ANTHONY JOSHUA ROZBIŁ SKELTONA

Anthony Joshua (7-0, 7 KO) znów nie zaboksował nawet dwóch pełnych rund, ale Matt Skelton (28-9, 23 KO) przynajmniej nie przestraszył się go i starał sprawić niespodziankę.
Anthony Joshua (7-0, 7 KO) znów nie zaboksował nawet dwóch pełnych rund, ale Matt Skelton (28-9, 23 KO) przynajmniej nie przestraszył się go i starał sprawić niespodziankę.
Anthony Joshua (6-0, 6 KO) mówi wprost, że Matt Skelton (28-8, 23 KO) będzie jak dotąd jego najgroźniejszym rywalem. Mimo wszystko promujący go Eddie Hearn już szuka dla aktualnego mistrza olimpijskiego w wadze super ciężkiej kolejnego rywala, który mógłby go choć trochę przetestować.
Jutro w Liverpoolu gala, która będzie wprowadzeniem do późniejszego rewanżu Tony'ego Bellew (21-2-1, 13 KO) z Nathanem Cleverlym (27-1, 13 KO). Póki co obaj wystąpią w odrębnych potyczkach, a kibicom pokaże się również nowa siła wagi ciężkiej - Anthony Joshua (6-0, 6 KO).
Anthony Joshua (6-0, 6 KO) stwierdził, że jego sobotni rywal Matt Skelton (28-8, 23 KO), który porównał młodego boksera do Audleya Harrisona, może doznać małego szoku, kiedy stanie naprzeciw niego w ringu.
Matt Skelton (28-8, 23 KO) mówi przed sobotnią walką z Anthonym Joshuą (6-0, 6 KO), że złoty medalista olimpijski mu niestraszny. Doświadczony zawodnik z Bedford twierdzi, że jego rywal może podzielić los innego mistrza olimpijskiego, Audleya Harrisona, który nie potrafił przenieść sukcesów amatorskich na ring zawodowy.
Anthony Joshua (6-0, 6 KO) chciałby przeboksować choćby kilka rund, a doświadczony Matt Skelton (28-8, 23 KO) ma mu to zapewnić w przyszłą sobotę w Echo Arenie w Liverpoolu. Panujący mistrz olimpijski kategorii super ciężkiej bije tak mocno i celnie, że jak dotąd żaden z jego rywali nie dotrwał do końca drugiej odsłony.
Eddie Hearn zachęcony wielkim sukcesem rewanżu Groves vs Froch na stadionie Wembley już planuje kolejne wielkie przedsięwzięcie z udziałem brytyjskich bokserów. A rozpiska robi naprawdę wrażenie.
Matt Legg nie był żadnym zagrożeniem dla Anthony'ego Joshuy (6-0, 6 KO), który od czasu wygranego finału olimpijskiego nie przeboksował nawet pełnych dwóch rund! Kto mógłby więc trochę bardziej przetestować tego zabijakę?
- Jeśli widzę jakąś słabość rywala, to natychmiast staram się ją wykorzystać. Nie chcę żałować niewykorzystanej szansy, bo przecież nie wszystkie walki kończą się nokautem - powiedział panujący mistrz olimpijski kategorii super ciężkiej, Anthony Joshua (5-0, 5 KO), który na ringach zawodowych nie pozwolił jeszcze żadnemu przeciwnikowi dotrwać do końca drugiej rundy.