RIAKPORHE I BILLAM-SMITH, A POTEM OPETAIA, NA CELOWNIKU PEREZA
Niepokonany od 2017 roku i notujący serię ośmiu kolejnych zwycięstw Mike Perez (30-3-1, 21 KO) upomina się o największe walki w kategorii cruiser.
Niepokonany od 2017 roku i notujący serię ośmiu kolejnych zwycięstw Mike Perez (30-3-1, 21 KO) upomina się o największe walki w kategorii cruiser.
Pół minuty potrzebował Mike Perez (30-3-1, 21 KO) na odnotowanie jubileuszowego, trzydziestego zwycięstwa w karierze.
Mike Perez (29-3-1, 20 KO) pauzuje od ponad trzynastu miesięcy i teraz chce nadrobić stracony czas. A jako iż niedawno obchodził 39. urodziny, tego czasu nie zostało mu zbyt dużo, przynajmniej na poważny boks.
Przed Wami spora dawka dużych chłopców i mocnych ciosów. Oto skrót wiadomości z samej tylko wagi ciężkiej.
Władze World Boxing Association uaktualniły swój ranking. A oto kilka ciekawostek z list pretendentów.
Austin Trout (37-5-1, 18 KO) miał owocną karierę bokserską, okraszoną tytułem WBA w kategorii junior średniej, a teraz osiąga coraz większe sukcesy w walkach na gołe pięści.
Dziesięć dni temu Mike Perez (29-3-1, 20 KO) wygrał szybko przed czasem w Niemczech, a kolejną walkę stoczy 4 listopada w Miami na gali Dona Kinga.
Dwóch uznanych weteranów wystąpiło w Oberhausen i dopisało do swych rekordów zwycięstwa. To Austin Trout (37-5-1, 18 KO) oraz Mike Perez (29-3-1, 20 KO).
Dwóch uznanych weteranów wygrało walki przed czasem. Swój bilans poprawili Mike Perez (28-3-1, 19 KO) oraz Robert Helenius (32-4, 21 KO).
Dekadę temu Austin Trout (34-5-1, 18 KO) był na samym szczycie. Dziś już trochę zapomniany były mistrz wagi junior średniej tuła się po świecie, szukając dla siebie ostatniej dużej szansy.
Dwóch zawodników należących do szerokiej czołówki wagi junior ciężkiej - Mike Perez (27-3-1, 18 KO) i Richard Riakporhe (14-0, 10 KO), zanotowało w sobotni wieczór wygrane przed czasem.
Dwóch zawodników należących do szerokiej czołówki wagi junior ciężkiej zanotowało podczas tego weekendu kolejne zwycięstwa. Jeden z nich to panujący mistrz Europy, drugi to dawny pretendent do mistrzostwa świata.
Mike Perez (25-3-1, 16 KO) wrócił w sierpniu po blisko trzyletniej przerwie, efektownie odprawił Tony'ego Salama (TKO 3) i szybko wraca, by nadrobić stracony czas.
Austin Trout (34-5-1, 18 KO) zbijał w ostatnich miesiącach kilogramy do wagi półśredniej, ale w Dubaju wystąpił w junior średniej. 35-latek wierzy, że wciąż może zostać mistrzem świata, lecz ostatnim występem raczej nikogo do tego nie przekonał.
Zapraszamy na kolejną dawkę informacji ze świata boksu w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
Od końcówki 2018 roku Mike Perez (24-3-1, 15 KO) pozostawał nieaktywny. Głównie przez kontuzje. Naprawił jednak co miał naprawić, wrócił do treningów i jeszcze w lecie wróci na ring.
Mike Perez (24-3-1, 15 KO) był kiedyś jednym z ciekawszych graczy w wadze ciężkiej. Po ciężkiej porażce z rąk Aleksandra Powietkina zszedł do kategorii cruiser, gdzie uległ Mairisowi Briedisowi. Teraz po prawie 3 latach Kubańczyk wraca na ring.
Mateusz Masternak mocno zdziwił się, gdy oficjalnie ogłoszono jego walkę z Aleksiejem Jegorowem (8-0, 6 KO), pomimo iż przez miesiąc nie doczekał się obiecanego kontraktu. Teraz tak samo dziwi się Mike Perzez (24-3-1, 15 KO)!
Aleksiej Jegorow (8-0, 6 KO), do którego przymierzany był Mateusz Masternak, ostatecznie za dwanaście dni skrzyżuje rękawice z Mike'em Perzezem (24-3-1, 15 KO).
Według pierwotnych ustaleń jutro miała się odbyć walka Mike'a Pereza (24-3-1, 15 KO) z Ilungą Makabu (24-2, 23 KO), lecz pięściarz z Kongo nabawił się kilkanaście dni temu kontuzji i walkę odwołano. Teraz ustalono nowy termin.
To miała być jedna z ciekawszych potyczek w wadze junior ciężkiej. Niestety przeciwnik Mike'a Pereza (24-3-1, 15 KO) nabawił się kontuzji i nie będzie gotowy na 4 maja.
Ilunga Makabu (24-2, 23 KO) proponował walkę Mateuszowi Masternakowi, potem miał zmierzyć się z Olanrewaju Durodolą, lecz ostatecznie skrzyżuje rękawice z równie cenionym i niebezpiecznym Mike'em Perezem (24-3-1, 15 KO).
Arsen Goulamirian (24-0, 16 KO) obronił po raz pierwszy pas WBA kategorii junior ciężkiej w wersji tymczasowej. Ormianin z francuskim paszportem pokonał Marka Flanagana (24-6, 17 KO), dla którego był to drugi nieudany atak na tron mistrzowski.
Mike Perez (23-3-1, 15 KO) startował w pierwszej edycji World Boxing Super Series kategorii junior ciężkiej, lecz przegrał nieznacznie w ćwierćfinale z mistrzem WBC Mairisem Briedisem. W drugiej edycji WBSS Kubańczyk również będzie występował, ale jako pierwszy rezerwowy. I zacznie z wyższej półki, bo jak na walkę rezerwową zestawienie wydaje się naprawdę ciekawe.
Mike Perez większe pieniądze ma zarobić w Europie, dlatego wycofał się z walki z Thabiso Mchunu (18-4, 11 KO). Pięściarz z RPA ma zaboksować ze swoim rodakiem, który obecnie... kontynuuje odsiadkę w więzieniu.
Mike Perez (23-3-1, 15 KO), niegdyś czołowy zawodnik wagi ciężkiej, nie porzuca planów o podboju kategorii cruiser. Groźny Kubańczyk zdecydował się na wyjazdową walkę z bardzo wymagającym i przede wszystkim niewygodnym przeciwnikiem.
Mike Perez (23-3-1, 15 KO) udanie powrócił po przegranej walce z Mairisem Briedisem i błyskawicznie uporał się z Pablo Matiasem Magrinim (19-4-1, 15 KO).
Mistrz WBC Mairis Briedis (22-0, 18 KO) i pretendent Mike Perez (22-2-1, 14 KO) zmieścili się w limicie kategorii junior ciężkiej przed sobotnią walką w ćwierćfinale turnieju World Boxing Super Series.
Na trzy dni przed trzecim ćwierćfinałem turnieju World Boxing Super Series w kategorii junior ciężkiej główni bohaterowie gali w Rydze - Mairis Briedis (22-0, 18 KO) oraz Mike Perez (22-2-1, 14 KO), spotkali się na ostatniej konferencji prasowej promującej to wydarzenie.
Zaledwie cztery dni pozostały do kolejnej ćwierćfinałowej walki w prestiżowym turnieju World Boxing Super Series. Tym razem w Rydze miejscowy Mairis Briedis (22-0, 18 KO) podejmie groźnego Mike'a Pereza (22-2-1, 14 KO), a na karcie walk gali zobaczymy też Krzysztofa Głowackiego. Bukmacherzy pięściarzowi z Kuby nie dają większych szans na wygraną, ale ten wydaje się być bardzo pewny swego.
Minęły blisko cztery lata i rodzina Magomeda Abdusalamowa (18-1, 18 KO) w końcu dopięła swego. Rosyjski niszczyciel wagi ciężkiej, który na skutek wojny z niepokonanym wówczas Mike'em Perezem doznał poważnych obrażeń mózgu i do końca życia będzie sparaliżowany, dostanie olbrzymie odszkodowanie od stanu Nowy Jork za potworne zaniedbania.
Mistrz WBC w wadze junior ciężkiej Mairis Briedis (22-0, 18 KO) oraz Mike Perez (22-2-1, 14 KO) spotkali się w poniedziałek twarzą w twarz na konferencji prasową przed walką ćwierćfinałową w ramach turnieju World Boxing Super Series.
Łotysz Mairis Briedis (22-0, 18 KO), mistrz WBC w wadze junior ciężkiej, zmierzy się z Kubańczykiem Mike'em Perezem (22-2-1, 14 KO) na zaplanowanej na 30 września gali w Rydze. Będzie to ćwierćfinał turnieju World Boxing Super Series.
Kiedy ogłoszono listę uczestników elitarnego turnieju World Boxing Super Series, w limicie kategorii junior ciężkiej najniżej oceniono szanse naszego jedynaka - Krzysztofa Włodarczyka (53-3-1, 37 KO). Teraz, gdy znamy już pary ćwierćfinałowe, akcje 'Diablo' nieco wzrosły, spadły za to notowania Marco Hucka (40-4-1, 27 KO).
- Wybrałem Hucka specjalnie dla kibiców - mówi Aleksander Usyk (12-0, 10 KO), mistrz świata federacji WBO, który został najwyżej rozstawiony w turnieju World Boxing Super Series. Ukrainiec mając pierwszeństwo wyboru wskazał na Marco Hucka (40-4-1, 27 KO), wieloletniego championa WBO.
Wszystko jasne. Zgodnie z przypuszczeniami Krzysztof Włodarczyk (53-3-1, 37 KO) zmierzy się w pierwszej rundzie turnieju World Boxing Super Series z Muratem Gasijewem (24-0, 17 KO). W stawce znajdzie się pas IBF w kategorii junior ciężkiej.
Dziś kilka minut po godzinie 23 poznamy pary ćwierćfinałowe turnieju World Boxing Super Series, zarówno w kategorii junior ciężkiej (90,7kg), jak i super średniej (76,2kg).
Amerykańscy i brytyjscy bukmacherzy dają naszemu jedynemu uczestnikowi turnieju World Boxing Super Series najmniejsze szanse na wygraną w limicie kategorii junior ciężkiej. Czy rzeczywiście Krzysztof Włodarczyk (53-3-1, 37 KO) jest skazany na pożarcie?
- Cieszę się mogąc być częścią tego turnieju - mówi Mike Perez (22-2-1, 14 KO), który jako ósmy i ostatni zawodnik dołączył do grona uczestników elitarnego turnieju World Boxing Super Series w wadze junior ciężkiej. Niestety dostał się tam kosztem Krzysztofa Głowackiego (27-1, 17 KO), który będzie tylko rezerwowym.
Dan Rafael potwierdził to, czego się obawialiśmy. Ósmym zawodnikiem włączonym do turnieju World Boxing Super Series w kategorii junior ciężkiej będzie Mike Perez (22-2-1, 14 KO), do niedawna czołowy pięściarz wagi ciężkiej, który niedawno zbił sporo kilogramów i efektownie zadebiutował w nowym limicie.
W porównaniu z poprzednim występem lżejszy o dwadzieścia kilogramów Mike Perez (22-2-1, 14 KO) zadebiutował w kategorii cruiser i trzeba przyznać, że zrobił to z przytupem.
Tommy McCarthy wycofał się na kilka dni przed terminem z walki z Mike'em Perezem (21-2-1, 13 KO). Świetny Kubańczyk, dla którego ma to być debiut w kategorii junior ciężkiej, pozostaje póki co na rozpisce.
Osiem dni temu informowaliśmy Was o zejściu Mike'a Pereza (21-2-1, 13 KO) - zawodnika czołówki wagi ciężkiej, do limitu kategorii junior ciężkiej. Mocno bijący mańkut nie może się już doczekać zbliżającej się wielkimi krokami walki w nowym limicie.
Należący do światowej czołówki wagi ciężkiej Mike Perez (21-2-1, 13 KO) zdecydował się na dość niespodziewany krok. Znany z lenistwa Kubańczyk wziął się za mocne treningi oraz dietę i już wkrótce zadebiutuje w limicie kategorii cruiser.
Mike Perez (21-2-1, 13 KO) po długiej przerwie w końcu poznał datę kolejnego startu. Kubańczyk zaboksuje 28 kwietnia na ringu w Dublinie.
Nieaktywny od półtora roku Mike Perez (21-2-1, 13 KO) wcale nie próżnuje. Mało tego, niedoszły mistrz wagi ciężkiej - przynajmniej fizycznie, jest w najlepszej formie od długiego czasu.
Nieaktywny od półtora roku, czyli od momentu niespodziewanie szybkiej i bolesnej porażki z Aleksandrem Powietkinem w eliminatorze WBC, w końcu między linami zamelduje się bardzo groźny Mike Perez (21-2-1, 13 KO).
Spora część obserwatorów skrytykowała sędziego ringowego walki pomiędzy Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO) a Mike'em Perezem (21-2-1, 13 KO) za to, że pozwolił Kubańczykowi kontynuować pojedynek po pierwszym nokdaunie. Trener Pereza uważa tymczasem, że jego podopieczny mógł walczyć nie tylko po pierwszym, ale i drugim liczeniu.
To miał być wielki pojedynek dwóch wspaniałych pięściarzy, a wszystko potrwało zaledwie pół rundy! Aleksander Powietkin (29-1, 21 KO) w wielkim stylu rozprawił się z Mike'em Perezem (21-2-1, 13 KO) i od teraz jest oficjalnym i obowiązkowym pretendentem dla mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC.
Coraz mniej czasu zostało do kolejnej walki Polaka o mistrzostwo świata. Tym razem Łukasz Janik (28-2, 15 KO) zaatakuje Grigorija Drozda (39-1, 27 KO) i jego pas federacji WBC kategorii cruiser.