ROBERT GARCIA CHCIAŁBY DLA MAIDANY WALKI Z PACQUIAO
Robert Garcia - szkoleniowiec Marcosa Rene Maidany (35-5, 31 KO) nie ukrywa, że chętnie zobaczyłby swojego podopiecznego w ringu naprzeciw Manny'ego Pacquiao (57-5-2, 38 KO).
Robert Garcia - szkoleniowiec Marcosa Rene Maidany (35-5, 31 KO) nie ukrywa, że chętnie zobaczyłby swojego podopiecznego w ringu naprzeciw Manny'ego Pacquiao (57-5-2, 38 KO).
Obóz Manny'ego Pacquiao (57-5-2, 38 KO) ma już nakreślony plan awaryjny, na wypadek gdyby nie udało się doprowadzić do walki Filipińczyka z Floydem Mayweatherem Jr (47-0, 26 KO). Zakłada on dwa tegoroczne występy - w kwietniu i listopadzie.
Szanse na piąty pojedynek Manny'ego Pacquiao (57-5-2, 38 KO) z odwiecznym rywalem Juanem Manuelem Marquezem (56-7-1, 40 KO) maleją z dnia na dzień. "Dinamita" od początku mówił, że nie interesuje go taka walka, a teraz zmaga się dodatkowo z urazem kolana i możemy już nigdy nie zobaczyć go w ringu. Freddie Roach jak zwykle ma swoją teorię. - Nie chce znów z nami walczyć. To sprytny sposób, by uniknąć nokautu - mówi słynny trener.
Od czasów Lennoxa Lewisa nie było na terenie Stanów Zjednoczonych równie intrygującego pojedynku w wadze ciężkiej, jak starcie mistrza WBC Bermane'a Stiverne'a (24-1-1, 21 KO) z Deontayem Wilderem (32-0, 32 KO), które 17 stycznia odbędzie się w MGM Grand w Las Vegas. Słynny Brytyjczyk z zaciekawieniem będzie się przyglądać tej konfrontacji, a faworyta upatruje w obrońcy tytułu.
Manny Pacquiao (57-5-2, 38 KO) rozpoczął nowy rok z jasno sprecyzowanym życzeniem, podzielanym przez kibiców boksu na całym świecie. Filipińczyk chce, aby ten nowy, lepszy 2015 przyniósł największą walkę w dziejach boksu.
Tak naprawdę wciąż nie wiemy nic, ale i tak potencjalna walka Floyda Mayweathera Jr (47-0, 26 KO) z Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO) budzi wiele emocji. Tym razem swoje trzy grosze dodał emerytowany już Shane Mosley (47-9-1, 39 KO), który miał wątpliwą przyjemność zebrać lanie od obu z nich.
Amir Khan (30-3, 19 KO) zapowiedział już, że jeśli do połowy stycznia Floyd Mayweather (47-0, 26 KO) nie zdecyduje się na walkę z nim, tegoroczna szansa przepadnie, bo Brytyjczyk nie chce tracić czasu. Teraz podobne słowa słyszymy z ust Manny'ego Pacquiao (57-5-2, 38 KO), który chciałby wrócić na ring w kwietniu, jeżeli "Money" wybierze inną opcję.
Pięć tygodni temu Chris Algieri (20-1, 8 KO) dostał lanie życia z rąk Manny'ego Pacquiao (57-5-2, 38 KO), lecz mimo wszystko stawia go na straconej pozycji w ewentualnej konfrontacji z Floydem Mayweatherem Jr (47-0, 26 KO).
Planowany na 2 maja pojedynek Floyda Mayweathera (47-0, 26 KO) z Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO) wydaje się być coraz bardziej realny. Trener Filipińczyka Freddie Roach życzyłby sobie, żeby dwaj najlepsi pięściarze ostatnich lat stoczyli dwie, a najlepiej nawet trzy walki!
Freddie Roach i Manny Pacquiao (57-5-2, 38 KO) nieustannie naciskają w prasie na Floyda Mayweathera Jr (47-0, 26 KO) w sprawie tak wyczekiwanej przez cały świat walki.
Takiej ofert w boksie zawodowym jeszcze nie było. Grupa inwestycyjna z Abu Dhabi oferuje Floydowi Mayweatherowi Jr (47-0, 26 KO) i jego grupie Mayweather Promotions aż 120 milionów dolarów za starcie z Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO) w pierwszej połowie przyszłego roku!
Floyd Mayweather Jr (47-0, 26 KO) zapowiada, że nie pójdzie na wymianę z Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO), jeżeli dojdzie w końcu do walki z Filipińczykiem. - O ile wiem, nasz sport nazywa się boks, a nie bijatyka - stwierdził "Money".
Trudno powiedzieć na ile te deklaracje są poważne, ale Floyd Mayweather Jr (47-0, 26 KO) przekonuje, że priorytetem dla niego jest konfrontacja z Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO).
Nagrody Stowarzyszenia Amerykańskich Dziennikarzy Bokserskich (BWAA) to obok tych, które przyznaje magazyn The Ring, najbardziej prestiżowe wyróżnienia w świecie boksu. Komu przypadną zaszczyty za rok 2014, dowiemy się w styczniu, teraz tymczasem możemy się przyjrzeć nominacjom żurnalistów zza wielkiej wody.
Przez kilka tygodni będziemy zapewne słuchać Amira Khana (30-3, 19 KO) przekonywującego do swoich racji, jakoby to właśnie on był najlepszym kandydatem do spotkania z Floydem Mayweatherem Jr (47-0, 26 KO). Anglik zostawia sobie jednak również furtkę na ewentualną konfrontację z Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO).
Słowa Floyda Mayweathera Jr. (47-0, 26 KO), który wyraził gotowość do walki z Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO), bardzo ucieszyły Filipińczyka. - Floyd znalazł się w ślepej uliczce, już mi nie ucieknie - stwierdził "Pacman".
Floyd Mayweather Jr (47-0, 26 KO) przerwał milczenie. W rozmowie z telewizją Showtime Amerykanin, który ostatnio na każdym kroku jest naciskany przez Manny'ego Pacquiao (57-5-2, 38 KO), oznajmił, że jest gotowy stanąć w szranki z Filipińczykiem. - Zróbmy to. Drugi maja, Mayweather kontra Pacquiao - powiedział.
Amir Khan (29-3, 19 KO) stanowczo zaprzeczył na łamach brytyjskich mediów rewelacjom byłego trenera - Freddiego Roacha, jakoby podczas sparingów z Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO) miał lądować na deskach, a walki treningowe przerywano.
Ricky Hatton, jeden z pięciu wspólnych rywali Manny'ego Pacquiao (57-5-2, 38 KO) i Floyda Mayweathera Jr. (47-0, 26 KO), jest zażenowany faktem, że Filipińczyk i Amerykanin nie spotkali się jeszcze w ringu.
Timothy Bradley (31-1, 12 KO) powróci w najbliższą sobotę starciem z Diego Chavesem (23-2, 19 KO), ale powraca przy tej okazji do kwietniowej porażki - pierwszej w karierze, z Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO).
Zgodnie z przypuszczeniami niewielu kibiców zdecydowało się wykupić PPV z listopadowej gali w Makau, na której Manny Pacquiao (57-5-2, 38 KO) z kretesem pokonał anonimowego dla niedzielnego kibica Chrisa Algieriego (20-1, 8 KO). Liczba sprzedanych przyłączy nie dobiła nawet do pół miliona.
Bob Arum zdradził, że jeżeli dojdzie do walki Manny'ego Pacquiao (57-5-2, 38 KO) z Floydem Mayweatherem Jr. (47-0, 26 KO), to nastąpi to nie w maju, gdy zwykle walczy Amerykanin, a na początku lata.
Marcos Rene Maidana (35-5, 31 KO) wciąż cieszy się czasem spędzanym z rodziną, ale powoli zastanawia się nad swoją przyszłością. Argentyński bombardier nie ukrywa, że po dwóch walkach z Floydem Mayweatherem, teraz najchętniej wróciłby starciem z Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO). Tylko kolejka do niego jest wyjątkowo długa.
Sam Watson, bliski współpracownik Ala Haymona, po raz kolejny zapewnił, że w przyszłym roku zobaczymy pojedynek Floyda Mayweathera Jr. (47-0, 26 KO) z Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO). - Floyd bardzo chce tej walki - przekonuje.
Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. Najlepszym przykładem ostatnia walka Manny'ego Pacquiao (57-5-2, 38 KO), który aż sześć razy przewracał Chrisa Algieriego, jednak wygrał "tylko" na punkty.
Kibice na całym świecie od lat są podzieleni na temat tego, kto wygrałby pojedynek pomiędzy Floydem Mayweatherem Jr. (47-0, 26 KO) a Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO), ale Juan Manuel Marquez (56-7-1, 40 KO), który miał okazję boksować z obydwoma, nie ma wątpliwości - górą byłby Amerykanin.
Freddie Roach nabrał optymizmu w sprawie potencjalnej walki Manny'ego Pacquiao (57-5-2, 38 KO) z Floydem Mayweatherem Jr (47-0, 26 KO). Do tej pory szkoleniowiec Filipińczyka był nastawiony sceptycznie, ale w ostatnich dniach sporo się zmieniło.
Mauricio Sulaiman, prezydent federacji WBC, której dwa pasy posiada Floyd Mayweather Jr (47-0, 26 KO), zapowiedział, że spróbuje pomóc doprowadzić do wyczekiwanej od lat konfrontacji Amerykanina z Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO).
Freddie Roach nastawia się psychicznie, że do walki z Floydem Mayweatherem Jr (47-0, 26 KO) być może nigdy nie dojdzie, dlatego myśli o innych rozwiązaniach dla Manny'ego Pacquiao (57-5-2, 38 KO). A za najlepszą opcję dla swojego podopiecznego uważa potyczkę z liderem kategorii junior półśredniej, Dannym Garcią (29-0, 17 KO).
Floyd Mayweather Jr (47-0, 26 KO) robi wszystko, aby uniknąć współpracy ze swoim byłym promotorem Bobem Arumem. Najlepszy bokser świata jest zdeterminowany do tego stopnia, że oferuje szefowi Top Rank dziesięć milionów dolarów, aby ten odstąpił od organizacji mega walki z Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO).
Dziennikarze Manila Bulletin powołując się na samego Manny'ego Pacquiao (57-5-2, 38 KO) twierdzą, że w maju przyszłego roku ma dojść do jego wyczekiwanej walki z Floydem Mayweatherem Jr (47-0, 26 KO).
Choć Manny'emu Pacquiao (57-5-2, 38 KO) nie udało się pokonać Chrisa Algieriego (20-1, 8 KO) przed czasem, fani Filipińczyka nie powinni być zawiedzeni jego niedzielnym występem. - Miał rywala sześć razy na deskach. To dwa razy więcej nokdaunów niż Mayweather zanotował w ciągu ostatnich dwunastu lat - powiedział promotor "Pacmana" Bob Arum.
Amir Khan (29-3, 19 KO) podkreśla, że Manny Pacquiao (57-5-2, 38 KO) nie błyszczy już jak za dawnych lat, ale mimo to pozytywnie ocenił niedzielny występ Filipińczyka w wygranej na punkty walce z Chrisem Algierim (20-1, 8 KO).
Po odniesieniu w Makau kolejnego zwycięstwa Manny Pacquiao (57-5-2, 38 KO) powtórzył w wywiadzie udzielonym telewizji HBO, że chce się zmierzyć z Floydem Mayweatherem Jr (47-0, 26 KO). Komentatorzy tej stacji również liczą na mega walkę, ale nie wszyscy przejawiają optymizm.
Szkoleniowiec Manny'ego Pacquiao (57-5-2, 38 KO) Freddie Roach przyznał po zwycięstwie swojego podopiecznego nad Chrisem Algierim (20-1, 8 KO), że spodziewał się więcej po Amerykaninie. Jego zdaniem 30-latek zaprezentował się w Makau znacznie gorzej niż w ostatnim pojedynku z Rusłanem Prowodnikowem.
Trener Chrisa Algieriego (20-1, 8 KO) powtarzał w trakcie walki z Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO), że w końcu wypuści z klatki skrywające się pod skórą jego podopiecznego zwierzę, aby rozszarpało Filipińczyka i wygrało w późniejszych rundach przez nokaut. Plan się nie powiódł, choć Algieri utrzymuje, że kilka raz dał swojemu słynnemu rywalowi do myślenia.
Nie udało się Manny'emu Pacquiao (57-5-2, 38 KO) zanotować pierwszego od pięciu lat nokautu, ale poza efektownym zakończeniem robił z Chrisem Algierim (20-1, 8 KO) wszystko, na co miał ochotę. Po wygranej walce nie krył, że jego następnym celem jest król P4P i PPV Floyd Mayweather Junior (47-0, 26 KO). - Fani zasługują na ten pojedynek - mówił.
Manny Pacquiao (57-5-2, 38 KO) jak zwykle był bardzo aktywny w ringu. W walce z Chrisem Algierim (20-1, 8 KO), pewnie wygranej przez Filipińczyka na punkty, "Pacman" wyprowadził o 200 ciosów więcej niż rywal, w tym o przeszło 100 więcej celnych. Statystykami z pojedynku w Makau przebił też swój ostatni występ - w kwietniu przeciwko Timowi Bradleyowi wyprowadził 563 ciosy, z których 198 doszło celu.
Niepokonany dotąd Chris Algieri (20-1, 8 KO) aż sześciokrotnie padał na matę ringu w Makau, jednak przetrwał do końca, przegrywając ze wspaniałym Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO) "tylko" na punkty.
Oscar De La Hoya twierdzi, że wrócił stary dobry Manny Pacquiao (56-5-2, 38 KO). Dla Chrisa Algieriego (20-0, 8 KO), który zmierzy się z Filipińczykiem nadchodzącej nocy w Makau, może to oznaczać tylko jedno - porażkę przed czasem.
Umowny limit ustalony na 144 funty był eksperymentem mającym wykazać, czy Manny Pacquiao (56-5-2, 38 KO) w wieku trzydziestu sześciu lat wciąż może bezpiecznie schodzić z wagą. "Pacman" nie miał żadnych problemów i zanotował 143.8 funta podczas oficjalnej ceremonii, ale nieoczekiwanie w limicie nie zmieścił się Chris Algieri (20-0, 8 KO), który poprzednią walkę stoczył przecież w kategorii junior półśredniej, a więc prawie dwa kilogramy niżej.
Freddie Roach twierdzi, że walki z niepokonanymi zawodnikami dodatkowo motywują Manny'ego Pacquiao (56-5-2, 38 KO). Jutro w nocy Filipińczyk będzie miał szansę wpisać pierwszą porażkę do bilansu Chrisa Algieriego (20-0, 8 KO), ale jego ambicje sięgają dalej - chciałby pobić też Floyda Mayweathera (47-0, 26 KO) i Danny'ego Garcię (29-0, 17 KO).
Rusłan Prowodnikow (23-3, 16 KO), który w czerwcu niespodziewanie przegrał z Chrisem Algierim (20-0, 8 KO), nie daje Amerykaninowi większych szans w konfrontacji z Mannym Pacquiao (56-5-2, 38 KO). Jego zdaniem Filipińczyk wygra w imponującym stylu.
W najbliższą sobotę na ringu w egzotycznym Makau zobaczymy w akcji mistrza kilku kategorii, niesamowitego Manny'ego Pacquiao (56-5-2, 38 KO). 35-letnia gwiazda z Filipin tym razem staje przed prawdopodobnie łatwym zadaniem, bowiem jej przeciwnikiem będzie młodszy o pięć lat Amerykanin Chris Algieri (20-0, 8 KO). Stawką tej potyczki będzie pas federacji WBO dywizji półśredniej, a transmisję z tego wydarzenia pokaże w naszym kraju stacja Polsat Sport.
W środę w Makau odbyła się ostatnia konferencja przed galą, na której w nocy z soboty na niedzielę Manny Pacquiao (56-5-2, 38 KO) zmierzy się z Chrisem Algierim (20-0, 8 KO). Wbrew oczekiwaniom Filipińczyk i Amerykanin nie odegrali podczas spotkania z dziennikarzami głównych ról. Show skradł im Kwanpichit OnesongchaiGym (27-0-2, 12 KO).
Nieuważnie wypowiadane słowa mogą spowodować, że ktoś źle nas zrozumie. Najgorzej jest wtedy, gdy tym kimś jest Manny Pacquiao (56-5-2, 38 KO), który myśli, że Wiadomo Kto (47-0, 26 KO) w końcu zgodził się z nim walczyć...
Manny Pacquiao (56-5-2, 38 KO) ma przed sobą walkę z niedocenianym Chrisem Algierim (20-0, 8 KO), ale już szuka sobie wyzwań na przyszły rok. Jego listę życzeń otwiera Floyd Mayweather (47-0, 26 KO), ale "Pacman" jest też gotowy skrzyżować rękawice z Dannym Garcią (29-0, 17 KO) lub Amirem Khanem (29-3, 19 KO). Starciem z tym ostatnim nie jest zainteresowany Freddie Roach, który wspomina, że Manny już na sparingach rzucał Anglika na deski.
Freddie Roach mocno wierzy w to, że w nocy z soboty na niedzielę, kiedy zmierzy się z Chrisem Algierim (20-0, 8 KO) na ringu w Makau, Manny Pacquiao (56-5-2, 38 KO) odniesie pierwsze od pięciu lat zwycięstwo przed czasem. Zapewnił go o tym sam Filipińczyk.
Bob Arum z dnia na dzień zmienia stanowisko w sprawie walki Manny'ego Pacquiao (56-5-2, 38 KO) z Floydem Mayweatherem Jr (47-0, 26 KO). Dziennikarz ESPN-u Dan Rafael ostrzega kibiców, aby nie ulegli demagogii promotora Filipińczyka i przestali się łudzić, że wyczekiwana od lat walka w końcu się odbędzie.
Manny Pacquiao (56-5-2, 38 KO) powoli traci nadzieję na spotkanie z Floydem Mayweatherem Jr (47-0, 26 KO), dlatego szuka innych ciekawych rozwiązań. Jednym z nich jest ewentualna konfrontacja z Amirem Khanem (29-3, 19 KO).