ANDY RUIZ Z RAYEM AUSTINEM 14 MAJA

Meksykański ciężki Andy Ruiz Jr (26-0, 17 KO) poznał rywala, z którym zaboksuje 14 maja na gali w Studio City w Kalifornii. Do 26-latka wyjdzie amerykański weteran Ray Austin (29-6-4, 18 KO).
Meksykański ciężki Andy Ruiz Jr (26-0, 17 KO) poznał rywala, z którym zaboksuje 14 maja na gali w Studio City w Kalifornii. Do 26-latka wyjdzie amerykański weteran Ray Austin (29-6-4, 18 KO).
Andy Ruiz Jr (26-0, 17 KO) został swego czasu okrzyknięty jednym z ciekawszych prospektów wagi ciężkiej. Najpierw jednak borykał się z obżarstwem, a gdy już zszedł z wagą, potem pauzował przez - jak to opisano, problemy natury mentalnej.
Luis Ortiz (24-0, 21 KO) kolejny pojedynek stoczy niemal na pewno 5 marca w Waszyngtonie. Problem w tym, że trudno teraz znaleźć ochotnika, który chciałby z nim stanąć w szranki. Jak podaje Dan Rafael, znany analityk stacji ESPN, propozycję stoczenia walki z "King Kongiem" odrzuciło już kilku zawodników, nie pytając nawet o proponowane pieniądze!
Andy Ruiz Jr (26-0, 17 KO) wycofał się z zaplanowanej na przyszłą sobotę walki z Dannym Batchelderem (31-11-1, 15 KO). Jego obóz zapewnia jednak, że to żadna kontuzja.
Bob Arum nie dopuszcza do siebie myśli o tym, że Manny Pacquiao (57-6-2, 38 KO) rzeczywiście stoczy 9 kwietnia pożegnalny bój. Ma nadzieję, że po wypełnieniu trylogii z Timothy Bradleyem (33-1-1, 13 KO) uda się go jeszcze namówić na listopadowy bój z Terence'em Crawfordem (27-0, 19 KO). Ale na wszelki wypadek stara się zabezpieczyć galę w MGM Grand w Las Vegas bardzo ciekawymi nazwiskami.
Andy Ruiz Jr (26-0, 17 KO) pracuje nad sobą fizycznie i to jest jego główny cel. Zgodnie z zapowiedziami również często startuje, ale póki co z trochę słabszymi rywalami, szykując się na tych poważniejszych w kolejnych miesiącach. Najbliższy pojedynek tego niewątpliwie utalentowanego Meksykanina odbędzie się 16 stycznia na ringu w Dallas.
Andy Ruiz Jr (26-0, 17 KO) miał zameldować się między linami w miniony weekend, ale szykowany dla niego Michael Grant nie został dopuszczony do walki z powodów medycznych i występ Meksykanina również trzeba było odwołać. Mimo wszystko "Niszczyciel" już wkrótce pokaże się swoim kibicom.
Wydawało się, że po porażkach z Carlosem Takamem oraz Manuelem Charrem kariera Michaela Granta (48-6, 36 KO), a przynajmniej ta poważna część kariery, raz na zawsze dobiegła końca. Tymczasem były pretendent do tytułu wszechwag dostał jeszcze jedną poważną szansę.
Andy Ruiz Jr (26-0, 17 KO) zanotował przed momentem przekonujące zwycięstwo nad twardym jak zawsze Raphaelem Zumbano Love (37-12-1, 30 KO).
Terence Crawford (26-0, 18 KO) i Dierry Jean (29-1, 20 KO) zmieścili się w limicie kategorii junior półśredniej przed walką o tytuł WBO. Na oficjalnej ceremonii obaj ważyli 140 funtów - dokładnie tyle, ile wynosi limit.
Andry Ruiz Jr (25-0, 17 KO) nie próżnuje. Meksykanin w miniony weekend wypunktował Joella Godfreya, a w planach ma już dwa kolejne pojedynki.
Dziś w nocy odbyło się kilka ciekawych konfrontacji w wadze ciężkiej. O trzech z nich piszemy w telegraficznym skrócie w rozwinięciu.
Po ostatnim słabym występie Andy Ruiz Jr (24-0, 17 KO) dostał wyraźny sygnał od promotorów, że nie wyjdzie do ringu, dopóki nie poradzi sobie z sobą samym i olbrzymią nadwagą. To chyba poskutkowało, bo obiecujący Meksykanin zanotował 112,3 kg.
Nic tak nie porywa kibiców jak waga ciężka. Pora więc na garść informacji o najsilniejszych i największych.
Uznawany za prospekta wagi ciężkiej Andy Ruiz Jr (24-0, 17 KO) po zwycięstwie nad Siergiejem Liachowiczem (26-7, 16 KO) w grudniu ubiegłego roku nie pokazywał się kibicom w ringu. Dziś jednak poinformowano, że 26-letni pięściarz powróci 26 września podczas gali Boba Aruma w Kalifornii. Nazwisko przeciwnika dla mieszkającego w Stanach Meksykanina nie jest jeszcze znane.
Pauzujący od dłuższego czasu Andy Ruiz Jr (24-0, 17 KO) zapowiedział, że jesienią powróci na ring. 25-latek ostatni raz walczył w grudniu ubiegłego roku, lecz zapewnia, że czasu nie marnował i w ostatnich miesiącach budował formę.
Po ostatnim, dodajmy przeciętnym występie, szefowie grupy Top Rank dali Andy'emu Ruizowi Jr (24-0, 17 KO) ultimatum - musi się odchudzić, jeśli chce znów wyjść do ringu. W dwóch ostatnich walkach przekroczył 120 kilogramów.
Meksykanin Andy Ruiz Jr (24-0, 17 KO) zamierza się w tym roku włączyć do walki o najważniejsza trofea w wadze ciężkiej. - Obiecano mi, że jeżeli będę robić wszystko zgodnie z planem, dostanę walkę o tytuł. To będzie mój rok - grzmi 25-latek.
Z kiepskiej strony zaprezentował się Andy Ruiz Jr (24-0, 17 KO) w nocy z soboty na niedzielę, gdy walczył w Phoenix z Siergiejem Liachowiczem (26-7, 16 KO). Rywal, choć wypalony, zdołał wyciągnąć młodego Meksykanina na pełny dystans dziesięciu rund, urywając nawet po drodze kilka starć. "Niszczyciel" ma jednak usprawiedliwienie.
Andy Ruiz Jr (24-0, 17 KO) zanotował w nocy kolejne zwycięstwo, ale nikogo nie zachwycił. Ociężały Meksykanin przez dziesięć rund męczył się z 38-letnim Siergiejem Liachowiczem (26-7, 16 KO).
Andy Ruiz Jr (23-0, 17 KO) niewątpliwie ma ogromny talent do boksu, ale między bajki można wsadzić jego zapewnienia o diecie oraz zdrowym trybie życia.
Andy Ruiz Jr (23-0, 17 KO) sylwetką nie przypomina zawodowego boksera o poważnych aspiracjach, ale korpulentny Meksykanin nie zamierza niczego zmieniać. Z nadwagą wygrał 23 walki i z nadwagą zamierza wygrywać kolejne, z coraz lepszymi rywalami.
W ostatnich dniach trochę większy ruch w wadze ciężkiej. My opisujemy Wam to w krótkim, telegraficznym skrócie.
Siergiej Liachowicz (26-6, 16 KO) będzie najbliższym rywalem niepokonanego Andy'ego Ruiza Juniora (23-0, 17 KO). Do walki dojdzie 20 grudnia w Phoenix.
Między bajki możemy chyba wsadzić obietnice Andy'ego Ruiza Jr (23-0, 17 KO) o zdrowym odżywianiu i sportowym trybie życia. Zamiast schudnąć, przytył o dziesięć kilogramów, ale wrodzony talent pomimo fatalnego wyglądu wciąż stawia go w gronie najciekawszych prospektów królewskiej kategorii.
Utalentowany meksykański ciężki Andy Ruiz (22-0, 16 KO) za tydzień, 25 października, wróci na ring na gali w Selland Arena w kalifornijskim Fresno. Rywalem 25-latka w zakontraktowanym na osiem rund pojedynku będzie Kenny Lemos (12-8-2, 8 KO).
Były mistrz świata w wadze ciężkiej Siergiej Liachowicz (26-6, 16 KO) może być kolejnym rywalem pnącego się w rankingach Andy'ego Ruiza Jr (22-0, 16 KO). Do walki miałoby dojść 20 września w Phoenix.
Meksykański ciężki Andy Ruiz Jr (22-0, 16 KO) wystąpi 20 września na gali "Solo Boxeo Tecate" w Phoenix. Walka z udziałem 24-latka będzie główną atrakcją wieczoru. Jego rywal nie jest jeszcze znany.
Andy Ruiz Jr (22-0, 16 KO) poznał nazwisko rywala, z którym przyjdzie mu się zmierzyć 9 sierpnia w Glendale w Kalifornii. Naprzeciw Meksykanina stanie dobrze znany polskim kibicom Nagy Aguilera (19-8, 13 KO).
Andy Ruiz Jr (22-0, 16 KO) pomimo przekonujących zwycięstw nad coraz mocniejszymi rywalami wciąż musi jeszcze niektórym coś udowadniać. Mistrz Ameryki Północnej w wadze ciężkiej po majowym, błyskawicznym zwycięstwie z Manuelem Quezadą, teraz przymierzany jest do kolejnego występu.