- Robert Świerzbiński trochę obawia się Andrieja Salachudzinau, ale musi pokazać skuteczny i widowiskowy boks, bowiem jesienią czeka go walka o mistrzostwo świata federacji WBF - mówi Dariusz Snarski, szef grupy Wschodzący Białystok Boxing Production przed galą "Wschodzący Białystok Boxing Night", która odbędzie się 15 czerwca w Piątnicy koło Łomży. Galę pokaże Orange Sport.
Andriej Salachudzinau (15-4, 5 KO) jest dobrze znany polskim kibicom. Po twardych walkach przegrał ostatnio z Pawłem Głażewskim i Norbertem Dąbrowskim, ale obu stawiał dzielnie opór. Teraz przetestuje kolejnego naszego rodaka - Roberta Świerzbińskiego (13-3, 3 KO).
To będzie już dwudziesta czwarta gala bokserska grupy Wschodzący Białystok Boxing Night. Wieczór Golden Glove Boxing Night w Piątnicy k. Łomży zaplanowano na 15 czerwca, w gminnej hali PG przy ul. Szkolnej 31. Początek punktualnie od godziny 18:00.
- Tomek tak naprawdę nie ma pomysłu na życie - uważa Dariusz Snarski, niegdyś czołowy polski pięściarz, dziś promotor, komentując decyzję Tomasza Adamka (49-3, 29 KO) o rozpoczęciu kariery politycznej, pomimo iż nie zakończył jeszcze swoich zmagań na ringu.
- Pracowałem na tym pojedynkiem już od kilku miesięcy - mówi zadowolony Dariusz Snarski z grupy Wschodzący Białystok Boxing Team. Jego zawodnik Robert Świerzbiński (13-2, 3 KO) już wkrótce stanie przed trudnym zadaniem, ale i szansą na spory awans w rankingach.
Czytaj więcej
Komentuj ( 2
)
