FROCH: GEORGE FOREMAN ZNISZCZYŁBY DZISIEJSZYCH 'CIĘŻKICH'

Carl Froch rzadko chwali, teraz jednak złożył prawdziwy hołd zmarłemu w piątek George'owi Foremanowi (76-5, 68 KO).
Carl Froch rzadko chwali, teraz jednak złożył prawdziwy hołd zmarłemu w piątek George'owi Foremanowi (76-5, 68 KO).
- W takim razie mówię sprawdzam, szach i mat - mówi emerytowany od dekady Carl Froch (33-2, 24 KO), który rzuca wyzwanie Jake'owi Paulowi (11-1, 7 KO). I zapewnia, że może zaboksować z nim za darmo, pod pewnym warunkiem.
- Bzdura, on chciał go znokautować, nie chciał jednak zaryzykować - Carl Froch komentuje nocną walkę Jake'a Paula (11-1, 7 KO) z 58-letnim Mike'em Tysonem (50-7, 44 KO).
Już tylko godziny dzielą nas od walki 58-letniego Mike'a Tysona (50-6, 44 KO) z Jake'em Paulem (10-1, 7 KO). Oto głos środowiska, czy najważniejszych ludzi ze świata boksu. Kto jest faworytem?
Carl Froch sugeruje, że wszystko jest ustawione, a jeśli Jake Paul (10-1, 7 KO) chce się sprawdzić, on wróci ze sportowej emerytury i sprawi 27-latkowi lanie życia.
Emerytowany już Carl Froch często krytycznie wypowiadał się na temat Anthony'ego Joshuy (28-4, 25 KO), lecz po tym, co stało się w sobotę, nie zostawia na nim suchej nitki.
Obaj są emerytami, ale ich walki wzbudzały wielkie emocje. Obaj znani byli również z krewkiego charakteru.
Carl Froch jako pierwszy zapełnił Stadion Wembley. W sobotę zapełnią go Anthony Joshua (28-3, 25 KO) i Daniel Dubois (21-2, 20 KO). Na kogo w tej konfrontacji stawia 'Kobra'?
Emerytowany od dekady Carl Froch (33-2, 24 KO) - wielka postać wagi super średniej i trzykrotny mistrz świata tego limitu, jest gotów na rozwiązanie sporu z Anthonym Joshuą (28-3, 25 KO) - tu cytat - jak facet z facetem.
Carl Froch (33-2, 24 KO) zawsze uchodził za niezłego zbója. On sam utrzymuje, że walka w ringu i na ulicy to coś zupełnie innego. I wciąż czuje się mocny.
Carl Froch znany jest z bezkompromisowych wypowiedzi. Tym razem postanowił... wysłać na sportową emeryturę Joe Joyce'a (16-2, 15 KO).
Już nie tylko zagraniczni pięściarze, ale również rodacy kwestionują wielkość i pozycję Tysona Fury'ego (34-0-1, 24 KO). Carl Froch i George Groves chyba jeszcze nigdy nie byli tak zgodni jak teraz.
Carl Froch obsesyjnie krytykuje Tysona Fury'ego (34-0-1, 24 KO). Trudno odnieść się do formy mistrza WBC wagi ciężkiej, bo ten nie walczył od października, więc Froch postanowił go 'skonfrontować' z Mike'em Tysonem.
Z cyklu co by było gdyby... Tym razem będący na sportowej emeryturze Carl Froch wziął pod lupę walkę Davida Haye'a z Anthonym Joshuą, czyli dwóch byłych mistrzów wagi ciężkiej z mocnym uderzeniem.
- Zawsze twierdziłem, że Wilder znokautuje Joshuę w pierwszej rundzie i wciąż uważam, że tak właśnie będzie - mówi Carl Froch, były trzykrotny mistrz świata kategorii super średniej.
Carl Froch znany jest z ciętego języka i faktu, że ostatnio regularnie krytykuje Anthony'ego Joshuę (26-3, 23 KO). Oto kolejna dawka wywodów 'Kobry'.
Carl Froch wielokrotnie krytykował formę Anthony'ego Joshuy (26-3, 23 KO), kiedy jednak padło pytanie o ewentualne starcie z Francisem Ngannou, postawił na swojego rodaka.
- Tyson ma za dużo 'potakiwaczy' w drużynie - mówi po sobotnim trzęsieniu ziemi w wadze ciężkiej Billy Joe Saunders, dobry kumpel Tysona Fury'ego (34-0-1, 24 KO).
Anthony Joshua (26-3, 23 KO) cały czas stara się rozwijać aspekty techniczne i ulepszać swój arsenał, niektórzy zarzucają mu jednak zanik agresji. Idealne rozwiązanie widzi Carl Froch, jeden z większych krytyków AJ-a.
Tyson Fury (33-0-1, 24 KO) będzie miał kłopot ze sparingpartnerami przed walką z Aleksandrem Usykiem (21-0, 14 KO), ale to działa w obie strony. Bo jak Ukrainiec ma przygotować się na kogoś tak dużego, a jednocześnie zwinnego jak mistrz WBC?
Pierwsze powtórki sugerowały, że cios zadany przez Daniela Dubois (19-2, 18 KO) w piątej rundzie był prawidłowy. Ale już kolejne ujęcia pokazały, iż Aleksander Usyk (21-0, 14 KO) został sfaulowany. Widzą to nawet (niektórzy) brytyjscy pięściarze.
Carl Froch wykorzysta każdą okazję, by podszczypnąć Anthony'ego Joshuę (26-3, 23 KO). Nawet po jego zwycięstwie przez nokaut.
Carl Froch to znana maruda, gdy komentuje poczynania innych. Trzeba mu jednak oddać, że będąc trzykrotnym mistrzem świata wagi super średniej mierzył się absolutnie z każdym wielkim swojego limitu.
- Tchnąłem życie w wagę ciężką i bardzo chciałbym znów zostać mistrzem świata - mówi Anthony Joshua (25-3, 22 KO), który już 12 sierpnia wyjdzie do rewanżu z Dillianem Whyte'em (29-3, 19 KO).
- To powinno być zakazane i karane! - grzmi Carl Froch, emerytowany trzykrotny mistrz świata wagi super średniej i członek Galerii Sław, odnosząc się do transseksualnych kobiet próbujących swych sił w boksie.
- Jeśli Fury poważnie myśli o swoim dziedzictwie, po prostu musi zmierzyć się z Usykiem - mówi Carl Froch, były trzykrotny mistrz świata kategorii super średniej i członek Galerii Sław.
Anthony Joshua (25-3, 22 KO) ma już za sobą jedną walkę na odbudowanie, a 12 sierpnia ma stoczyć drugą taką potyczkę. Przeciwnikiem takich powrotów jest jak zwykle bezkompromisowy w swoich wypowiedziach Carl Froch.
Carl Froch zawsze ma dużo do powiedzenia na temat innych, szczególnie na własnym podwórku. Teraz przedstawił swoją szóstkę najlepszych obecnie brytyjskich pięściarzy.
Carl Froch nie zostawia suchej nitki na Anthonym Joshui (25-3, 22 KO). Znany z ciętego języka były trzykrotny mistrz świata wagi super średniej nie wierzy w wygraną rodaka nad Deontayem Wilderem (43-2-1, 42 KO).
Brytyjczycy rzadko bywają obiektywni w swoich opiniach kiedy rozmawiają o nadchodzących walkach swoich rodaków. Ale Carl Froch mówi jednym głosem z Lennoxem Lewisem. - Wilder pobije Joshuę!
Anthony Joshua (25-3, 22 KO) wściekł się na wypowiedzi Carla Frocha, który zarzucił mu, że od porażki z Andym Ruizem stracił duszę do boksu i nie jest już tym samym zawodnikiem co przed porażką w czerwcu 2019 roku.
Carl Froch mocno skrytykował postawę Tysona Fury'ego, wciąż jednak widzi go jako najlepszego zawodnika świata w wadze ciężkiej.
- Nie widzieliśmy jeszcze najlepszej wersji Usyka, a już na pewno nie w wadze ciężkiej - uważa Carl Froch, który przestrzega swojego rodaka Tysona Fury'ego (33-0-1, 24 KO) przed lekceważeniem dużo mniejszego, za to świetnie wyszkolonego Aleksandra Usyka (20-0, 13 KO).
- Na dziesięć walk z Usykiem osiem wygra Fury - uważa emerytowany Carl Froch, w przeszłości trzykrotny mistrz świata kategorii super średniej.
Timothy Bradley, Carl Froch i Rafael Marquez zostali dziś oficjalnie wprowadzeni do Międzynarodowej Bokserskiej Galerii Sław, czyli International Boxing Hall of Fame (IBHOF).
Carl Froch - wielki mistrz kategorii super średniej na emeryturze, nie ma wątpliwości, że to Tyson Fury (33-0-1, 24 KO) jest zdecydowanym liderem wagi ciężkiej.
Nieaktywny od maja 2014 roku Carl Froch (33-2, 24 KO) chętnie wróci ze sportowej emerytury na konkretną walkę i rywala. Były trzykrotny mistrz świata wagi super średniej chętnie poskromi pyszałkowatego Jake'a Paula (5-0, 4 KO).
BoxRec na bieżąco aktualizuje wszystkie wyniki, a ich algorytm ustawia ranking najlepszych zawodników na świecie. Również najlepszych w historii.
British Boxing Board of Control wydało oświadczenie. Wszystko oczywiście w związku z dopingową wpadką Conora Benna (21-0, 14 KO). Brytyjska Rada Kontroli Boksu zamierza zablokować jego walkę z Chrisem Eubankiem Jr (32-2, 23 KO).
Były mistrz świata wagi super średniej Carl Froch jest przekonany, że Tyson Fury (32-0-1, 23 KO) to wciąż najlepszy ciężki na świecie, dając mu spore szanse na zwyciężenie Aleksandra Usyka (20-0, 13 KO). Ma się do tego przyczynić odpowiednie wykorzystanie swoich atutów fizycznych.
- Chcę 'Brązowego Bombardiera'. Wilder, jeśli tego słuchasz, chcę poczuć moc twojego uderzenia - mówi Dereck Chisora (33-12, 23 KO), który po udanym rewanżu nad Kubratem Pulewem naciska na starcie z Deontayem Wilderem (42-2-1, 41 KO).
Co potrzebuje Anthony Joshua (24-2, 22 KO), by skutecznie zrewanżować się Aleksandrowi Usykowi (19-0, 13 KO)? - Transplantacji mózgu - odpowiada Carl Froch, emerytowany trzykrotny mistrz świata kategorii super średniej.
W lutym tego roku wicemistrz olimpijski (2004) i były zawodowy mistrz świata Amir Khan (34-5, 21 KO) przegrał przed czasem z Kellem Brookiem i wydawało się, że zakończy karierę. Teraz jednak coraz więcej mówi się walce Khana z brytyjskim prospektem wagi półśredniej Conorem Bennem (21-0, 14 KO). Dziś padły na jej temat mocne słowa.
Carl Froch (33-2, 24 KO) często i gęsto lubi wypowiadać się na różne tematy ze świata bokserskiego. Teraz były mistrz wśród super średnich skomentował aktualną sytuację Anthony'ego Joshuy (24-2, 22 KO).
Były mistrz świata wagi super średniej, Carl Froch wypowiedział się na temat rewanżowej walki Anthony'ego Joshuy (24-2, 22 KO) z Aleksandrem Usykiem (19-0, 13 KO), która czeka nas prawdopodobnie w pierwszej połowie przyszłego roku. Ukrainiec zdetronizował AJ'a we wrześniu, a teraz zmieni być może trenera i wróci do bardziej agresywnego stylu. Właśnie na tych aspektach skupia się Froch.
Były mistrz świata wagi super średniej, Brytyjczyk Carl Froch podejrzewa, że w głowie nieprzewidywalnego mistrza świata WBC wagi ciężkiej Tysona Fury'ego (31-0-1, 22 KO), który w sobotę rozprawił się w trzeciej walce z Deontayem Wilderem, może pojawić się myśl o zakończeniu kariery.
Już za kilkanaście godzin w Londynie do ringu wejdą Anthony Joshua (24-1, 22 KO) i Aleksander Usyk (18-0, 13 KO). Głównym trenerem Brytyjczyka jest Rob McCracken, były trener mistrza świata wagi super średniej Carla Frocha, który jest już na sportowej emeryturze. Oto opinia, jaką przedstawił Froch na temat dzisiejszej konfrontacji o pasy IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej.
Co prawda Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) i Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO) pauzują dokładnie tyle samo, jednak zdaniem Carla Frocha czas płynie na korzyść Wildera.
Były mistrz świata wagi super średniej, 43-letni Carl Froch skrytykował ostatnio swojego rodaka Chrisa Eubanka Juniora i jego trenera, legendarnego Roya Jonesa Juniora, którego określił mianem 'całkowicie rozbitego'. 52-letni Jones Jr szybko zareagował, a jego ostrą ripostę podchwyciły brytyjskie media.
Dominujący występ i nokaut, jaki zafundował wczoraj Dillian Whyte (28-2, 19 KO) Aleksandrowi Powietkinowi (36-3-1, 25 KO) w rewanżu na Gibraltarze, zrobiły wrażenie na byłym mistrzu świata wagi super średniej, rodaku Whyte'a Carlu Frochu, znanym z surowych opinii.