, planowana na przyszły rok walka z Amirem Khanem (29-3, 19 KO) może przebić pod względem marketingowym starcie rewanżowe Carla Frocha z George'em Grovesem, które na Wembley oglądało 80 tysięcy widzów.
Kell Brook (33-0, 22 KO) w miniony weekend udowodnił swoją klasę zdobywając kosztem Shawna Portera tytuł mistrza świata wagi półśredniej według federacji IBF. Anglik do pierwszej obrony ma podejść na przełomie roku.
Statystyki z walki pomiędzy Kellem Brookiem (33-0, 22 KO) a Shwanem Porterem (24-1-1, 15 KO) pokazują, że Brytyjczyk stawiał na jakość, podczas gdy rywal na ilość. Stąd, choć zadali mniej więcej tyle samo ciosów, wskaźnik skuteczności jest wyraźnie wyższy po stronie zawodnika z Sheffield. Stąd też zwycięstwo na kartach punktowych i pas IBF, który od kilku godzin dzierży 28-latek.
- Kibice w Wielkiej Brytanii chcą tej walki, ale Khan pewnie powie, że muszę zdobyć kolejny tytuł. Wiem, że mnie nie lubi. Jest następny w kolejce. Księżna Khan dostanie za swoje - mówił zaraz po pokonania Shawna Portera (24-1-1, 15 KO) nowy mistrz IBF w wadze półśredniej Kell Brook (33-0, 22 KO).
Długo musiał czekać na swoją szansę Kell Brook (33-0, 22 KO), ale gdy już ją dostał, w pełni ją wykorzystał. Były pogromca Krzyśka Bieniasa czy Rafała Jackiewicza pokonał stosunkiem głosów dwa do remisu Shawna Portera (24-1-1, 15 KO), odbierając mu tytuł mistrza świata wagi półśredniej według federacji IBF.
Koniec emocji w Europie, przenieśmy się więc do Carson. Tu w walce wieczoru Shawn Porter (24-0-1, 15 KO) przystąpi do obrony pasa IBF wagi półśredniej przeciwko Kellowi Brookowi (32-0, 22 KO). To jest temat dla Was - dyskutujcie!
Za nami ceremonia ważenia przed galą w Carson, gdzie w głównej walce wieczoru rękawice skrzyżują broniący pasa IBF kategorii półśredniej Shawn Porter (24-0-1, 15 KO) oraz Kell Brook (32-0, 22 KO).
- Ludzie chcą się w końcu przekonać, czy naprawdę potrafię walczyć. Często nie z naszej winy nie dochodziło do różnych pojedynków, tylko przez politykę w tym sporcie. Prawda jest jednak taka, że mój rekord wynosi 32-0 i kibice chcą zobaczyć mnie z kimś z samego szczytu - mówi przed jutrzejszym starciem z Shawnem Porterem (24-0-1, 15 KO) pretendent do tytułu mistrza świata federacji IBF wagi półśredniej, Kell Brook (32-0, 22 KO).
Już tylko kilkadziesiąt godzin dzieli nas od elektryzującej potyczki w wadze półśredniej pomiędzy mistrzem świata federacji IBF Shawnem Porterem (24-0-1, 15 KO) a tak chwalonym choćby przez Rafała Jackiewicza, niepokonanym Kellem Brookiem (32-0, 22 KO). Z tej okazji prezentujemy Wam ciekawy filmik promocyjny stacji Showtime.
Tak jak Shawn Porter (24-0-1, 15 KO), tak i Kell Brook (32-0, 22 KO) myśli już o wielkich walkach, które nadejdą po sobotnim zwycięstwie w Carson. Pewny siebie Brytyjczyk celuje w najbardziej renomowane nazwiska, z Mayweatherem i Pacquiao włącznie.
Shawn Porter (24-0-1, 15 KO) w ostatnim pojedynku już w czwartej rundzie rozprawił się z Paulem Malignaggim, ale tym razem, w sobotnim starciu z Kellem Brookiem (32-0, 22 KO), Amerykanin nie zamierza się spieszyć.
Kell Brook (32-0, 22 KO) zapewnia, że nie pozostawi wątpliwości, kiedy w najbliższy weekend spotka się na ringu w Carson z czempionem IBF w wadze półśredniej Shawnem Porterem (24-0-1, 15 KO). Brytyjczyk twierdzi nawet, że walka może się skończyć już w pierwszej rundzie.
Przedwczoraj odbył się pokazowy sparing Shawna Portera (24-0-1, 15 KO) dla mediów. Wśród dziennikarzy znalazł się niespodziewanie Dominic Ingle, szkoleniowiec przyszłotygodniowego rywala mistrza świata wagi półśredniej, Kella Brooka (32-0, 22 KO). A jeszcze bardziej niespodziewana była reakcja obozu championa, bo pozwolono mu swobodnie podpatrywać cały sparing.
Juan Manuel Marquez (56-7-1, 40 KO) z uwagą przyjrzy się przyszłotygodniowej konfrontacji mistrza świata wagi półśredniej federacji IBF Shawna Portera (24-0-1, 15 KO) z groźnym Kellem Brookiem (32-0, 22 KO). Sławny Meksykanin rozważa bowiem potyczkę z lepszym z tej dwójki za kilka miesięcy.
W przyszły weekend w końcu poznamy realne możliwości tak chwalonego Kella Brooka (32-0, 22 KO). Anglik zaatakuje mistrza świata federacji IBF wagi półśredniej Shawna Portera (24-0-1, 15 KO) i zapowiada, że kibice zobaczą doskonałe widowisko.
Kell Brook (32-0, 22 KO) został namaszczony na przyszłego mistrza świata przynajmniej pięć lat temu, ale dopiero 16 sierpnia przystąpi do pierwszej walki na tym poziomie, atakując Shawna Portera (24-0-1, 15 KO) i należący do niego pas federacji IBF kategorii półśredniej.
Najpierw poinformował o tym Eddie Hearn, a kilka godzin później wszystko potwierdzili przedstawiciele federacji IBF. Tak oto wyczekiwana walka Kella Brooka (32-0, 22 KO) z zasiadającym na tronie wagi półśredniej Shawnem Porterem (24-0-1, 15 KO) dojdzie do skutku 16 sierpnia.