Bernard Hopkins

Pięściarze : USA

Strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5

LICZBA HOPKINSA - 313!

Bernard Hopkins (55-6-2, 32 KO) wyśrubował w nocy kolejne rekordy, ale przed nim wbrew pozorom jeszcze wiele do osiągnięcia. Od dawna jest już najstarszym mistrzem w historii boksu zawodowego, natomiast wczorajszym zwycięstwem punktowym nad Beibutem Szumenowem wysunął się również na trzecie miejsce klasyfikacji wszech czasów jeśli chodzi o ilość przeboksowanych rund mistrzowskich.


FONFARA DO HOPKINSA: NIE ZAPOMINAJ O MNIE!

Bernard Hopkins (55-6-2, 32 KO) nie ma wątpliwości, że Adonis Stevenson (23-1, 20 KO) rozprawi się 24 maja w Montrealu z Andrzejem Fonfarą (25-2, 15 KO) i oświadczył, że sam chętnie wybierze się potem do Kanady, aby stanąć w szranki z czempionem WBC. "Polski Książę" zamierza mu jednak pokrzyżować plany.


HOPKINS CELUJE W STEVENSONA

Bernard Hopkins (55-6-2, 32 KO) wyśrubował w nocy kolejne rekordy, ale bynajmniej nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. 49-latek chce w najbliższych miesiącach zdobyć kolejny tytuł i celuje w Adonisa Stevensona (23-1, 20 KO).



WASZYM ZDANIEM: HOPKINS vs SZUMENOW

Już tylko godziny dzielą nas od kolejnego występu Bernarda Hopkinsa (54-6-2, 32 KO), który na naszych oczach tworzy historię boksu. Dziś jego rywalem w potyczce unifikacyjnej wagi półciężkiej będzie Beibut Szumenow (14-1, 9 KO). To jest temat dla Was - kibiców. Tu możecie wymieniać swoje opinie na temat walki wieczoru oraz całej gali w Waszyngtonie.



RECHOT HISTORII

Kiedy dzisiejszy bohater mojego felietonu wychodził do swojej pierwszej zawodowej walki, na tronie wagi ciężkiej zasiadał niepokonany Mike Tyson, na arenie międzynarodowej istniał Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, zaś wśród żywych znajdował się Salvador Dali.


BERNARD HOPKINS - CZŁOWIEK Z INNEGO ŚWIATA

O tym człowieku można by nakręcić niejeden film. Bernard Hopkins (54-6-2, 32 KO)  bo o nim mowa  po raz kolejny będzie starał się zunifikować ważne tytuły, po raz pierwszy jednak w kategorii półciężkiej, próbując wydrzeć także pas federacji WBA należący do Beibuta Szumenowa (14-1, 9 KO).




HOPKINS DO SZUMENOWA: CZEKA CIĘ LEKCJA MÓJ STUDENCIE

Jutrzejsza potyczka Bernarda Hopkinsa (54-6-2, 32 KO) z Beibutem Szumenowem (14-1, 9 KO) to starcie przeciwności. I nie chodzi już nawet o blisko dwie dekady różnicy pomiędzy nimi czy bogatą karierę olimpijską Kazacha. Obaj wychowali się w zupełnie innym świecie - Hopkins jako 17-latek został skazany i przesiedział w więzieniu pięć lat, podczas gdy Beibut jest synem bardzo bogatego biznesmena.


HOPKINS: CHCIAŁEM KOWALIOWA, ALE ON WYBRAŁ CLEVERLY'EGO

Najdłużej panujący mistrz w historii kategorii średniej i obecny champion wagi półciężkiej Bernard Hopkins (54-6-2, 32 KO) przyznaje, że miał ochotę zmierzyć się z Siergiejem Kowaliowem (24-0-1, 22 KO), jednak obóz Rosjanina wybrał łatwiejszą drogę i udał się do Wielkiej Brytanii po pas WBO należący do Nathana Cleverly'ego (26-1, 12 KO).


HOPKINS: WCIĄŻ DOBRZE SIĘ BAWIĘ

Bernard Hopkins (54-6-2, 32 KO) może w przyszły weekend, kiedy zmierzy się w Waszyngtonie z Beibutem Szumenowem (14-1, 9 KO), zostać najstarszym pięściarzem w historii, który zunifikuje tytuły mistrza świata. - Wszystko, co robię, ma wymiar historyczny  mówi 49-latek. I dodaje, że boks nadal sprawa mu dużą frajdę.





HOPKINS: MUSZĘ KOGOŚ ZNOKAUTOWAĆ

We wrześniu minie dziesięć lat od ostatniego nokautu Bernarda Hopkinsa (54-6-2, 32 KO). Kosmita ma nadzieję, że nie będzie musiał obchodzić rocznicy i mimo swoich 49 lat wkrótce kogoś zastopuje. Najbliższą okazję będzie miał 19 kwietnia, kiedy zmierzy się z Beibutem Szumenowem (14-1, 9 KO).


SZUMENOW: UDOWODNIĘ, ŻE JESTEM NAJLEPSZY

Beibut Szumenow (14-1, 9 KO) przyznaje, że darzy dużą estymą Bernarda Hopkinsa (54-6-2, 32 KO), z którym 19 kwietnia zmierzy się w pojedynku o pasy WBA Super, IBF i IBO w wadze półciężkiej. Kazach nie zamierza jednak z tego powodu oszczędzać o osiemnaście lat starszego rywala i zapowiada efektowne zwycięstwo.



HOPKINS: CEL PROSTY, W TYM ROKU CHCĘ ZUNIFIKOWAĆ WSZYSTKIE PASY

Bernard Hopkins (54-6-2, 32 KO) w połowie stycznia skończył 49 lat, a mimo wszystko wciąż zasiada na tronie federacji IBF wagi półciężkiej. Już 19 kwietnia skrzyżuje rękawice z championem według organizacji WBA - Beibutem Szumenowem (14-1, 9 KO) i zdaniem wielu zunifikuje dwa pasy pomimo dwóch dekad różnicy pomiędzy zawodnikami. Legendarny pięściarz z Filadelfii zapewnia jednak, że nie zamierza lekceważyć wciąż mało znanego za oceanem Kazacha.


Strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5