ŁOMACZENKO ZAKOŃCZY KARIERĘ W GRUPIE TOP RANK?

Wasyl Łomaczenko (14-1, 10 KO) powróci na ring dopiero w przyszłym roku. Będzie miał już wtedy trzydzieści dwa lata, ale znakomity Ukrainiec poboksuje przynajmniej przez cztery kolejne.
Wasyl Łomaczenko (14-1, 10 KO) powróci na ring dopiero w przyszłym roku. Będzie miał już wtedy trzydzieści dwa lata, ale znakomity Ukrainiec poboksuje przynajmniej przez cztery kolejne.
Bob Arum, Oscar De La Hoya i Eddie Hearn nie przepadają za sobą prywatnie, ale gdy w grę wchodzą duże pieniądze i walki, potrafią się dogadać. Tak jak w przypadku walki Siergieja Kowaliowa (34-3-1, 29 KO) z Saulem Alvarezem (52-1-2, 35 KO).
Bob Arum zaciera już ręce na myśl o rewanżu Tysona Fury'ego (28-0-1, 20 KO) z Deontayem Wilderem (41-0-1, 40 KO), ale ostrzega Anglika, by ten nie lekceważył Otto Wallina (20-0, 13 KO). Przywołuje przy tym historię i wspomina pewnego Szweda, który zaskoczył świat i na moment wstrząsnął wagą ciężką.
Na Tysona Fury'ego (28-0-1, 20 KO) i jego promotorów spadło sporo krytyki za dobór Otto Wallina (20-0, 13 KO) na sobotniego rywala, ale zarówno Frank Warren, jak i Bob Arum, bronią swojej decyzji i przekonują, że to świetna walka pod kątem przygotowania do rewanżu z Deontayem Wilderem (41-0-1, 40 KO).
Bob Arum podejmuje właściwe kroki, by nie powtórzyła się sytuacja Terence'a Crawforda i stara się zabezpieczyć odpowiednich rywali dla Tysona Fury'ego (28-0-1, 20 KO).
Promotor Bob Arum potwierdził, że wielce utalentowany Teofimo Lopez (14-0, 11 KO) spotka się 14 grudnia w najtrudniejszym zawodowym teście z Richardem Commeyem (29-2, 26 KO).
Już kilka tygodni temu ogłoszono, że do rewanżu Deontaya Wildera (41-0-1, 40 KO) z Tysonem Furym (28-0-1, 20 KO) dojdzie 22 lutego przyszłego roku. Ostatnio Wilder przebąkiwał coś o starciu ze zwycięzcą starcia Joshua vs Ruiz Jr II, ale spekulacje te ucina Bob Arum, współpromotor Fury'ego.
Przedwczoraj informowaliśmy Was o przenosinach Gervonty Davisa (22-0, 21 KO) z kategorii super piórkowej do lekkiej, co od razu wznowiło nadzieję kibiców na jego walkę z Wasylem Łomaczenką (14-1, 10 KO). Póki co ma skrzyżować rękawice z inną gwiazdą ringów olimpijskich i zawodowych.
Promotor mistrza świata WBC, WBA i WBO wagi lekkiej Wasyla Łomaczenki (14-1, 10 KO), Bob Arum twierdzi, że wicemistrz olimpijski Shakur Stevenson (12-0, 7 KO) byłby dla Ukraińca trudniejszym rywalem niż inny amerykański prospekt - Devin Haney (22-0, 14 KO). Słowa Aruma są oczywiście w pewien sposób skierowane przeciwko jego konkurentowi - brytyjskiemu promotorowi Eddie'emu Hearnowi.
W tym tygodniu doszło do ostrej wymiany zdań między potężnymi promotorami dwóch różnych pokoleń - współpracującym z platformą DAZN Eddie'em Hearnem (40 lat) i ponad dwukrotnie od niego starszym Bobem Arumem (87 lat), którego głównym partnerem telewizyjnym jest w tej chwili stacja ESPN.
Jeff Horn (19-1-1, 13 KO) za osiem dni skrzyżuje rękawice z Michaelem Zerafą (26-3, 15 KO). Stawka właśnie mocno wzrosła, bo jeśli wygra ten pierwszy, jeszcze w tym roku dostanie walkę mistrzowską.
Kibice znają Boba Aruma głównie jako promotora boksu, często zapominając, że szef grupy Top Rank jest również prawnikiem, który przez lata współpracował z tuzami tej profesji, m.in. z samym Robertem Kennedym. Wczoraj Arum publicznie udzielił interesującej porady prawnej Andy'emu Ruizowi Juniorowi (33-1, 22 KO), któremu nie podoba się miejsce grudniowego rewanżu z Anthonym Joshuą (22-1, 21 KO), czyli Arabia Saudyjska.
Podczas gdy Eddie Hearn ogłosił już wszem i wobec datę na 7 grudnia w Arabii Saudyjskiej, Andy Ruiz Jr (33-1, 22 KO) wciąż nie podpisał jeszcze kontraktu na rewanż z Anthonym Joshuą (22-1, 21 KO). I na pewno wkrótce podpisze, ale Hearn dał pożywkę wielkiemu konkurentowi - Bobowi Arumowi.
- Teraz będą mieli z nim problem, bo trzeba będzie mu sporo płacić - mówił Eddie Hearn po wygranej Jose Carlosa Ramireza (25-0, 17 KO) w unifikacji wagi junior półśredniej nad Maurice'em Hookerem. Ale mistrz WBC i WBO szybko dogadał się z Bobem Arumem i przedłużył kontrakt z jego grupą Top Rank.
To może być nowy, lepszy rozdział w karierze Amira Imama (21-2, 18 KO). Uważany swego czasu za jednego z najciekawszych zawodników kategorii junior półśredniej Imam zakończył współpracę z Donem Kingiem.
Dziś oficjalnie potwierdzono walkę Otto Walina (20-0, 13 KO) z Tysonem Furym (28-0-1, 20 KO). Pojedynek odbędzie się 14 września w T-Mobile Arena w Las Vegas.
Już za niecały miesiąc, 31 sierpnia w Londynie dojdzie do hitowej walki Łomaczenko vs Campbell o trzy pasy mistrzowskie wagi lekkiej. Promotor Ukraińca, Bob Arum ma wątpliwości co do działania Brytyjskiej Komisji Bokserskiej, która ostatnio wzbudziła kontrowersje podczas afery dopingowej z udziałem Dilliana Whyte'a.
Bob Arum - współpromujący obecnie m.in. Tysona Fury'ego (28-0-1, 20 KO) - przekonuje, że rewanż Brytyjczyka z mistrzem świata WBC wagi ciężkiej Deontayem Wilderem (41-0-1, 40 KO) jest całkowicie przygotowany i zaplanowany. Najpierw jednak musi dojść do walk Wilder vs Ortiz II i Fury vs Wallin.
W minioną sobotę Jose Carlos Ramirez (25-0, 17 KO) do pasa WBC wagi junior półśredniej dorzucił jeszcze tytuł WBO. Wszystko dzięki wygranej przez TKO nad Maurice'em Hookerem. Promujący go Bob Arum ma już konkretne plany dla swojej wschodzącej gwiazdy.
Jeden z promotorów Tysona Fury'ego (28-0-1, 20 KO), Bob Arum stwierdził, że za tydzień możemy poznać rywala Brytyjczyka w planowanej na wrzesień lub październik walce w Nowym Jorku. Sporo mówiło się ostatnio o konfrontacji ze skompromitowanym Jarrellem Millerem (23-0-1, 20 KO), przyłapanym na dopingu niedoszłym rywalem Anthony'ego Joshuy. Arum studzi nastroje w sprawie Millera, choć niczego nie wyklucza.
Splamiony niedawno wpadką dopingową Jarrell Miller (23-0-1, 20 KO) pojawił się na gali Fury vs Schwarz w Las Vegas i udzielił wywiadu, w którym niespodziewanie ujawnił, że prowadzi rozmowy z Bobem Arumem i stacją ESPN w sprawie podpisania z nimi kontraktu.
Legendarny promotor Bob Arum pracował swego czasu z Muhammadem Alim i widział już w boksie niemal wszystko, ale jest pod wielkim wrażeniem osobowości i umiejętności Tysona Fury'ego (28-0-1, 20 KO), który wczoraj szybko rozprawił się w Las Vegas z Tomem Schwarzem (24-1, 16 KO). Porównuje charyzmę Brytyjczyka do charyzmy Alego i wróży Fury'emu kolejne sukcesy.
Niezniszczalny Bob Arum - współpromujący mistrza świata WBO w wadze półciężkiej Siergieja Kowaliowa (33-3-1, 28 KO) - od kilku miesięcy prowadzi trudne negocjacje w sprawie walki Rosjanina z Anthonym Yarde (18-0, 17 KO). Tym razem twierdzi, że ostateczne porozumienie zostało wreszcie osiągnięte.
Tyson Fury (27-0-1, 19 KO) po nawiązaniu współpracy z Bobem Arumem spotka się w sobotę z Tomem Schwarzem (24-0, 16 KO), a jego nowy współpromotor już szuka hali oraz daty na rewanż z Deontayem Wilderem (41-0-1, 40 KO) za kapitalną walkę z zeszłego roku zakończoną remisem.
Pełen niespożytej energii Bob Arum wciąż krytykuje swojego rywala Eddie'ego Hearna, promotora byłego już mistrza świata wagi ciężkiej Anthony'ego Joshuy (22-1, 21 KO). Arum uważa, że rewanż Brytyjczyka z Andym Ruizem Juniorem (33-1, 22 KO) to czysta głupota i wciąż nie może się nadziwić, że Joshua przegrał.
Kibice mogą być usatysfakcjonowani. Nie tylko doczekają się rewanżu Tysona Fury'ego (27-0-1, 19 KO) z Deontayem Wilderem (41-0-1, 40 KO), ale nawet dostaną trylogię między tymi zawodnikami. To efekt porozumienia pomiędzy obozami pięściarzy.
Obozy Deontaya Wildera (41-0-1, 40 KO) i Tysona Fury'ego (27-0-1, 19 KO) dogadały się w sprawie rewanżu, który ma odbyć się w pierwszym kwartale przyszłego roku. Wildera czeka jednak wcześniej jeszcze jedna walka, a Fury'ego prawdopodobnie dwie.
Legendarny Bob Arum skończy w grudniu tego roku 88 lat, ale energii mu nie brakuje. Współpracujący z telewizją ESPN szef grupy Top Rank ostro atakuje brytyjskiego rywala, Eddie'ego Hearna - współpracującego z platformą DAZN, która jutro pokaże hitową galę Anthony Joshua vs Andy Ruiz Jr w Nowym Jorku.
- Rewanż Tysona z Wilderem mógłby się odbyć na przełomie marca i kwietnia przyszłego roku - mówi Bob Arum, który od teraz współpromuje Tysona Fury'ego (27-0-1, 19 KO) wraz z Frankiem Warrenem. Kibice zacierają już ręce na myśl o drugiej walce Anglika z Deontayem Wilderem (40-0-1, 39 KO), mistrzem świata wagi ciężkiej federacji WBC.
- Obiecałem sobie kiedyś, że nie pojadę do Las Vegas tak długo, dopóki nie będę miał tam walki - mówił Tyson Fury (27-0-1, 19 KO) podczas dzisiejszej konferencji prasowej promującej jego starcie z Tomem Schwarzem (24-0, 16 KO).
Federacja WBC poszła na rękę mistrzowi WBA i WBO, Wasylowi Łomaczence (13-1, 10 KO) i ogłosiła wczoraj, że w walce o zwakowany przez Mikeya Garcię tytuł zmierzą się Ukrainiec i oficjalny pretendent Luke Campbell (20-2, 16 KO). Poznajemy kolejne szczegóły dotyczące tej walki.
Bob Arum, promotor Terence'a Crawforda (35-0, 26 KO), po jego wygranej nad Amirem Khanem po raz kolejny wyraził chęć zorganizowania pojedynku unifikującego w wadze półśredniej z Errolem Spence'em Jr (25-0, 21 KO).
Bob Arum mówił o jednej, może dwóch walkach dla Tysona Fury'ego (27-0-1, 19 KO) przed rewanżem z Deontayem Wilderem (40-0-1, 39 KO). Teraz mówi już konkretnie - pomiędzy najbliższym rywalem a Wilderem będzie ktoś jeszcze.
Bob Arum nie unika ciekawych i ryzykownych dla jego pięściarzy potyczek. Szef stajni Top Rank potwierdził, że jeśli Terence Crawford (34-0, 25 KO) pokona w następną sobotę Amira Khana (33-4, 20 KO), osobiście odezwie się do Ala Haymona w sprawie unifikacyjnej walki w wadze półśredniej.
Bob Arum, od niedawna współpromotor Tysona Fury'ego (27-0-1, 19 KO), otwarcie mówił o tym, że nie chce od razu doprowadzić do jego rewanżu z Deontayem Wilderem (40-0-1, 39 KO), by zbudować napięcie i jeszcze większe zainteresowanie przed ich drugą potyczką.
Kariera Terence'a Crawforda (34-0, 25 KO) jest kojarzona przede wszystkim z Bobem Arumem i jego grupą Top Rank. Ale sławny promotor będzie teraz musiał wyłożył ponad pół miliona dolarów na rzecz dawnego promotora sławnego dziś pięściarza z Omaha.
Wiekowy, ale wciąż energiczny Bob Arum lubi ostatnio regularnie podszczypywać Eddie'ego Hearna i jego zawodników. Tym razem znów wziął na warsztat Anthony'ego Joshuę (22-0, 21 KO), któremu zarzuca nie najlepszą odporność na ciosy i przewiduje scenariusz jego starcia z Deontayem Wilderem. Oczywiście padły też słowa o trzecim z obecnych królów wagi ciężkiej...
Legendarny Bob Arum ma 87 lat, ale wciąż dysponuje niespożytą energią i nie przebiera w słowach. Dziś skrytykował czempiona wagi ciężkiej Anthony'ego Joshuę (22-0, 21 KO) i jego ludzi, a także platformę DAZN, z którą wiąże Brytyjczyka lukratywna umowa. Szef Top Rank proponuje mistrzowi świata dołączenie do nowej drużyny.
Niezniszczalny Bob Arum prowadzi negocjacje w sprawie walki mistrza świata WBO Siergieja Kowaliowa (33-3-1, 28 KO) z Anthonym Yarde (18-0, 17 KO). Twierdzi, że w grę wchodzą duże pieniądze na zorganizowanie walki w Stanach Zjednoczonych, ale nie wyklucza też pojedynku na Wyspach.
Kubrat Pulew (26-1, 13 KO) zapowiedział, że jeśli dziś pokona Bogdana Dinu (18-1, 14 KO), potem chętnie skrzyżuje rękawice z Oscarem Rivasem (26-0, 18 KO). Ale inne plany wobec Bułgara ma jego nowy promotor, Bob Arum.
Bob Arum mówi już wprost o tym, że w tym roku nie dojdzie do drugiej walki pomiędzy Tysonem Furym (27-0-1, 19 KO) a Deontayem Wilderem (40-0-1, 39 KO). Taki rewanż jest za to prawdopodobny w lutym 2020 roku.
Szef grupy Top Rank Bob Arum, który przez wiele lat promował mistrza świata WBA wagi półśredniej Manny'ego Paquiao (61-7-2, 39 KO) uważa, że pojedynek z mistrzem IBF Errolem Spence'em (25-0, 21 KO) lub mistrzem WBO Terence'em Crawfordem (34-0, 25 KO) to może być już zbyt wiele.
Carl Frampton (26-2, 15 KO) - bokser roku 2016 i były mistrz świata dwóch kategorii, to kolejny nabytek grupy Top Rank kierowanej przez Boba Aruma.
Sławny promotor Bob Arum umie jak mało kto szukać talentów. I właśnie znalazł następnego utalentowanego pięściarza, z którym podpisał kontrakt zawodowy. Zaledwie 16-letni Xander Zayas to najmłodszy bokser, który kiedykolwiek związał się ze stajnią Top Rank.
Bob Arum potwierdził, że Tyson Fury (27-0-1, 19 KO) ma powrócić do akcji na przełomie maja i czerwca. Pytanie tylko kto będzie jego rywalem?
Bob Arum deklaruje chęć współpracy z każdym, zarzuca natomiast Alowi Haymonowi, że ten zamyka się w czterech ścianach i to przez niego nie dochodzi do największych walk.
Dillian Whyte (25-1, 19 KO) miał powrócić 13 lipca w Londynie, ale okazuje się, że może być kolejnym po Tysonie Furym (27-0-1, 19 KO) pięściarzem z Anglii, który zwiąże się kontraktem z grupą Top Rank na starty na antenie stacji ESPN.
Powrót olbrzyma, przymiarki do wielkich liczb PPV, debiut zawodowy jednego z najciekawszych pięściarzy ostatnich lat. Nic tak Was nie porywa jak ci najwięksi i najmocniej bijący. Oto skrót wiadomości ze świata królewskiej kategorii!
Spore zamieszanie zrobiło się wokół Gilberto Ramireza (39-0, 25 KO). Meksykanin wkrótce zadebiutuje w wadze półciężkiej, ale jak przekonuje, wciąż jest mistrzem w dywizji super średniej.
Bob Arum tuż po podpisaniu kontraktu na współpromocję Tysona Fury'ego (27-0-1, 19 KO) zapowiedział, że złoży ofertę drużynie Deontaya Wildera (40-0-1, 39 KO). I dotrzymał słowa.