Mariusz Grabowski ma już kilku ciekawych zawodników w swojej stajni, nic więc dziwnego, że inni szukają szansy wybicia się na plecach jednego z jego podopiecznych. Robert Talarek chce Roberta Parzęczewskiego, Nikodem Jeżewski Adama Balskiego, a Mateusz Tryc Mateusza Rzadkosza. Co o tych walkach sądzi szef grupy Tymex Boxing Promotion? Zapraszamy.
- Przygotowania są ciężkie, teraz jestem w najtrudniejszym etapie: siłowo-sparingowym. Ogólnie jest dobrze, bez kontuzji. Rywal dobry i wymagający, a ring zweryfikuje wszystko. Walki Banksa z Adamem nie widziałem, zostawiam to trenerom - mówi w rozmowie z Bokser.org bohater wieczoru planowanej na 4 maja w Kościerzynie gali boksu Friday Boxing Nights, Nikodem Jeżewski (13-0-1, 8 KO)
Trwa korespondencyjny pojedynek pomiędzy Adamem Balskim (11-0, 8 KO) a Nikodemem Jeżewskim (13-0-1, 8 KO). Ten drugi znów zawalczy z pięściarzem, którego wcześniej odprawił pięściarz z Kalisza.
Nikodem Jeżewski (13-0-1, 8 KO) po czternastu miesiącach przerwy udanie powrócił i w połowie lutego znokautował po dobrej walce Aleksandra Oleksijenkę. Pięściarz kategorii junior ciężkiej kolejny pojedynek stoczy 4 maja podczas gali z cyklu Friday Boxing Night.
Kiedy Mariusz Grabowski miał jeszcze pod swoimi skrzydłami Nikodema Jeżewskiego (13-0-1, 8 KO) i Adama Balskiego (11-0, 8 KO), chciał ich skonfrontować między sobą. Potem taki pojedynek starał się dopiąć Mateusz Borek na jednej z gal PBN. Dotąd się nie udawało, ale wygląda na to, że po wakacjach starcie polsko-polskie w wadze junior ciężkiej może zostać w końcu dopięte.
- Miałem długi okres przygotowawczy, z psychiką nie było żadnych problemów. Czułem się komfortowo - przekonuje zwycięzki Nikodem Jeżewski (13-0-1, 8 KO), który w piątek podczas gali Fight Events w Wyszkowie wygraną nad Tarasem Oleksijenką (8-5, 7 KO) udanie powrócił po ponad rocznej przerwie od boksowania. "Nikoś" choć nie lubi oceniać samego siebie, jest wyraźnie zadowolony z występu. Twierdzi jednak, że to już przeszłość i trzeba iść do przodu.
Nikodem Jeżewski (13-0-1, 8 KO) udanie powrócił po ponad rocznej przerwie, stopując w siódmej rundzie Tarasa Oleksijenkę. Polak nabawił się w trakcie walki urazu bicepsa i nie wiadomo, kiedy znów będzie gotowy do akcji. Nikodem nie ukrywa jednak, że zamiast walk polsko-polskich, wolałby piąć się w rankingach kosztem zagranicznych rywali.
To był powrót po czternastu miesiącach przerwy. Bardzo udany powrót. Nikodem Jeżewski (13-0-1, 8 KO) pokonał przed czasem twardego Tarasa Oleksijenkę (8-5, 7 KO). Na minus nagminne faule.
Trwa gala w grupy Fight Events w Wyszkowie. W głównej walce wieczoru powracający po dyskwalifikacji Nikodem Jeżewski (12-0-1, 7 KO) skrzyżuje rękawice z Tarasem Oleksijenką (8-4, 7 KO). A to jest temat dla Was - kibiców.
Za nami ceremonia ważenia przed jutrzejszą galą w Wyszkowie. Głównym daniem tej imprezy będzie potyczka w kategorii junior ciężkiej pomiędzy Nikodemem Jeżewskim (12-0-1, 7 KO) a Tarasem Oleksijenką (8-4, 7 KO).
16 lutego podczas gali w Wyszkowie po długiej przerwie powróci Nikodem Jeżewski (12-0-1, 7 KO), dla którego rok 2017 był stracony. Teraz jednak niespełna 27-letni pięściarz z Kościerzyny wraca pod banderą nowego promotora i chce pokazać kibicom dobry boks. W rozmowie z Bokser.org Jeżewski nie ukrywa, że jest usatysfakcjonowany współpracą ze swoim nowym teamem. Nie zabrakło wątku zmiany rywala dla Nikodema, jaka nastąpiła w ostatnich dniach.
Nikodem Jeżewski (12-0-1, 7 KO) pozostawał nieaktywny od czasu uznanej ostatecznie za nieodbytą walki z Michałem Cieślakiem. W międzyczasie zmienił grupę i powróci do gry 16 lutego podczas gali Friday Boxing Night w Wyszkowie.
Nikodem Jeżewski (12-0-1, 7 KO) doszedł do porozumienia z dotychczasowym promotorem, Mariuszem Grabowskim. Obaj panowie poszli sobie na rękę i od teraz pięściarz kategorii junior ciężkiej będzie współpracował z Marcinem Piwkiem.
W sobotni wieczór na ringach poza krajem rywalizowało aż trzech polskich pięściarzy kategorii junior ciężkiej - 'Diablo', 'Master' i ten najmniej znany, Dariusz Skop. Statystyczny portal BoxRec podliczył już punkty za wczorajsze walki. Jak więc wygląda TOP 10 na naszym podwórku?
Aleksander Usyk (12-0, 10 KO) przygotowuje się do walki z Marco Huckiem (40-4-1, 27 KO) w ramach turnieju WBSS. Na jego obozie wkrótce stawi się polski pięściarz kategorii junior ciężkiej, który w tym projekcie akurat nie bierze udziału.
Sobotnia gala PBN 7 przyniosła trzy walki czołowych polskich pięściarzy kategorii junior ciężkiej. Jak więc wyglądają najlepsi Polacy na tle czołówki światowej?
Sprawa rzekomego dopingu Nikodema Jeżewskiego (12-1-1, 7 KO) i Michała Cieślaka (15-0, 11 KO) nabiera "kolorów". Jak dowiedziała się redakcja BOKSER.ORG, nie wszystko przebiegło zgodnie z przyjętym kanonem. Dlaczego?
- Wspomaganie się dopingiem nie różni się wiele od wsadzenie sobie w rękawicę podkowy. Utwardzanie sobie bandaży przez Margarito nie różni się w mojej opinii od zażywania takich środków jak Oxandrolon - mówi stanowczo Maciej Miszkiń, emerytowany już pięściarz, do niedawna numer jeden w Polsce w limicie kategorii super średniej. Z Maćkiem porozmawialiśmy również o życiowej szansie Andrzeja Wawrzyka (33-1, 19 KO), perypetiach Artura Szpilki (20-2, 15 KO), amerykańskim debiucie Izu Ugonoha (17-0, 14 KO), rewanżu Zimnoch vs Mollo i właśnie wpadce dopingowej Michała Cieślaka oraz Nikodema Jeżewskiego. Przy okazji przepraszamy za trochę gorszą ścieżkę dźwiękową.
Na wieść o wpadce dopingowej Michała Cieślaka (15-0, 11 KO) i Nikodema Jeżewskiego (12-1-1, 7 KO) głos zabrało już sporo ludzi ze środowiska. Swoje trzy grosze dorzucił również Dariusz Snarski, niegdyś zawodnik, dziś trener i promotor.
Mateusz Masternak (37-4, 16 KO) jest jednym z pięściarzy, którzy stanowczo potępili stosowanie dopingu w sporcie. W poniedziałek na jaw wyszła informacja, że nielegalne substancje wykryto u Michała Cieślaka (15-0, 11 KO) i Nikodema Jeżewskiego (12-1-1, 7 KO), którzy zmierzyli się 10 grudnia na ringu we Wrocławiu.
Pamiętacie ten śmieszny "pasek" IBF Baltic, który był w stawce pojedynku Michała Cieślaka (15-0, 11 KO) z Nikodemem Jeżewskim (12-1-1, 7 KO)? To właśnie on tyle namieszał i odwrócił do góry nogami polską kategorię junior ciężką. To niestety wiąże się z dużym smrodkiem, o jakim pisaliśmy już wcześniej.
- Nie wykluczam walki z Balskim, ale na pewno nie w marcu. Mam inne plany. Wykluczam natomiast możliwość startu na gali organizowanej przez mojego byłego promotora - mówi Nikodem Jeżewski (12-1-1, 7 KO), który wciąż przekonuje, że uwolnił się od kontraktu z Mariuszem Grabowskim.
Mariusz Grabowski kolejną galę z cyklu BudWeld Boxing Night zorganizuje 4 marca wspólnie z Andrzejem Gmitrukiem. I właśnie tego dnia chętnie skonfrontowałby Adama Balskiego (7-0, 6 KO) z Nikodemem Jeżewskim (12-1-1, 7 KO). Obaj są zawodnikami stajni Tymex Boxing Promotion.
Sporo kontrowersji narosło wokół zwycięstwa Michała Cieślaka (15-0, 11 KO) nad Nikodemem Jeżewskim (12-1-1, 7 KO). Wszystkiemu winien włoski arbiter, który w trzeciej rundzie popełnił dwa poważne błędy. I choć Tomasz Babiloński promuje tryumfatora, to on również nie krył złości postawą ringowego.
Wiele emocji, ale i kontrowersji przyniosła walka Michała Cieślaka (15-0, 11 KO) z Nikodemem Jeżewskim (12-1-1, 7 KO). Wygrał ten pierwszy i sięgnął po tytuł mistrza Polski kategorii junior ciężkiej.
Przed nami bardzo ciekawa noc z boksem. Na początek skoncentrujemy się na Europie. We Wrocławiu gala Włodarczyk vs Harth, a w Manchesterze wieczór Joshua vs Molina. A to jest temat dla Was - kibiców!
Dziś we Wrocławiu dwie interesujące potyczki kategorii junior ciężkiej. Krzysztof Włodarczyk (51-3-1, 37 KO) spotka się z Leonem Harthem (14-1, 10 KO), a Michał Cieślak (14-0, 10 KO) z Nikodemem Jeżewskim (12-0-1, 7 KO). Prezentujemy Wam krótką fotorelację z ich wczorajszego ważenia.
Doskonale od strony fizycznej prezentowali się podczas dzisiejszego ważenia Michał Cieślak (14-0, 10 KO) oraz Nikodem Jeżewski (12-0-1, 7 KO). Zresztą zobaczcie sami! Jutro zwycięzca tej potyczki zagarnie tytuł mistrza Polski kategorii junior ciężkiej.
- Mamy z Michałem podobne atuty. Obaj jesteśmy szybcy, silni, niekoniecznie preferujemy boks techniczny, a rzekłbym nawet, że bardziej fizyczny. Zarówno on jak i jak nie zaznaliśmy jeszcze goryczy porażki i według mnie początek ustawi całą walkę - mówi Nikodem Jeżewski (12-0-1, 7 KO), który już w sobotę we Wrocławiu skrzyżuje rękawice z Michałem Cieślakiem (14-0, 10 KO).
- Dzisiaj w Warszawie robię jeden z ostatnich sparingów z Krzyśkiem Włodarczykiem. Może i się powtarzam, ale powiem to raz jeszcze, możliwość pracy z tak klasowym zawodnikiem to dla mnie bezcenna lekcja - mówi Michał Cieślak (14-0, 10 KO), który podobnie jak "Diablo" zaboksuje 10 grudnia we Wrocławiu. Tam stanie do walki z niepokonanym Nikodemem Jeżewskim (12-0-1, 7 KO) w potyczce o pas mistrza Polski kategorii junior ciężkiej.
- Ciężko trenuję i mogę zagwarantować, że będę w życiowej formie - zapowiada Nikodem Jeżewski ( 12-0-1, 7 KO), który 10 grudnia podczas gali we Wrocławiu skrzyżuje rękawice z mocno bijącym Michałem Cieślakiem (14-0, 10 KO).
Tomasz Babiloński ogłosił, że 10 grudnia podczas gali we Wrocławiu Michał Cieślak (14-0, 10 KO) skrzyżuje rękawice z Nikodemem Jeżewskim (12-0-1, 7 KO). Inaczej widzi to wszystko jednak Mariusz Grabowski, który przekonuje, iż Jeżewski to nadal jego zawodnik.
Narósł konflikt pomiędzy Mariuszem Grabowskim a promowanym przez niego Nikodemem Jeżewskim (12-0-1, 7 KO). - Od jutro staję się wolnym zawodnikiem i jestem gotowy do kolejnych wyzwań sportowych - mówi niepokonany pięściarz kategorii junior ciężkiej. Zupełnie innego zdania jest szef stajni Tymex Boxing Promotion.
- Dostałem jedynie sms-a od mojego promotora z datą ewentualnej walki. Nawet nie wiem, czy druga strona była w ogóle zainteresowana taką potyczką, choć powiem szczerze, że z mojego punktu widzenia ta walka nic mi nie dawała - uważa Nikodem Jeżewski (12-0-1, 7 KO), komentując propozycję starcia 24 września w Kaliszu z kolegą grupowym, Adamem Balskim (6-0, 5 KO).
Adam Balski (6-0, 5 KO) wyrasta na nową siłę "polskiej kategorii" junior ciężkiej. Po długiej przerwie ten uzdolniony i mocno bijący pięściarz w końcu będzie znów mógł zaboksować u siebie w Kaliszu.
Za niespełna dwa tygodnie - dokładnie 18 czerwca na zamku w Szydłowcu, Mariusz Grabowski zorganizuje kolejną galę. Wiemy już jednak, że w porównaniu z tym, co anonsowaliśmy wcześniej, nastąpi jedna zmiana. Z rozpiski wypada bowiem mający kłopoty zdrowotne Damian Wrzesiński (9-0-1, 4 KO).
Przedwczoraj informowaliśmy Was o tym, że Michał Olaś zdecydował się spróbować swych sił w boksie zawodowym i od razu rzucił wyzwanie Nikodemowi Jeżewskiemu (12-0-1, 7 KO). Ten zgadza się podjąć rękawicę, ale pod warunkiem, że najpierw jemu będzie dane zaboksować z Pawłem Kołodziejem (34-1, 19 KO).
Po sobotnim zwycięstwie Krzysztofa Włodarczyka (51-3-1, 37 KO) bez większych zmian w komputerowym zestawieniu najlepszych polskich pięściarzy kategorii junior ciężkiej, nazywanej często "polską wagą". Oczywiście numerem jeden - nie tylko w naszym kraju, ale również całym świecie, pozostaje Krzysztof Głowacki (26-0, 16 KO), mistrz świata federacji WBO.
Michał Olaś od lat należał do czołówki krajowej wagi do 91 kilogramów w boksie olimpijskim. Już w 2011 roku sięgnął po tytuł Mistrza Polski Seniorów. Potem było zawieszenie, a w nowym limicie świetnie zaaklimatyzował się w międzyczasie Igor Jakubowski. Olaś wrócił, z marszu zdobył srebrny medal, przegrywając w finale z Jakubowskim jednogłośną decyzją sędziów, lecz po w miarę równym boju. Teraz postanowił jednak spróbować swych sił w boksie zawodowym.
Nikodem Jeżewski (12-0-1, 7 KO) od kilku dni przebywa na obozie przygotowawczym u Mairisa Briedisa (19-0, 16 KO) w ramach jego przygotowań do walki z Olanrewaju Durodolą (22-2, 20 KO) w ostatecznym eliminatorze do tronu federacji WBC wagi junior ciężkiej. Jak radzi sobie Polak na tych sparingach?
Nikodem Jeżewski (12-0-1, 7 KO) poznał nazwisko rywala na 14 maja. Tego dnia odbędzie się gala BudWeld Boxing Night w Kędzierzynie Koźlu, gdzie pięściarz Mariusza Grabowskiego stoczy pierwszy tegoroczny pojedynek.
Jak już zapewne wiecie, niepokonany Nikodem Jeżewski (12-0-1, 7 KO) pierwszy tegoroczny pojedynek stoczy 14 maja podczas gali BudWeld Boxing Night w Kędzierzynie Koźlu. Wcześniej jednak wyjedzie na sparingi z czołową postacią swojej kategorii.
Przy okazji ważniejszych walk Polaków odnosimy się do komputerowego rankingu witryny BoxRec. Wczoraj po półtorarocznej przerwie udanie powrócił Krzysztof Włodarczyk (50-3-1, 36 KO), dlatego teraz przyjrzymy się polskiej kategorii cruiser na tle zestawienia najlepszych na świecie.
Za piętnaście dni Krystian Cieśnik organizuje kolejną galę w Gołębiewie Średnim. A już 19 marca w Tczewie przy współpracy z Mariuszem Grabowskim zorganizuje wieczór z serii Budweld Boxing Night z bardzo ciekawą główną walką.
Jak dowiedziała się redakcja BOKSER.ORG, pięściarz kategorii junior ciężkiej Nikodem Jeżewski (12-0-1, 7 KO) dostał propozycję walki z pogromcą Manuela Charra, silnie bijącym Mairisem Briedisem (18-0, 15 KO). Z kolei promotor bokserski Krystian Cieśnik za pośrednictwem Twittera poinformował, że ofertę pojedynku z Łotyszem dostał również były pretendent do tytułu mistrza świata Łukasz Janik (28-3, 15 KO)
Nikodem Jeżewski (12-0-1, 7 KO) udanie zrewanżował się Władimirowi Letrowi (5-6, 2 KO) za czasy amatorskie, wygrywając w sobotni wieczór już pod koniec pierwszej rundy. Teraz powracamy do tej potyczki za sprawą naszej fotorelacji - zapraszamy.
- Jestem otwarty na wszelkie oferty - powiedział po sobotnim zwycięstwie Nikodem Jeżewski (12-0-1, 7 KO), który udanie zrewanżował się Władimirowi Letrowi za czasy amatorskie.