TRENER KHANA NIE OBAWIA SIĘ O SIŁĘ CIOSU ALVAREZA

- Alvarez wcale nie bije tak mocno, jak ludziom się wydaje. Przecież ładował wszystko co miał z Angulo, a nie potrafił go zranić ani zatrzymać jego ofensywę - przekonuje Virgil Hunter, trener Amira Khana (31-3, 19 KO), który już 7 maja w Las Vegas spotka się z Saulem Alvarezem (46-1-1, 32 KO) w umownym limicie 70,3 kg. Stawką ich potyczki będzie należący do "Canelo" tytuł mistrza świata wagi średniej federacji WBC.





DE LA HOYA: KHAN MAŁY? A PAMIĘTACIE MOJĄ WALKĘ Z PACQUIAO?

- Jestem naprawdę szczęśliwy mogąc ogłosić ten pojedynek. Obiecałem robić najlepsze z możliwych walk, a przecież dla kibiców to będzie wielkie wydarzenie - mówi Oscar De Da Hoya, niegdyś mistrz świata aż sześciu kategorii, dziś potężny promotor i szef stajni Golden Boy Promotions. Chodzi oczywiście o starcie Amira Khana (31-3, 19 KO) z Saulem Alvarezem (46-1-1, 32 KO) na ringu w Las Vegas 7 maja.


KHAN: DZIĘKI SWOJEJ SZYBKOŚCI MOGĘ POKONAĆ ALVAREZA

Amir Khan (31-3, 19 KO) zaskoczył wszystkich bardzo odważnym krokiem, jakim bez wątpienia będzie konfrontacja 7 maja w Las Vegas z Saulem Alvarezem (46-1-1, 32 KO). Anglik przez ostatnie dwa lata "ścigał" Floyda Mayweathera Jr, ale gdy w końcu zrozumiał, że go nie dopadnie, zdecydował się na krok godny prawdziwego mistrza. Bo przecież mało kto odważy się postawić na niego.


AMIR KHAN RYWALEM SAULA ALVAREZA!!!

Tego chyba nikt się nie spodziewał. Saul Alvarez (46-1-1, 32 KO) jak wiadomo wróci 7 maja występem w nowej hali T-Mobile Arena w Las Vegas. Ale nazwisko jego rywala to totalne zaskoczenie. Naprzeciw niego stanie startujący na co dzień dwie kategorie niżej Amir Khan (31-3, 19 KO)!






ALVAREZ ZAWALCZY W LIMICIE 154 FUNTÓW?

Były wielki bokser, a obecnie prezes Golden Boy Promotion Oscar De La Hoya twierdzi, że jego podopieczny Saul Alvarez (46-1-1, 32 KO) może stoczyć walkę w limicie 154 funtów. Nie wymienię żadnych nazwisk, ale będziemy rozmawiać i zadecydujemy o walce w limicie 160 lub 154 funtów - powiedział "Złoty chłopiec".









NAJLEPSZE NOKAUTY WEDŁUG BOXING NEWS

Jak zawsze pod koniec roku czytelnicy najstarszej gazety bokserskiej, czyli brytyjskiego pisma Boxing News, wybierają najlepsze nokauty. Jak na razie na prowadzeniu (37% głosów) jest Saul Alvarez (46-1-1, 32 KO), który w maju zdemolował Jamesa Kirklanda (32-2, 28 KO). Egzekucja ta miała miejsce na ringu w Houston, gdzie 25-letni "Canelo" w trzeciej rundzie swoim piekielnym sierpowym ściął z nóg starszego o sześć lat czarnoskórego rywala.




HITY 2015 ROKU W PROGRAMIE JIMA LAMPLEYA NA HBO

Kliczko-Fury, Cotto-Canelo, ponadto walki Gołowkina, Kowaliowa, "Chocolatito" i w ramach kooperacji Mayweather-Pacquiao - niemal wszystko, co najważniejsze w zawodowym boksie, działo się w kończącym się roku na antenie telewizji HBO. Małe filmowe podsumowanie minionych dwunastu miesięcy zostało wyemitowano przez stację w programie "The Fight Game with Jim Lampley".







GOŁOWKIN-CANELO PRAWDOPODOBNIE 17 WRZEŚNIA 2016

Zgodnie z przypuszczeniami do września 2016 roku przyjdzie nam poczekać na walkę Giennadija Gołowkina (34-0, 31 KO) z Saulem Alvarezem (46-1-1, 32 KO). Według niepotwierdzonych jeszcze informacji obozy obu pięściarzy doszły do porozumienia, na mocy którego "GGG" i "Canelo" stoczą wcześniej po jeszcze jednym pojedynku.






SULAIMAN PROPONUJE GALĘ Z CANELO I GGG, ALE W OSOBNYCH WALKACH

Niewykluczone, że Giennadij Gołowkin (34-0, 31 KO) poczeka jeszcze dłużej na walkę o pas WBC w wadze średniej, który w miniony weekend wywalczył Saul Alvarez (46-1-1, 32 KO). Mauricio Sulaiman, prezydent wspomnianej federacji, stwierdził, że jest otwarty na pomysł, aby "Canelo" wcześniej stoczył walkę w dobrowolnej obronie tytułu. "GGG" miałby wystąpić na tej samej gali.






TRENER CANELO WSPOMINA SPARINGI Z GOŁOWKINEM

Saul Alvarez (46-1-1, 32 KO) pokonując w nocy z soboty na niedzielę Miguela Cotto (40-5, 33 KO) odebrał mu tytuł mistrza świata federacji WBC w wadze średniej. Pas tymczasowy tej organizacji jest w posiadaniu Giennadija Gołowkina (34-0, 31 KO) i teoretycznie obaj powinni teraz skrzyżować rękawice. Otwarty na takie rozwiązanie jest trener "Canelo".







MARQUEZ: SĘDZIOWIE PODJĘLI ZŁĄ DECYZJĘ

Można spekulować nad tym, kto wygrał walkę pomiędzy Saulem Alvarezem (46-1-1, 32 KO) a Miguelem Cotto (40-5, 33 KO), ale nie ulega wątpliwości, że rozmiary zwycięstwa "Canelo" to absurd. Z kartami sędziów punktowych nie zgadza się nawet słynny rodak Meksykanina Juan Manuel Marquez (56-7-1, 40 KO).



CANELO MISTRZEM ŚWIATA WBC WAGI ŚREDNIEJ PO DYSKUSYJNYM WERDYKCIE

To był pokaz wspaniałego technicznego boksu w wykonaniu Miguela Cotto (40-5, 33 KO). W oczach sędziów Portorykańczyk zrobił jednak za mało, by pokonać meksykańskiego gwiazdora Saula Alvareza (46-1-1, 32 KO), który na kartach punktowych zwyciężył bardzo wyraźnie (118:110, 119:109, 117:111), choć wydawało się, że wcale nie zasłużył na wygraną w tym pojedynku.