KTO DLA CANELO NA 12 WRZEŚNIA? DWÓCH NOWYCH KANDYDATÓW
W zeszłym tygodniu informowaliśmy Was o pięciu kandydatach do wrześniowej walki z Saulem Alvarezem (53-1-2, 36 KO). Teraz ta lista wydłużyła się do siedmiu nazwisk.
W zeszłym tygodniu informowaliśmy Was o pięciu kandydatach do wrześniowej walki z Saulem Alvarezem (53-1-2, 36 KO). Teraz ta lista wydłużyła się do siedmiu nazwisk.
Prezydent promującej Canelo grupy Golden Boy, Eric Gomez twierdzi, że w przyszłym roku możemy zobaczyć walkę Saul Alvarez vs Giennadij Gołowkin III. Obaj zawodnicy mają być pozytywnie nastawieni wobec planu tego pojedynku, głównie ze względów finansowych.
Już trzy dni temu informowaliśmy Was o tym, że Siergiej Derewianczenko (13-2, 10 KO) dostał dwie bardzo ciekawe oferty - z obozu Saula Alvareza (53-1-2, 36 KO) i Jermall Charlo (30-0, 22 KO). Obóz Canelo ma kilku kandydatów, ale tym numerem jeden jest właśnie Ukrainiec.
Siergiej Derewianczenko (13-2, 10 KO) przegrywał tylko z wielkimi - Gołowkinem i Jacobsem. Są tacy, dla których wygrał nawet te starcia. Akcje Ukraińca stoją bardzo wysoko i może wybierać w ofertach, nawet tych najciekawszych.
Długa kolejka chętnych ustawia się do Saula Alvareza (53-1-2, 36 KO). Dwaj nowi to Chris Eubank Jr (29-2, 22 KO) i Sullivan Barrera (22-3, 14 KO).
David Lemieux (41-4, 34 KO) wraca do gry jako potencjalny rywal Saula Alvareza (53-1-2, 36 KO). Sławny Meksykanin ma wystąpić we wrześniu.
Po tym jak Billy Joe Saunders wycofał się z dalszych negocjacji w sprawie walki z Saulem Alvarezem (53-1-2, 36 KO), natychmiast na ochotnika zgłosił się John Ryder (28-5, 16 KO). Kilkanaście godzin później swoją gotowość potwierdza również Callum Smith (27-0, 19 KO), mistrz WBA kategorii super średniej.
Billy Joe Saunders (29-0, 14 KO) wycofał swoją kandydaturę do wrześniowej walki z Saulem Alvarezem (53-1-2, 36 KO). Jest za to chętny na grudniowe starcie z Demetriusem Andrade'em (29-0, 18 KO).
Mistrz świata WBA wagi półciężkiej, Dimitrij Biwoł (17-0, 11 KO) rzucił jakiś czas wyzwanie samemu Saulowi Alvarezowi (53-1-2, 36 KO), a teraz menadżer Rosjanina, Wadim Korniłow twierdzi, że głównym celem Biwoła nie jest jak najwyższa wypłata za walkę z nadal chyba szukającym rywala Meksykaninem, jednym z najlepiej zarabiających zawodników na świecie.
Oscar De La Hoya, niegdyś m.in. wielokrotny mistrz świata w boksie zawodowym, a obecnie promotor m.in. jednego z najlepszych zawodników bez podziału na kategorie (P4P) - Saula Alvareza (53-1-2, 36 KO) - twierdzi, że Canelo to bezsprzecznie najlepszy bokser na świecie z dwóch powodów.
Chris Eubank Jr (29-2, 22 KO) przekonuje, że widzi luki w boksie Saula Alvareza (53-1-2, 36 KO) i chce je wykorzystać. Sławny Meksykanin wciąż nie wie jeszcze, kto będzie jego wrześniowym rywalem. Bo tak naprawdę nie jest wciąż przesądzone, że wyjdzie do ringu właśnie we wrześniu.
Trener mistrza świata WBA wagi super średniej Calluma Smitha (27-0, 19 KO), Joe Gallagher twierdzi, że ludzie Saula Alvareza (53-1-2, 36 KO) złożyli Brytyjczykowi niepoważną ofertę, ale wciąż pozostaje otwarty na kolejne.
Mistrz świata WBO wagi super średniej, Billy Joe Saunders (29-0, 14 KO) miał walczyć z Saulem Alvarezem (53-1-2, 36 KO) 2 maja, lecz pandemia koronawirusa pokrzyżowała te plany. Walkę wstępnie przełożono na wrzesień, teraz jednak wygląda na to, że pojedynek Saundersa z Canelo coraz bardziej się oddala.
- On wciąż się rozwija jako zawodnik. Trzecia walka z Canelo? Może być waga średnia, ale i super średnia - mówi Johnathon Banks, szkoleniowiec Giennadija Gołowkina (40-1-1, 35 KO). Zanim jednak dopełni się trylogia, najpierw sławny Kazach spotka się z naszym Kamilem Szeremetą (21-0, 5 KO).
Siergiej Derewianczenko (13-2, 10 KO) przegrywał tylko z wielkimi rywalami - Danielem Jacobsem i Giennadijem Gołowkinem. Niektórzy twierdzą nawet, że również te starcia powinien był wygrać i został skrzywdzony przez sędziów. Jego akcje mocno urosły i teraz jest jednym z głównych kandydatów do pojedynku z samym Saulem Alvarezem (53-1-2, 36 KO).
To już kiedyś było grane, ale ostatnio wydawało się, że temat umarł. Teraz wraca. Ryota Murata (16-2, 13 KO) - złoty medalista olimpijski sprzed ośmiu lat i posiadacz pasa WBA Regular wagi średniej, bardzo poważnym kandydatem do starcia z Saulem Alvarezem (53-1-2, 36 KO).
Caleb Plant (20-0, 12 KO) jest jednym z trzech kandydatów do wrześniowego starcia z Saulem Alvarezem (53-1-2, 36 KO). Panujący mistrz świata IBF wagi super średniej nie ukrywa nawet, że czeka na oficjalną ofertę z obozu Canelo.
Mistrz świata WBC wagi ciężkiej, Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) stał się po tryumfalnym powrocie do boksu globalną gwiazdą, co przypieczętował lutową detronizacją Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO). Jeśli chodzi o finanse, obaj skorzystali niesamowicie, co widać w najnowszym rankingu najlepiej zarabiających sportowców świata według magazynu "Forbes". W tym zestawieniu Fury jest najwyżej wśród zawodników sportów walki.
Mistrz świata WBA Regular wagi półciężkiej, 37-letni Jean Pascal (35-6-1, 20 KO) jest ostatnio na fali i chce się wznieść jeszcze wyżej, rzuca więc wyzwanie samemu Saulowi Alvarezowi (53-1-2, 36 KO), najlepiej obecnie zarabiającemu pięściarzowi i liderowi większości rankingów bez podziału na kategorie.
Mistrz świata WBO wagi super średniej, Billy Joe Saunders (29-0, 14 KO) miał walczyć z Saulem Alvarezem (53-1-2, 36 KO) 2 maja, lecz pandemia koronawirusa pokrzyżowała te plany. Wygląda jednak na to, że pojedynek z Meksykaninem może się odbyć we wrześniu. Saundersa nie interesuje w tej chwili inna walka i pozostaje skoncentrowany na Canelo.
Oscar De La Hoya - niegdyś wybitny zawodnik, dziś równie uznany promotor i szef grupy Golden Boy Promotions, wystosował swoją prywatną listę trzech najlepszych obecnie pięściarzy rankingu P4P, czyli bez podziału na kategorie.
Billy Joe Saunders (29-0, 14 KO) już kilkanaście tygodni temu był łączony z Saulem Alvarezem (53-1-2, 36 KO). Sławny Canelo ma narzucić w drugiej połowie roku mocne tempo i zaboksować we wrześniu oraz grudniu. Być może niedługo wróci temat starcia z Saundersem.
Saul Alvarez (53-1-2, 36 KO) jest liderem większości prestiżowych rankingów bez podziału na kategorie i coraz częściej mówi się o nim jako o jednym z najlepszych meksykańskich bokserów w historii. Z tymi opiniami nie zgadza się legendarny meksykański trener Ignacio 'Nacho' Beristain.
Trener najlepiej zarabiającego pięściarza na świecie - Saula Alvareza (53-1-2, 36 KO), Eddy Reynoso nakreślił tegoroczny plan dla Meksykanina. Mowa jest o walkach we wrześniu i w grudniu, a także o możliwych rywalach.
Sporo dzieje się w świecie boksu. Prezentujemy Wam dużą dawkę informacji w naszym cyklicznym Ring Telegramie. Zapraszamy!
Wciąż nie wiadomo, z kim będzie walczył w tym roku Saul Alvarez (53-1-2, 36 KO), najlepiej zarabiający pięściarz na świecie. Być może stoczy pojedynek, który był planowany na 2 maja, czyli walkę z mistrzem świata WBO wagi supert średniej, Billym Joe Saundersem (29-0, 14 KO). Typowania wyniku tego starcia podjął się renomowany trener Joel Diaz, który wolałby jednak zobaczyć Meksykanina w innej konfrontacji.
Mistrz świata IBF wagi super średniej, Caleb Plant (20-0, 12 KO) zdeklasował w lutym obowiązkowego pretendenta, Vincenta Feigenbutza i otrzymał ofertę walki z samym Saulem Alvarezem (52-1-2, 36 KO), liderem większości rankingów bez podziału na kategorie. Amerykanin jednak odmówił, co nie spotkało się z pozytywną reakcją. Teraz czempion z Tennessee ponownie tłumaczy całą sytuację.
Saul Alvarez (53-1-2, 36 KO) podpisując kontrakt z platformą DAZN na 365 milionów dolarów za jedenaście walk został najlepiej opłacanym pięściarzem świata. Ale emerytowany Floyd Mayweather Jr (50-0, 27 KO), który zresztą zadał mu jedyną porażkę w karierze, wciąż śmieje się z tych zarobków.
Davidem Lemieux (41-4, 34 KO) miał 21 lutego skrzyżować rękawice z Robertem Talarkiem (24-13-3, 16 KO). Były mistrz świata wagi średniej nabawił się jednak kontuzji, a potem pandemia koronawirusa uniemożliwiła przełożenie tego starcia na przyszłość. Co więc dalej z kanadyjskim bombardierem?
Oscar De La Hoya nie zamierza bezczynnie czekać na zakończenie pandemii koronawirusa. I chce rozpocząć lipiec od mocnego uderzenia ze swoją wschodzącą gwiazdą wagi lekkiej, Ryanem Garcią (20-0, 17 KO).
Mistrz WBA i WBC Franchise wagi średniej, Saul Alvarez (53-1-2, 36 KO) i drugi, teoretycznie pełnoprawny czempion WBC w limicie 160 funtów, Jermall Charlo (30-0, 22 KO), są związani z konkurencyjnymi projektami: Meksykanin z platformą DAZN, Amerykanin z projektem PBC. Wydaje się jednak, że ich walka staje się coraz bardziej możliwa. Może na to wskazywać wypowiedź eksperta DAZN, byłego czempiona Sergio Mory.
Emerytowany Bernard Hopkins był najwybitniejszym mistrzem wagi średniej i prawdopodobnie w tym limicie zostanie dopełniona trylogia pomiędzy Giennadijem Gołowkinem (40-1-1, 35 KO) a Saulem Alvarezem (53-1-2, 36 KO). Legendarny 'Kat' jest przekonany, że w trzecim starciu Canelo stosunkowo szybko odprawi swojego wielkiego rywala.
Każdy kibic boksu czeka niecierpliwie na dopełnienie trylogii pomiędzy Giennadijem Gołowkinem (40-1-1, 35 KO) a Saulem Alvarezem (53-1-2, 36 KO). O pierwsze dwie walki, ale również tą trzecią, jaka dopiero przed nami, spytano inne gwiazdy boksu.
Saul Alvarez (53-1-2, 36 KO) trenuj lekko pod okiem Eddy'ego Reynoso i szykuje się na wrzesień. - W głowie mam już to, że wyjdę do ringu we wrześniu i na to się nastawiam - mówi sławny Canelo.
Wbrew pozorom dużo dzieje się w świecie boksu. Zapraszamy Was na skrót wiadomości w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
Saul Alvarez (53-1-2, 36 KO) w połowie lipca będzie obchodził 30. urodziny. Jest w szczycie swojej kariery, która - zdaniem samego Canelo, może potrwać jeszcze siedem kolejnych lat.
Trener najlepiej zarabiającego pięściarza na świecie, lidera większości rankingów bez podziału na kategorie Saula Alvareza (53-1-2, 36 KO), Eddy Reynoso twierdzi, że 29-letni Meksykanin ma najlepsze lata dopiero przed sobą.
Od kiedy Johnathon Banks stanął w narożniku Giennadija Gołowkina (40-1-1, 35 KO), ten notuje serię 2-0, lecz boksuje poniżej oczekiwań. Banks stanowczo odrzuca pomysł walki z Saulem Alvarezem (53-1-2, 36 KO). Przynajmniej teraz.
Abel Sanchez poprowadził Giennadija Gołowkina (40-1-1, 35 KO) do największych sukcesów, lecz w pewnym momencie panowie pokłócili się o pieniądze i od dwóch walk w narożniku Kazacha stoi Johnathon Banks. I choć były to wygrane walki, widać było jednak w nich spadek formy 38-letniego bombardiera z Karagandy. Sanchez spodziewa się, że jego były podopieczny dostanie lanie w trzecim starciu z Saulem Alvarezem (53-1-2, 36 KO), które pojawia się już na horyzoncie.
Najlepiej zarabiający pięściarz na świecie i lider większości rankingów bez podziału na kategorie, Saul Alvarez (53-1-2, 36 KO) nie jest zainteresowany udziałem w igrzyskach olimpijskich w Tokio, które zostały przełożone na 2021 rok z powodu pandemii koronawirusa.
Giennadij Gołowkin (40-1-1, 35 KO) utrzymuje, że był lepszy od Saula Alvareza (53-1-2, 36 KO) nie tylko w pierwszej, ale i drugiej walce. Kazach ma nadzieję na trzecie starcie, w którym w końcu udowodni swą wyższość nad meksykańskim przeciwnikiem.
Dopełnienie trylogii pomiędzy Saulem Alvarezem (53-1-2, 36 KO) a Giennadijem Gołowkinem (40-1-1, 35 KO) wydaje się nieuniknione. Obaj panowie współpracują z platformą streamingową DAZN, która władowała w nich wielkie pieniądze i teraz chce odzyskać część z nich, organizując trzeci pojedynek.
Dmitrij Biwoł (17-0, 11 KO) po raz kolejny rzuca rękawicę w stronę Saula Alvareza (53-1-2, 36 KO) i deklaruje, że dla tej walki zejdzie do kategorii super średniej (76,2kg). Rosjanin zasiada na tronie WBA wagi półciężkiej.
Były mistrz świata wagi średniej, Daniel Jacobs (36-3, 30 KO) wspomina swoje przegrane walki z Saulem Alvarezem (53-1-2, 36 KO) i Giennadijem Gołowkinem (40-1, 35 KO). Według Amerykanina trudniejszym rywalem był Kazach, którego morderczy pressing zrobił na Jacobsie duże wrażenie.
Jaime Munguia (35-0, 28 KO) i jego ekipa są otwarci na potyczkę z Saulem Alvarezem (53-1-2, 36 KO). Ewentualna walka tych wojowników wzbudziłaby w Meksyku ogromne zainteresowanie.
Wielu kibiców czeka na dopełnienie trylogii pomiędzy Giennadijem Gołowkinem (40-1-1, 35 KO) a Saulem Alvarezem (53-1-2, 36 KO). I być może dopełni się ona jeszcze w tym roku, ale niespecjalnie czeka na to Teddy Atlas, sławny trener, komentator i analityk bokserski.
Brakuje trochę walk w sobotni wieczór, ale przynajmniej dzieję się trochę wokół boksu. Prezentujemy Wam skrót wiadomości w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
Mistrz świata WBO wagi super średniej, Billy Joe Saunders (29-0, 14 KO) miał się zmierzyć z Saulem Alvarezem (53-1-2, 36 KO) 2 maja w Las Vegas, lecz pandemia koronawirusa sprawia, że to starcie ma zostać przełożone. Canelo dogadał się tymczasem z Giennadijem Gołowkinem w sprawie wrześniowej walki. Jeżeli zatem gala Canelo vs Saunders zostanie przełożona na zbyt późny termin, może nie dojść do skutku, ale Brytyjczyk całkowicie się na niej skupia.
Jak donosi The Athletic, obozy Saula Alvareza (53-1-2, 36 KO) i Giennadija Gołowkina (40-1-1, 35 KO) doszły do porozumienia w sprawie warunków finansowych trzeciej walki Meksykanina z Kazachem. Jest ona wstępnie planowana na 12 września w Arlington, na stadionie AT&T.
Zaplanowana na 2 maja w Las Vegas gala Saul Alvarez vs Billy Joe Saunders (stawką walki wieczoru jest należący do Brytyjczyka pas WBO wagi super średniej) została przełożona na nieokreślony termin. Powód jest oczywisty: paraliżująca świat epidemia - a właściwie pandemia - koronawirusa.