Wszystko zaczyna nabierać tempa. Prezentujemy Wam skrót wiadomości w naszym cyklicznym Ring Telegramie.

Kolejna dawka informacji o tych największych i - w teorii - najmocniej bijących. Skrót wiadomości z samej tylko wagi ciężkiej.

Miały polecieć iskry, tymczasem Teofimo Lopez (21-1, 13 KO) znów chce zerwać kontrakt z grupą Top Rank i właśnie odrzucił kolejną, podobno ostateczną ofertę walki z Subrielem Matiasem (21-2, 21 KO).

Niedawno Teofimo Lopez (21-1, 13 KO) stworzył krótką listę trzech zawodników, z którymi spotkałby się najchętniej. A promujący go Bob Arum podłapał jedno z tych nazwisk i pomysł niesfornego we współpracy mistrza WBO wagi junior półśredniej.

Od nawet zaawansowanych rozmów do walki daleka droga, ale na horyzoncie pojawia się potencjalna potyczka zawodników ze szczytu rankingów P4P.

To co lubicie najbardziej, czyli wyłącznie o największych i najmocniej bijących. Prezentujemy Wam skrót wiadomości z samej tylko wagi ciężkiej.

Co dalej z Naoyą Inoue (28-0, 25 KO)? Plany wobec 'Potwora' przedstawił współpromujący go Bob Arum, szef stajni Top Rank.

Bob Arum jest wściekły na decyzję federacji IBF, która zmusza Artura Beterbijewa (21-0, 20 KO) do obrony pasa z Michaelem Eifertem (13-1, 5 KO).

Teofimo Lopez (21-1, 13 KO) idzie na wojnę z promującą go grupą Top Rank. Mistrz świata wagi junior półśredniej federacji WBO wysłał list do Boba Aruma twierdząc, że jego kontrakt jest już nieważny.

Żanibek Alimchanuli (16-0, 11 KO) - mistrz IBF i WBO wagi średniej, dopiero co obronił tytuł mistrza świata w starciu z obowiązkowym challengerem IBF, a teraz obowiązkową obronę narzuca mu World Boxing Organization.

Bob Arum ma konkretne plany wobec Naoyi Inoue (28-0, 25 KO). Król kategorii super koguciej wystąpi jeszcze raz w tym roku, a w przyszłym pokaże się amerykańskim kibicom. Padają również konkretne nazwiska rywali.

Trwa ofensywa grupy Top Rank. Stajnia zarządzana przez Boba Aruma dokonała kolejnego bardzo mocnego transferu.

Niespodziewany ruch - Jaime Munguia (43-1, 34 KO) związał się kontraktem z grupą Top Rank. Nadal będzie współpromowany przez meksykańską stajnię Zanfer Promotions.

Książę Turki Alalshikh ogłosił nawiązanie współpracy projektu Riyadh Season z grupami Top Rank oraz Golden Boy Promotions.

O wszystkim pisaliśmy już miesiąc temu, teraz można to już oficjalnie potwierdzić. Przedstawiamy następnego rywala Naoyi Inoue (27-0, 24 KO).

Przed Shakurem Stevensonem (21-0, 10 KO) pierwsza obrona pasa WBC wagi lekkiej, a zarazem prawdopodobnie ostatnia walk pod banderą grupy Top Rank.

Dziś w nocy Teofimo Lopez (20-1, 13 KO) podejdzie do drugiej obrony pasa WBO na granicy 63,5 kilograma. Niewykluczone, że w kolejnej walce zaatakuje mistrzowski tytuł w już trzecim limicie.

Bob Arum - współpromotor Tysona Fury'ego (34-1-1, 24 KO), tak jak jego zawodnik uważa, że Brytyjczyk zasłużył w połowie maja na punktowe zwycięstwo z Aleksandrem Usykiem (22-0, 14 KO).

Naoya Inoue (27-0, 24 KO) może wkrótce stracić jeden z czterech pasów wagi super koguciej, czy też jak kto woli junior piórkowej. Wszystko dlatego, że nie chce dać podporządkować się wymogom federacji WBA.

Jeśli Gervonta Davis (29-0, 27 KO) zada dziś w nocy pierwszą porażkę Frankowi Martinowi (18-0, 12 KO), w kolejnej walce może wyjść do wyczekiwanej unifikacji z Wasylem Łomaczenką (18-3, 12 KO).

Bob Arum i jego otoczenie nie próżnują. Grupa Top Rank przejęła dwóch ciekawych i perspektywicznych zawodników.

Brytyjscy promotorzy doskonale wykorzystali okazję i pieniądze płynące z Bliskiego Wschodu. Po czasie dostrzegł to również Oscar De La Hoya, szef grupy Golden Boy Promotions.

Bob Arum, szef grupy Top Rank i współpromotor Tysona Fury'ego (34-1-1, 24 KO), potwierdził, że jego zawodnik, już były mistrz świata wagi ciężkiej, oficjalnie aktywował klauzulę rewanżową na walkę z Aleksandrem Usykiem (22-0, 14 KO).

- To była dobra walka, choć według mnie Fury zasłużył na zwycięstwo - uważa Bob Arum, współpromotor Tysona Fury'ego (34-1-1, 24 KO), który był liczony i przegrał stosunkiem głosów dwa do jednego z Aleksandrem Usykiem (22-0, 14 KO).

Bob Arum wierzy w nową umowę Shakura Stevensona (21-0, 10 KO) z Top Rank, ale młody pięściarz raczej nie pozostawia żadnych złudzeń.

Sławny amerykański promotor Bob Arum jest pod olbrzymim wrażeniem Naoyi Inoue (26-0, 23 KO), nazywając go jednym z najlepszych pięściarzy wszech czasów.

Najpierw poinformował o tym znany dziennikarz Dan Rafael, potem potwierdził wszystko sam zainteresowany. Shakur Stevenson (21-0, 10 KO) wraca 6 lipca w dobrze nam znanej hali Prudential Center w Newark.

Jared Anderson (16-0, 15 KO) ostatnio więcej problemów niż rywalom sprawiał swojemu promotorowi i menadżerowi, rozrabiając poza ringiem. I właśnie za to przeprosił.

Shakur Stevenson (21-0, 10 KO) był związany od początku zawodowej kariery z grupą Top Rank. Wkrótce ich drogi mogą się jednak rozejść.

Ta walka jeszcze nie została klepnięta, ale wszystko wskazuje na to, że w kwietniu Wasyl Łomaczenko (17-3, 11 KO) poleci do Australii na walkę z George'em Kambososem (21-2, 10 KO).

Bob Arum potwierdził to, o czym pisaliśmy już kilka dni temu. Teofimo Lopeza (19-1, 13 KO) przymierzany do walki z Jamaine'em Ortizem (17-1-1, 8 KO).

Manny Pacquiao (62-8-2, 39 KO) marzy o starcie na igrzyskach, a jego wieloletni promotor Bob Arum chętnie skonfrontuje go z Joshem Taylorem (19-1, 13 KO).

Prezentujemy Wam kolejną dawkę wiadomości ze świata boksu zawodowego w naszym cyklicznym Ring Telegramie.

O'Shaquie Foster (21-2, 12 KO) był ostatnio związany z Matchroom, zdobył w tym czasie tytuł mistrzowski, ale w tym biznesie nie ma miejsca na sentymenty. Mistrz świata wagi super piórkowej, czy też jak kto woli junior lekkiej, został nowym nabytkiem stajni Top Rank.

Informowaliśmy już Was o tej walce, teraz po prostu oficjalnie ją potwierdzono. W drugim występie w nowym limicie Naoya Inoue (25-0, 22 KO) atakuje status bezdyskusyjnego mistrza świata wagi super koguciej, czy też jak kto woli junior piórkowej.

Bob Arum - współpromotor Tysona Fury'ego (33-0-1, 24 KO), przestrzega wszystkich przed lekceważeniem Francisa Ngannou.

Daniel Dubois (19-2, 18 KO) odpoczywa po nieudanym ataku na pasy IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej. Promujący go Frank Warren zaproponował walkę z Anthonym Joshuą, ale inne rozwiązanie ma w głowie sławny Bob Arum.

Bob Arum przez większą część kariery promował Terence'a Crawforda (40-0, 31 KO). Jak więc zapatruje się na jego ewentualną walkę z Saulem Alvarezem (59-2-2, 39 KO)?

Bob Arum przez lata promował Manny'ego Pacquiao. Teraz wygłosił odważną tezę, że jeszcze lepszym zawodnikiem jest japoński 'Potwór', czyli Naoya Inoue (25-0, 22 KO).

Bob Arum rozpoczął już dziesiątą dekadę życia, a wciąż jest jednym z największych, o ile nie największym promotorem w świecie boksu. I jak sam przekonuje, ma pod swoimi skrzydłami trzech największych puncherów współczesnego boksu.

Trzy tygodnie temu informowaliśmy Was o tym, że Bachodir Żałołow (12-0, 12 KO) - mistrz olimpijski wagi super ciężkiej, zasila szeregi grupy Top Rank. Teraz poznaliśmy datę jego debiutu dla nowego pracodawcy.

Co się odwlecze... Jared Anderson (15-0, 14 KO) miał dziś w nocy krzyżować rękawice z Żanem Kosobuckim (19-0, 18 KO), nazywanym często 'Gołowkinem wagi ciężkiej'. I wkrótce z nim zawalczy.

Bachodir Żałołow (12-0, 12 KO) - mistrz olimpijski wagi super ciężkiej, zasila szeregi grupy Top Rank.

Tyson Fury (33-0-1, 24 KO) nadal bez oponenta na następny pojedynek, za to pewne opcje widzi, a może i sugeruje, współpromujący go na terenie Stanów Zjednoczonych Bob Arum.

Devin Haney (30-0, 15 KO) ma wszystkie cztery pasy wagi lekkiej, a do tego stał się wolnym agentem. Nic więc dziwnego, że stał się łakomym kąskiem dla wszystkich promotorów.

Anthony Joshua (25-3, 22 KO) prawdopodobnie wróci do akcji 12 sierpnia w Londynie, by w grudniu w Arabii Saudyjskiej spotkać się z Deontayem Wilderem (43-2-1, 42 KO). Zdaniem Boba Aruma wynik takiej walki znany jest już od dawna, kwestią będzie tylko moment, w którym Wilder wyprowadzi nokautujące uderzenie.

Devin Haney (30-0, 15 KO) zaprzeczył plotkom, które rozpuścił Paul Malignaggi, jakoby przed walką z Wasylem Łomaczenką (17-3, 11 KO) miał przedłużyć umowę z Bobem Arumem i jego grupą Top Rank.

Bob Arum, który promował sobotnią walkę Wasyla Łomaczenki (17-3, 11 KO) z Devinem Haneyem (30-0, 15 KO), stwierdził w rozmowie z ekipą Ukraińca, że sędziowie skrzywdzili go swoją punktacją, dołączając tym samym do długiej listy zawodników i trenerów, którzy nie zgadzają się z werdyktem arbitrów.

Być może Tyson Fury (33-0-1, 24 KO) będzie musiał zmienić swoje plany i przepadnie mu letnia walka. Jeśli uda się dogadać unifikację z Aleksandrem Usykiem (20-0, 13 KO) w Arabii Saudyjskiej, mistrz WBC wagi ciężkiej poczeka z powrotem aż do grudnia.