CANELO W GRUDNIU, KIRKLAND RYWALEM?
Saul Alvarez (44-1-1, 31 KO) powróci między liny w grudniu. Proponowane są dwie daty, lecz prawdopodobnie zaboksuje 20 grudnia - w hali Alamodome w San Antonio bądź Staples Center w Los Angeles.
Saul Alvarez (44-1-1, 31 KO) powróci między liny w grudniu. Proponowane są dwie daty, lecz prawdopodobnie zaboksuje 20 grudnia - w hali Alamodome w San Antonio bądź Staples Center w Los Angeles.
Promotor Miguela Cotto (39-4, 32 KO) Bob Arum wtóruje doradcy pięściarza, który przed kilkoma dniami stwierdził, iż małe są szanse na to, że w najbliższej przyszłości Portorykańczyk zmierzy się z Giennadijem Gołowkinem (30-0, 27 KO).
Oscarowi De La Hoyi marzy się wielka gala z okazji Cinco de Mayo. Kibice przywykli już do tego, że meksykańskiemu świętu towarzyszą duże wydarzenia bokserskie, ale gdyby pomysł szefa Golden Boy Promotions wypalił, najbliższe obchody byłyby wyjątkowo huczne.
James Kirkland (32-1, 28 KO) przymierzany jest do walki z Saulem Alvarezem (44-1-1, 31 KO), ale jeżeli negocjacje w tej sprawie zakończą się fiaskiem, mocno bijący Amerykanin może się zmierzyć z inną gwiazdą boksu - Miguelem Cotto (39-4, 32 KO).
Julio Cesar Chavez Jr (48-1-1, 32 KO) i Saul Alvarez (44-1-1, 31 KO), czy może mniej znany, ale być może bardziej utalentowany Gilberto Ramirez Sanchez (29-0, 23 KO). Na kogo powinni postawić kibice i promotorzy?
Wiceprezydent Golden Boy Promotions Eric Gomez doradził Demetriusowi Andrade (21-0, 14 KO), aby mniej mówił i pokornie ustawił się w kolejce chętnych do walki z Saulem Alvarezem (44-1-1, 31 KO).
Mistrz WBO w wadze junior średniej Demetrius Andrade (21-0, 14 KO) wyraził gotowość do walki z Saulem Alvarezem (44-1-1, 31 KO). Niepokonany Amerykanin jest przekonany, że odniósłby nad Meksykaninem wyraźne zwycięstwo.
Trener Saula Alvareza (44-1, 31 KO) Chepo Reynoso pozytywnie ocenia perspektywę walki z Jamesem Kirklandem (39-4, 32 KO). Zdaniem szkoleniowca byłby to dla "Canelo" dobry sprawdzian przed mega pojedynkiem z Miguelem Cotto (39-4, 32 KO).
Chyba nikt nie ma wątpliwości, że po ogłoszeniu werdyktu z serca Oscara De La Hoi spadł niemałej wielkości kamień. Szef Golden Boy Promotions nie mógł pozwolić na drugą porażkę Saula Alvareza (44-1-1, 31 KO), ale na szczęście "Canelo" wypadł na tyle dobrze w pojedynku z Erislandy Larą (19-2-2, 12 KO), że tylko część głosów zarzuca sędziom "wałek", a równie wielu kibiców jest zdania, że Meksykanin wygrał uczciwie.
Trener Erislandy'ego Lary (19-2-2, 12 KO) Ronnie Shields jest oburzony werdyktem sędziów punktowych, którzy minionej nocy w Las Vegas przyznali zwycięstwo nie jego podopiecznemu, a Saulowi Alvarezowi (44-1-1, 31 KO). W szczególną złość wprawiła szkoleniowca punktacja 117-111 dla "Canelo".
Floyd Mayweather Sr marnie ocenia szanse Saula Alvareza (44-1-1, 31 KO), który minionej nocy pokonał Erislandy'ego Larę, w potencjalnej, planowanej na wiosnę walce z Miguelem Cotto (39-4, 32 KO). Podkreśla, że Portorykańczyk ma znacznie więcej atutów niż Meksykanin.
Promotor Saula Alvareza (44-1-1, 31 KO) Oscar De La Hoya poinformował, że Meksykanin na ring wróci prawdopodobnie w listopadzie. Nie będzie zatem walczyć z Miguelem Cotto (39-4, 32 KO), który kolejny występ planuje na grudzień.
Saul Alvarez (44-1-1, 31 KO) skrytykował Erislandy'ego Larę (19-2-2, 12 KO) za to, że Kubańczyk przez cały pojedynek w MGM Grand boksował na wstecznym i nie podjął walki w półdystansie.
Oficjalne statystyki z walki w Las Vegas potwierdzają, że Erislandy Lara (19-2-2, 12 KO) był skuteczniejszym zawodnikiem niż Saul Alvarez (44-1-1, 31 KO). Ciosy Kubańczyka częściej dochodziły celu, szczególnie te zadawane przednią ręką. Alvarez zadał z kolei więcej mocnych uderzeń, co docenili sędziowie, wskazując zwycięstwo "Canelo" 2:1.
Erislandy Lara (19-2-2, 12 KO) stanowczo nie zgadza się z decyzją sędziów punktowych, którzy uznali, że Kubańczyk przegrał walkę z Saulem Alvarezem (44-1-1, 31 KO). Dwóch z nich punktowało na korzyść Meksykanina, a trzeci opowiedział się za zawodnikiem z Guantanmo.
W głównym daniu gali w Las Vegas w umówionym limicie 155 funtów spotkali się dwaj najlepsi pięściarze kategorii junior średniej - Saul Alvarez (44-1-1, 31 KO) oraz Erislandy Lara (19-2-2, 12 KO). Po pięknym spektaklu i konfrontacji zupełnie innych stylów ostatecznie zwyciężył Alvarez.
Zapraszamy Was do obejrzenia wideo z ceremonii ważenia przed galą Alvarez vs Lara. Obaj zawodnicy zanotowali zgodnie po 155 funtów, czyli 70,3 kilograma.
Prezentujemy Wam drugą część filmu z serii All Access reklamującego sobotnią potyczkę Saula Alvareza (43-1-1, 31 KO) z Erislandy Larą (19-1-2, 12 KO). Miłego oglądania.
Saul Alvarez (43-1-1, 31 KO) zapowiedział, że po tym, jak już rozprawi się w nocy z soboty na niedzielę z Erislandym Larą (19-1-2, 12 KO), zacznie robić przymiarki do walki o mistrzostwo świata. Zdobycie tytułu to główny jego główny plan na przyszły rok.
Komisja Sportowa Stanu Nevada jak zwykle ogłosiła listę płac przed zbliżającą się, sobotnią galą w MGM Grand w Las Vegas. Przypomnijmy, iż główną atrakcją tego wieczoru będzie potyczka pomiędzy Erislandy Larą (19-1-2, 12 KO) a Saulem Alvarezem (43-1-1, 31 KO).
Prezydent Golden Boy Promotions Oscar De La Hoya wyjawił, że kolejnymi rywalami Saula Alvareza (43-1-1, 31 KO) mogą być Miguel Cotto (39-4, 32 KO) i James Kirkland (32-1, 28 KO). Najpierw jednak "Canelo" musi w sobotę uporać się ze znakomitym Erislandym Larą (19-1-1, 12 KO).
Już w najbliższą sobotę na ringu w MGM Grand w Las Vegas odbędzie się elektryzujący pojedynek dwóch godnych siebie rywali. Naprzeciwko siebie staną 23-letni Meksykanin Saul Alvarez (43-1-1, 31 KO) i starszy o osiem lat Kubańczyk Erislandy Lara (19-1-2, 12 KO). Chociaż stawką tej wyczekiwanej przez miliony kibiców na całym świecie bitwy nie będzie żaden tytuł, to jednak emocji z pewnością nie zabraknie.
Trener Saula Alvareza (43-1-1, 31 KO) Chepo Reynoso nie ukrywa, że taktyka na walkę z Erislandym Larą (19-1-2, 12 KO) jest w gruncie rzeczy prosta - półdystans i stopniowe przełamywanie przeciwnika.
Saul Alvarez (43-1-1, 31 KO) może liczyć na duże wsparcie Oscara De La Hoyi przed weekendowym starciem z Erislandym Larą (19-1-2, 12 KO). Na Kubańczyku nie robi to żadnego wrażenia. Zaproponował, że jeżeli tylko chce, "Złoty Chłopiec" również może oberwać.
Oscar De La Hoya nie ukrywa nawet swojej sympatii do Saula Alareza (43-1-1, 31 KO), w którym widzi cząstkę siebie sprzed lat. Już za trzy dni "Canelo" stanie przed naprawdę trudnym zadaniem, kiedy wyjdzie na ring w MGM Grand w Las Vegas naprzeciw Erislandy Lary (19-1-2, 12 KO).
Austin Trout (26-2, 14 KO), których dwóch jedynych porażek w karierze doznał z rąk Saula Alvareza (43-1-1, 31 KO) i Erislandy'ego Lary (19-1-2, 12 KO), twierdzi, że zaplanowana na weekend konfrontacja Meksykanina z Kubańczykiem zakończy się zwycięstwem tego pierwszego. Sugeruje jednak, że niekoniecznie sprawiedliwym.
Saul Alvarez (43-1-1, 31 KO) zapewnia, że jest przygotowany na wszystko, co Erislandy Lara (19-1-2, 12 KO) może zaprezentować w ringu podczas ich sobotniej walki. "Canelo" najwyraźniej spodziewa się, że Kubańczyk będzie chciał zaznaczyć swoją przewagę od pierwszych rund, ale nie zamierza mu na to pozwolić.
Promotor Saula Alvareza (43-1-1, 31 KO) Oscar De La Hoya podkreśla, że Meksykanina nie trzeba dodatkowo motywować przed zbliżającym się pojedynkiem z Erislandym Larą (19-1-2, 12 KO).
Saul Alvarez (43-1-1, 31 KO) zapewnia, że odwrotna pozycja, z której walczy Erislandy Lara (19-1-2, 12 KO), nie będzie dla niego problemem, kiedy zmierzy się z Kubańczykiem 12 lipca w MGM Grand w Las Vegas.
Już 12 lipca w prestiżowym hotelu MGM Grand w Las Vegas odbędzie się jedna z najbardziej wyczekiwanych konfrontacji tego roku. Naprzeciw siebie staną młodziutka 23-letnia meksykańska gwiazda Saul Alvarez (43-1-1, 31 KO) i starszy o osiem lat utalentowany Kubańczyk Erislandy Lara (19-1-2, 12 KO).
Legendarny meksykański wojownik Juan Manuel Marquez (56-7-1, 40 KO) uważa, że Saul Alvarez (43-1-1, 31 KO) stanie 12 lipca przed bardzo trudnym zadaniem, ale ma szansę pokonać niewygodnego i świetnie wyszkolonego Erislandy Larę (19-1-2, 12 KO) przez nokaut.
Były mistrz świata WBC i WBA Super w wadze junior średniej Saul Alvarez (43-1-1, 31 KO) nie lekceważy Erislandy Lary (19-1-2, 12 KO) i nie zapowiada wielkiego triumfu, ale zapewnia wszystkich kibiców, że zrobi wszystko, by pokonać groźnego rywala i udowodnić, że rozwinął się od czasu lekcji boksu zebranej z rąk Floyda Mayweathera (46-0, 26 KO).
Saul Alvarez (43-1-1, 31 KO) kontra Erislandy Lara (19-1-2, 12 KO) - w tej potyczce na pewno nie ma zdecydowanego faworyta. Kiedy jednak posłuchamy wypowiedzi obu zawodników, zarówno jeden jak i drugi wydają się być bardzo pewni siebie.
Szef Golden Boy Promotions Oscar De La Hoya wierzy, że walka Saula Alvareza (43-1-1, 31 KO) z Erislandym Larą (19-1-2, 12 KO) przyniesie większe zyski ze sprzedaży PPV niż ostatni pojedynek Meksykanina.
Walki Saula Alvareza (43-1-1, 31 KO) z Erislandy Larą (19-1-2, 12 KO) na samym szczycie kategorii junior średniej nie trzeba specjalnie reklamować, lecz pomiędzy zawodnikami jest sporo złej krwi i swoimi wypowiedziami dodatkowo podgrzewają jeszcze atmosferę.
Saul Alvarez (43-1-1, 31 KO) przekonuje, że ostatnie trzy pojedynki, w tym przegrany z Floydem Mayweatherem Jr, wiele go nauczyły, co ma być widoczne 12 lipca w Las Vegas, gdzie "Canelo" zmierzy się z kolejnym bardzo wymagającym rywalem, Erislandym Larą (19-1-2, 12 KO).
- Duże wypłaty są ważne, ale najważniejsze to tworzenie historii. Jestem wciąż młody i zamierzam tę historię pisać - nie ukrywa Saul Alvarez (43-1-1, 31 KO). Popularny "Canelo" nie chce póki co słyszeć o możliwej potyczce z Miguelem Cotto (39-4, 32 KO), bo koncentruje się na niewątpliwie trudnej przeprawie z Erislandy Larą (19-1-2, 12 KO).
Ostatnio coraz głośniej mówi się o potencjalnej potyczce w przyszłym roku Manny'ego Pacquiao (56-5-2, 38 KO) z Saulem Alvarezem (43-1-1, 31 KO). Ten drugi zarzeka się jednak, że nie ma mowy o żadnych umówionych limitach.
12 lipca w MGM Grand w Las Vegas Saul Alvarez (43-1-1, 31 KO) zmierzy się Erislandy Larą (19-1-2, 12 KO). To jedna z najciekawszych walk, jakie odbędą się latem w światowym boksie. Chepo Reynoso zapewnia, że "Canelo" ukaże Kubańczyka za wszystkie negatywne słowa pod adresem rudowłosego gwiazdora.
Trener Manny'ego Pacquiao (56-5-2, 38 KO) Freddie Roach przyznał, że jest bardzo zainteresowany pojedynkiem Filipińczyka z Saulem Alvarezem (43-1-1, 31 KO). Zastrzegł jednak, że aby do niego doszło, "Canelo" musiałby zrzucić kilka funtów.
Bob Arum przyznał, że nie prowadził żadnych rozmów na temat walki Manny'ego Pacquiao (56-5-2, 38 KO) z Saulem Alvarezem (43-1-1, 31 KO). Jednocześnie szef Top Rank podkreślił, że może do nich dojść w przyszłym roku.
- Moim zdaniem Lara go zdominuje - uważa Austin Trout (26-2, 14 KO), komentując zbliżającą się walkę Erislandy Lary (19-1-2, 12 KO) z Saulem Alvarezem (43-1-1, 31 KO). Panowie skrzyżują rękawice 12 lipca w MGM Grand w Las Vegas.
Meksykański twardziel Alfredo Angulo (22-4, 18 KO) był w ringu z Erislandym Larą (19-1-2, 12 KO) i Saulem Alvarezem (43-1-1, 31 KO). Obydwie walki przegrał przez techniczny nokaut w 10. rundzie, ale znacznie lepiej wypadł na tle Kubańczyka. Teraz 31-letni "American Dream" i 24-letni "Canelo" spotkają się w ringu, a cały bokserski świat zastanawia się, co wydarzy się między linami.
W ostatnich dniach media bokserskie rozpisywały się o pojednaniu Oscara De La Hoi z Bobem Arumem, a dziennikarze obdarzeni większą wyobraźnią zaczęli nawet spekulować na temat pojedynku Saula Alvareza (43-1-1, 31 KO) z Mannym Pacquiao (56-5-2, 38 KO).
Saul Alvarez (43-1-1, 31 KO) spotka się 12 lipca z Erislandy Larą (19-1-2, 12 KO) w umówionym limicie przekraczającym nieznacznie kategorię junior średnią, ale zapewnia, że bez problemów mógłby zejść do 154 funtów jeśli tylko... walka byłaby rozgrywana o pas mistrza świata.
W Los Angeles odbyła się pierwsza konferencja prasowa promująca zaplanowaną na 12 lipca walkę Saula Alvareza (43-1-1, 31 KO) z Erislandym Larą (19-1-2, 12 KO). Na mównicy obaj bokserzy emanowali pewnością siebie, a szczególnie Kubańczyk, który zapowiedział, że udzieli rywalowi lekcji boksu.
Erislandy Lara (19-1-2, 12 KO) przekonuje, że między nim a Saulem Alvarezem (43-1-1, 31 KO), z którym zmierzy się 12 lipca w Las Vegas, jest różnica klas. Dlatego radzi kibicom, aby przyszykowali się na jednostronną walkę i pokaz boksu w jego wykonaniu.
Walka Saula Alvareza (43-1-1, 31 KO) z Erislandy Larą (19-1-2, 12 KO) została oficjalnie zaklepana na 12 lipca w MGM Grand w Las Vegas. Pojedynek zostanie pokazany w systemie PPV na antenie stacji Showtime, ale jak zdradził Richard Schaefer, jego stawką nie będzie żaden tytuł mistrzowski.
Leonard Ellerbe poinformował, że Ishe Smith (25-6, 11 KO) zaboksuje tak jak wcześniej anonsowano 2 maja w Las Vegas, ale z innym rywalem.