WASZYM ZDANIEM: JANIK vs DROZD

Coraz mniej czasu zostało do kolejnej walki Polaka o mistrzostwo świata. Tym razem Łukasz Janik (28-2, 15 KO) zaatakuje Grigorija Drozda (39-1, 27 KO) i jego pas federacji WBC kategorii cruiser.
Coraz mniej czasu zostało do kolejnej walki Polaka o mistrzostwo świata. Tym razem Łukasz Janik (28-2, 15 KO) zaatakuje Grigorija Drozda (39-1, 27 KO) i jego pas federacji WBC kategorii cruiser.
Już tylko godziny dzielą nas od bardzo interesującej potyczki niemal na szczycie wagi ciężkiej. Boksujący ostatnio ze zmiennym szczęściem Mike Perez (21-1-1, 13 KO) stanie oko w oko z Aleksandrem Powietkinem (28-1, 20 KO), a lepszy z tej dwójki nabędzie prawa oficjalnego pretendenta do tronu federacji WBC wagi ciężkiej.
Karta walk zaplanowanej na 22 maja gali w Moskwie została zamknięta. Nas oczywiście najbardziej zainteresuje rewanż Krzyśka Włodarczyka (49-3-1, 35 KO) z Grigorijem Drozdem (39-1, 27 KO), ale pozostałe potyczki przyniosą równie duże emocje.
Szef grupy Mir Boksa Andriej Riabiński oficjalnie potwierdził, że 22 maja w Moskwie dojdzie do walki rewanżowej pomiędzy Krzysztofem Włodarczykiem (49-3-1, 35 KO) a Grigorijem Drozdem (39-1, 27 KO). Na tej samej gali zmierzą się też Aleksander Powietkin (28-1, 20 KO) i Mike Perez (21-1-1, 13 KO).
Aleksander Powietkin (28-1, 20 KO) potwierdził, że 22 maja w Moskwie zmierzy się z Mike'em Perezem (21-1-1, 13 KO). Na tej samej gali ma dojść do rewanżowej konfrontacji Krzysztofa Włodarczyka z Grigorijem Drozdem.
Zemsta nie będzie przyświecała Aleksandrowi Powietkinowi (28-1, 20 KO), gdy Rosjanin stanie w ringu naprzeciw Mike'a Pereza (21-1-1, 13 KO). Pięściarza mają skrzyżować rękawice 22 maja.
Obóz Deontaya Wildera (33-0, 32 KO) z zainteresowaniem będzie się przyglądać potyczce Aleksandra Powietkina (28-1, 20 KO) z Mike'em Perezem (21-1-1, 13 KO), którzy prawdopodobnie 22 mają powalczą o prawo do starcia z Amerykaninem. Trener "Brązowego Bombardiera" ma już swojego faworyta.
Prawdopodobnie 22 maja dojdzie do ostatecznego eliminatora do tronu federacji WBC wagi ciężkiej pomiędzy pierwszym na liście Aleksandrem Powietkinem (28-1, 20 KO) a drugim Mike'em Perezem (21-1-1, 13 KO).
Odchudzony Mike Perez (21-1-1, 13 KO) wyglądał dobrze w powrocie po pierwszej porażce w karierze. Odbiło się to niekorzystnie na Darnellu Wilsonie (25-19-3, 21 KO).
Bardzo dobry jak na siebie rezultat na wadze wykręcił Mike Perez (20-1-1, 12 KO) przed dzisiejszym powrotem na ring po pierwszej zawodowej porażce.
W lipcu ubiegłego roku Mike Perez (20-1-1, 12 KO) miał okazję bliżej poznać Bryanta Jenningsa (19-0, 10 KO). Dzisiaj, właśnie w oparciu o dwunastorundowe, przegrane przez siebie spotkanie, stwierdza, że Amerykanin nie ma atutów, aby zagrozić Władimirowi Kliczce (63-3, 53 KO), z którym skrzyżuje rękawice 25 kwietnia w Nowym Jorku.
Nie doszło do walki Mike'a Pereza (20-1-1, 12 KO) kilka dni temu, ponieważ nie można było znaleźć dla niego rywala odpowiedniej klasy. Teraz jednak poznał takie nazwisko, z którym stoczy batalię 5 lutego w Costa Mesa w Kalifornii.
Niestety nie dojdzie do planowanego na piątkową noc powrotu Mike'a Pereza (20-1-1, 12 KO). O takiej możliwości poinformował kilka dni temu szef stajni K2 Promotions - Tom Loeffler. On też dziś odwołał występ tej wciąż niespełnionej nadziei wagi ciężkiej.
Randall Bailey zastąpił na kilka godzin Sebastiana Lujana, a teraz jego zastępuje Kendal Mena (20-0, 11 KO) i to on ostatecznie będzie rywalem Francisco Santany (21-3-1, 10 KO) podczas gali w Chumash Casino w Santa Ynez 9 stycznia.
Po krótkiej i nieudanej przygodzie z Adamem Boothem w narożniku Mike Perez (20-1-1, 12 KO) postanowił zmienić trenera na sławnego Roberta Garcię.
Były mistrz wagi ciężkiej Chris Byrd skrytykował Mike'a Pereza (20-1-1, 12 KO) za brak należytego przygotowania do przegranej walki z Bryantem Jenningsem (19-0, 10 KO). Kubańczyk przeważał na początku pojedynku, ale potem opadł z sił i zapłacił za to wysoką cenę na kartach punktowych.
Deontay Wilder (31-0, 31 KO) twierdzi, że po walce Bryanta Jenningsa z Mike'em Perezem wzrosły akcje& Deontaya Wildera. Zdaniem Amerykanina sympatia kibiców w stosunku do niego rosła tym bardziej, im dłużej trwała niedzielna potyczka w Nowym Jorku.
Giennadij Gołowkin (30-0, 27 KO) podkreslał po zwycięstwie nad Danielem Geale'em wagę wygrywania przed czasem i tworzenia bokserskiego show. W zupełnie innym tonie wypowiadał się inny bohater gali w Nowym Jorku, Bryant Jennings (19-0, 10 KO), który po dwunastu sennych rundach zwyciężył Mike'a Pereza (20-1-1, 12 KO).
Mike Perez (20-1-1, 12 KO) czuje się oszukany przez arbitrów punktowych, którzy w walce w Madison Square Garden wskazali zwycięstwo Bryanta Jenningsa (19-0, 10 KO). Kubańczyk twierdzi, że amerykańscy sędziowie kierowali się patriotyzmem, a nie obiektywizmem.
Bryant Jennings (19-0, 10 KO) pokonał w nocy Mike'a Pereza (20-1-1, 12 KO) i zdobył prawo do walki o pas WBC w wadze ciężkiej. Statystyki z pojedynku z Kubańczykiem potwierdzają nieznaczną przewagę Amerykanina, który trafiał częściej i na większej skuteczności.
W zakończonym przed chwilą pojedynku mającym status eliminatora do walki o mistrzostwo świata WBC w wadze ciężkiej niedawny pogromca Artura Szpilki niepokonany Bryant Jennings (19-0, 10 KO) wypunktował Mike'a Pereza (20-1-1, 12 KO) i został oficjalnym pretendentem dla zwycięzcy konfrontacji Stiverne-Wilder.
Za kilka godzin w nowojorskiej Madison Square Garden rozpocznie się ciekawie obsadzona gala, w której w walce wieczoru Giennadij Gołowkin (29-0, 26 KO) będzie bronił swoich pasów WBA oraz IBO w wadze średniej, mając za rywala Daniela Geale, natomiast wcześniej emocje na pewno podgrzeje Mike Perez (20-0-1, 12 KO), boksujący z pogromcą Artura Szpilki, niepokonanym Bryantem Jenningsem (18-0, 10 KO). Ten temat jest dla Was drodzy Czytelnicy.
Już tylko kilkanaście godzin pozostało do gali w Madison Square Garden, na której zobaczymy w akcji m.in. Giennadija Gołowkina (29-0, 26 KO) i Daniela Geale'a (31-2, 16 KO) oraz Bryanta Jenningsa (18-0, 10 KO) i Mike'a Pereza (20-0-1, 12 KO). Na rozgrzewkę przed emocjonującymi pojedynkami proponujemy kilka krótkich filmów produkcji HBO, z programem "Road to Golovkin/Geale" na czele. Pozostałe filmy w rozwinięciu.
- Kiedy tylko do mnie przyszedł, poprosiłem o kilka zmian, a on dał mi wszystko co chciałem. Mike ma po prostu wszystko co potrzebne w boksie - zachwala swojego nowego podopiecznego Adam Booth, który od czterech miesięcy współpracuje z Mike'em Perezem (20-0-1, 12 KO). Kreowany przez niektórych na przyszłego mistrza wagi ciężkiej Kubańczyk dziś w nocy zmierzy się z Bryantem Jenningsem (18-0, 10 KO).
Giennadij Gołowkin (29-0, 26 KO) i Daniel Geale (31-2, 16 KO) zmieścili się w limicie kategorii wagi średniej przed starciem w Nowym Jorku. Podczas oficjalnej ceremonii Kazach wniósł na wagę 72,48, a jego rywal 72.21 kg.
Mike Perez (20-0-1, 12 KO), który w nocy z soboty na niedzielę w Nowym Jorku stanie do walki z Bryantem Jenningsem (18-0, 10 KO), przyznał, że nie analizował stylu swojego przeciwnika.
Wychodząc w sobotę naprzeciw Bryanta Jenningsa (18-0, 10 KO) swoją współpracę ze znanym trenerem Adamem Boothem rozpocznie oficjalnie Mike Perez (20-0-1, 12 KO).
- Być może to było za szybko po tak tragicznej walce - nie ukrywa Mike Perez (20-0-1, 12 KO), który po świetnej, acz brutalnej wygranej nad Magomedem Abdusalamowem, tylko zremisował z Carlosem Takamem niewiele ponad dwa miesiące później. Kubańczyk 26 lipca w sławnej Madison Square Garden skrzyżuje rękawice z Bryantem Jenningsem (18-0, 10 KO) w ostatecznym eliminatorze do tronu federacji WBC wagi ciężkiej.
Na kilka tygodni przed pojedynkiem z z Mike'em Perezem (20-0-1, 12 KO) w ostatecznym eliminatorze do tronu federacji WBC wagi ciężkiej pogromca naszego Artura Szpilki - Bryant Jennings (18-0, 10 KO), przeniósł się na okres sparingów do Las Vegas.
Mike Perez (20-0-1, 12 KO) zapowiada zwycięstwo 26 lipca, kiedy zmierzy się w Nowym Jorku z Bryantem Jenningsem (18-0, 10 KO), ale Kubańczyk bynajmniej nie spodziewa się, aby przyszło mu ono łatwo.
W najbliższą sobotę miało dojść do bardzo ciekawej potyczki na szczycie wagi ciężkiej. Niestety Mike Perez (20-0-1, 12 KO) nabawił się kontuzji barku i nie wystąpi przeciwko Bryantowi Jenningsowi (18-0, 10 KO). Na szczęście uraz nie jest aż tak groźny jak niektórzy się obawiali i walka znów pojawiła się na horyzoncie.
Walka eliminacyjna do tytułu mistrza świata WBC w wadze ciężkiej pomiędzy Bryantem Jenningsem (18-0, 10 KO) a Mike'em Perezem (20-0-1, 12 KO) może się odbyć 26 lipca na gali z udziałem Giennadija Gołowkina.
Być może w lipcu dojdzie do walki eliminacyjnej do pasa WBC w wadze ciężkiej pomiędzy Bryantem Jenningsem (18-0, 10 KO) a Mike'em Perezem (20-0-1, 12 KO). Pojedynek miał się odbyć 24 maja, jednak został odwołany z powodu kontuzji Kubańczyka.
Przykra informacja dla wszystkich kibiców boksu, a szczególnie tych lubujących się w wadze ciężkiej. Mike Perez (20-0-1, 12 KO) nabawił się kontuzji barku i nie wystąpi przeciwko Bryantowi Jenningsowi (18-0, 10 KO).
- Jak tylko ta walka nabrała rangi eliminatora, od razu rozpoczęliśmy negocjacje - przyznaje Bryant Jennings (18-0, 10 KO), który styczniowym zwycięstwem nad naszym Arturem Szpilką zapewnił sobie pojedynek z Mike'em Perezem (20-0-1, 12 KO), do jakiego dojdzie 24 maja w Corpus Christi.
Bryant Jennings (18-0, 10 KO) zapowiada, że wniesie emocje do zarządzanej ze stoickim spokojem przez Władimira Kliczkę wagi ciężkiej. "By-By" zamierza 24 maja pokonać Mikea Pereza (20-0-1, 12 KO), a następnie zdobyć pas WBC.
Być może już 24 maja dojdzie do zapowiadanej walki pomiędzy Bryantem Jenningsem (18-0, 10 KO) oraz Mike'em Perezem (20-0-1, 12 KO). Jak wiadomo stawką ich potyczki będzie status oficjalnego pretendenta do tronu federacji WBC wagi ciężkiej.