RANKING WBC - CIEŚLAK SPADA

Federacja World Boxing Council uaktualniła swój ranking na wrzesień 2020. Na uwagę zasługuje spadek Michała Cieślaka (19-1, 13 KO) z drugiego na czwarte miejsce w limicie 90,7 kilograma.
Federacja World Boxing Council uaktualniła swój ranking na wrzesień 2020. Na uwagę zasługuje spadek Michała Cieślaka (19-1, 13 KO) z drugiego na czwarte miejsce w limicie 90,7 kilograma.
Federacja World Boxing Council długo czekała z aktualizacją swojego rankingu. Niektórzy z naszych zanotowali spadki, inni awanse. Łącznie na liście WBC doszukamy się dziesięciu naszych pięściarzy.
Michał Cieślak (19-1, 13 KO) powróci prawdopodobnie wkrótce na polskim ringu, ale bombardier z Radomia będzie musiał trochę poczekać na kolejną mistrzowską szansę. Przynajmniej jeśli chodzi o pas WBC w kategorii cruiser (90,7kg).
Prospekt wagi super średniej, Kamil Bednarek (4-0, 2 KO) odprawił pod koniec lipca przed czasem twardego Bartłomieja Grafkę na gali grupy KnockOut Promotions w Augustowie, a teraz zapowiada kolejną walkę - już 29 sierpnia. Zewsząd dobiegają głosy, że na tej gali główną atrakcją byłby występ niedawnego pretendenta do tytułu mistrza świata - Michała Cieślaka (19-1, 13 KO).
Za nami gala w Augustowie. Wystąpili na niej ciekawi zawodnicy krajowej czołówki wagi super średniej (76,2kg), półciężkiej (79,4kg) oraz junior ciężkiej (90,7kg). Prezentujemy Wam uaktualniony ranking TOP 10 polskich pięściarzy w tych limitach.
Jak dowiedziała się redakcja BOKSER.ORG, bardzo możliwa jest sierpniowa walka powrotna Michała Cieślaka (19-1, 13 KO). I może być to mała niespodzianka dla kibiców.
Magazyn The Ring podsumowuje i analizuje sytuację w wadze junior ciężkiej. W najlepszej dziesiątce świata wyróżniono dwóch Polaków - Krzysztofa Głowackiego (31-2, 19 KO) oraz Michała Cieślaka (19-1, 13 KO).
- Czasami trzeba przegrać żeby iść dalej. To doświadczenie wyniesione z wyprawy do Kongo na pewno zaprocentuje i przyda się Michałowi w przyszłości - mówi Andrzej Liczik, trener Michała Cieślaka (19-1, 13 KO). Porozmawialiśmy o styczniowej walce mistrzowskiej oraz planach na przyszłość bombardiera z Radomia. Zapraszamy!
Po dwóch miesiącach przerwy federacja World Boxing Council uaktualniła swój ranking. Liczba 'naszych' nie zmieniła się - niektórzy zanotowali nieznaczny awans, inni spadek. Najgorzej wypadł Robert Parzęczewski (24-1, 16 KO), który poleciał o pięć pozycji w dół.
Sprawa kontraktów promotorskich Michała Cieślaka (19-1, 13 KO) budziła w ostatnim czasie sporo emocji. Głos w sprawie zajął teraz Zbigniew Ratyński, jeden ze współpromotorów, oraz sam pięściarz.
Były pretendent to tytułu mistrza świata WBC wagi junior ciężkiej Michał Cieślak (19-1, 13 KO) rozpoczął współpracę z Jakubem Chyckim - poinformował Piotr Buczak z kanału To jest boks, na którym pojawił się filmik z pierwszego spotkania Cieślaka, Liczika oraz Chyckiego.
- Moim błędem było to, że dałem się na tym Wilanowie namówić na wyjazd do Kongo. Bo jako jedyny byłem przeciwny, żeby tam lecieć. Chłopaki mnie przegłosowali. Dzisiaj Ratyński, który zmienił nagle łódkę, prom, wypiera się tego wszystkiego. Ale to można zobaczyć w internecie - ja byłem przeciwny, żeby tam jechać, bo to było wszystko na wariackich papierach - mówi w rozmowie z Andrzejem Kostyrą Tomasz Babiloński, jeden z promotorów Michała Cieślaka.
Nie milkną echa wywiadu, jakiego przed kilkoma dniami udzielił naszemu portalowi Andrzej Wasilewski. Szef stajni Knockout Promotions wyznał w nim między innymi, że zrezygnował ze współpracy z Polskim Wydziałem Boksu Zawodowego, ponieważ jest to 'twór, który udaje federację'. Na te słowa dosadnie zareagował sam szef PWBZ, Krzysztof Kraśnicki.
Nasz wywiad z Andrzejem Wasilewskim odbił się szerokim echem. Poruszono w nim kilka aspektów, między innymi Michała Cieślaka (19-1, 13 KO). Dziś do redakcji BOKSER.ORG sam Michał (WBC #2) przesłał swoje oświadczenie, będące odpowiedzią na słowa szefa grupy KnockOut Promotions.
- Przeżyłem plejadę oszustów, spadochroniarzy. Każdy przychodził, każdy myślał, że w boksie leżą pieniądze, każdy myślał, że da się zarobić, każdy bardzo prosto to środowisko rozpieprzał do końca, po czym po 1-2 gali się okazywało, że ma dokładkę i idzie z boksu gdzieś indziej - opowiada w obszernym wywiadzie z BOKSER.ORG Andrzej Wasilewski, szef grupy Knockout Promotions.
Powraca sprawa wyprawy Polaków do Kongo przy okazji styczniowej walki Michała Cieślaka z Ilungą Makabu. Podczas programu Hejt Park w Kanale Sportowym sprawę poruszył w rozmowie z Krzysztofem Stanowskim Dominik Ebebenge, były kierownik ds. rozwoju sportowego Legii Warszawa, obecnie skaut i doradca zarządu Rakowa Częstochowa, który pomagał polskiej ekipie podczas 'misji Kongo' na prośbę Krzysztofa Kosedowskiego.
Federacja World Boxing Council opublikowała najnowszy ranking. Na łeb na szyję po pierwszej zawodowej porażce poleciał Adam Kownacki (20-1, 15 KO).
Limit 90,7 kilograma to od lat najmocniejsza kategoria na naszym podwórku. W sobotni wieczór do wagi junior ciężkiej powrócił po ponad dekadzie Artur Szpilka (24-4, 16 KO). Prezentujemy Wam dziesiątkę najlepszych polskich pięściarzy według statystycznego portalu BoxRec.
Federacja World Boxing Council opublikowała najnowszy ranking. Zmieniła się w nim sytuacja niektórych polskich bokserów. W wadze cruiser Krzysztof Włodarczyk spadł na szóste miejsce, drugie utrzymał Michał Cieślak (liderem został Thabiso Mchunu, grudniowy zdobywca pasa WBC Silver). Z rankingu wypadł natomiast Adam Balski.
Czy pomimo porażki w walce o wakujący pas WBC Michał Cieślak (19-1, 13 KO) może liczyć na dobre wiadomości? Otóż może. Władze federacji World Boxing Council umieszczą go w najnowszym rankingu na pierwszym miejscu. To oznacza, że w niedalekiej przyszłości bombardier z Radomia znów może liczyć na mistrzowską szansę.
Po mocnych słowach Michała Cieślaka na antenie Weszło FM, mocno rozgoryczonego zachowaniem promotorów Andrzeja Wasilewskiego i Tomasza Babilońskiego, którzy zdecydowali się wcześniej opuścić Demokratyczną Republikę Konga, głos na Twitterze zabrał szef grupy Knockout Promotions. Cieślak stwierdził, że obaj panowie wcale nie wyjechali z pieniędzmi - jego zdaniem zostały one w hotelowym depozycie.
Michał Cieślak (19-1, 13 KO) przegrał tydzień temu walkę o mistrzostwo świata WBC wagi cruiser, ale może zdobyć nagrodę, którą federacja przyznaje dla najlepszego prospekta 2019 roku. Polak znalazł się w zacnym gronie nominowanych (wybranym jeszcze przed starciem z Makabu), choć zapewne po występie w walce mistrzowskiej trudno już nazywać go prospektem. Nagroda przyznawana jest jednak za zeszły rok, więc warto zagłosować.
Sprzeczne relacje z Kongo. Nieco inaczej sprawę przedstawiają Andrzej Wasilewski i Tomasz Babiloński, a inaczej - przynajmniej nieoficjalnie, inni uczestnicy tej wyprawy. Teraz głos zabrał Michał Cieślak (19-1, 13 KO), przedstawiając swoją wersję wydarzeń.
'Minął już prawie tydzień, emocje powoli we mnie ostygły, więc czas na chwilę dla Was Kibice' - rozpoczyna swój wpis w mediach społecznościowych Michał Cieślak (19-1, 13 KO), który sześć dni przegrał po bardzo dobrej walce z Ilungą Makabu (27-2, 24 KO) w starciu o wakujący pas WBC kategorii junior ciężkiej.
- To już historia. Działy się tam różne rzeczy, ale nic bym nie zmienił. Ta walka dała mi więcej niż połowa walk w całej karierze. Wiem, że mogę pokonać każdego na świecie. Ciężko mnie zastraszyć, a takie sytuacje jak tam na miejscu tylko dodatkowo mnie jeszcze motywują. Wrócę po swoje, dużo mocniejszy niż dotąd. Od teraz każdy, kto stanie naprzeciw mnie, będzie miał przesrane. To była moja ostatnia porażka w karierze! - mówi zmotywowany Michał Cieślak (19-1, 13 KO), który w piątkowy wieczór, pomimo licznych niesprzyjających okoliczności, stoczył świetną, choć ostatecznie przegraną nieznacznie na punkty walkę z Ilungą Makabu (27-2, 24 KO) o tytuł mistrza świata wagi junior ciężkiej federacji WBC.
- Pierwsze wrażenie? Dzicz! Na pewno nie poleciałbym już nigdy więcej do tego miejsca. Problemy zaczęły się już pierwszej nocy. To co tam się działo to była istna komedia - relacjonuje Mateusz Ratyński, członek ekipy Michała Cieślaka (19-1, 13 KO), który towarzyszył naszemu pięściarzowi w zwariowanej wyprawie do Kinszasy na walkę o mistrzostwo świata federacji WBC z Ilungą Makabu (27-2, 24 KO). Lektura obowiązkowa dla kibiców boksu.
- Biorę taki rewanż od razu, w Polsce go rozerwę - mówi Michał Cieślak (19-1, 13 KO) o pomyśle rewanżu z Ilungą Makabu (27-2, 24 KO) na swoim terenie.
- Nie powiem, że wrócę silniejszy, bo wrócę sto razy silniejszy i wiem, że z każdym na świecie mogę wygrać - mówi Michał Cieślak (19-1, 13 KO), który po różnych zawirowaniach wrócił dziś do Polski po wyprawie do Kinszasy. Pięściarz z Radomia przegrał w piątek batalię z Ilungą Makabu (27-2, 24 KO) o wakujący pas WBC kategorii cruiser.
Czy dojdzie do natychmiastowego rewanżu Michała Cieślaka (19-1, 13 KO) z Ilungą Makabu (27-2, 24 KO)? Kongijczyk pokonał w piątek Polaka w Kinszasie w starciu o wakujący pas mistrza świata WBC wagi cruiser, ale Andrzej Wasilewski twierdzi, że powalczy o drugą walkę w Polsce.
Dziennikarz magazynu The Ring, nazywanego 'Biblią Boksu', chwali w swoim podsumowaniu Michała Cieślaka (19-1, 13 KO). Polak przegrał nieznacznie na punkty z Ilungą Makabu (27-2, 24 KO) w starciu o wakujący pas WBC kategorii cruiser, ale miał nowego mistrza liczonego.
Ilunga Makabu (27-2, 24 KO) został wczoraj pierwszym bokserskim mistrzem świata w historii Konga, pokonując w Kinszasie Michała Cieślaka (19-1, 13 KO) w walce o wakujący pas WBC wagi cruiser. Zwycięzca nie krył emocji i zadedykował sukces swojemu ogromnemu krajowi, a także całemu kontynentowi afrykańskiemu.
W starciu Michała Cieślaka (19-1, 13 KO) z Ilungą Makabu (27-2, 24 KO) o wakujący pas WBC wagi cruiser w Kinszasie nie obyło się bez kontrowersji. I nie mówimy tutaj o absurdalnych wydarzeniach pozaringowych (o tym pisaliśmy szeroko w ostatnich dniach), ale o rzeczach, które działy się między linami.
Michał Cieślak (19-1, 13 KO) i jego ekipa są już w drodze do Polski. Radomianin przegrał wczoraj w Kinszasie z Ilungą Makabu (27-2, 24 KO) w walce o tytuł mistrza świata WBC w wadze cruiser, ale pokazał się z bardzo dobrej strony, udowodnił, że należy do światowej czołówki i zasłużył na wysoką ocenę.
Misja Kongo niestety zakończona niepowodzeniem. Michał Cieślak (19-1, 13 KO) zaczął całkiem nieźle, ale z każdą rundą coraz bardziej brakowało mu sił i to chyba w głównej mierze braki kondycyjne Polaka zadecydowały o tym, że nowym mistrzem świata WBC w wadze junior ciężkiej został Ilunga Makabu (27-2, 24 KO).
Już za kilkadziesiąt minut dojdzie do walki pomiędzy Ilungą Makabu (26-2, 24 KO) a Michałem Cieślakiem (19-0, 13 KO) o wakujący tytuł mistrza świata wagi junior ciężkiej federacji WBC. A to jest temat dla Was - kibiców.
Tylko 2-3 godziny dzielą nas od walki w Kinszasie pomiędzy Ilungą Makabu (26-2, 24 KO) i Michałem Cieślakiem (19-0, 13 KO) o mistrzostwo świata federacji WBC w wadze junior ciężkiej. Spodziewaliśmy się, że jednym z problemów mogą być warunki atmosferyczne, zupełnie inne niż te, do których przywykliśmy zimą w Polsce. Cutman Cieślaka Tomasz Skarżyński relacjonuje na Twitterze to, jak wygląda obecnie sytuacja w mieście, w którym odbędzie się bój.
Już za kilka godzin czeka nas walka Michała Cieślaka (19-0, 13 KO) z Ilungą Makabu (26-2, 24 KO) o wakujący pas WBC wagi cruiser w Kinszasie. Kongijczyk chce zadedykować zwycięstwo Republice Południowej Afryki, krajowi, który odegrał kluczową rolę w bokserskim rozwoju groźnego punchera.
Dziś wieczorem Michał Cieślak (19-0, 13 KO) spotka się z Ilungą Makabu (26-2, 24 KO) w walce o wakujący pas WBC wagi junior ciężkiej. Polak nie mógł odmówić sobie spaceru po Kinszasie pomimo - delikatnie mówiąc, małej życzliwości miejscowych kibiców. Materiał na rozgrzewkę przed mistrzowską walką!
Atmosfera wokół walki Michała Cieślaka (19-0, 13 KO) z Ilungą Makabu (26-2, 24 KO) - jej stawką jest wakujący pas WBC wagi junior ciężkiej - przekracza kolejne granice surrealizmu. Na kilkanaście godzin przed pojedynkiem wciąż nie wiadomo było, czy do niego dojdzie, gdyż organizatorzy do ostatniej chwili zwlekali z wypłatą dla Polaka i przedstawicieli federacji sankcjonującej starcie w Kinszasie.
Jeśli Michał Cieślak (19-0, 13 KO) pokona dzisiaj Ilungę Makabu (26-2, 24 KO), zostanie dopiero dwudziestym szóstym mistrzem świata wagi junior ciężkiej federacji WBC. Tytuł jest wakujący po tym, jak Aleksander Usyk przeniósł się do wagi ciężkiej.
Wierzysz w sukces Michała Cieślaka (19-0, 13 KO) i jego wygraną nad Ilungą Makabu (26-2, 24 KO). To postaw na niego w STS i wygraj duże pieniądze!
Zarówno Michał Cieślak (19-0, 13 KO) jak i Ilunga Makabu (26-2, 24 KO) - jak na prawdziwych profesjonalistów przystało, bez problemu osiągnęli wymagany limit kategorii cruiser wynoszący 90,7 kilograma. Panowie rywalizować będą jutro w Kinszasie o wakujący tytuł mistrza świata federacji WBC.
Czasem polscy kibice narzekają na gale w małych salach, treningi medialne w centrum handlowym itp. Tymczasem tak jest prawie na całym świecie. Naprawdę dziwnie jest za to w Kinszasie, gdzie już jutro Michał Cieślak (19-0, 13 KO) oraz Ilunga Makabu (26-2, 24 KO) spotkają się w walce o wakujący tytuł mistrza świata wagi junior ciężkiej federacji WBC. A na dowód mamy nagranie z treningu medialnego Polaka...
Jak widać punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. - Dbają tu o nas bardzo i o ekipę Cieślaka zapewne też dbają bardzo dobrze - mówi Damien Durandt, trener Ilungi Makabu (26-2, 24 KO). Już jutro rywalem Kongijczyka w walce o wakujący tytuł mistrza świata wagi junior ciężkiej federacji WBC będzie nasz Michał Cieślak (19-0, 13 KO).
Jeszcze przed wylotem do Kinszasy porozmawialiśmy ze Zbigniewem Ratyńskim, jednym z trzech współpromotorów Michała Cieślaka (19-0, 13 KO). Zapraszamy!
Oficjalna zapowiedź piątkowej walki Michał Cieślak vs Ilunga Makabu w Kinszasie (stawką jest wakujący tytuł mistrza świata WBC wagi cruiser) pozostawia - podobnie jak cała organizacja pojedynku - wiele do życzenia, wykorzystano w niej lekką ręką m.in. materiały z naszego bratniego portalu Sporty-Walki.org. Ale przymykamy oko i cieszymy się z życiowej szansy Michała, którego zwycięstwo byłoby historycznym wyczynem.
Już w najbliższy piątek w Kinszasie czeka nas niezwykle ważna, a zarazem owiana oparami absurdu walka Michała Cieślaka (19-0, 13 KO) z Ilungą Makabu (26-2, 24 KO) o wakujący tytuł mistrza świata WBC wagi cruiser. Problemy pojawiają się nieustannie, także podczas pobytu polskiej ekipy w naprawdę niebezpiecznym kraju, jakim jest Demokratyczna Republika Konga. Na szczęście Polak zarobi za walkę mistrzowską najwięcej w karierze.
Michał Cieślak (19-0, 13 KO) oraz Ilunga Makabu (26-2, 24 KO) spotkali się dziś na konferencji prasowej promującej ich piątkowe starcie o wakujący tytuł mistrza świata wagi junior ciężkiej federacji WBC. Dzięki uprzejmości Tomasza Skarżyńskiego - cutmana Michała, prezentujemy Wam fotorelację z tej konferencji.
Niestety kibice boksu w Polsce za obejrzenie piątkowej walki naszego rodaka o mistrzostwo świata będą musieli zapłacić dodatkowe 40 złotych. A nawet nie wiemy, kto wystąpi na rozpisce!
Poznaliśmy skład sędziowski piątkowej walki Michała Cieślaka (19-0, 13 KO) z Ilungą Makabu (26-2, 24 KO) o wakujący tytuł mistrza świata federacji WBC kategorii cruiser.