Danny Garcia

Pięściarze : USA

Strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5








CHUDECKI BYŁ SPARINGPARTNEREM GARCII PRZED JEGO WALKĄ Z GUERRERO

Troszkę zapomniany, ale na pewno nie stojący w miejscu Michał Chudecki (10-1-1, 3 KO) próbuje swoich sił w Stanach Zjednoczonych i wciąż poprawia swój boks pod okiem znakomitych fachowców. Obecnie mieszka w Las Vegas i trenuje w gymie Floyda Mayweathera, gdzie lekcji udziela mu m.in. jedyny w swoim rodzaju wujek "Moneya", Roger Mayweather. To jednak nie wszystko!
















BOKSERSKI WEEKEND: ROZPISKA TRANSMISJI TELEWIZYJNYCH

Podczas rozpoczynającego się weekendu odbędą się dwie ciekawe imprezy bokserskie. Pierwsza z nich to organizowana przez Matchroom Sport gala w Hull, gdzie odbędzie się kilka interesujących potyczek z udziałem brytyjskich zawodników. Drugą jest kolejna odsłona Premier Boxing Champions. Dwie najważniejsze walki to Garcia-Malignaggi i Jacobs-Mora.



MALIGNAGGI: MAM STYL NA GARCIĘ

Amir Khan stosunkowo łatwo uporał się z Paulem Malignaggim (33-6, 7 KO), z kolei Danny Garcia (30-0, 17 KO) powalił go już w czwartej rundzie. Mimo wszystko Anglik w jednym z ostatnich wywiadów stwierdził, że "Magik" ze swoim nietypowym stylem sprawi faworyzowanemu rywalowi olbrzymie problemy. Sam Malignaggi wypowiada się w podobnym tonie i przekonuje, iż wyboksuje "Swifta".






WBC: GARCIA BEZ PASA, MATTHYSSE vs POSTOŁ O WAKUJĄCY TYTUŁ

Danny Garcia (30-0, 17 KO) od trzech lat, czyli od momentu zastopowania Amira Khana, uważany jest powszechnie za lidera kategorii super lekkiej. Cały czas piastował pasy organizacji WBC i WBA, ale ostatnie dwie walki stoczył w umownych limitach, w dodatku kolejną również ma toczyć w limicie pomiędzy 140 a 147 funtów. W tej sytuacji został pozbawiony tytułu w wersji WBC.




ANGEL GARCIA: POSTOŁ TO BYŁABY ŁATWIZNA

Ojciec i trener Danny'ego Garcii (30-0, 17 KO) nie jest pod wrażeniem Wiktora Postoła (27-0, 11 KO). Na tej samej gali, na której Amerykanin pokonał Lamonta Petersona, Ukrainiec rozprawił się z Jake'em Giuriceo. Teraz Postoł ma się zmierzyć z Garcią w obowiązkowej dla tego drugiego obronie pasa WBC w wadze junior półśredniej.


MAIDANA CHĘTNIE PRZYWITA GARCIĘ W WADZE PÓŁŚREDNIEJ

Danny Garcia (30-0, 17 KO) wciąż dzierży tytułu federacji WBC i WBA kategorii junior półśredniej, lecz dwie ostatnie potyczki stoczył w umownych limitach. Być może powróci jeszcze na moment do granicy 63,5 kg, ale już zapowiada, że w przyszłym roku chce na stałe przenieść się do dywizji półśredniej. A tam chętnie go przywita Marcos Rene Maidana (35-5, 31 KO).



GARCIA NIEZNACZNIE LEPSZY OD PETERSONA

W głównej walce wieczoru nowojorskiej gali naprzeciw siebie stanęli najlepsi zawodnicy kategorii junior półśredniej - Danny Garcia (30-0, 17 KO) oraz Lamont Peterson (33-3-1, 17 KO). Ten pierwszy jest posiadaczem pasów WBC/WBA, natomiast drugi dzierży tytuł IBF. W stawce jednak nie było żadnego trofeum, poza wielkimi pieniędzmi i sławą. Zawodnicy spotkali się w umownym limicie 143 funtów.


PETER QUILLIN PRZEPRASZA ZA TO, ŻE NIE ZROBIŁ WAGI

Peter Quillin (31-0, 22 KO) nie zdobędzie w niedzielny poranek po raz drugi tytuł mistrza świata kategorii średniej. Były champion przekręcił licznik o 0,65 kilograma wymagany limit i choć dostał czas, nie zdołał pozbyć się nadwyżki. Dlatego nawet jeśli pokona Andy'ego Lee (34-2, 24 KO) i tak nie odbierze mu pasa organizacji WBO.


DANNY GARCIA: JESTEM GOTOWY NA WSZYSTKO

- To jedna z tych walk, na które czekają kibice, dlatego jest dla mnie bardzo ważna. Damy im wspólnie wieczór wielkiego boksu - przekonuje przed jutrzejszą potyczką mistrz świata kategorii junior półśredniej federacji WBA i WBC, Danny Garcia (29-0, 17 KO). Naprzeciw niego stanie Lamont Peterson (33-2-1, 17 KO), champion organizacji IBF, ale panowie spotkają się w umownym limicie 64,85 kg.



GARCIA: MÓJ STYL TO SKOPAĆ MU TYŁEK

Na kilkanaście dni przed pierwszym gongiem Danny Garcia (29-0, 17 KO) jest w pełnej gotowości do walki z Lamontem Petersonem (33-2-1, 17 KO). - Mówią, że styl robi walkę, a ja mówię, że mój styl to skopać mu tyłek! - grzmi czempion WBA Super i WBC w kategorii junior półśredniej.


GARCIA: PO WALCE NIKT JUŻ NIE BĘDZIE MÓWIĆ O TYTUŁACH

Mistrz WBA i WBC w wadze junior półśredniej Danny Garcia (29-0, 17 KO) przystąpi 11 kwietnia do drugiej z rzędu walki, w której na szali nie położy żadnego tytułu. Naraża się tym wielu kibicom i dziennikarzom, ale zapewnia, że nikt nie będzie pamiętać o pasach po gongu kończącym pojedynek z Lamontem Petersonem (33-2-1, 17 KO).


GARCIA: ZNOKAUTUJĘ GO! - PETERSON: ZROBIĘ WSZYSTKO, ŻEBY WYGRAĆ

11 kwietnia w Barclays Center w Nowym Jorku dojdzie do jednej z pierwszych gal z organizowanego przez Ala Haymona cyklu Premiere Boxing Champions. W dwóch walkach wieczoru zmierzą się Andy Lee (34-2, 24 KO) z Peterem Quillinem (31-0, 22 KO) i Lamont Peterson (33-2-1, 17 KO) z Dannym Garcią (29-0, 17 KO). O ile stawką pierwszej z tych walk będzie pas wagi średniej federacji WBO, o tyle drugi pojedynek, chociaż zmierzą się w nim dwaj mistrzowie wagi super lekkiej, nie będzie walką mistrzowską.




GARCIA vs PETERSON JEDNAK WALKĄ UNIFIKACYJNĄ?

Jak wiadomo 11 kwietnia na drugiej gali z serii "Premier Boxing Champions" w głównej walce wieczoru w umownym limicie 143. funtów rękawice skrzyżują dwaj mistrzowie świata kategorii junior półśredniej - posiadacz pasów WBA/WBC Danny Garcia (29-0, 17 KO) oraz champion IBF Lamont Peterson (33-2-1, 17 KO). Ale jak się okazuje, nie wszystkie ustalenia są "klepnięte" na sto procent.


CATCHWEIGHT, CZYLI GARCIA vs PETERSON ORAZ ALVAREZ vs KIRKLAND

Termin "catchweight" jest coraz popularniejszy w dzisiejszych zmaganiach najlepszych pięściarzy. Często bardziej od pasów liczą się nazwiska, a tego typu umówione limity pomagają doprowadzić do ciekawych walk. Prawdopodobnie nowy projekt Ala Haymona będzie zakładał wiele tego typu potyczek i już na starcie serii "Premier Boxing Champions" mamy do czynienia z taką sytuacją.




CELE PROWODNIKOWA: GARCIA, MATTHYSSE I MAIDANA

Po utracie pasa WBO Rusłan Prowodnikow (23-3, 16 KO) powróci jutro w Moskwie, mając naprzeciw siebie świetnego niegdyś, dziś już jednak mocno podstarzałego Jose Luisa Castillo (66-12-1, 57 KO). Meksykański wojownik na tym etapie kariery powinien być już chyba tylko łatwym łupem dla Rosjanina, który rozmyśla już nad kolejnymi potyczkami.



Strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5