ARTHUR ABRAHAM ZABOKSUJE 21 LISTOPADA W HANNOVERZE
Arthur Abraham (43-4, 29 KO) kolejny pojedynek w obronie tytułu mistrza świata wagi super średniej federacji WBO stoczy 21 listopada w Hannoverze.
Arthur Abraham (43-4, 29 KO) kolejny pojedynek w obronie tytułu mistrza świata wagi super średniej federacji WBO stoczy 21 listopada w Hannoverze.
Już wcześniej informowaliśmy Was o tym, że Martin Murray (31-2-1, 14 KO) zaboksuje w najbliższą sobotę z dawnym pogromcą Przemka Majewskiego - Jose Miguelem Torresem (31-6, 27 KO). To ma być jednak dla Anglika tylko przedsmak przed znacznie poważniejszym wyzwaniem
Mistrz WBO w wadze super średniej Arthur Abraham (43-4, 29 KO) musi zwakować tytuł, jeżeli chce się zmierzyć z Felixem Sturmem (39-5-3, 18 KO).
- To musi stać się w tym roku, bo inaczej nie dojdzie w ogóle do skutku - mówi sławny niemiecki promotor Wilfried Sauerland, który od trzydziestu pięciu lat organizuje gale na całym świecie. Jednym z niespełnionych marzeń założyciela grupy Sauerland Event pozostaje potyczka Arthura Abrahama (43-4, 29 KO) z Felixem Sturmem (39-5-3, 18 KO).
Pomimo przekroczenia pięćdziesiątki Bernard Hopkins (55-7-2, 32 KO) nie porzuca marzeń o wielkich walkach. Wcześniej chęć spotkania z legendarnym "Katem" wyraził Arthur Abraham (43-4, 29 KO). Teraz on odbija piłeczkę i również mówi o takiej potyczce.
Bernard Hopkins (55-7-2, 32 KO) ma nowy plan. Najstarszy mistrz w dziejach boksu chce w wieku 50 lat podbić kategorię super średnią. Za cel obrał już sobie mistrza WBO, Niemca Arthura Abrahama (43-4, 29 KO).
Jak wiadomo Arthur Abraham (43-4, 29 KO) przedłużył kontrakt ze stajnią Sauerland Event do końca 2017 roku. Teraz liczy na zunifikowanie pozostałych pasów kategorii super średniej. On sam piastuje tytuł federacji WBO.
Arthur Abraham (43-4, 29 KO) jeszcze przed czwartym spotkaniem z Robertem Stieglitzem przedłużył kontrakt ze stajnią Sauerland Event do końca 2017 roku. Mistrz świata wagi super średniej organizacji WBO zrobił swoje, zdemolował odwiecznego rywala i efektownym prawym sierpem zastopował go, a teraz czeka na wielkie wyzwania.
W minioną sobotę Arthur Abraham (43-4, 29 KO) na dobre rozprawił się z Robertem Stieglitzem (47-5-1, 27 KO), ale podczas pojedynku odnowiły się problemy ze szczęką mistrza świata federacji WBO kategorii super średniej.
Arthur Abraham (43-4, 29 KO) efektownym nokautem w szóstej rundzie raz na zawsze zakończył rywalizację z Robertem Stieglitzem (47-5-1, 27 KO). Kto nie widział, poniżej prezentujemy Wam decydującą, szóstą rundę tego pojedynku.
Obaj pięściarze mieli już za sobą trylogię. Arthur Abraham (43-4, 29 KO) obiecywał, że tym razem nie pozostawi już żadnych wątpliwości i piątej walki z Robertem Stieglitzem (47-5-1, 27 KO) nie będzie. Jak obiecał, tak zrobił. Teraz już nikt nie ma wątpliwości, który z nich jest lepszy.
Trwa już gala w Halle z główną walką wieczoru Abraham vs Stieglitz, ale również udziałem Łukasza Rusiewicza. To jest temat dla Was - kibiców.
Dokładnie 76 kilogramów zanotował Arthur Abraham (42-4, 28 KO) przed jutrzejszą, już czwartą walką z Robertem Stieglitzem (47-4-1, 27 KO), który okazał się od niego lżejszy o 0,1 kg. Dotychczas bilans ich spotkań wynosi 2:1 na korzyść obrońcy tytułu WBO kategorii super średniej.
Przed czwartą walką z Robertem Stieglitzem (47-4-1, 27 KO), która odbędzie się w sobotę w Halle, Arthur Abraham (42-4, 28 KO) przekonuje, że więcej z 34-letnim rodakiem się nie zmierzy. - Udowodnię raz na zawsze, że jestem lepszym pięściarzem - stwierdził.
Arthur Abraham (42-4, 28 KO) ma przed sobą jeszcze co najmniej dwa lata boksowania. Mistrz WBO w wadze super średniej przedłużył kontrakt z promującą go grupą Sauerland do 2017 roku.
- Wszystko idzie zgodnie z planem - mówi zadowolony Ulli Wegner, szkoleniowiec Arthura Abrahama (42-4, 28 KO), który trenuje do już czwartej walki z Robertem Stieglitzem (47-4-1, 27 KO) w obronie pasa federacji WBO kategorii super średniej. Pojedynek zaplanowano na 18 lipca w Halle.
Ekspansja Boba Aruma trwa. Po podbiciu rynku chińskiego szef Top Rank chce spopularyzować boks w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Plan pierwszej, bardzo ciekawej gali już jest.
Zasiadający na tronie federacji WBO kategorii super średniej Arthur Abraham (42-4, 28 KO) oraz pretendujący do niego Robert Stieglitz (47-4-1, 27 KO) na ringu w Halle 18 lipca skrzyżują rękawice już po raz czwarty. Champion chce zakończyć tę rywalizację raz na zawsze.
Poznaliśmy datę już czwartej walki Arthura Abrahama (42-4, 28 KO) z Robertem Stieglitzem (47-4-1, 27 KO). Jak w trzech poprzednich, w stawce będzie pas WBO kategorii super średniej.
Przetarg na organizację czwartej walki Arthura Abrahama (42-4, 28 KO) z Robertem Stieglitzem (47-4-1, 27 KO), wyznaczony na 14 kwietnia w Budapeszcie, nie będzie potrzebny. Strony doszły do porozumienia.
Obozy Arthura Abrahama (42-4, 28 KO) i Roberta Stieglitza (47-4-1, 27 KO) nie doszły do porozumienia, dlatego o organizacji ich czwartej walki zadecyduje ostatecznie przetarg.
Po sobotniej, udanej obronie tytułu mistrza świata kategorii super średniej federacji WBO Arthur Abraham (42-4, 28 KO) już rozmyślał o spotkaniu za wielkie pieniądze z Felixem Sturmem (39-4-3, 18 KO), tymczasem włodarze organizacji narzucają mu kolejny pojedynek z innym rodakiem - Robertem Stieglitzem (47-4-1, 27 KO).
Wczorajsza gala w Berlinie była początkiem współpracy grupy Sauerland Event ze stacją SAT 1. Jak widać po wynikach oglądalności, start okazał się wielkim sukcesem.
Tak jak pięć miesięcy temu, dziś również Arthur Abraham (42-4, 28 KO) udowodnił swoją wyższość nad Paulem Smithem (35-5, 20 KO). Tym samym już po raz trzeci obronił tytuł mistrza świata federacji WBO kategorii super średniej.
Przed nami piękna sobotnia noc z boksem zawodowym. W Monte Carlo swojego trofeum broni Giennadij Gołowkin (31-0, 28 KO), natomiast w Berlinie swojego pasa Arthur Abraham (41-4, 28 KO). To jest temat dla Was - kibiców!
O dokładnie kilogram cięższy okazał się Arthur Abraham (41-4, 28 KO) przed jutrzejszym rewanżem w Berlinie z Paulem Smithem (35-4, 20 KO).
- Zrobiłem spore postępy od czasu naszego pierwszego spotkania - zapewnia bojowo nastawiony przed rewanżem Paul Smith (35-4, 20 KO). W sobotę w Berlinie jego rywalem po raz drugi na przestrzeni niespełna pięciu miesięcy będzie Arthur Abraham (41-4, 28 KO).
W sobotni wieczór w Berlinie dojdzie do rewanżu Arthura Abrahama (41-4, 28 KO) z Paulem Smithem (35-4, 20 KO). Obaj zawodnicy wydają się być pewni swego, a pretendent zapowiada wygraną przed czasem.
Pewny tego, że w sobotę po raz drugi pokona Paula Smitha (35-4, 20 KO), mistrz WBO w wadze super średniej Arthur Abraham (41-4, 28 KO) już myśli o kolejnych wyzwaniach. Na celowniku Niemca są m.in. jego dwaj pogromcy z turnieju Super Six.
Arthur Abraham (41-4, 28 KO) zapowiada, że w rewanżu będzie dla Paula Smitha (35-4, 20 KO) bezlitosny, a już na horyzoncie widzi swoją walkę z Felixem Sturmem (39-4-3, 18 KO).
W następną sobotę Arthur Abraham (41-4, 28 KO) podejdzie w Berlinie do trzeciej obrony pasa WBO kategorii super średniej. Dla stajni Sauerland Event będzie to debiut na antenie stacji SAT 1.
Wyczekiwana od lat na niemieckim rynku walka Felixa Sturma (39-4-3, 18 KO) z Arthurem Abrahamem (41-4, 28 KO) może dojść do skutku w czerwcu - twierdzi "Bild".
Rewanżowa walka Arthura Abrahama (41-4, 28 KO) z Paulem Smithem (35-4, 20 KO) będzie główną atrakcją pierwszej gali organizowanej przez stajnię Sauerland Event w porozumieniu ze stacją SAT 1.
Federacja WBO, która analizowała w ostatnich dniach wrześniową potyczką pomiędzy mistrzem wagi super średniej Arthurem Abrahamem (41-4, 28 KO) a Paulem Smithem (35-4, 20 KO), zdecydowała, że rewanż nie jest konieczny.
Mistrz WBO w wadze super średniej Arthur Abraham (41-4, 28 KO) oznajmił, że nie interesuje go powrót do Stanów Zjednoczonych i walka z którymś z tamtejszych czempionów, Andre Wardem czy Anthonym Dirrellem.
Kalle Sauerland zapewnia, że w przyszłym roku dojdzie do rewanżu Paula Smitha (35-4, 20 KO) z mistrzem świata federacji WBO w wadze super średniej, Arthurem Abrahamem (41-4, 28 KO).
Paul Smith (35-4, 20 KO) nakręca atmosferę po jego zdaniem nieuczciwym werdykcie sobotniej potyczki z Arthurem Abrahamem (41-4, 28 KO). Anglik przekonuje, że w Kilonii był lepszy i domaga się rewanżu.
Protesty Paula Smitha (35-4, 20 KO), który jest niezadowolony z werdyktu sędziów punktujących jego walkę z mistrzem WBO w wadze super średniej Arthurem Abrahmem (41-4, 28 KO), mogą przynieść skutek. Władze wspomnianej federacji potwierdziły, że analizują sobotni pojedynek i rozważają możliwość zarządzenia rewanżu.
Opromieniony kolejną wygraną Arthur Abraham (41-4, 28 KO) czeka teraz na zwycięzcę zaplanowanej na 8 listopada walki pomiędzy Felixem Sturmem a Robertem Stieglitzem. 34-latek dał tym samym jasno do zrozumienia Paulowi Smithowi (35-4, 20 KO), którego w sobotę zwyciężył na punkty, że rewanżu prędko nie dostanie.
Arthur Abraham (41-4, 28 KO) pokonał przed momentem na ringu w Kilonii Paula Smitha (35-4, 20 KO), udanie broniąc po raz drugi tytułu mistrza świata kategorii super średniej według federacji WBO.
Podczas dzisiejszej ceremonii ważenia przed jutrzejszą galą w Kilonii powracający na ring pod skrzydłami nowego trenera Mateusz Masternak (32-2, 23 KO) wniósł na skalę 89,7 kilograma. Polak okazał się dużo cięższy od swojego rywala, który zanotował równo 85 kilogramów.
- Przez rok pozostawałem na sali. W tym czasie trzykrotnie przebywałem w Los Angeles na wartościowych sparingach, więc w sobotę będę bardziej niż gotowy - odgraża się Paul Smith (35-3, 20 KO), który pojutrze wieczorem postara się o niespodziankę i detronizację Arthura Abrahama (40-4, 28 KO) z tronu federacji WBO kategorii super średniej.
W najbliższą sobotę Arthur Abraham (40-4, 28 KO) przystąpi do obrony tytułu mistrza świata federacji WBO kategorii super średniej, mając za rywala piątego w rankingu Paula Smitha (35-3, 20 KO). Dziś włodarze organizacji podali skład sędziowski.
Nadjib Mohammedi (35-3, 21 KO) pod koniec czerwca zapewnił sobie status oficjalnego pretendenta do tytułu mistrza świata federacji IBF wagi półciężkiej i walkę z Hopkinsem bądź Kowaliowem. Póki co jednak pojedzie na obóz Arthura Abrahama (40-4, 28 KO).
- Zapewniam swoich kibiców, że ich nie zawiodę - przekonuje Paul Smith (35-3, 20 KO), który 27 września w Kilonii zaatakuje Arthura Abrahama (40-4, 28 KO) i należący do niego tytuł mistrza świata federacji WBO kategorii super średniej.
Grupa Sauerland oficjalnie potwierdziła, że w kolejnej obronie pasa WBO w wadze super średniej Arthur Abraham (40-4, 28 KO) skrzyżuje rękawice z Brytyjczykiem Paulem Smithem (35-3, 20 KO). Pojedynek odbędzie się 27 lipca w Sparkassen-Arena w Kiel.
Według rosyjskich mediów oba obozy doszły już do porozumienia i niemal na pewno kolejnym rywalem Arthura Abrahama (40-4, 28 KO) w obronie pasa federacji WBO kategorii super średniej będzie Paul Smith (35-3, 20 KO).
Trwają negocjacje w sprawie walki o mistrzostwo WBO w wadze super średniej pomiędzy Arthurem Abrahamem (40-4, 28 KO) a Paulem Smithem (34-3, 19 KO). Pojedynek miałby się odbyć w drugiej połowie bieżącego roku
Kiedy obaj jeszcze boksowali w wadze średniej, a Arthur Abraham (40-4, 28 KO) miał nieskazany porażką bilans, bardziej na walkę naciskał Felix Sturm (39-3-2, 18 KO). Teraz to nieoczekiwanie "Król Arthur" domaga się walki na szczycie niemieckiego boksu.
W walce wieczoru na gali w Berlinie Arthur Abraham (40-4, 28 KO) pokonał Nikolę Sjeklocę (26-2, 8 KO) i obronił po raz pierwszy tytuł mistrza świata federacji WBO w wadze super średniej. "Król Artur" przeboksował przynajmniej pół pojedynku ze złamaną prawą ręką, ale pretendent nie potrafił wykorzystać faktu, że jego rywal jest poważnie kontuzjowany.