GASIJEW WCIĄŻ LICZY NA REWANŻ Z USYKIEM

Murat Gasijew (26-1, 19 KO) pozostaje nieaktywny od czasu porażki z Aleksandrem Usykiem (17-0, 13 KO) w finale turnieju WBSS blisko dwa lata temu. I wciąż ma nadzieję na rewanż.
Murat Gasijew (26-1, 19 KO) pozostaje nieaktywny od czasu porażki z Aleksandrem Usykiem (17-0, 13 KO) w finale turnieju WBSS blisko dwa lata temu. I wciąż ma nadzieję na rewanż.
David Haye pozbierał trzy pasy kategorii cruiser, a potem z sukcesami startował w wadze ciężkiej. Teraz podobną drogą podąża Aleksander Usyk (17-0, 13 KO). Ma już za sobą pierwszą wygraną w wadze ciężkiej, a jego kolejnym rywalem będzie Dereck Chisora (32-9, 23 KO), którego menadżerem jest... właśnie Haye.
Aleksander Usyk (17-0, 13 KO) od czasu zmiany kategorii z cruiser na ciężką ma trochę pecha. Jak nie kontuzja, to zmiana daty ze strony promotora, a na koniec koronawirus. To wszystko sprawia, że genialny Ukrainiec stoczył w krainie olbrzymów dotąd tylko jeden pojedynek. Ale nie próżnował przez ten czas, nieustannie wzmacniając swój organizm i sparując z mocnymi 'ciężkimi'.
Walka Derecka Chisory (32-9, 23 KO) z Aleksandrem Usykiem (17-0, 13 KO) mogłaby się odbyć w Wielkiej Brytanii najwcześniej w lipcu, a i ten termin będzie trudny do utrzymania, dlatego Anglik chętnie spotkałby się z Ukraińcem na neutralnym terenie, najlepiej w Arabii Saudyjskiej.
Wiemy już, że walka Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO) z Dereckiem Chisorą (32-9, 23 KO) na pewno nie odbędzie się 23 maja. Najbliższy możliwy termin to lipiec.
- Chisora z dwóch walk z Whyte'em sprawi Usykowi ogromne problemy - spodziewa się Anthony Joshua (23-1, 21 KO). Mistrz świata z wielką uwagą przyjrzy się starciu Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO) z Dereckiem Chisorą (32-9, 23 KO). Lepszy z tej dwójki będzie obowiązkowym pretendentem dla AJ-a z ramienia federacji WBO.
Zaplanowana na 23 maja walka obowiązkowego pretendenta WBO w wadze ciężkiej, Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO) z Dereckiem Chisorą (32-9, 23 KO) oddala się coraz bardziej, ale wciąż pozostaje możliwa. Sam Usyk stara się myśleć pozytywnie i odpowiada na pytania dotyczące walk o najwyższe laury z czempionami królewskiej dywizji.
Walka Derecka Chisory (32-9, 23 KO) z Aleksandrem Usykiem (17-0, 13 KO) nie została jeszcze odwołana, choć ciężko będzie utrzymać termin 23 maja. Obaj panowie nie próżnują jednak i ostro trenują.
Mimo pandemii koronawirusa Eddie Hearn - na którego spada krytyka m.in. Franka Warrena - nie odwołał swoich największych gal zaplanowanych na maj i czerwiec, w tym gali Aleksander Usyk vs Dereck Chisora (23 maja w Londynie). Ukrainiec wypowiada się na temat walki z Brytyjczykiem w taki sposób, jakby pojedynek miał dojść do skutku.
Ekipa Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO) nie odpuści swoich praw i jeśli Ukrainiec pokona 23 maja w Londynie Derecka Chisorę (32-9, 23 KO), od razu ruszy na Anthony'ego Joshuę (23-1, 21 KO).
Informowaliśmy już Was o tym, że Bryant Jennings (24-4, 14 KO) pomaga Dereckowi Chisorze (32-9, 23 KO) w przygotowaniach do walki z Aleksandrem Usykiem (17-0, 13 KO) i nie ma wątpliwości, że Anglik powstrzyma marsz Ukraińca.
David Haye był niegdyś wrogiem Derecka Chisory (32-9, 23 KO), dziś jest jego menadżerem. Przed zbliżającą się, zaplanowaną na 23 maja - choć wciąż zagrożoną przełożeniem lub odwołaniem z powodu koronawirusa - walką pochodzącego z Zimbabwe Brytyjczyka z obowiązkowym pretendentem WBO Aleksandrem Usykiem (17-0, 13 KO), w słowach Haye'a słychać coraz większy optymizm.
Wczoraj odbyła się konferencja prasowa przed zaplanowaną na 23 maja walką Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO) z Dereckiem Chisorą (32-9, 23 KO) w Londynie. Teoretycznie ona być wstępem do starcia Ukraińca z mistrzem IBF, WBA i WBO Anthonym Joshuą (23-1, 21 KO), ale sprawy zaczynają się mocno komplikować, choć sam Usyk wciąż ma nadzieję na ich pozytywny obrót.
Bryant Jennings (24-4, 14 KO) od lat należy do szerokiej czołówki wagi ciężkiej, ale jest również bardzo cenionym sparingpartnerem. Przekonał się o tym kiedyś Dereck Chisora (32-9, 23 KO), więc postanowił znów zaprosić pięściarza z Filadelfii na swój obóz przygotowawczy.
- Będę bił gdzie i jak popadnie, po rękach, w ramiona, aż w końcu go znokautuję. Zobaczycie jedną z najlepszych walk dekady - obiecuje Dereck Chisora (32-9, 23 KO), który 23 maja w Londynie spotka się z Aleksandrem Usykiem (17-0, 13 KO).
Aleksander Usyk (17-0, 13 KO) pozostaje obowiązkowym pretendentem do pasa WBO wagi ciężkiej i status challengera będzie w stawce jego walki z Dereckiem Chisorą (32-9, 23 KO). Ale co jeśli to Anglik wygra? Pytanie jest zasadne, bo poza ringiem to bliski przyjaciel Anthony'ego Joshuy (23-1, 21 KO).
- Pomszczę mojego kumpla, nadchodzi wojna - mówi Dereck Chisora (32-9, 23 KO). - Spodziewam się mocnego i prawdziwego testu - odpowiada Aleksander Usyk (17-0, 13 KO). Walka już 23 maja w Londynie.
Promotor mistrza świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej Anthony'ego Joshuy (23-1, 21 KO), Eddie Hearn twierdzi, że obowiązek walki z oficjalnym pretendentem WBO - Aleksandrem Usykiem (17-0, 13 KO) - może sprawić, iż pojedynek Anthony Joshua vs Tyson Fury o miano niekwestionowanego czempiona nie odbędzie się w tym roku.
- Chciałbym pozostać aktywny, stoczyć jeszcze dwie walki w tym roku, a najchętniej z Usykiem. Jeśli nie uda się z nim, to może być Chisora albo znów Whyte - mówi Joseph Parker (27-2, 21 KO) po wygranej przed czasem z Shawndellem Wintersem.
Planowana pierwotnie na 28 marca walka Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO) z Dereckiem Chisorą (32-9, 23 KO) odbędzie się ostatecznie 23 maja w O2 Arena w Londynie. Wszystko potwierdził przebywający obecnie w USA promotor Eddie Hearn.
Dziennikarze The Ring oraz ESPN układają swój niezależny ranking wagi ciężkiej. Prezentujemy Wam oba zestawienia, a także notowania BoxRecu. Na każdej liście znajdziemy nazwisko jedynego Polaka liczącego się na poważnie w wadze ciężkiej, czyli Adama Kownackiego (20-0, 15 KO).
Walka Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO) z Dereckiem Chisorą (32-9, 23 KO) została przeniesiona z końcówki marca na maj. Oficjalny komunikat głosił o kontuzji łokcia Ukraińca, tymczasem on sam zapewnia, iż nie ma żadnych problemów zdrowotnych.
Od dawna mówi się o konfrontacji Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO) z Dereckiem Chisorą (32-9, 23 KO). Dojdzie do niej prawdopodobnie w maju. Ukrainiec będzie z pewnością zdecydowanym faworytem, ale Chisora zamierza wnieść do ringu swoją najlepszą formę i zmusić rywala do bezpardonowej wojny.
Do walki niedawnego króla waga cruiser, Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO) z Dereckiem Chisorą (32-9, 23 KO) dojdzie dopiero w maju. Mówiło się, że Ukrainiec i Brytyjczyk skrzyżują rękawice 28 marca, lecz Usyk doznał kontuzji łokcia.
Na dwa i pół tygodnia przed wyczekiwanym rewanżem Tysona Fury'ego (29-0-1, 20 KO) z Deontayem Wilderem (42-0-1, 41 KO) znakomici Aleksander Usyk oraz Dmitrij Biwoł stawiają na wygraną Anglika.
Jeden z najciekawszych prospektów wagi ciężkiej, Filip Hrgović (10-0, 8 KO) pojawił się w Kijowie, gdzie wystąpił w spocie promocyjnym i wziął udział w konferencji prasowej w muzeum braci Kliczko. W przyszłym tygodniu mamy poznać marcowego rywala Hrgovicia, być może będzie nim Martin Bakole (15-1, 12 KO). Uwagę kibiców zwróciła jednak przede wszystkim bezkompromisowa wypowiedź Chorwata na inny temat.
28 marca lub 11 kwietnia powinno dojść do walki Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO) z Dereckiem Chisorą (32-9, 23 KO). Stawką tego pojedynku może być nawet pas WBO, który ma zwakować mistrz IBF, WBA i WBO Anthony Joshua (23-1, 21 KO). Usyk to numer jeden, a Chisora numer dziewięć rankingu WBO. Do walk z Ukraińcem i Brytyjczykiem przymierza się tymczasem numer dwa - były czempion, Nowozelandczyk Joseph Parker (26-2, 20 KO).
Jest już bardzo blisko podpisania kontraktów na walkę Derecka Chisory (32-9, 23 KO) z Aleksandrem Usykiem (17-0, 17 KO). Były rywal Derecka, znienawidzony swego czasu Dillian Whyte (27-1, 18 KO) przekonuje, że to może być dla Ukraińca koniec marzeń o podboju królewskiej kategorii.
Aleksander Usyk (17-0, 13 KO) podobno zgodził się poczekać na walkę mistrzowską z Anthonym Joshuą, a w zamian za to spotkać się najpierw z Dereckiem Chisorą (32-9, 23 KO). Eddie Hearn planuje zorganizować ich pojedynek 28 marca podczas gali w O2 Arena w Londynie.
Wciąż bardzo możliwa jest potyczka Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO) z Josephem Parkerem (26-2, 20 KO) o wakujący pas federacji WBO wagi ciężkiej. Kevin Barry - trener Nowozelandczyka, wierzy, że Ukrainiec może być z walki na walkę coraz lepszy.
Obóz Anthony'ego Joshuy (23-1, 21 KO) dementuje doniesienia mediów bułgarskich o dopięciu walki z Kubratem Pulewem (28-1, 14 KO) w Turcji. Promotor Eddie Hearn spotkał się wraz z Joshuą z Aleksandrem Krasiukiem, menadżerem Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO).
Wiecie już, że bardzo możliwa jest walka Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO) z Josephem Parkerem (26-2, 20 KO) o wakujący pas federacji WBO wagi ciężkiej. Obóz Nowozelandczyka upiera się, że to on jest stroną A i powinien dostać więcej pieniędzy niż Ukrainiec.
Obowiązkowy pretendent WBO, Aleksander Usyk (17-0, 13 KO) czeka na decyzję mistrza świata IBF, WBA i WBO Anthony'ego Joshuy (23-1, 21 KO), który może zwakować pas, by bronić tytułu IBF w walce z Kubratem Pulewem (28-1, 14 KO). W tej sytuacji Usyk stoczyłby pojedynek o wakujący tytuł z Josephem Parkerem (26-2, 20 KO). Wciąż możliwa jest marcowa walka Ukraińca z Dereckiem Chisorą (32-9, 23 KO), ale w jej stawce nie znalazłby się pas.
Były mistrz świata wagi ciężkiej Joseph Parker (26-2, 20 KO) wystąpi 29 lutego podczas gali Garcia vs Vargas w Teksasie. Wkrótce powinien poznać nazwisko rywala, jednak wraz ze swoim trenerem - Kevinem Barrym - spogląda już zapewne w kierunku możliwej walki z Aleksandrem Usykiem (17-0, 13 KO) o wakujący pas WBO. Barry zarysowuje w wywiadach szkic planu taktycznego na ewentualny pojedynek z ukraińskim wirtuozem.
Pytany o najlepszego obecnie zawodnika wagi ciężkiej Aleksander Usyk (17-0, 13 KO) wskazuje na Deontaya Wildera (42-0-1, 41 KO). Kiedy jednak pada pytanie o rywala, którego najtrudniej będzie pokonać, Ukrainiec wymienia już Tysona Fury'ego (29-0-1, 20 KO).
W lutym między liny wrócić ma Nowozelandczyk Joseph Parker (26-2, 20 KO), były mistrz WBO wagi ciężkiej. Menadżer pięściarza, David Higgins, ma nadzieję na to, że jego podopieczny będzie miał niebawem okazję do odzyskania dzierżonego dawniej trofeum.
Mistrz świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej, Anthony Joshua (23-1, 21 KO) wciąż czeka na decyzje w sprawie swojej kolejnej walki. Federacje IBF i WBO nakazały Brytyjczykowi pojedynki z obowiązkowymi pretendentami: Kubratem Pulewem (28-1, 14 KO, obowiązkowy pretendent IBF) i Aleksandrem Usykiem (17-0, 13 KO, obowiązkowy pretendent WBO). AJ może więc wkrótce zwakować któryś z pasów, ale nie jest to jeszcze wcale pewne...
Aleksander Usyk (17-0, 13 KO) wstępnie ma wrócić 7 marca w Manchesterze. Do tej pory w gronie potencjalnych rywali padały dwa nazwiska, ale jeden z zawodników ma już inne plany.
Coraz więcej mówi się o tym, że 7 marca na gali w Manchesterze dojdzie do walki Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO) z Dereckiem Chisorą (32-9, 23 KO). Jej stawką może być nawet wakujący tytuł mistrza świata WBO wagi ciężkiej.
Michael Hunter (18-1-1, 12 KO) jedyną porażkę w karierze poniósł z rąk Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO) w walce o pas WBO kategorii cruiser. Dziś obaj z powodzeniem boksują w wadze ciężkiej. Niektórzy powątpiewają w sukcesy Ukraińca, zwracając uwagę na jego warunki fizyczne. Inaczej widzi to jednak Hunter.
Eddie Hearn wszystko sobie zaplanował - w kwietniu Pulew, potem Usyk, a w międzyczasie rozmowa z prezydentem WBO. Ale nie zawsze się udaje... Federacja WBO pozostaje nieugięta i dała obozom Anthony'ego Joshuy (23-1, 21 KO) oraz Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO) 30 dni na negocjacje. Potem ma nastąpić przetarg, a pojedynek musi odbyć się do 4 czerwca.
- Anthony nie chce oddać żadnego ze swoich pasów - zaznacza Eddie Hearn, promotor Anthony'ego Joshuy (23-1, 21 KO), nad którym wiszą teraz dwie obowiązkowe obrony.
Emerytowany już Tony Bellew na własnej skórze przekonał się o wielkich umiejętnościach Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO). Po udanym rewanżu na Andym Ruizie stawia teraz na szczycie wagi ciężkiej Anthony'ego Joshuę (23-1, 21 KO), ale jednocześnie ostrzega go, by ten w żadnym wypadku nie lekceważył Ukraińca.
Prezydent federacji WBO, Paco Valcarcel stwierdził po walce Anthony Joshua vs Andy Ruiz Jr II (jej stawką były pasy IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej), że Brytyjczyk ma 180 dni na stoczenie pojedynku z obowiązkowym pretendentem, niedawnym królem wagi cruiser Aleksandrem Usykiem (17-0, 13 KO). Trzeba również pamiętać, że obowiązkowym pretendentem z ramienia IBF jest Kubrat Pulew (28-1, 14 KO). Joshua wyraża chęć walki zarówno z Ukraińcem, jak i z Bułgarem.
Anthony Joshua (23-1, 21 KO) odzyskał wczoraj w Arabii Saudyjskiej pasy IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej, pokonując Andy'ego Ruiza Juniora (33-2, 22 KO). Po historycznej walce Brytyjczyk zabrał głos między innymi na temat kolejnych wielkich pojedynków z elitą królewskiej dywizji, które mogą go czekać w przyszłości.
Jeśli Anthony Joshua (23-1, 21 KO) chce zachować pas WBO wagi ciężkiej, w ciągu 180 dni musi spotkać się z Aleksandrem Usykiem (17-0, 13 KO).
Jeżeli zwycięzca jutrzejszej walki Anthony Joshua vs Andy Ruiz Jr II (stawką są będące obecnie w posiadaniu Meksykanina pasy IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej) zwakuje tytuł WBO, w walce o niego zmierzyć się mogą Aleksander Usyk (17-0, 13 KO) i Joseph Parker (26-2, 20 KO).
Dillian Whyte (26-1, 18 KO) jest z jednej strony podirytowany faktem, że Dereck Chisora (32-9, 23 KO) może dostać drugą mistrzowską szansę zanim on dostanie pierwszą, z drugiej kibicuje mu i wierzy, iż może pokonać Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO).
Aleksander Usyk (17-0, 13 KO) spokojnie i analitycznie prowadzi wraz ze swoim sztabem karierę zawodową. I wcale nie spieszy się do bitki ze zwycięzcą przyszłotygodniowego rewanżu Anthony'ego Joshuy (22-1, 21 KO) z Andym Ruizem Jr (33-1, 22 KO).
Kubrat Pulew ma być pierwszy w kolejce do walki ze zwycięzcą pojedynku pomiędzy Anthonym Joshuą i Andym Ruizem Jr. Według Top Rank i IBF dłużej na swoją szansę będzie musiał zaczekać Aleksander Usyk.