DE LA HOYA: NIE CHCIAŁEM, BY GGG I CANELO CIERPIELI JAK JA I TRINIDAD

Oscar De La Hoya blisko dwadzieścia lat temu doznał pierwszej zawodowej porażki w kontrowersyjnych okolicznościach z Felixem Trinidadem. Potem bardzo długo próbował doprowadzić do rewanżu, lecz nigdy nie doczekał się zemsty. Teraz wyłożył prywatne pieniądze, czego zazwyczaj się nie robi w biznesie, by doprowadzić do rewanżu Saula Alvareza (49-1-2, 34 KO) z Giennadijem Gołowkinem (38-0-1, 34 KO).