Do Damiana Wrzesińskiego (12-1-1, 5 KO) na galę w Częstochowie przymierzany był Konrad Dąbrowski. Wydawało się, że wszystko jest już dogadane, tymczasem Dąbrowski odpuścił. W jego miejsce wskoczył więc inny Polak, choć mało znany na naszym rynku, bo boksujący regularnie w Wielkiej Brytanii.
Wygląda na to, że zaplanowana na 18 listopada gala w Częstochowie wzbogaci się o kolejną interesującą potyczkę. A przecież już teraz karta wygląda imponująco.
Damian Wrzesiński (12-1-1, 5 KO) wysoko wypunktował Tomasza Króla na ringu w Międzyzdrojach. Kto teraz mógłby być jego rywalem? Być może wkrótce obejrzymy 'Wrzosa' podczas kolejnej gali z cyklu Polsat Boxing Night.
Damian Wrzesiński (11-1-1, 5 KO) spotka się dziś w Międzyzdrojach z Tomaszem Królem (4-1-1, 1 KO). Przy okazji wczorajszej ceremonii ważenia porozmawialiśmy o tym pojedynku właśnie z Damianem. Zapraszamy.
W przyszłą sobotę Tomasz Mazur (6-1-1, 2 KO) zaboksuje w Białymstoku, natomiast Damiana Wrzesińskiego (11-1-1, 5 KO) czeka sierpniowy bój w Międzyzdrojach. Póki co obaj pięściarze pomagają sobie nawzajem w treningach.
Gala Seaside Boxing Show IX w Międzyzdrojach wzbogaciła się o kolejną ciekawą walkę. Naprzeciw siebie staną nasi czołowi zawodnicy kategorii junior półśredniej - Tomasz Król (4-1-1, 1 KO) oraz Damian Wrzesiński (11-1-1, 5 KO).
Damian Wrzesiński (11-1-1, 5 KO) wybrał się na teren rywala, zanotował z rąk faworyzowanego Jeana Pierre'a Bauwensa (41-3-2, 23 KO) pierwszą porażkę w karierze, jednak pokazał się z bardzo dobrej strony.
- Jestem zmotywowany i pewny zwycięstwa. Na taką walkę czekałem całe życie i mam zamiar należycie wykorzystać wielką szansę, jaka właśnie została mi dana - mówi Damian Wrzesiński (11-0-1, 5 KO). "Wrzos" dziś wieczorem w Belgii skrzyżuje rękawice z faworytem gospodarzy, Jeanem Pierrem Bauwensem (40-3-2, 23 KO).
Damian Wrzesiński (11-0-1, 5 KO) nigdy dotąd nie boksował jeszcze tak długo, ale sił mu starczyło i zastopował w siódmej rundzie Aleksandra Abramenkę (17-57-1, 6 KO). Prezentujemy Wam krótką fotorelację z tego pojedynku.
- Najważniejsze było, żeby Damian wrócił na ring, a tym bardziej przed swoją publicznością. Wiadomo, że jego rywal jest już pięściarzem, który dostarcza tylko wygranych i dla Wrzesińskiego nie było to żadne wyzwanie. Chcieliśmy po prostu, aby był to 8-rundowy pojedynek, bo Damian takowej nie miał, a przy ofertach walki o jakiś pas zawsze był z tym problem - powiedział Mariusz Grabowski, promotor Damiana Wrzesińskiego.
Wczorajszego wieczoru odbyła się Extra Gala Poznań Fight Night, podczas której w stolicy Wielkopolski można było obejrzeć również kilku pięściarzy zawodowych. Na uwagę zasługuje świetny występ Damiana Wrzesińskiego (11-0-1, 5 KO), który zwyciężył przed czasem w siódmej rundzie doświadczonego Aleksandra Abramienkę (17-57-1, 6 KO). Kolejne zwycięstwo dopisał również Oleksandr Strecki (3-0, 1 KO).
Damian Wrzesiński (10-0-1, 4 KO) spotka się dzisiaj z Aleksandrem Abramenką (17-55-1, 6 KO) podczas gali Extra Poznań Fight Night. Prezentujemy Wam wywiad z "Wrzosem", a w rozwinięciu pozostałe materiały wideo związane z tą imprezą. Zapraszamy.
Już w sobotę 18 lutego odbędzie się kolejna Extra Gala Poznań Fight Night. W stolicy Wielkopolski zobaczymy m.in. pojedynki w boksie olimpijskim oraz walki zawodowe. Główną atrakcją wieczoru będzie pojedynek mistrza świata kadetów, uczestnika igrzysk olimpijskich w Pekinie, Aleksandra Streckiego (2-0, 1 KO).
18 lutego w poznańskiej Arenie odbędzie się kolejna gala boksu i MMA Extra Poznań Fight Night, organizowana przez Fundację Wielkopolski Boks. W ringu zobaczymy zawodowych pięściarzy związanych ze stolicą Wielkopolski: Damiana Wrzesińskiego, Mariusza Biskupskiego i Aleksandra Streckiego.
Zamiast rewanżu z Michałem Leśniakiem, Damian Wrzesiński (10-0-1, 4 KO) zaboksuje 18 lutego gościnnie w swoim mieście na innej imprezie. Jego rywalem w Poznaniu będzie doświadczony Aleksander Abramenka (17-55-1, 6 KO). Pojedynek został zakontraktowany na osiem rund.
Na finiszu zeszłego roku informowaliśmy już Was o ciekawej gali "BudWeld Boxing Night: Noc prawdy", do jakiej dojdzie 4 marca w Dzierżoniowie przy współpracy grup Tymex Boxing Promotion i AG Promotion. Teraz dodano kolejny ciekawy pojedynek do rozpiski.
Już 4 marca gala "BudWeld Boxing Night: Noc prawdy", organizowana wspólnie przez grupy Tymex Boxing Promotion i AG Promotion. To będzie wieczór starć polsko-polskich, które tak lubią kibice. A kto wystąpi w rolach głównych?
- Szykuję się na jesienny powrót na ring. Niestety byłem zmuszony zrezygnować z ostatniego startu w Szydłowcu. Powodem była kontuzja odcinka lędźwiowego, której zresztą sam nabawiłem się w głupi sposób - przyznaje Damian Wrzesiński (9-0-1, 4 KO), jeden z najlepszych polskich pięściarzy lżejszych kategorii.
Za niespełna dwa tygodnie - dokładnie 18 czerwca na zamku w Szydłowcu, Mariusz Grabowski zorganizuje kolejną galę. Wiemy już jednak, że w porównaniu z tym, co anonsowaliśmy wcześniej, nastąpi jedna zmiana. Z rozpiski wypada bowiem mający kłopoty zdrowotne Damian Wrzesiński (9-0-1, 4 KO).
Już 18 czerwca na gali w Szydłowcu drugą tegoroczną walkę stoczy Damian Wrzesiński (9-0-1, 4 KO), który zmierzy się z doświadczonym Maurycym Gojko (23-52-5, 9 KO). Faworyzowany "Wrzos" chce podtrzymać zwyżkową ostatnio formę.
W minioną sobotę Mariusz Grabowski organizował galę w Kędzierzynie Koźlu, a już 18 czerwca kolejna gala jego stajni Tymex Boxing Promotion, tym razem na zamku w Szydłowcu.
- Mam za sobą cztery tygodnie pracy nad siłą, a od wczoraj jestem już na etapie budowania wytrzymałości i konkretnej formy pod walkę - mówi Damian Wrzesiński (9-0-1, 4 KO), który 18 czerwca na zamku w Szydłowcu stoczy drugi tegoroczny pojedynek. Transmisja gali na łamach BOKSER.ORG!
- Jestem mega szczęśliwy, dziękuje wszystkim, którzy pomogli mi w przygotowaniach do tej walki, wszystkim sparingpartnerom - mówił zadowolony Damian Wrzesiński (9-0-1, 4 KO), który po trudnej przeprawie, acz zasłużenie, pokonał wczoraj nieznacznie Michała Leśniaka (3-1, 1 KO).
W jednej z ciekawszych walk gali w Radomiu zmierzyli się Michał Leśniak (3-1, 1 KO) oraz Damian Wrzesiński (9-0-1, 4 KO). W czasach amatorskich "Wrzos" dwukrotnie łatwo pokonał "Szczupaka". Dziś również, ale przeprawę miał tym razem bardzo trudną.
Damian Wrzesiński (8-0-1, 4 KO) co prawda pokonał dwukrotnie Michała Leśniaka (3-0, 1 KO) w czasach boksu olimpijskiego, lecz dziś zostawia to już za sobą i nie przywiązuję do tego uwagi. - Obaj jesteśmy już zupełnie innymi zawodnikami.
Michał Leśniak (3-0, 1 KO) spróbuje zrewanżować się jutro Damianowi Wrzesińskiemu (8-0-1, 4 KO) za dwie porażki w czasach amatorskich. A oto jak obaj wyglądali dziś na wadze.
Promotor Mariusz Grabowski rozpoczyna czas weryfikacji pięściarzy swojej grupy Tymex Boxing Promotion. Na pierwszy ogień idą Damian Wrzesiński (8-0-1, 4 KO) i Michał Leśniak (3-0, 1 KO). Gala BudWeld Boxing Night już 27 lutego w Radomiu.
- Pojedynek z Damianem to dla mnie sportowe wyzwanie. Mierzyliśmy się ze sobą dwukrotnie podczas kariery amatorskiej i to on w obu tych potyczkach był lepszy, dlatego teraz zrobię wszystko co w mojej mocy, by wziąć rewanż za tamte porażki - mówi wprost Michał Leśniak (3-0, 1 KO), który w ostatni weekend lutego podczas gali w Radomiu zmierzy się z kolegą grupowym, Damianem Wrzesińskim (8-0-1, 4 KO).
Jak już zapewne wiecie, Mariusz Grabowski kolejną galę organizuje 27 lutego w Radomiu, gdzie w walce wieczoru ma zaboksować Rafał Jackiewicz (47-14-2, 22 KO). Szef stajni Tymex Boxing Promotion myśli jednak również o innych ciekawych walkach, by konkurować z zaplanowaną tydzień wcześniej galą w Legionowie Tomka Babilońskiego.
W minioną sobotę podczas gali w Białymstoku Damian Wrzesiński (8-0-1, 4 KO) dość nieoczekiwanie tylko zremisował z Andriejem Staliarczukiem. Boksujący w wadze lekkiej Polak nie ukrywa nawet, że rezultat tej konfrontacji był dla niego przykrym zaskoczeniem.
Damian Wrzesiński (8-0-1, 4 KO) nie sprostał oczekiwaniom kibiców zebranych na gali w Białymstoku i jedynie zremisował po sześciu rundach z Andreiem Stalirczukiem (11-24-4, 2 KO).
- Mam nadzieję, że w najbliższych latach do zrealizowania będą marzenia o pasie mistrza Europy wagi lekkiej. Po rozpoczęciu współpracy z trenerem Arkadiuszem Polcynem wszystko zmienia się na korzyść mówi Damian Wrzesiński (8-0, 4 KO), który 23 października wystąpi na gali "BudWeld Boxing Night" w Białymstoku.
- Dużo zmieniłem w swoim boksie. Od sierpnia ciężko pracuję z moim szkoleniowcem Arkadiuszem Polcynem i mam nadzieję, że wszystko będzie już widoczne w najbliższym pojedynku - mówi Damian Wrzesiński (8-0, 4 KO), który już za trzy tygodnie podczas gali w Białymstoku skrzyżuje rękawice z Andriejem Staliarczukiem (11-24, 2 KO).
- Chciałbym nieco zmienić swój styl boksowania. Od teraz będę bazował głównie na swoim refleksie, który moim zdaniem mam całkiem przyzwoity - mówi Damian Wrzesiński (8-0, 4 KO), który 23 października podczas gali w Białymstoku stoczy kolejną zawodową walkę.
Damianowi Wrzesińskiemu (8-0, 4 KO) udało się pomścić "Skorpiona" i wypunktował wysoko Oszkara Fiko (13-12, 10 KO). Po zejściu z ringu porozmawialiśmy z "Wrzosem" o tym występie.
Po zaciętej walce Leśniaka ze Staliarczukiem przyszedł czas na pojedynek Damiana Wrzesinskiego (8-0, 4 KO) z ostatnim pogromcą Krzysztofa Cieślaka, Oskarem Fiko (13-12, 10 KO). Polski pięściarz wystrzegał się jednak błędów, jakie zdarzały się "Skorpionowi" w starciu z Węgrem i zwyciężył 21-letniego boksera po sześciu rundach na punkty.
- Nastawiam się na twardą walkę i pełen dystans - nie ukrywa Damian Wrzesiński (7-0, 4 KO), który za kilkanaście godzin spróbuje pomścić porażkę "Skorpiona" i odprawić Oszkara Fiko (13-11, 10 KO). Zapraszamy do wywiadu z "Wrzosem".
Damian Wrzesiński (7-0, 4 KO) spróbuje pomścić porażkę "Skorpiona" i odprawić Oszkara Fiko (13-11, 10 KO). Jego rywal spóźnił się kilkanaście minut na ceremonię ważenia, zobaczcie za to jak na prezentował się podczas niej Polak.
- Krzysiek przegrał ostatnią walkę na własne życzenie, gdyż za bardzo nastawił się na rozwiązanie siłowe. Mógł przecież wyprowadzać krótkie ciosy. Węgier nie dał się zaskoczyć i w konsekwencji wygrał tamtą potyczkę - tak porażkę Krzysztofa Cieślaka z Oszkarem Fiko (13-11, 10 KO) podsumował Damian Wrzesiński (7-0, 4 KO), który już w najbliższy piątek będzie miał okazję pomścić starszego kolegę.
W czerwonej koszulce Drużyny Szpiku wyjdzie Damian Wrzesiński (7-0, 4 KO) do walki z Rumunem Oszkarem Fiko (13-11, 10 KO) na gali "BudWeld Boxing Night", która odbędzie się 19 czerwca w Ostrowcu Świętokrzyskim. Transmisję przeprowadzi Polsat Sport.
Damian Wrzesiński (7-0, 4 KO) w połowie marca zaprezentował się co najwyżej przeciętnie, ale to starczyło jeszcze na doświadczonego Chawazi Chacygowa. Już 19 czerwca w Ostrowcu Świętokrzyskim pięściarz wagi lekkiej stanie przed szansą rehabilitacji z nawiązką.
- Mam duże ambicje bokserskie, dlatego opuszczam Norwegię i wracam na stałe do Polski. Będę trenował z Arkadiuszem Polcynem - mówi były mistrz Polski, Damian Wrzesiński (7-0, 4 KO).
Damian Wrzesiński (7-0, 4 KO) pokonał przed czasem Chawazi Chacygowa (11-10, 7 KO), ale doświadczony rywal swoim lewym sierpem powalił "Wrzosa" na matę ringu. Posłuchajcie rozmowy z Damianem tuż po zejściu z ringu.
Damian Wrzesiński (6-0, 3 KO) spotka się dziś na ringu w Lubinie z Chawazi Chacygowem (11-9, 7 KO). Posłuchajcie teraz trochę o jego przygotowaniach do tej potyczki.
Za kilka godzin w Lubinie Damian Wrzesiński (6-0, 3 KO) spotka się z niezwykle doświadczonym Chawazi Chacygowem (11-9, 7 KO). Zobaczcie jak obaj prezentowali się wczoraj na ważeniu.
Mistrz Europy amatorów z 2002 roku oraz dwukrotny olimpijczyk Chawazi Chacygow (11-9, 7 KO) będzie przeciwnikiem Damiana Wrzesińskiego (6-0, 3 KO) podczas gali 14 marca w Lubinie.