PROMOTOR JOSHUY: FURY W TYM ROKU, HAYE W PRZYSZŁYM

Eddie Hearn nie zamierza trzymać Anthony'ego Joshuy (16-0, 16 KO) pod przysłowiowym kloszem i już rozmyśla o największych dostępnych walkach dla nowego mistrza świata wagi ciężkiej federacji IBF. To oczywiście wiąże się z potencjalnymi potyczkami z Davidem Haye'em (27-2, 25 KO) oraz Tysonem Furym (25-0, 18 KO).




PARKER: MARTIN NIEOBECNY, NIE WYTRZYMAŁ PRESJI

Joseph Parker (18-0, 16 KO) i jego trener Kevin Barry komplementują Anthony'ego Joshuę (16-0, 16 KO) i zgodnie twierdzą przy tym, że Charles Martin (23-1-1, 21 KO), któremu Anglik odebrał w sobotę pas IBF w wadze ciężkiej, nie wytrzymał presji wielkiego wydarzenia w londyńskiej hali w O2 Arena.





KLICZKO I WILDER POGRATULOWALI JOSHUI

Anthony Joshua (16-0, 16 KO) zaimponował wielu osobom łatwością, z jaką rozprawił się w nocy z Charlesem Martinem i został mistrzem świata IBF Gratulacje 26-letniemu Anglikowi złożyli m.in. były król wagi ciężkiej Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) oraz czempion WBC Deontay Wilder (36-0, 35 KO).






FROCH ZACHWYCONY POSTAWĄ JOSHUY

- Anthony wyglądał wręcz nieskazitelnie, po prostu fantastycznie - nie mógł się nachwalić swojego rodaka Carl Froch. Chodziło oczywiście o Anthony'ego Joshuę (16-0, 16 KO), który demolując Charlesa Martina (23-1-1, 21 KO) w niespełna pięć minut sięgnął po tytuł mistrza świata wagi ciężkiej organizacji IBF.


HEARN: JOSHUA PRAWDOPODOBNIE WRÓCI JUŻ 9 LIPCA

Anthony Joshua (16-0, 16 KO) niczym burza przeszedł od złota olimpijskiego do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji IBF. I wcale nie zamierza zwalniać tempa. Promujący go Eddie Hearn już zapowiedział, że jego wielka gwiazda powróci niemal na pewno już 9 lipca podczas wielkiej gali na stadionie Wembley.



ANTHONY JOSHUA: TO DOPIERO POCZĄTEK!

- To będzie największa gwiazda wagi ciężkiej i boksu, o ile już nią nie jest - piał z zachwytu Eddie Hearn, promotor Anthony'ego Joshuy (16-0, 16 KO), tuż po jego zwycięstwie nad Charlesem Martinem (23-1-1, 21 KO) w walce o mistrzostwo świata wagi ciężkiej federacji IBF.



WASZYM ZDANIEM: JOSHUA vs MARTIN

Rozpoczynamy kolejną piękną noc z boksem. Na początek Londyn i starcie o mistrzostwo świata wagi ciężkiej federacji IBF pomiędzy broniącym pasa Charlesem Martinem (23-0-1, 21 KO) a pretendującym do niego Anthonym Joshuą (15-0, 15 KO). To jest temat dla Was - kibiców!









DAVID HAYE: JEŚLI TYLKO JOSHUA BĘDZIE GOTOWY, JA RÓWNIEŻ BĘDĘ

- Jeśli tylko on wygra i będzie czuł się na to gotowy, to ja tym bardziej będę gotowy - mówi David Haye (27-2, 25 KO), komentując spekulacje na temat ewentualnego starcia z Anthonym Joshuą (15-0, 15 KO). Mistrz olimpijski z Londynu już w sobotę zaatakuje Charlesa Martina (23-0-1, 21 KO) i należący do niego tytuł mistrza świata wagi ciężkiej organizacji IBF.



JOSHUA-MARTIN: CHISORA STAWIA NA SWOJEGO RODAKA

Sobotnia potyczka Anthony'ego Joshuy (15-0, 15 KO) z Charlesem Martinem (23-0-1, 21 KO) wzbudza wielkie emocje. Niektórzy upatrują w tym starciu początku nowej ery w wadze ciężkiej, inni zaś wskazują na zbyt duży pośpiech w prowadzeniu Anglika i za małe doświadczenie. Niedoszły rywal mistrza olimpijskiego - Dereck Chisora (25-5, 17 KO), stawia mimo wszystko na swojego rodaka.






JOSHUA I MARTIN WYTYKAJĄ SOBIE BŁĘDY

- Szczerze mówiąc nie wydaje mi się, by Martin był najmocniejszym jak dotąd rywalem w mojej karierze. Ale wiecie jak to jest w boksie, styl robi walkę - mówi na kilka dni przed atakiem na tron federacji IBF wagi ciężkiej Anthony Joshua (15-0, 15 KO), który w sobotni wieczór spotka się w Londynie z Charlesem Martinem (23-0-1, 21 KO).







JOSHUA: HAYE PRAWDOPODOBNIE SPOTKA SIĘ WKRÓTCE Z BRIGGSEM

Kibice mieli nadzieję, że za kilka tygodni zobaczą w akcji Davida Haye'a (27-2, 25 KO) stojącego naprzeciw Shannona Briggsa (59-6-1, 52 KO). Ostatecznie rywalem "Hayemakera" 21 maja w Londynie będzie Arnold Gjergjaj (29-0, 21 KO), lecz Anthony Joshua (15-0, 15 KO), panujący mistrz olimpijski wierzy, że wkrótce Haye i tak spotka się z Briggsem.



JOSHUA: LET'S GO CHAMP!

Anthony Joshua (15-0, 15 KO) spodziewa się, że i jego zacznie wkrótce prześladować Shannon Briggs (59-6-1, 52 KO). W przeciwieństwie jednak do Władimira Kliczki, który nie mógł znieść zachowania głośnego Amerykanina, młody Anglik bynajmniej nie ma z tym problemu.