Giennadij Gołowkin

Pięściarze : Kazachstan

Strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33




ROZMOWA Z PIERWSZYM ZAWODNIKIEM, KTÓRY WYTRZYMAŁ CIOSY 'GGG'

Mehdi Bouadla (30-6, 11 KO) nie jest już tak twardy jak na początku kariery, bo ostatnie trzy z sześciu łącznie porażek poniósł przed czasem. Zastopowali go kolejno Mikkel Kessler, Arthur Abraham oraz Dimitrij Czudinow. Ale to właśnie Francuz jako pierwszy, a jeden z trzech w ogóle pięściarzy, zdołał dotrwać do ostatniego gongu konfrontacji z Giennadijem Gołowkinem (34-0, 31 KO).













MAYWEATHER-GOŁOWKIN? DONALD TRUMP JEST ZA

Ubiegający się o nominację w wyborach prezydenckich z ramienia Partii Republikańskiej Donald Trump zrobił sobie w weekend przerwę od politycznego zgiełku i wybrał się do Madison Square Garden na galę z udziałem Giennadija Gołowkina (34-0, 31 KO) i Davida Lemieux (34-3, 31 KO).




DE LA HOYA: MNÓSTWO SŁABYCH STRON U GOŁOWKINA

Plan Oscara De La Hoyi spalił na panewce. "Złoty Chłopiec" był przekonany, że David Lemieux (34-3, 31 KO) będzie tym, który zatrzyma kazachską maszynę, jednak tak jak inni pięściarze, naprzeciw Giennadija Gołowkina (34-0, 31 KO) Kanadyjczyk był bezradny. Po walce De La Hoya pochwalił zwycięzcę, ale wciąż daleki jest od zachwytów nad pięściarzem z Karagandy.









GOŁOWKIN-LEMIEUX: BĘDZIE KOMPLET W MADISON SQUARE GARDEN

Komplet ponad 20 tysięcy widzów zasiądzie w nocy z soboty na niedzielę w nowojorskiej Madison Square Garden na gali z udziałem Giennadija Gołowkina (33-0, 30 KO) i Davida Lemieux (34-2, 31 KO). To duży sukces organizatorów, tym bardziej że podczas zawodów nie wystąpi ani jeden zawodnik z "Big Apple", a w części PPV zaboksuje tylko jeden Amerykanin.



SANCHEZ: PATRZCIE NA OCZY LEMIEUX PO PIERWSZYM CIOSIE

Mark Ramsay, trener Davida Lemieux (34-2, 31 KO), twierdzi, że sparingi z występującymi w wadze półciężkiej Arturem Beterbijewem i Jeanem Pascalem, które niegdyś toczył jego zawodnik, pozwoliły mu przygotować się na siłę, jaką dysponuje jego sobotni rywal - Giennadij Gołowkin (33-0, 30 KO). Co na to szkoleniowiec Kazacha?












ABEL SANCHEZ: WARD PO PROSTU CHCIAŁ SIĘ WYPROMOWAĆ NA GOŁOWKINIE

Trzy tygodnie temu rozgorzała wojna na słowa pomiędzy obozem Andre Warda (28-0, 15 KO) i Giennadija Gołowkina (33-0, 30 KO). Obie strony oskarżały się nawzajem o kłamstwa wypowiadane w mediach i unikanie rywalizacji. Teraz, na wieść o tym, że Amerykanin prawdopodobnie na stałe przeniesie się do wagi półciężkiej, trener "GGG" znów zaatakował Warda.





GOŁOWKIN: BĘDĘ GOTOWY NA UDERZENIA LEMIEUX

Niektórzy upatrują szans Davida Lemieux (34-2, 31 KO) w jakimś mocnym ciosie, szczególnie lewym sierpowym. Oczywiście faworytem unifikacyjnego pojedynku w wadze średniej pozostaje Giennadij Gołowkin (33-0, 30 KO), ale są i tacy, którzy 17 października postawią pieniądze na kanadyjskiego bombardiera.


HOPKINS: GOŁOWKIN POCZUJE SIĘ NIEKOMFORTOWO W RINGU

Podobnie jak jego partner biznesowy Oscar De La Hoya, Bernard Hopkins mocno wierzy w sukces Davida Lemieux (34-2, 31 KO) w starciu z Giennadijem Gołowkinem (33-0, 30 KO). Zdecydowany faworytem pozostaje Kazach, jednak "Kat" zapowiada, że to, co wydarzy się 17 października w Madison Square Garden, nie będzie przypominało żadnej z dotychczasowych walk "GGG".



GOŁOWKIN I LEMIEUX PRZEJDĄ TESTY ANTYDOPINGOWE

Giennadij Gołowkin (33-0, 30 KO) i David Lemieux (34-2, 31 KO) zgodzili się poddać kontroli antydopingowej przed walką unifikacyjną w wadze średniej. Pięściarzy przebada VADA, która pracowała już przy okazji występów kilku znanych zawodników, m.in. Manny'ego Pacquiao, Guillermo Rigondeaux i "Canelo" Alvareza.




ROACH: PO ODEJŚCIU FLOYDA NUMEREM JEDEN JEST GOŁOWKIN

Po tym, jak Floyd Mayweather Jr (49-0, 26 KO) ogłosił zakończenie kariery, w boksie zapanowało bezkrólewie. Od kilku dni trwa debata, kto powinien przejąć po Amerykaninie koronę najlepszego zawodnika P4P. Magazyn The Ring już podjął decyzję, przyznając ją Romanowi Gonzalezowi, inni wciąż się wahają. Freddie Roach ma tymczasem swojego zdecydowanego faworyta.