GOŁOWKIN-CANELO PRAWDOPODOBNIE 17 WRZEŚNIA 2016

Zgodnie z przypuszczeniami do września 2016 roku przyjdzie nam poczekać na walkę Giennadija Gołowkina (34-0, 31 KO) z Saulem Alvarezem (46-1-1, 32 KO). Według niepotwierdzonych jeszcze informacji obozy obu pięściarzy doszły do porozumienia, na mocy którego "GGG" i "Canelo" stoczą wcześniej po jeszcze jednym pojedynku.






SULAIMAN PROPONUJE GALĘ Z CANELO I GGG, ALE W OSOBNYCH WALKACH

Niewykluczone, że Giennadij Gołowkin (34-0, 31 KO) poczeka jeszcze dłużej na walkę o pas WBC w wadze średniej, który w miniony weekend wywalczył Saul Alvarez (46-1-1, 32 KO). Mauricio Sulaiman, prezydent wspomnianej federacji, stwierdził, że jest otwarty na pomysł, aby "Canelo" wcześniej stoczył walkę w dobrowolnej obronie tytułu. "GGG" miałby wystąpić na tej samej gali.






TRENER CANELO WSPOMINA SPARINGI Z GOŁOWKINEM

Saul Alvarez (46-1-1, 32 KO) pokonując w nocy z soboty na niedzielę Miguela Cotto (40-5, 33 KO) odebrał mu tytuł mistrza świata federacji WBC w wadze średniej. Pas tymczasowy tej organizacji jest w posiadaniu Giennadija Gołowkina (34-0, 31 KO) i teoretycznie obaj powinni teraz skrzyżować rękawice. Otwarty na takie rozwiązanie jest trener "Canelo".







MARQUEZ: SĘDZIOWIE PODJĘLI ZŁĄ DECYZJĘ

Można spekulować nad tym, kto wygrał walkę pomiędzy Saulem Alvarezem (46-1-1, 32 KO) a Miguelem Cotto (40-5, 33 KO), ale nie ulega wątpliwości, że rozmiary zwycięstwa "Canelo" to absurd. Z kartami sędziów punktowych nie zgadza się nawet słynny rodak Meksykanina Juan Manuel Marquez (56-7-1, 40 KO).



CANELO MISTRZEM ŚWIATA WBC WAGI ŚREDNIEJ PO DYSKUSYJNYM WERDYKCIE

To był pokaz wspaniałego technicznego boksu w wykonaniu Miguela Cotto (40-5, 33 KO). W oczach sędziów Portorykańczyk zrobił jednak za mało, by pokonać meksykańskiego gwiazdora Saula Alvareza (46-1-1, 32 KO), który na kartach punktowych zwyciężył bardzo wyraźnie (118:110, 119:109, 117:111), choć wydawało się, że wcale nie zasłużył na wygraną w tym pojedynku.








COTTO I CANELO GOTOWI DAĆ ŚWIETNĄ WALKĘ

Miguel Cotto (40-4, 33 KO) i Saul Alvarez (45-1-1, 32 KO) spotkali się w środę na ostatniej konferencji prasowej przed pojedynkiem, który w nocy z soboty na niedzielę odbędzie się w Mandalay Bay w Las Vegas. Nie było hucznych zapowiedzi, ale obaj podkreślili gotowość do walki.









MAYWEATHER: COTTO-CANELO? PAMIĘTAJCIE, CO Z NIMI ZROBIŁEM

Podczas gdy bokserski świat z niecierpliwością wyczekuje walki Miguela Cotto (40-4, 33 KO) z Saulem Alvarezem (45-1-1, 32 KO), przebywający na emeryturze Floyd Mayweather Jr umniejsza jej znaczeniu. - To tak zwany największy pojedynek, jaki pozostał w boksie. Pamiętajcie, że obaj ze mną walczyli, pamiętajcie, co z nimi zrobiłem - mówi Amerykanin.





DE LA HOYA: CANELO JAK TYSON CZY ALI. MA TO COŚ

Floyd Mayweather Jr od września przebywa na emeryturze. W kwietniu rękawice zawiesi na kołku Manny Pacquiao. Kto przejmie po nich pałeczkę i zostanie największą na świecie gwiazdą boksu? Oscar De La Hoya nie ma wątpliwości - Saul Alvarez (45-1-1, 32 KO), który jego zdaniem osiągnięciami i popularnością może nawet przebić słynnych pięściarzy.


COTTO-ALVAREZ I WARD-BRAND: SKŁADY SĘDZIOWSKIE

Jeszcze ponad trzy tygodnie pozostały do gali w Mandalay Bay Hotel & Casino w Las Vegas. Ale Komisja Sportowa Stanu Nevada już dziś podała składy sędziowskie na walki Miguela Cotto (40-4, 33 KO) z Saulem Alvarezem (45-1-1, 32 KO) oraz Andre Warda (28-0, 15 KO) z Alexandrem Brandem (24-1, 19 KO).



CANELO: JEŚLI PRZEJDĘ DO WAGI ŚREDNIEJ, BĘDĘ WALCZYŁ Z KAŻDYM

Już tylko cztery tygodnie zostały nam do elektryzującej konfrontacji w umownym limicie 155 funtów (70,3kg) pomiędzy Saulem Alvarezem (45-1-1, 32 KO) a Miguelem Cotto (40-4, 33 KO). Lepszy z tej dwójki będzie potem przez władze federacji WBC zmuszony do spotkania z Giennadijem Gołowkinem (34-0, 31 KO), posiadaczem pasa tymczasowego, ale póki co "Canelo" nie pali się do takiego pojedynku.